Strona 1 z 1

Turbosprężarka w Dieslu Mercedesa

: pt mar 08, 2013 10:58 pm
autor: landryn
Witam Serdecznie.
W planie mam realizację pewnego wściekłego pomysłu, a dokładniej to mam zamiar zamontować turbosprężarkę do klasycznego 220D z W115 aby zniwelować braki mocy które pomimo rozkręconej pompy wtryskowej, przejawia ten silnik w pewnych momentach orki w terenie. W związku z tym zwracam się do osób które podejmowały podobne wyzwania o ewentualne komentarze, obserwacje i efekty tego zabiegu.
Czy ktoś z obecnych tu forumowiczów montował Turbo do silników OM 615 , OM 616 z W115-W123 ???
Jakie były efekty końcowe ???
Jak znosił turbinę ten silnik ???
Może ktoś posiadał auto z takim uturbionym motorem ???
Dodam że na chwilę obecną nie planuję wymiany tego silnika na inny, jak również mam świadomość tego że silnik konstrukcyjnie nie był planowany do pracy z turbiną, aczkolwiek konstrukcja silnika ma duży zapas więc zwiększone obciążenie nie powinno zrobić na nim wrażenia...
Będę wdzięczny za informacje od doświadczonych forumowiczów.
Dziękuję

Re: Turbosprężarka w Dieslu Mercedesa

: pt mar 08, 2013 11:13 pm
autor: Takayuki
Mam 617 turbo w UZA, z 126/123. Różnica około 1/3 osiągów na+ w porównaniu do zwykłego 617. Wszystko jest inne. Głowica, zawory, tłoki, kolektory - wiadomo, dodatkowy natrysk oleju na tłoki do ich chłodzenia. Inna pompa wtryskowa która podaje większą dawkę w zależności od ciśnienia doładowania. Kręci wyraźnie lepiej od 2000-2500 obrotów.
W internecie ludzie uturbiali zwykłe OM617, na amerykańskich stronach zeznają, że wytrzymuje maks kilka tysięcy kilometrów.
Potrzebujesz minimum pompę, kolektor wydechowy, nie zajechaną turbinę, kilka dni roboty, po to żeby wybuchnąć silnik... nie lepiej kupić jakieś 250 turbo ze 124 za pięć stów i mieć od razu przeskok cywilizacyjny?

Re: Turbosprężarka w Dieslu Mercedesa

: sob mar 09, 2013 12:15 am
autor: landryn
Turbinę już mam, kolektor lub tez samą kryzę do połączenia z turbiną da się dorobić. Pewien problem stanowi pompa wtryskowa, jej sterowanie itp. Można na stałe zwiększyć jej dawkę aczkolwiek wiąże to się z dymieniem ale to jest jakieś wyjście. Pewnie że najlepiej było by wymienić cały silnik na mocniejszy ale na chwilę obecną nie mam zbyt wiele czasu na robótki garażowe i kolejną przeróbkę która wymaga dużo roboty,a prócz tego mam drugie auto do skończenia,
dlatego myślę nad usprawnieniem tego co siedzi pod maską...
A z dotychczasowych doświadczeń widzę że ten silnik i tak potrafi dużo więcej znieść niż planowała fabryka...
W tym momencie auto ma założone 33x12.5x15 BFG MT i ten silnik i tak zupełnie godziwie daje sobie radę z napędzaniem tego aczkolwiek są sytuacje że mocy brakuje i turbo rozwiązało by ten problem...
Wybuchem ??? Sugerujesz kolego że układ korbowo-tłokowy nie wytrzyma tego wzrostu obciążenia ???

Re: Turbosprężarka w Dieslu Mercedesa

: sob mar 09, 2013 6:41 am
autor: Takayuki
Nie wytrzyma, nie mechanicznie tylko temperaturowo, dlatego to 617 turbo ma natrysk oleju na denka tłoków żeby je schłodzić, inaczej coś się rozpływa, z turbo masz dużo większą temperaturę spalania... gdzieś miałem wykresy fajne, może znajdę.
Jakie masz połączenie se skrzynią biegów rozwiązane i od czego? Jak masz skrzynię MB to przekładka silnika to tylko łapy - tyle samo roboty co spawanie kolektora i całego wydechu - jeśli masz wydech dobrany idealnie pod ten silnik to trzeba powiększyć, turbo pompuje więcej powietrza to i spalin więcej, żeby wydech nic nie dławił...

EDIT:
http://www.superturbodiesel.com/std/thread-650.html
Pierwszy wykresik.
Poczytaj np. to forum jeśli znasz angielski, piszą tam mądre ludzie dlaczego silnik długo nie pożyje.

Re: Turbosprężarka w Dieslu Mercedesa

: sob mar 09, 2013 12:38 pm
autor: uazens
Takayuki pisze: nie lepiej kupić jakieś 250 turbo ze 124 za pięć stów
Gdzie takie sprzedają po 5 stów? Kupiłbym se ze 3 :roll:

Re: Turbosprężarka w Dieslu Mercedesa

: sob mar 09, 2013 12:54 pm
autor: Takayuki
Faktycznie, coś na allegro szukałem i 'bla bla bla, cena za słupek'. Przeoczyłem :)11 Rzeczywiście, z półtora tysiąca trzeba dać. Tylko autor jak swój silnik już wybuchnie to i tak będzie musiał kupić drugi, i będzie w plecy robociznę i części... lepiej raz a porządnie.

Re: Turbosprężarka w Dieslu Mercedesa

: ndz mar 10, 2013 9:51 pm
autor: landryn
No to fakt, temperatura w komorze spalania jest większa. A czy poprawienie wentylacji tj. odsunięcie turbiny od silnika nie poprawiło by sytuacji ? Wtedy spaliny wypychane z cylindra nie były by od razu hamowane przez turbinę i jej przewężenie co też ma wpływ na temperaturę w komorze spalania.
Oczywiście poprawa wydolności układu chłodzenia była by konieczna, i obowiązkowo chłodnica oleju której teraz nie ma.
Silnik jest połączony ze skrzynią czwórką z Żuka za pośrednictwem aluminiowej obudowy które to kiedyś ktoś w naszym kraju dorabiał.

Re: Turbosprężarka w Dieslu Mercedesa

: ndz mar 10, 2013 10:51 pm
autor: carinus
Lepiej zmień ten silnik bo Twoja wiedza o procesach spalania w silnikach tłokowych raczej nic dobrego nie wniesie.To jest naprawdę bardziej skomplikowane niż się wydaje.Lepiej uczyć się nabłędach innych.

Re: Turbosprężarka w Dieslu Mercedesa

: śr mar 20, 2013 10:55 pm
autor: landryn
Niby tak.
Ale nie ma przy tym za wiele roboty, koszty też niewielkie a efekt może być ciekawy, jedynie nie wiadomo jak długo to podziała. Myślę że warto zaryzykować. A niestety nie napisał nikt kto ogarniał takie patenty, więc nie ma chyba sprawdzonej informacji i trzeba uczyć się na swoim przykładzie :roll:

Re: Turbosprężarka w Dieslu Mercedesa

: czw mar 21, 2013 9:11 am
autor: Takayuki
landryn pisze:A niestety nie napisał nikt kto ogarniał takie patenty, więc nie ma chyba sprawdzonej informacji i trzeba uczyć się na swoim przykładzie :roll:
Dlatego, że nikt nie będzie sobie świadomie psuł dobrego silnika... a na forum do którego linka podałem masz przykłady ludzi co to robili, w google.pl mnóstwo następnych ;)
Jak Ci nie szkoda silnika, to rób w ciemno i podziel się efektem za 5kkm :)