Skandynawia druga polowa sierpnia z dziecmi
Moderator: Misiek Bielsko
Skandynawia druga polowa sierpnia z dziecmi
Witam,
Z racji swiezo nabytego pojazdu 4x4 planujemy z zona w tym roku wyjazd do Skandynawii na okolo 2 tygodnie w drugiej polowie sierpnia. Zalozenia wyjazdu :
- wyjazd z dziecmi - 2 corki 14 i 6,5 roku
- trasa jest jeszcze do ustalenia ale bedzie to albo Norwegia wzdluz fiordow lub tez Finalndia / szutry i jeziorka / - ile sie da po szutrach z dala asfaltu. wszystko jeszcze w przygotowaniu.
- jazda bez napinania sie czasowego. Stajemy tam gdzie chcemy i na jak dlugo chcemy. Determinuje nas tylko data powrotu do PL i to co chcielibysmy zobaczyc
- spanie w namiotach chyba ze bedzie bardzo kiepska pogoda to wowczas wynajem domkow
- chetnie widziane zabawy z wedka - nie jestem pasjonatem lowienia ale czasami fajnie jest cos zlapac i pomoczyc kija w wodzie
Ktos sie pisze ?
Z racji swiezo nabytego pojazdu 4x4 planujemy z zona w tym roku wyjazd do Skandynawii na okolo 2 tygodnie w drugiej polowie sierpnia. Zalozenia wyjazdu :
- wyjazd z dziecmi - 2 corki 14 i 6,5 roku
- trasa jest jeszcze do ustalenia ale bedzie to albo Norwegia wzdluz fiordow lub tez Finalndia / szutry i jeziorka / - ile sie da po szutrach z dala asfaltu. wszystko jeszcze w przygotowaniu.
- jazda bez napinania sie czasowego. Stajemy tam gdzie chcemy i na jak dlugo chcemy. Determinuje nas tylko data powrotu do PL i to co chcielibysmy zobaczyc
- spanie w namiotach chyba ze bedzie bardzo kiepska pogoda to wowczas wynajem domkow
- chetnie widziane zabawy z wedka - nie jestem pasjonatem lowienia ale czasami fajnie jest cos zlapac i pomoczyc kija w wodzie
Ktos sie pisze ?
Zycie sklada sie z krotkich chwil radosci...
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS
Witam,mam syna (14 lat) ale jechałbym bez żony bo 27maja ma termin porodu
) i zarazem pytanie...Czy szacowałeś już koszty związane z taką wyprawą jeżeli tak to podrzuć mi na maila ew.koszty+plan przejazdu.Pozdrawiam-Olo. alexal@op.pl

Olo - Terrano 5d, 3.0 V6, 1991r.
-
-
- Posty: 129
- Rejestracja: pt mar 02, 2007 10:42 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Powoli pojawiaja sie konkrety zwiazane z trasa, wstepny plan jest nastepujacy :
Trojmiasto - prom do Szwecji - ladowanie w porcie w okolicach Sztokholmu - jazda wschodnim wybrzerzem Szwecji wzdluz zatoki Botnickiej na polnoc - granica z Finlandia - Sw Mikolaj / obowiazkowy punkt programu ze wzgledu na dzieci , Laponia - nawrotka na poludnie w kierunku Helsinek - Helsinki - prom do Tallina - EST, LV, Lt. Tu rowniez sa fajne miejsca do obejrzenia a i traski Off road niczego sobie.
Szacowana odleglosc : cos okolo 3500 km - max 4000 km. ta wyzsza wartosc w przypadku zmiany planow i checi obejrzenia jakis extrasow oddalonych o kolejne 300-400 km. Statystyczna srednia wychodzi 250-300 km dziennie w ciagu 2 tygodni. Takie odleglosci pozwalaja na spokojna jazde, dluzsze niz planowane postoje w miejscach ktore sie nam spodobaja, jesli bedzie okazja to i szalenstwa off road.
Spanie tak jak pisalem wyzej - gdzie sie da to natura / namioty.
Trojmiasto - prom do Szwecji - ladowanie w porcie w okolicach Sztokholmu - jazda wschodnim wybrzerzem Szwecji wzdluz zatoki Botnickiej na polnoc - granica z Finlandia - Sw Mikolaj / obowiazkowy punkt programu ze wzgledu na dzieci , Laponia - nawrotka na poludnie w kierunku Helsinek - Helsinki - prom do Tallina - EST, LV, Lt. Tu rowniez sa fajne miejsca do obejrzenia a i traski Off road niczego sobie.
