www.forum4x4.pl

witam mam zamiar zakupić uaz'a z silnikiem 2.0 mercedesa . nigdzie jednak nie moge znaleść opini na temat zachowania sie tego silnika w terenie , jak i na drodze. z góry dzieki za odpowiedz.

harrypioter pisze:witam mam zamiar zakupić uaz'a z silnikiem 2.0 mercedesa . nigdzie jednak nie moge znaleść opini na temat zachowania sie tego silnika w terenie , jak i na drodze. z góry dzieki za odpowiedz.

a jaką ma sprzynie biegów? uaz czy mercedes? ile biegów?

z tego co kojaże to orginalna uaz , ale pewny nie jestem.

harrypioter pisze:z tego co kojaże to orginalna uaz , ale pewny nie jestem.

lepiej chyba uazowa niż mercedesa bo by jeździł powoli jak żółw

Nie miałem 2.0D z MB ale miałem 2.4 z merca na skrzyni uazowej. Krótko mówiąc, brakuje mocy. Mam teraz mietkowe 3.0 D i gdyby nie jego dolny moment obrotowy to też nie byłoby za co chwalić. Jeździłem i na uazowej skrzynie i i teraz na merca. Jechać jedzie te 3 litry ale dupy nie urywa. Dwulitrowy góry jeszcze nie widzi a już ją czuje

czyli rewelacji nie ma , ale chociaż oszczedziejszy niż orginał a i w małym off road da sobie rade . a zawsze z czasem mozna coś mocniejszego zamontować . mysle ze na poczatek przygody z tym modelem , nie jest zła jednostka, co myslicie ?

harrypioter pisze:czyli rewelacji nie ma , ale chociaż oszczedziejszy niż orginał a i w małym off road da sobie rade . a zawsze z czasem mozna coś mocniejszego zamontować . mysle ze na poczatek przygody z tym modelem , nie jest zła jednostka, co myslicie ?

Znaczy że i tak go kupisz.

Kup bo ważne aby była baza. U mnie w garażu już leży 2.9 D i to będzie następny krok

uaz z gazem też niezła sprawa, tyle ze jak kupiłem mojego to lałem gaz za 1,6zł

harrypioter pisze:czyli rewelacji nie ma , ale chociaż oszczedziejszy niż orginał a i w małym off road da sobie rade . a zawsze z czasem mozna coś mocniejszego zamontować . mysle ze na poczatek przygody z tym modelem , nie jest zła jednostka, co myslicie ?

Spławik

tak mam zamiar go kupić nie tyle co dla tego silnika lecz dla bazy jak to kolega wyzej zauważył , a na poczatek z oswojeniem sie z autem w terenie i nie duże spalanie to duży plus. dzieki za checi i podpowiedzi jak juz zakupie to nie omieszkam sie pochwalić ..... i pewnie o porade prosić.

Zawsze się zastanawiam, po co kupujący ( czytaj napalony ) pyta o opinię skoro one zawsze są różne a sam pytający podjął już decyzję o zakupie.

Forma metafizycznego wsparcia?

harrypioter pisze:witam mam zamiar zakupić uaz'a z silnikiem 2.0 mercedesa . nigdzie jednak nie moge znaleść opini na temat zachowania sie tego silnika w terenie , jak i na drodze. z góry dzieki za odpowiedz.

bo nikt takim pewnie nie jeździ, bo się zwyczajnie nie nadaje, ale pewnie cena jest niska
na początek to sobie kup oryginał, przynajmniej będziesz mógł spokojnie przerabiać a nie główkować co zrobić z radosną wydumką poprzednika i jak toto sprzedać

w sumie Jacek masz i racje lepiej kupić orginał lub juz z mocniejsza jednostką bo i racja ze ktoś wsadził byle co zrobił jakiegoś babola i tylko liczy na napaleńca. dzieki za rady i pomoc

Szybko poszło, na pewno chcesz Uaza

Uaz z 2.0D-no litości....

No pojechać pojedzie, podobnie jak z perkinsem, polonezem 1,9d a nawet felicią 1.3 (na jakimś forumie ktoś pytał) . Na reduktorze i pierwszym biegu może i w terenie trochę pojedzie. Ale po czarnym ? Albo na czwórce będzie zwalniał albo -przy wolnych mostach- nie będzie zwalniał ,za to poleci góra pięć dych przy akompaniamencie 200d wyjącego z bólu przy maksymalnych obrotach

harrypioter pisze:w sumie Jacek masz i racje lepiej kupić orginał lub juz z mocniejsza jednostką bo i racja ze ktoś wsadził byle co zrobił jakiegoś babola i tylko liczy na napaleńca. dzieki za rady i pomoc

a czemu uważasz ze oryginał nie ma mocy? a do czego ma być ta MOC
będziesz w terenie popylał z sześcioma osobami i przyczepką z zamkniętym licznikiem??
jak nigdy nie jeździłeś uazem i się nie znasz to nie kupuj przeróbek, i nie kupuj sam

ps. a ile masz kasy na uaza? i napisz skąd jesteś

gdzie ktoś napisał o braku mocy oryginału Polecił aby kupił mocniejszy niż oryginał A moc jest po to aby uzupełnić brak mocy.

ja jestem z lubuskiego nie daleko łagowa w powiecie świebodzińskim. mysle by kupić coś do 3000 zł i nie wazne ze blacha czy reszta do remątu bedzie , lubie wyzwania i prace nad starymi autami , moje hobby to własnie dłubanie pyrzy starych furach.

Blacha to podstawa kiedyś też tak myślałem ale jak rozpoczynasz remont blacharki i nie masz go czego przyspawać łaty i jedyne wyjście to wymiana całego elementu to koszt jest masakryczny. Druga sprawa jest taka że wanna uaza jest na tyle skomplikowana że nie zawsze masz dostęp do wszystkich zardzewiałych miejsc i musisz kombinować. Wcześniej robiłem gaza-69 o wiele prostsza konstrukcja i lepsza blacha w porównaniu do uaza.

no i odpada kupno uaza z przerubki znalazł sie ładny egzemplaż orginału z gazem i sztywnym stałym dachem wiec padło na orginał bez przerubek . mysle ze to bedzie dobra decyzja. pozdrawiam

Z dwojga złego to lepsze wyjście, oryginał bez rewelacji, ale jedzie, a 2,0d no nie ma żadnego uzasadnienia...