Kraków - Pustynia Błędowska.

Wycieczki, te dalekie i te bliskie... Turystyczne wyjazdy za granice itp.

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: seburaj » śr maja 28, 2014 7:16 pm

kal-gary pisze:Skoro działa, to znaczy, że dostał uprawnienia
jakie niby "uprawnienia" :lol: ?
robok rzępoli w harapuciu

kal-gary
 
 
Posty: 259
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: kal-gary » śr maja 28, 2014 7:36 pm

Proste rozwiązanie ci poddam - bierz jutro słuchawkę, kręć na gmine Klucze proś z wójtem i zapytaj co i jak. Jest też biuro Life+, które trzebi pustynię, też możesz zapytać. Odpowiedzi muszą udzielić w przeciwieństwie do mnie.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: seburaj » śr maja 28, 2014 7:38 pm

nie wiem "dokąd zmierzasz"
ale po co się zatem tu udzielasz - tez nie wiem :)21
robok rzępoli w harapuciu

kal-gary
 
 
Posty: 259
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: kal-gary » śr maja 28, 2014 7:51 pm

Rzep jaki czy co? Nie ciśnieniuj. Chyba mi nie zabronisz na szacownym forum przebywać. Wszak demokrację mamy.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: seburaj » śr maja 28, 2014 7:53 pm

przebywać...
robok rzępoli w harapuciu

kal-gary
 
 
Posty: 259
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: kal-gary » śr maja 28, 2014 7:58 pm

A jednak rzep jak przypuszczałem. Jeszcze coś dostrzegasz nie tak w/g ciebie?
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.

Awatar użytkownika
bsh
Posty: 624
Rejestracja: pt paź 05, 2012 9:58 am

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: bsh » czw maja 29, 2014 8:01 am

kal-gary pisze:Skoro działa, to znaczy, że dostał uprawnienia.
Wy chcecie przechytrzyć zakazy a inni te zakazy chcą egzekwować. Gadaliście, że jeździ prywatnym autem, a nie że jest osobą prywatną. A ja zapytam kto to osoba prywarna.
Listonasz dowozi przesyłki prywatnym samochodem albo mopedem i nikt go nie pyta dlaczego. Ale ja odpowiem - każdy może dostać zlecenie i delegacją na prywatne auto a wykonywać sprawy służbowe. Czyż nie?
Ale listonosz czy "gmina klucze bounty hunter" nadal musi sie stosowac do zakazow dokladnie tak jak kazdy inny. Nie jest istotne kim jest ten czlowiek - nawet jak jest policjantem to musi sie stosowac do zakazu - chyba ze jest na sluzbie, ale wtedy za zakaz nie wolno mu wjechac nieoznakowanym pojazdem bez sygnalow swietlnych.
Zgadzam sie z tym ze powinno sie egzekwowac zakaz - ale LEGALNYMI metodami. Taki lesny duszek to nie sa legalne metody. To tylko dowod na dupowatosc lokalnej wladzy.

kal-gary
 
 
Posty: 259
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: kal-gary » czw maja 29, 2014 3:05 pm

Idąc tym tokiem, to policja która sciga nieoznakowanym (jest w moim powiecie taki) a do tego wręcz prowokuje ściganego, też łamie przepisy.
Wiesz, w polsze każdy chce wyruchać drugiego a np: w takich niemczech, norwegii istnieje usankcjonowana instytucja tzw. donosu społecznego. I tam nikt nie polemizuje, bo donoszący działają w imieni porządku społecznego.
Daję, na szybko, trzy podpatrzone przykłady, za które u nas zaraz by były takie osoby zlinczowane
1. w niemcowni facet przed sklepem przywiązał psa do drzewa, ten sie owinął wokół i skomlał. Za 5 minut byli stróże z mandatem dla właściciela.
2. Koleżanka pojechała po chorą do szpitala i zatrzymała sie na zakazie czekając aż tamta zejdzie. Efekt-10 E mandatu w 7 minut.
3. kirerowca niemieckiego autokaru robi fotkę nalepkę TUV-u (nieaktualnego) na polskim autokarze i wysyła na policję jakoby tamtem nie miał aktualnych badań a poruszał się i ich dorgach. ten akurat przekroczył granicę absurdu ale tak tam jest.
Takich przykładów bym mógł namnozyć. Tylko w naszych to dziwi, bo w polsze jest bezprawie.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.

Awatar użytkownika
mercg280ge
Posty: 1557
Rejestracja: sob kwie 12, 2003 9:25 pm
Lokalizacja: Dabrowa Gornicza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: mercg280ge » czw maja 29, 2014 5:52 pm

kal-gary pisze:...............
masz rzadko spotykane inklinacje ... :wink: :)21
770k

kal-gary
 
 
Posty: 259
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: kal-gary » czw maja 29, 2014 9:18 pm

masz rzadko spotykane inklinacje ... :wink: :)21[/quote]

Eee tam, ja tylko jestem zwolennikiem upraszczanie a nie komplikowania sobie życia.
Jak napisane "nie wchodzić" to nie wchodzę, a nie kombinuję jak przeskoczyć przez parkan.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.

Awatar użytkownika
mercg280ge
Posty: 1557
Rejestracja: sob kwie 12, 2003 9:25 pm
Lokalizacja: Dabrowa Gornicza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: mercg280ge » pt maja 30, 2014 5:44 am

kal-gary pisze:....................
Eee tam, ja tylko jestem zwolennikiem upraszczanie a nie komplikowania sobie życia.
Jak napisane "nie wchodzić" to nie wchodzę, a nie kombinuję jak przeskoczyć przez parkan.
I pewnie nie jesteś trunkowy :wink:
770k

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: Kabal » pt maja 30, 2014 6:07 am

kal-gary pisze:Idąc tym tokiem, to policja która sciga nieoznakowanym (jest w moim powiecie taki) a do tego wręcz prowokuje ściganego, też łamie przepisy.
Oczywiście. Szczególnie prowokując. Pojazd uprzywilejowany (a tylko taki może niestosować się do przepisów ruchu) ma być oznakowany - sygnałem świetlnym i dźwiękowym. Brak jednego albo drugiego już jest naruszeniem prawa.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

kal-gary
 
 
Posty: 259
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: kal-gary » pt maja 30, 2014 1:39 pm

I pewnie nie jesteś trunkowy :wink:[/quote]

Nie wiem co to ma wspólnego z tematem.
Dla opojów - nie jestem. Szkoda czasu na leczenie kaca. Są ciekawsze rzeczy do roboty.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.

kal-gary
 
 
Posty: 259
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: kal-gary » pt maja 30, 2014 1:50 pm

Kabal pisze:
kal-gary pisze:Idąc tym tokiem, to policja która sciga nieoznakowanym (jest w moim powiecie taki) a do tego wręcz prowokuje ściganego, też łamie przepisy.
Oczywiście. Szczególnie prowokując. Pojazd uprzywilejowany (a tylko taki może niestosować się do przepisów ruchu) ma być oznakowany - sygnałem świetlnym i dźwiękowym. Brak jednego albo drugiego już jest naruszeniem prawa.

To jest takie myślenie:
Zakaz wstępu a JA i tak wjadę. Jak mnie złapią to im udowodnię, że też zakaz złamali.A do tego jak się stróże będą rzucać, to im się mordy jeszcze obije.
Albo jak łamiący ów zakaz ma jakieś wtyki na "górze", to oficjalnie się dzwoni do umocowanych (np. posła, wysokiego urzędnika, wojskowego itp) i się kontrolujacego stawia na baczność. Takie akcje znam. W tym kontekście ja jestem za równością wszystkich wobec prawa. Są kraje gdzie tak prawo funkcjonuje ale nie u nas. Tylko potem, gdy dupę bomba urwie na pustyni błędowskiej, nie narzekajcie ze kraj ciulowy.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: seburaj » pt maja 30, 2014 2:11 pm

kal-gary pisze: Tylko potem, gdy dupę bomba urwie na pustyni błędowskiej, nie narzekajcie ze kraj ciulowy.
no przytocz proszę, kiedy to ostatnio cywilowi/turyście przytrafiło się coś na pustyni ze strony niewypałów/niewybuchów...

a tak btw. to silnie czarno-biało postrzegasz świat, rzeczywistość jest nieco bardziej skomplikowana
robok rzępoli w harapuciu

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: Adamo » pt maja 30, 2014 2:58 pm

bsh pisze:Nie jest istotne kim jest ten czlowiek - nawet jak jest policjantem to musi sie stosowac do zakazu - chyba ze jest na sluzbie, ale wtedy za zakaz nie wolno mu wjechac nieoznakowanym pojazdem bez sygnalow swietlnych.
No chyba, że jest niepełnosprawny i ma oznakowany samochód albo ma stosowne upoważnienie na wjazd do lasu itp.
Możliwości jest więcej... :roll:

Awatar użytkownika
mercg280ge
Posty: 1557
Rejestracja: sob kwie 12, 2003 9:25 pm
Lokalizacja: Dabrowa Gornicza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: mercg280ge » pt maja 30, 2014 6:17 pm

kal-gary pisze:
Nie wiem co to ma wspólnego z tematem.
Dla opojów - nie jestem. Szkoda czasu na leczenie kaca. Są ciekawsze rzeczy do roboty.
idziesz jak po sznurku .. :)21
" Kto nie pije , ten donosi ''... alkohol trunkowym '' :wink: :)21
770k

kal-gary
 
 
Posty: 259
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: kal-gary » pt maja 30, 2014 7:40 pm

Oj chłopie, chyba cię prąd popieścił. Nie będę jednak z twoimi myslami sie kopał.

Ale wrócę do meritum, choć wydaje mi się, że nie zostanę zrozumiany.

Otóż, o zakazie wjazdu a nawet wejścia na karczowaną częśc pustyni Błędowskiej informacje są na każdym kroku. A niektórzy jak dzieci - mówisz że gorące, że to ziazia, a ono i tak dotknie bo musi empirycznie doświadczyć.
A jak sie paprzy to hajda; że nieoznakowany, że nie ma uprawnień, że fotki robi, a przecież moje musi być najmojsze. No coś kurka z tymi luźmi nie halooo.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.

Awatar użytkownika
nissterr
 
 
Posty: 1130
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 9:52 pm
Lokalizacja: WN:)

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: nissterr » sob maja 31, 2014 1:15 pm

W tivi gadali, że wójt/burmistrz chce kupić policji drona by patrolował m.in. pustynie - nie będzie już problemów co do legalności wjazdu służb patrolujących :)21
WJ21
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie

Awatar użytkownika
bsh
Posty: 624
Rejestracja: pt paź 05, 2012 9:58 am

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: bsh » sob maja 31, 2014 1:34 pm

No i niech kupuja. Tu chodzi o poszanowanie prawa. Ktokolwiek chce tam mandatami/karami wymusic zakaz powinien to robic legalnie. Nie na gebe, nie za cichym przyzwoleniem, nie przez prywatne osoby tylko LEGALNIE. Ja tam nie zagladam, (no czasem na tzw pogorii IV sie pobawie) bo to pod SUV'y bardziej teren. Ale gdyby mnie taki "klucze ranger" chcial karac to bym za sie postaral zeby tez zostal ukarany - on lub ktos kto go tam skierowal. Godzenie sie na takie bzdury sugeruje "wladzy" ze mozna. A nie mozna. Popatrzcie na filmy kolesia od fotoradarow - tam widac jakie samorzad i straz miejska ma poszanowanie dla przepisow prawa. Bo co, w slusznej sprawie to mozna? Nie, nigdy i nigdzie nie mozna.

kal-gary
 
 
Posty: 259
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: kal-gary » sob maja 31, 2014 8:17 pm

Czyle, że jak np. stoi znak, bo taki stoi "teren wojskowy zakaz wstępu". To wjeżdżasz bo...tu należy wpisać powód.
Jak wójt wydał zakaz wstępu na pustynie (za przyczyną karczowanie) to i tak wchodzę bo...tu należy wpisać powód.

Proszę o odpowiedzi, bo za wszelką cenę chcę was zrozumieć a nijak nie mogę. Bo wciąż słyszę, że jak zakaz, to wy nigdy winni nie jesteście. Nie kumam na cholewkę bazy, więc wytłumaczcie. Lokalesie zrozumieli i już nawet ludzie z Chechła imprezy robią na innych terenach.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.

Awatar użytkownika
grzes
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: pt lip 16, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: grzes » ndz cze 01, 2014 6:15 am

Czy ktos wjezdza czy nie jego sprawa, i tym samym lamie zakaz/przepis. Od egzekwowania tych przepisow sa skuzby prawnie umocowane z odpowiednimi kompetencjami, a nie jakis pan Zenek "teksas ranger" co mu sie wydaje ze go wojt namascil.
A w temacie najlepiej zamknac teren bo po co ma byc uzytkowany, lepiej niech lezy odlogiem,albo niech zyja sztucznie tam umieszczane gatunki zwierzat i ptakow, bedzie pieknie :)21 na pewno wowczas nic sie nie zniszczy, nikt nieskorzysta ale to kwestia pomijalna przeciez.
Jakos sa miejsca na swiecie gdzie sie da tylko czemu przewaznie to nie jest Polska. :)16


Ps. Kal-gary ty tez masz jakas misje czy tylko dzialasz wg zasady ze poglady wroga i jego jezyk powinno sie znac.

kal-gary
 
 
Posty: 259
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: kal-gary » ndz cze 01, 2014 10:58 am

Ps. Kal-gary ty tez masz jakas misje czy tylko dzialasz wg zasady ze poglady wroga i jego jezyk powinno sie znac.[/quote]

Tu przyznaję rację z jedną zmianą: słowo wróg zamieniam na adwersarza. Wrogów nie mam, bo nie mam takiej natury. A od toksycznych sam się odsuwam.
To taka mała socjologia. Lubię się dowiedzieć co ludziom w głowach siedzi. A ponieważ znam tego co ściga, zainteresowałem się ściganymi. I tylko tyle.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.

Awatar użytkownika
grzes
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: pt lip 16, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: grzes » ndz cze 01, 2014 12:15 pm

To jak on jest umocowany prawnie ?
Tylko konkretnie prosze.

Jaka spelnia funkcje ? na podstawie jakich przepisow, kto go mianowal/powolal etc. ?
Kto mu placi ? i jakie ma mozliwosci ?

Pozdrawiam

kal-gary
 
 
Posty: 259
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: kal-gary » ndz cze 01, 2014 2:48 pm

grzes pisze:To jak on jest umocowany prawnie ?
Tylko konkretnie prosze.

Jaka spelnia funkcje ? na podstawie jakich przepisow, kto go mianowal/powolal etc. ?
Kto mu placi ? i jakie ma mozliwosci ?

Pozdrawiam
Już pisałem wcześniej. www.gmina-klucze.pl
Ja nie mam takich kompetencji
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wycieczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość