Gwoli spraw formalnych i kilku pytań, które otrzymaliśmy. No bo nie jest tajemnicą, że wszyscy organizatorzy są ateistami.
Piątkowa, wieczorna biesiada będzie bezmięsna.
W sobotę rano, przy śniadaniu będzie się znajdował koszyczek ze święconką i
od tego momentu w menu znajdą się potrawy mięsne i wędliny.
Rozmawialiśmy z proboszczami dwóch parafii warszawskich i uzyskaliśmy jednoznacznie informację, że
post zachowywany do niedzielnego śniadania jest wyłącznie tradycją występującą w niektórych rejonach Polski. Nie wynika w żaden sposób z nakazów KK.
Oficjalnie można spożywać mięso i wędliny od momentu pokropienia święconki. Grzechu brak.
Mamy nadzieję, że rozwiewa to wątpliwości i obawy niektórych z Was.
pozdrawiamy
Wasi łorganizatorzy
ps. nie będziemy w żaden sposób podejmować dyskusji w tej kwestii. Infomacji udzielono nam w parafii Św. Michała Archanioła w Warszawie i w klasztorze OO Dominikanów w Warszawie. Jeśli ktoś ma ochotę toczyć polemikę, to zapraszamy w te dwa miejsca