Szacowana odleglosc : cos okolo 3500 km - max 4000 km. ta wyzsza wartosc w przypadku zmiany planow i checi obejrzenia jakis extrasow oddalonych o kolejne 300-400 km. Statystyczna srednia wychodzi 250-300 km dziennie w ciagu 2 tygodni. Takie odleglosci pozwalaja na spokojna jazde, dluzsze niz planowane postoje w miejscach ktore sie nam spodobaja, jesli bedzie okazja to i szalenstwa off road.
Spanie tak jak pisalem wyzej - gdzie sie da to natura / namioty.
Zycie sklada sie z krotkich chwil radosci...
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS
Glownym kosztem jest paliwo i zalezy od samochodu i jego spalania, dlatego tez kazdy musi to skalkulowac indywidualnie. prom to wydatek kilkuset Pln. Poza tym nie wybieramy sie w zadne miejsce / no moze poza Sw. Mikolajem / gdzie pociechy mialyby mozliwosc znacznie nadszarpnac budzet domowy.
Przy zalozeniu 4000 km ja planuje na paliwo ok. 2500 - 3000 Pln .
Przy zalozeniu 4000 km ja planuje na paliwo ok. 2500 - 3000 Pln .
Zycie sklada sie z krotkich chwil radosci...
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS
W Finlandii polecam uwadze:
Muzeum broni pancernej w Parola
http://www.panssarikilta.fi/Museo/
Ozy - ciekawostka geologiczna:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Oz_(geologia)
http://cudaswiata.pl/europa/punkaharju.html
Muzeum broni pancernej w Parola
http://www.panssarikilta.fi/Museo/
Ozy - ciekawostka geologiczna:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Oz_(geologia)
http://cudaswiata.pl/europa/punkaharju.html
‘Nie jestem panem waszych sumień’ Zygmunt II August
- slawek cargo
- jestem tu nowy...
- Posty: 17
- Rejestracja: pn lut 11, 2008 6:02 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
Witam
Jeśli mogę coś doradzić bo dopiero co wróciłem wraz z rodzinką z objazdu po Płw.Skandynawskim. Zrobiliśmy całą Norwegię , trochę Finlandi , i płn. Szwecję własnie do Sztokholmu.
Zacznę od końca:
Szwecja - praktycznie tylko asfalt i lasy, na północy ciekawe miejsca to osady rdzennych mieszkańców Samów i parę wodospadów, możliwośc jazdy szutrami raczej znikoma. Droga prowadząca nad zat.Botnicką zaznaczona jako krajobrazowa wcale taką się nie okazuje.
Finlandia - mimo że ciągle las, dużo ladniejszy niż w Szwecji, do tego dużo jezior i teren pofałdowany dający piękne krajobrazy. Wioska Św.Mikołaja -?. Dla małych fajna, trochę starszych nudna, dorosłych lekki kicz. Jedyny kraj gdzie trzeba uważać na renifery - jest ich naprawdę dużo na północy. Cała Finlandia jest wyasfaltowana , ale jeśli ktoś chce na siłę off-road'u to proponuję zarezerwować sobie dwa razy więcej czasu, zamontować dobre opony i trochę sprzętu dodatkowego, wyłączyć gps'a i do przodu. Czasami może być ciekawie (niekoniecznie dla pań i małych dzieci)
Norwegia - cudowna , widoki jak w naszych Tatrach nad Morskim Okiem lub Czarnym Stawem tylko rozmiarowo dużo większe. Drogi asfaltowe ale bardzo wąskie z mijankami prowadzące wzdłuż fiordów , bardzo częste tunele i to po parę kilometrów, czasami bardzo duże spadki i podjazdy. Dużo atrakcji turystycznych zarówno krajobrazowych jak i kulturowych.
Musowo trzeba odwiedzić kilka miejsc. Gdybym miał jechać jeszcze raz to wytyczył bym szlak przez Norwegię i powrót po Finlandi do Helsinek, lub przez Kraje Nadbałtyckie.
Spanie na dziko w Norwegi utrudnia ukształtowanie terenu. W większości będziecie mieli po górę lub z góry , a za podłoże skały.
Cenowo - Szwecja nie odbiega za dużo od cen w Polsce, w Finlandi tak jak na zachodzie Europy no i waluta Euro.
Norwegia :
- paliwo , od 12,5 do 14,00 nok za litr
- chleb od 20 nok do 29 nok (zwykły,tostowy)
- mleko +/- 20 nok
- sześć jajek ok. 20 nok
- auto z namiotem na kampingu 100 - 150 nok za noc + pełne udogodnienia (prysznice,toalety,itp) - z kartą campingową taniej.
