www.forum4x4.pl

„– Trzy życzenia? – upewnił się. – No to po pierwsze, żeby Jakuba Wędrowycza diabli wzięli.
Dżin pstryknął palcami. W knajpie zmaterializowały się dwa diabły. Asmodeusz w powyciąganym garniturze i Boruta w poprzypalanym kontuszu.
– Gdzie jesteśmy? – diabeł szlachcic rozejrzał się.
– Macie zabrać tego tam do piekła. – Sasza wskazał Jakuba.
– Jego już próbowaliśmy – warknął Boruta.” *

Nawet Boruta nie sprostał Jakubowi Wędrowyczowi, znanemu w całym świecie bimbrownikowi, kłusownikowi i egzorcyście amatorowi. Podobno ciągle nie mogą się pozbierać po sromotnym laniu otrzymanym od Jakuba. Ale nas to nie zraża. Odwiedzimy wioski z życia Jakuba. Spróbujemy odnaleźć miejsca, gdzie Wędrowycz walczył z siłami nadprzyrodzonymi, drogi po których woziła go jego wierna szkapa. A czego można spodziewać się na trasie? Piękne widoki, głębokie kaniony, ciemne lasy, urokliwe miasteczka i wsie.

Zapraszamy do zapoznania się z ofertą na stronie oraz na Facebooku.

*Cytaty z opowiadań o Jakubie Wędrowyczu autorstwa Andrzeja Pilipiuka.

Witam ponownie!

Dograliśmy kwestie noclegów:) Wszyscy spimy na miejscu biesiady, zamkniętym i bezpiecznym terenie, gdzie dla uczestników udostępnione jest 9 pokoi: trzy 5 osobowe, trzy 3 osobowe i trzy 2 osobowe. Oczywiście jest możliwość przenocowania we własnym namiocie. Ceny za noclegi: 30zł osobę powyżej 10 roku życia, młodsi gratis.

Po weekendzie wrzucimy kilka zdjęć z trasy dla zachęty

Uruchomiliśmy również formularz zgłoszeniowy na www.roztocze4x4.pl . W razie wątpliwości proszę o kontakt: 696 075 492

Zapraszamy!!
Robert

PS: Sikorek, mam nadzieję, że tym razem wpadniesz do nas;)

Witam ponownie!

Pierwsze załogi zgłosiły chęć uczestnictwa. Zapraszam następnych chętnych! Przypominam, że ilość miejsc ograniczona:)

Kilka zdjęć z objazdu trasy zamieściłem na facebooku.. Niedługo następne fotki dla zachęty:)

Pozdrawiam
Robert

danti pisze:Sikorek, mam nadzieję, że tym razem wpadniesz do nas;)

niestety 30go wracam z Dubrownika, ale następnym razem się postaram, no i mam nadzieję, że ktoś z lubelskiego stowarzyszenia dołączy
miłej zabawy życzę

15.07 w Wojsławicach zaczynają się Dni Jakuba Wędrowycza (coroczna cykliczna impreza) byłaby szansa spotkania autora Pana Pilipiuka (fajny gość)
imprezka też fajna, klimatyczna.
Ja nistety juz po urlopiku.
Tereny rzeczywiscie fajne i malownicze, polecam niezdecydowanym.

kszesz pisze:Tereny rzeczywiscie fajne i malownicze, polecam niezdecydowanym.

Cóż.... nie pozostaje nic innego, jak zgodzić się w 100%:) tereny są śliczne, przez wielu nazywane "małymi bieszczadami". Zapraszamy wszystkich niezdecydowanych i zdecydowanych:) kilka załóg już się zapisało, jednak miejsca jeszcze są:) Oprócz pięknych widoków będzie pyszne jedzenie, konkursy z nagrodami, dużo szutrów, malownicze miejsca, a niemal na każdym kroku czuć będzie klimat z książek o Wędrowyczu:)

Zapraszam serdecznie:)
Robert

Tik Tak Tik Tak:) czas mija nieubłaganie, został już tylko tydzień do Imprezy Wędrowycza. Wszystkich niezdecydowanych namawiam do jak najszybszych zapisów, bo zostało miejsca już tylko na 3 załogi!

Wszelkie pytania proszę kierować na nr 696 075 492 lub mailowo robert@roztocze4x4.pl
Więcej informacji oraz formularz zgloszeniowy na stronie www.roztocze4x4.pl

Zapraszam serdecznie!
Robert

Dla niezdecydowanych mam złą wiadomość: lista uczestników z noclegiem zamknięta... Zostalo 1-2 miejsca z noclegiem we własnym zakresie... Zapraszamy również na następną imprezę, która odbędzie się 13-14.08.2011r.

Zapraszam serdecznie!!
Robert

Właśnie pożegnaliśmy ostatnich uczestników... Deszcz dał się bardzo we znaki, walki było dużo. Dziękujemy wszystkim za świetną zabawę!

Niedługo relacja z imprezy!

Wspaniała włóczęga po mało znanych zakątkach Roztocza.
Organizatorzy to ludzie na najwyższym europejskim poziomie i naprawdę zrobili mnóstwo dobrej roboty.
Myślę, ża jak na II imprezę tej firmy to wielu z nas orgów mogłoby się sporo nauczyć
W skali od 0 do 6 daję 6+
Rewelacyjny pomysł na wędrówkę z Jakubem Wędrowyczem, wspaniała okazja do zwiedzenia terenu styku 3 kultur, genialny przewodnik i kucharz Adam. Atmosfera biesiadna zależy już tylko od grupy.
Trasa malownicza i ciekawa- jeżeli popada to roztoczańskie lessy wywołują małą wojenkę Jeżeli jest sucho w zasadzie przejezdna dla kazdego SUV-a.

Cóż dodać- dawno się tak nie bawiłem i cieszę się, że wreszcie ktoś coś dla mnie i mojej rodziny zorganizował na wysokim poziomie.

Dziękujemy wszystkim za zabawę i nowe znajomości
Do zobaczenia na Roztoczu
Franc, Kaśka i Beata

PS Imprezy firmy Roztocze 4x4 polecam i rekomenduję wszystkim spragnionym przygód w terenie !. Naprawdę warto przybyć choćby i 400 km do Jarka i Roberta !

Wielkie dzieki za wspólną zabawę:) Wasze podpowiedzi bierzemy głęboko do serca i zrealizujemy:) I na 100% spotkamy się, juz jako uczestnicy, na Waszej imprezie:)

PS: Knajpa z mąką w tle skreślona z naszego notatnika:)

Za to knajpka u Elizy wyborna
Zatuszowaliśmy smak mąki przepysznym śledzikiem i piersią z kurczaka w sosie kurkowym

Uff;) Warszawiak głodny - Warszawiak zły:)

pisze dopiero teraz
dotarliśmy do domu gdzieś koło 12:30 w nocy, wszystko przez most którego nie było, a raczej był ale nie przejezdny, godzina w plecy do tego oberwanie chmury takie że plaskacze stały prawie na drodze
impreza bardzo fajna otoczka super ogólnie organizacja na 5+ (sory Franc za naszych czasów 6 w szkole nie było )

Ja troszkę inaczej niż Robert powiem że pogoda się udała wybornie, wybawiliśmy się świetnie,
oby więcej takich imprez było

Pogoda to 1, ale super ludzie to drugie i ważniejsze. Dzięki jeszcze raz za przejazd dla nas tylu km Dobrze, że Monty został w domku;)

a tu nasza relacja :

http://www.adrenalinka.pl/forum/viewtop ... f=20&t=993

Aż się rumienię z dumy i zawstydzenia

Na www.roztocze4x4.pl i na naszym Facebooku zamieściłem kilka zdjęć z imprezy. Zachęcam do oglądania i komentarzy.

Pozdrawiam
Robert

To ja sie dopisze - dzięki chłopaki organizatorzy za impreze i uczestnikom za miłe przyjęcie i dobrą zabawę. Ominął nas pierwszy dzień niestety, ale i tak było milutko

Filmik niewielki poskładałem z drugiego dnia z objazdu trasy z Dantim i Jarkiem, ale zapodam jak się do stałego łącza dorwę

pozdrawiam z Wrocławia przez Bieszczady

szybki internet ... w końcu

jeszcze na wspomnienie, mimo, że chłopaki pewnie już Jakubowe walą na dzisiejszej imprezie

http://www.youtube.com/watch?v=DuRvXrsIxBQ

pozdrawiam

Uj działo się działo

Jakubowego napitku nie ostało się wiele, ale mielismy nową partię, która smakowała równie wyśmienicie:)

Żałujemy bardzo, że nie udało Wam się do Nas dotrzeć pierwszego dnia od rana, ale mam nadzieję, że nadrobicie to następnym razem:)

Dzięki za czas poświęcony nad filmem. Pozdrowienia dla Ciebie i Izy:)

Robert