Strona 1 z 6

Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: czw lut 06, 2014 7:10 pm
autor: joraf1
Potrzebuję POMOCY, nie jestem mechanikiem ani elektrykiem samochodowym ale mam ręce i przy Waszej pomocy spróbuję coś zrobić.
Mam taki problem;
- splanowałem głowicę a teraz nie mogę odpalić silnika - czyżby frezer splanował mi głowicę za głęboko i z tego powodu nie da rady zapalić silnika ?
POMÓŻCIE

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: czw lut 06, 2014 7:20 pm
autor: bobbik
niemożliwe. Luz zaworowy ustawiłeś? kolejność zapłonu właściwa?

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: czw lut 06, 2014 8:05 pm
autor: joraf1
luz zaworowy ustawiłem ssące 0.35 wydech 0.40 zapłon 1243, tylko słabawa iskra, kondensator wymieniony
co może być jeszcze ? a chwilkę odpalił ale bardzo słaby był ledwo się kręcił

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: czw lut 06, 2014 9:01 pm
autor: carinus
Poproś kogoś o aparacik do pomiaru ciśnienia w cylindrach i sprawdz punkt zapłonu.

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: czw lut 06, 2014 9:16 pm
autor: joraf1
zapłon ustawiałem na żarówkę i punkt na kole pasowym wału.
Silnik miał przedmuchaną uszczelkę pod głowicą, ale chodził.
Gość zrobił mi planowanie głowicy, kupiłem nową uszczelkę, poskładałem, założyłem nowe uszczelki kolektora i przedmuchałem dysze w gaźniku.
Uaz przed wymianą uszczelki normalnie chodził tylko puszczał płyn do oleju.

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: czw lut 06, 2014 11:43 pm
autor: ub40
.......z uazem nie taka prosta sprawa, wszystko musi być po rusku :D

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: pt lut 07, 2014 12:09 am
autor: nie_mientki
1-2-4-3, ale wiesz że tam się w drugą stronę kręci?
Choć na dwa palić powinien tak czy siak. Stan przewodów/kopułki/świec nie budzi wątpliwości? Masz elektroniczny moduł zapłonu czy pozbyłeś się tego zła?

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: pt lut 07, 2014 12:22 pm
autor: bobbik
a zawory umiesz ustawiać? że jak mijanie na 1 to ustawiasz 4 itd?

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: sob lut 08, 2014 1:29 am
autor: BROWAR_PL
jak masz słabą iskrę to popracuj nad masą silnika, swoją drogą mój dostał takich cudów że z kluczyka jak postoi to nie idzie zapalić, a na lince idzie praktycznie od strzała

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: sob lut 08, 2014 9:27 am
autor: joraf1
Więc tak.
Bardzo dużo PYTAŃ - i bardzo dobrze PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ POZNAJE SIĘ W BIEDZIE - a z tym w dzisiejszych czasach bardzo krucho.

Aparat zapłonowy wiem że kręci się w lewo, zawory wiem jak ustawić, ustawiłem 0.35 ssanie i 0.40 wydech, 4 mijanka ustawiam 1, 2 mijanka ustawiam 3 itd.
Akumulator padnięty ale podłączyłem się do mercedesa sprintera przez kable rozruchowe.
MINUS podpiąłem na silnik :o trochę iskrzyło jak zakładałem TĄ MASĘ. dziwne wydaje mi się że masa nie może iskrzyć chyba że robi GDZIEŚ ZWARCIE :) 15 .
Ktoś pytał o jakiś moduł ?
Nie mam pojęcia jak to wygląda i gdzie tego szukać.
Wspomnę jeszcze że instalacja rozwalona - dlatego potrzebuję elektryka samochodowego.
Uaz z 78 roku benzyna/gaz

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: sob lut 08, 2014 10:34 am
autor: Damiankulak
prądnice masz czy alternator?
Może być tak, że masz plus na masie

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: sob lut 08, 2014 4:05 pm
autor: TASMAN UAZ
No jak iskrzyło mocno to trzeba było nie podłączać :roll: Podczas dobrego podłączenia iskrzenie powinno być ledwo zauważalne no i jak jest prądnica to może być na odwrót + na mase - na rozrusznik ale nie koniecznie

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: sob lut 08, 2014 6:47 pm
autor: Octavian
Iskrzyło bo aku padnięty. Podpinając masę zamknął obwód a aku pobrał trochę prądu coby się podładować, ot i cała tajemnica iskrzenia.

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: sob lut 08, 2014 6:52 pm
autor: joraf1
Mam alternator trochę starszą konstrukcję
HEBEL był jak od T25 http://allegro.pl/rolnex-wlacznik-masy- ... 46646.html
a ja założyłem taki https://www.google.pl/search?q=hebel+t2 ... 1024%3B768

Możliwe że + może być na mase ?

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: sob lut 08, 2014 7:57 pm
autor: BROWAR_PL
jak masz padnięty aku i rozrusznik starego typu czyli ten duży, a do tego kable z biedronki to możesz próbować palić w nieskończoność ;]

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: ndz lut 09, 2014 7:39 pm
autor: joraf1
Akumulator rzeczywiście padł ale zasilam go z aku mercedesa zapalonego.
Rozrusznik z żuka

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: ndz lut 09, 2014 8:01 pm
autor: joraf1
:)11 jeszcze przypomniałem sobie że rozkręcałem klawiaturkę bo jeden młoteczek ciężkawo chodził, przy okazji okazało się że ten wałek jest trochę krzywy i dlatego się przycina młoteczek.
Może przy składaniu coś źle zrobiłem - ale wszystko pasuje, jedynie co mi się nie podobało to to że laski popychaczy nie są identycznej długości tzn.1mm wyższa lub niższa

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: ndz lut 09, 2014 10:35 pm
autor: carinus
Jakim cudem skrzywiłeś ten wałek?Mogą się trochę zmienic czasy otwarcia zaworów ale silnik powinien chodzić.

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: pn lut 10, 2014 5:08 pm
autor: Lorado
To jak ten silnik pracował przed tym niby remontem?

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: wt lut 11, 2014 11:48 am
autor: cowboy_3151
Witam!!

Za to co teraz napiszę pewnie mnie niektórzy powieszą :D , ze brednie i takie tam.
Ale co tam kiedyś jeden nawet się założył i przegrał dużą wódkę.

Kiedyś w uazie zmieniałem głowicę na wołgowską. Głowica planowana, zawory zrobione, popychacze od wołgi itd.
Silnik do końca chodził. Zdemontowałem starą głowice (uazowską). Założyłem nową (po remoncie). Ustawione wszystkie luzy.
Więc odpalamy silnik. Silnik zaskoczył pochodził około 20-30 sekund i zgasł. Potem nie było siły aby zaskoczył.
Co się okazało. (tu właśnie mechanicy twierdzili, że nie możliwe i był zakład).
Po pomiarach ciśnienia wyszło pierścienie popękane (przed założeniem głowicy było dobrze).
Po rozebraniu silnika okazało się ze pierścienie rzeczywiście popękane.
Założyłem nowe, nowa głowice9 Ta po remoncie -planowaniu). Ustawione zostały luzy i uaz odpalił bez problemu i silnik działał do puki nie był sprzedany tamten egzemplarz.
Może to jednostkowy przypadek ale ja bym sprawdził ciśnienie w garach jakie ma, bo może stało się to samo co kiedyś u mnie.

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: wt lut 11, 2014 9:46 pm
autor: joraf1
ten wałek był trochę skrzywiony przez poprzedniego właściciela.
Jest nawet wytarty w niektórych miejscach na tym wałku.
Ostatni właściciel po prostu kupił go żeby się pobawić i zajeździć chyba ?!?
Laski popychaczy są ciasno osadzone ale luz da się ustawić- laski w ogóle nie są tej samej wysokości tzn. 1-2mm różnicy między niektórymi.

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: wt lut 11, 2014 9:49 pm
autor: BROWAR_PL
piętro niżej był podobny problem, jak tam kolega zauważył walnął się o jeden ząbek na rozrządzie.

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: wt lut 11, 2014 10:35 pm
autor: Paweł93
BROWAR_PL pisze:piętro niżej był podobny problem, jak tam kolega zauważył walnął się o jeden ząbek na rozrządzie.
Racja, to nawet ja jestem tym kolegą :D Miałem tu to pisać ale w sumie skoro była ściągana tylko głowica to do rozrządu nikt się chyba nie dobierał, no ale nigdy nic nie wiadomo :)
U mnie po skorygowaniu rozrządu problem chwilowo zanikł ale dopiero po wymianie przerywacza w aparacie zapłonowym mam nadzieję ustąpił na dobre :)

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: śr lut 12, 2014 5:06 pm
autor: joraf1
Aparat zapłonowy powinien być podłączony do cewki do PLUSA ? - przewodem od kondensatora do cewki plusa ?

Re: Naprawa i uruchamianie silnika w Uaz-ie

: śr lut 12, 2014 8:39 pm
autor: Lorado
Nie.Plus cewki pod stacyjkę (15),a z aparatu (kondesatora) na drugi koniec cewki