www.forum4x4.pl

Witam. Zakwalifikowałem się do takiego konkursu organizowanego przez auto świat i chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z was tam już brał udział. Jakie są konkurencje itp.

Cześć, to tak jak ja. A kiedy jedziesz, 5 czy 6 sierpnia? Sam ciekawy jestem co tam ciekawego wymyslą. Pozdrawiam

byłem obserwatorem w zeszłym roku ... jak masz pojęcie o terenie jakie kolwiek to konkurencje są śmieszne w pierwszym etapie był tor, wyciągarka, wymiana koła i kilka pytań

Grześku, jadę 6-ego, a co do mojej wiedzy o jeździe terenowej to jest ona tylko nieznacznie praktyczna. Widziałem dużo filmów instruktarzowych itp. więc znam raczej teorię, ale za to na blachę.

na forum jest Fobos /Grzegorz/ brał udział w zeszłym roku i wygrał... zapytajcie go

Pawog2 pisze:Grześku, jadę 6-ego, a co do mojej wiedzy o jeździe terenowej to jest ona tylko nieznacznie praktyczna. Widziałem dużo filmów instruktarzowych itp. więc znam raczej teorię, ale za to na blachę.

Życzę powodzenia, ja na wiele nie liczę - chodzi mi przede wszystkim o dobrą zabawę i mozliwość nauczenia się czegoś nowego

Wojtek_K pisze:na forum jest Fobos /Grzegorz/ brał udział w zeszłym roku i wygrał... zapytajcie go

To ilu tych wygranych? bo chyba kto inny odebrał główną nagrodę - wyjazd z Autotraperem do Tunezji

Zaszła pomyłka. Pytałem Fobosa i wiem że zajął 2 lub 3 miejsce ale dwa lata temu i pojechał w bieszczady czy gdzieś.

Pawog2 pisze:Grześku, jadę 6-ego, a co do mojej wiedzy o jeździe terenowej to jest ona tylko nieznacznie praktyczna. Widziałem dużo filmów instruktarzowych itp. więc znam raczej teorię, ale za to na blachę.

Cześć
First of all, bo to mój pierwszy post - jestem Sławek, zamieszkuje Katowice i mam ca 33 lata. Ujeżdzam plaskacza i okazjonalnie, grzecznościowo różne 4x4. Swojego jeszcze nie posiadam.
W kwestii Mistrza 4x4 mogę tylko powiedzieć że, jest nas tu trzech ja jadę 5-go , podobnie jak w Twoim przypadku moja wiedza praktyczna jest na poziomie takim jak u Ciebie , ja np. do tej pory nie miałem okazji używać wyciągarek - tego się trochę obawiam. Konsumuję to forum łapczywie, aby nadrobić ewentualne braki w wiedzy.
Pozdrawiam i życze powodzenia

Slawek v-raptor

Ja ostatnio ostro trenowałem na kolegi Nissanie K160 i muszę powiedzieć że wyciągarka to jest w sumie banalna sprawa, wymianę koła trenuję co sezon, a nawet częściej np: jak jadę utopić mojego Granda w nadbużańskich łakach. Ostatni tydzień praktycznie przesiedziałem ew tym Nissanie i nie jest to trudna sztuka dobrze jeździć w terenie jak się ma dobrego nauczyciela. Popytaj ludzi ze swoich regionów to może ktoś będzie chciał cię wziąć jako dodatkowego popychacza do wtopionego samochodu, tak też można się nauczyć wiele.

Pawog2 pisze:Ja ostatnio ostro trenowałem na kolegi Nissanie K160 i muszę powiedzieć że wyciągarka to jest w sumie banalna sprawa, wymianę koła trenuję co sezon, a nawet częściej np: jak jadę utopić mojego Granda w nadbużańskich łakach. Ostatni tydzień praktycznie przesiedziałem ew tym Nissanie i nie jest to trudna sztuka dobrze jeździć w terenie jak się ma dobrego nauczyciela. Popytaj ludzi ze swoich regionów to może ktoś będzie chciał cię wziąć jako dodatkowego popychacza do wtopionego samochodu, tak też można się nauczyć wiele.

Na to niestety brakło mi czasu, o kwalifikacji dowiedziałem się na urlopie wróciłem w tym tygodniu i rzuciłem się w wir pracy. Więc sytuacja czasoprzestrzenna nie pozwoliła zwrócić się do kogoś z prośba o nauki.
Powiedz mi proszę, wymiana koła w 4x4 (poza gabarytami) jest inna niż w płaskaczu ?
Sławek

Niczym się absolutnie nie różni. Tyle że w samochodzie z mostami trzeba podnośnik podłożyć pod most (od strony zmienianego koła oczywiście)
Jest też opcja że podnosisz auto hi-liftem i zmieniasz koło ale tam chyba tego nie będzie.

Pawog2 pisze:że wyciągarka to jest w sumie banalna sprawa

A potem sie zaczyna

pocięte ręce
połamane palce
spalone silniki
zerwane liny
uszkodzone auta
a czasami jeszcze gorzej

ale to w sumie banalna sprawa

brrr... horror

...i banalnie potrafi przestać działać...a potem "kombinuj dziewczyno, nim twe wdzięki przaminą"

powini dać test, kto szybciej naprawi wyciągarkę

Pawog2 pisze:...nie jest to trudna sztuka dobrze jeździć w terenie ...

Jeżdżę trochę dłużej niż tydzień i nie mogę powiedzieć że to "nic trudnego", ale ty chyba miałeś lepszego nauczyciela

Remik pisze:

Pawog2 pisze:...nie jest to trudna sztuka dobrze jeździć w terenie ...

Jeżdżę trochę dłużej niż tydzień i nie mogę powiedzieć że to "nic trudnego", ale ty chyba miałeś lepszego nauczyciela

...bo to tylko dla nas jest trudne

Trzeci sezon próbuję cos pokumać z ofrołdu ale pewnie dlatego że sam się ucze to mi słabo wychodzi

No ale powodzenia chłopaki.

trening czyni mistrza jak mowia- powodzenia

jacyś magicy ci ludzie ja toyką od 3 sezonów w terenie próbuje i nadal mam problemy.

dlatego sie nie zakwalifikowales do Mistrza Offroldu- proste

Chaos pisze:jacyś magicy ci ludzie ja toyką od 3 sezonów w terenie próbuje i nadal mam problemy.

Bo my to chyba jakieś beztalencia

troche wiary w siebie

BooBoo pisze:

Chaos pisze:jacyś magicy ci ludzie ja toyką od 3 sezonów w terenie próbuje i nadal mam problemy.

Bo my to chyba jakieś beztalencia

Nie beztalencia - to się sprawni inaczej nazywa... Nic w nas żywiołu, ot, co

i kto wygral, no kto?
trudno bylo