Jeśli chodzi o inne produkty to niestety nie pamiętam, a i tak większość jedzenia mieliśmy swoje, co nie znaczy że żyliśmy na konserwach (obiad dla 4 osób w restauracji w Bergen - 900 nok)
W Norwegi nie ma co liczyć na przyspieszenie tempa, uniemożliwiają to drogi oraz widoki.
Wybaczcie że Szwecję i Finlandię traktuję po maczoszemu, ale po przejechaniu Norwegi nastąpiło lekkie rozczarowanie, zpotęgowane tym iż na powrót z Nordcap'u zarezerwowałem sobie za dużo czasu i praktycznie trzy dni musieliśmy gdzieś przebajtlować. Dobrze że w Szwecji trafiliśmy na piękny wodospad no i Sztokholm okazal się bardzo ładny, faktycznie Wenecja Północy.
Jeśli będziecie rozpoczynać od Norwegi to proponuję prom z Dani do Kristiansand - 650 plz, dwie godziny na pokladzie. Dobry punkt startowy do podróży po fiordach, idąc dalej w górę zaliczacie wszystkie piękniejsze miejsca.
Pozdrawiam
Jeśli mogę coś doradzić bo dopiero co wróciłem wraz z rodzinką z objazdu po Płw.Skandynawskim. Zrobiliśmy całą Norwegię , trochę Finlandi , i płn. Szwecję własnie do Sztokholmu.
Zacznę od końca:
Szwecja - praktycznie tylko asfalt i lasy, na północy ciekawe miejsca to osady rdzennych mieszkańców Samów i parę wodospadów, możliwośc jazdy szutrami raczej znikoma. Droga prowadząca nad zat.Botnicką zaznaczona jako krajobrazowa wcale taką się nie okazuje.
Finlandia - mimo że ciągle las, dużo ladniejszy niż w Szwecji, do tego dużo jezior i teren pofałdowany dający piękne krajobrazy. Wioska Św.Mikołaja -?. Dla małych fajna, trochę starszych nudna, dorosłych lekki kicz. Jedyny kraj gdzie trzeba uważać na renifery - jest ich naprawdę dużo na północy. Cała Finlandia jest wyasfaltowana , ale jeśli ktoś chce na siłę off-road'u to proponuję zarezerwować sobie dwa razy więcej czasu, zamontować dobre opony i trochę sprzętu dodatkowego, wyłączyć gps'a i do przodu. Czasami może być ciekawie (niekoniecznie dla pań i małych dzieci)
Norwegia - cudowna , widoki jak w naszych Tatrach nad Morskim Okiem lub Czarnym Stawem tylko rozmiarowo dużo większe. Drogi asfaltowe ale bardzo wąskie z mijankami prowadzące wzdłuż fiordów , bardzo częste tunele i to po parę kilometrów, czasami bardzo duże spadki i podjazdy. Dużo atrakcji turystycznych zarówno krajobrazowych jak i kulturowych.
Musowo trzeba odwiedzić kilka miejsc. Gdybym miał jechać jeszcze raz to wytyczył bym szlak przez Norwegię i powrót po Finlandi do Helsinek, lub przez Kraje Nadbałtyckie.
Spanie na dziko w Norwegi utrudnia ukształtowanie terenu. W większości będziecie mieli po górę lub z góry , a za podłoże skały.
Cenowo - Szwecja nie odbiega za dużo od cen w Polsce, w Finlandi tak jak na zachodzie Europy no i waluta Euro.
Norwegia :
- paliwo , od 12,5 do 14,00 nok za litr
- chleb od 20 nok do 29 nok (zwykły,tostowy)
- mleko +/- 20 nok
- sześć jajek ok. 20 nok
- auto z namiotem na kampingu 100 - 150 nok za noc + pełne udogodnienia (prysznice,toalety,itp) - z kartą campingową taniej.
Jeśli chodzi o inne produkty to niestety nie pamiętam, a i tak większość jedzenia mieliśmy swoje, co nie znaczy że żyliśmy na konserwach (obiad dla 4 osób w restauracji w Bergen - 900 nok)
W Norwegi nie ma co liczyć na przyspieszenie tempa, uniemożliwiają to drogi oraz widoki.
Wybaczcie że Szwecję i Finlandię traktuję po maczoszemu, ale po przejechaniu Norwegi nastąpiło lekkie rozczarowanie, zpotęgowane tym iż na powrót z Nordcap'u zarezerwowałem sobie za dużo czasu i praktycznie trzy dni musieliśmy gdzieś przebajtlować. Dobrze że w Szwecji trafiliśmy na piękny wodospad no i Sztokholm okazal się bardzo ładny, faktycznie Wenecja Północy.
Jeśli będziecie rozpoczynać od Norwegi to proponuję prom z Dani do Kristiansand - 650 plz, dwie godziny na pokladzie. Dobry punkt startowy do podróży po fiordach, idąc dalej w górę zaliczacie wszystkie piękniejsze miejsca.
Pozdrawiam
Autobus L-200
czasami jeżdżę sobie - trochę tu , trochę tam.
czasami jeżdżę sobie - trochę tu , trochę tam.
- slawek cargo
- jestem tu nowy...
- Posty: 17
- Rejestracja: pn lut 11, 2008 6:02 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
Wlasnie wrocilem z 2 tygodniowego objazdu Finlandii. Autko mialo wysokosc 2,25 z bagaznikiem na dachu . Nie mialem zadnych problemow na promie Tallin - Helsinki auto bylo liczone jak osobowe. W sumie bilet na samochod + 2 osoby dorosle + 2 dzieci 114 euro. Jesli ktos by plynal ta trasa to polecam wodolot/prom firmy Super Sea Cat. Czas plyniecia 1,5 h . Jesli ktos chcialby skorzystac z tradycyjnego promu to czas wydluza sie do 3 h.
Zycie sklada sie z krotkich chwil radosci...
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS
- slawek cargo
- jestem tu nowy...
- Posty: 17
- Rejestracja: pn lut 11, 2008 6:02 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Skandynawia druga polowa sierpnia z dziecmi
W zeszłym roku objechałem Skandynawię od Finlandii przez Szwecję Norwegię i Danię.Uważam, że ten kierunek trasy jest lepszy, bo po Norwegii wszystko wyda się nudne. Wyszło mi prawie 7000 km, ale Nordcapp zamieniłem na 3 dni na Lofotach. Uważam, że to zobaczyć trzeba koniecznie! Co do ceny promów zgadzam się z opinią, że co armator to inny cennik (zależny od długości lub wysokości). Ja osobiście płaciłem z Talina do Helsinek ok 120 e. ale z N do DK (Kristiansand do Hirtshals) wyszło na PLN ok 1000. tam właśnie Color Line policzył mi dopłatę bo auto mialo ponad 2m.
Dodam, że trzeba też płacić za promy miedzy fiordami (to dla tych co wybierają trasę turystyczną). Do 6m długości jest osobówka. Płaci się za auto + załoga oddzielnie. Wszystkich cen już nie pamiętam, ale jak ktoś jest bardzo zainteresowany to mogę poszukać broszury ze wszystkimi połączeniami promowymi tz. lokalnymi między fiordami. A co do Finlandii to spora część bocznych dróg jest szutrowa. Przez miesiąc czasu raz spałem na campingu, raz w motelu i 3 doby w sjohusie. Reszta na dziko i nie ma z tym problemów zawsze coś się znajdzie szczególnie w Fin.
Jak ktoś się tam wybiera i ma jakieś pytania proszę pisać.
Dodam, że trzeba też płacić za promy miedzy fiordami (to dla tych co wybierają trasę turystyczną). Do 6m długości jest osobówka. Płaci się za auto + załoga oddzielnie. Wszystkich cen już nie pamiętam, ale jak ktoś jest bardzo zainteresowany to mogę poszukać broszury ze wszystkimi połączeniami promowymi tz. lokalnymi między fiordami. A co do Finlandii to spora część bocznych dróg jest szutrowa. Przez miesiąc czasu raz spałem na campingu, raz w motelu i 3 doby w sjohusie. Reszta na dziko i nie ma z tym problemów zawsze coś się znajdzie szczególnie w Fin.
Jak ktoś się tam wybiera i ma jakieś pytania proszę pisać.
Re: Skandynawia druga polowa sierpnia z dziecmi
Gdzie spałeś na Lofotach? Jakieś przybliżone koszty noclegów.
Masz możliwość skanowania ulotek z promami w Norwegii?
Ja się wybieram na przełomie czerwca i lipca. Sprint do Narviku i na Lofoty. Promem z Sassnitz do Szwecji. Ceny na promie zależą od wysokości samochodu... a nie wiem czy się spakuję bez bagażnika na dachu.
Masz możliwość skanowania ulotek z promami w Norwegii?
Ja się wybieram na przełomie czerwca i lipca. Sprint do Narviku i na Lofoty. Promem z Sassnitz do Szwecji. Ceny na promie zależą od wysokości samochodu... a nie wiem czy się spakuję bez bagażnika na dachu.

‘Nie jestem panem waszych sumień’ Zygmunt II August
Re: Skandynawia druga polowa sierpnia z dziecmi
wlasnie też się wybieram gdzie nocleg na LOFOTACH
SIARRA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości