spływy kajakiem -gdzie spływacie?

Wycieczki, te dalekie i te bliskie... Turystyczne wyjazdy za granice itp.

Moderator: Misiek Bielsko

hary
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 15
Rejestracja: wt maja 04, 2004 4:33 pm
Lokalizacja: warszawa

Post autor: hary » wt cze 20, 2006 5:47 pm

Witam,
Dorzucam jak powyzej że z Warszawy na krótki łykend najciekawsza jest faktycznie Rawka.
Spływam nią od kilku lat. Płynie się częsciowo przez "tunele" z drzew Puszczy Bolimowskiej,niezwykle malownicze zakątki,meandry fajny mix cos sę dzieje,a to drzewa,wysokie skarpy, ostre meandry, nagłe zawężenia ze zmianą prędkości tak że można właciwie tylko "kontrować". Po kilkunastu godzinach neżle się daje we znaki. Trochę niestety ostatnio zrobiło siie na niej gęsto i zdarza sie nieprzebrane towarzystwo ale widoki i klimat rekompensują wszystko.
Najlepsza porą jest chyba czerwiec ze względu na stan wody i jeszcze mało oblegane brzegi w miejscach kąpielisk.
Dla mnie najciekawszy odcinek do zrobienia w 1-2 dni z relaksem :D to Suliszew-zalew nowy-Bolimów z noclegiownią np. na kempingu w "Sosence" w Rawcce - jak ktoś lubi klimat "Rejsu".
Aha warto brac dośc mocne ale i poobijane kajaki bo wtedy jest bezstresowa zabawa.
Sam dodatkowo zaczynam rozglądać się za jakimiś krajobrazami pozwalajacymi pływać składanym kajakiem-bardziej "pakownym" w krotkie auto 4x4.

Pozdrawiam,

Awatar użytkownika
bernardo
Posty: 611
Rejestracja: wt sie 30, 2005 11:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: bernardo » wt cze 20, 2006 8:10 pm

ja wlasnie w miniona sobote i niedziele spywalem PILICA
ekipa 4 doroslych i 4 dzieci
trasa MAŁUSZYN - CHAŁUPKI
http://mapa.szukacz.pl/t?p=300610069
bez rewelacji, ale spoko
1 dzien to 1 godzina w kajakach,
nastepnie BURZA ale jaka !!!
uspokojenie dzieciakow, spawdzenie czy wszystko OK
komary, ognisko z mokrego drewna, rybki
piwki, kielbaski ..., nocleg
to wszystko juz po ulewie

nastepny dzien to dobra pogoda i fajna trasa
na koniec trasy kapiel, dno bardzo fajne - piaszczyste
woda .... nic mi nie jest
ale gdzie tu szukac krystalicznie czystej wody
brzegi wysokie, piaszczyste, nie ma zwalonych drzew
doslownie kilka smieci
niewiele osob na brzegach
ciekawe zwierzatka - kumak nizinny, swierszcz wielki ze HEJ, ciekawe ptaki
FAJNIE
baterie podladowane :-)

wiecej info za kilka dni, moze jakies fotki

pozdr
MUTSY

Awatar użytkownika
powerolo
 
 
Posty: 117
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 11:27 pm
Lokalizacja: K-PaX

Post autor: powerolo » sob lip 01, 2006 1:39 pm

mam nadzieję, że przeżyłeś bernardo ??
już kilka dni minęło :)21
Discoteque 2,5TDI `93
Honda XL500 `83

Awatar użytkownika
bernardo
Posty: 611
Rejestracja: wt sie 30, 2005 11:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: bernardo » sob lip 01, 2006 9:52 pm

zyje, ale co to za ZYCIE .... robota
fotki powiesze w PN
jak przezyje kolejny dzien :D

dzieki za troske
MUTSY

Awatar użytkownika
bernardo
Posty: 611
Rejestracja: wt sie 30, 2005 11:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: bernardo » pn lip 03, 2006 12:38 pm

MUTSY

Awatar użytkownika
powerolo
 
 
Posty: 117
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 11:27 pm
Lokalizacja: K-PaX

Post autor: powerolo » pn lip 03, 2006 12:52 pm

no pięknie pięknie i tu i tu
aż sie łezka w oku kręci, co?
a to ognisko wygląda jak przedwczesny start "discovery" :lol:
Discoteque 2,5TDI `93
Honda XL500 `83

Awatar użytkownika
bernardo
Posty: 611
Rejestracja: wt sie 30, 2005 11:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: bernardo » pn lip 03, 2006 12:56 pm

to mokre galazki :D
i mokre nie od benzylki czy podobnych
po prostu iglki z zywica :)2
MUTSY

Awatar użytkownika
Arthurrr
 
 
Posty: 237
Rejestracja: pn gru 27, 2004 2:17 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Arthurrr » wt lip 04, 2006 8:27 am

Drawą spłynąć należy. Od Czaplinka do Noteci.
Od paru lat pływamy również w łykendy, czasem zimą lub jesienią, ciągle po tym samym odcinku przez Park Drawieński. Najpiękniejszy i najtrudniejszy odcinek Drawy (no, może stare koryto na poligonie trudnym jest). Spływamy - bywało - kilka razy w czasie wakacji. Ciągle tym samym odcinkiem, może z drobnymi modyfikacjami. I ciągle chcemy to robić.
To ciągłe acz krótkie spływanie Drawą jest fajne, bo:
- mamy z Poznania niedaleko
- jest solidna firma od kajaków, transportu, retransportu, jak trzeba to i przewożenie bagaży (muszę podać namiary, żeby było więcej zadwolonych, jak ja - www.kajaki.com.pl)
- Drawa na tym odcinku daje tyle zajęcia, że aż puszki z piwem z rąk wypadają
- widzę, że dla ludzi, którzy z trudem odrywają się od swojego biznesu, te dwa dni daje namiastkę wakacji i zastrzyk adrenaliny
- wady: w łykendy, zwłaszcza długi 15 sierpnia, tłok jest duży na rzece, trzeba czekać na przeszkodach, a atmosferę podgrzewają nawaleni kolesie mający w dupie wszystko i wszystkich (zawsze tacy się tam znajdą, jak to jest?). Tłok na rzece to również tłok na biwakach. W tygodniu płynie się niemalże w samotności.

Czarna Hańcza of course. Przeszliśmy ją składanym, ruskim kajakiem (przeciek mieliśmy tylko raz - gdy nóż przebił... puszkę piwa :-). A najnudniejszą, monotonną i bez prądu połowę płynęliśmy o jednym wiośle, po stracie pióra w drugim. Na wielokilometrowych, prostych odcinkach kanałów psycha klęka.

rafiknt
 
 
Posty: 163
Rejestracja: śr sty 19, 2005 12:30 pm
Lokalizacja: NOWY TARG PODHALE

Post autor: rafiknt » wt lip 25, 2006 9:45 am

przelom dunajca na podhalu* sromowce -szczawnica ,piekne tereny
teraz to czarna du...a -ale nadal szukam koyota

bodek1
Posty: 426
Rejestracja: czw lut 27, 2003 5:53 pm
Lokalizacja: Kępice k/Słupska-Sławna-Miastka

Post autor: bodek1 » pt sie 04, 2006 7:21 am

Wieprza - od miejscowości Bożanka do Darłowa . Spływ dl zaawansowanych na jakieś 2-2,5 dnia , a do pierwszaków dobre 3 dni . W górnym biegu rzeka potrafi być bardzo szybka :D Przy niskim poziomie wody sporo przeszkód drzewnych jednak przenoszenia bardzo niewiele. Po drodze kilka elektrowni , które dzięki uprzejmości obsługi można zwiedzić . A jest na co popatrzeć! Miejsc do biwakowania nie ma wyznaczonych , ale jest kilka pięknych polanek gdzie spokojnie namioty można rozbic. Z racji tego , że mieszkam od tej rzeki 50 m i mamy swoje kajaki ilość spłynięć Wieprzą jest bardzo duża i to w różnych warunkach - upały , burze , wysoka-niska woda , obsada duża i mała . Alternatywnie jest jeszcze rzeczka Studnica , która wpływa do wieprzy na wysokości miejscowości Biesowice . Rzeczka bardzo urokliwa! Szczerze polecam spływy Wieprzą .
UAZ 5,9 V8 - rodzony w bólach - niestety SPRZEDANY

Awatar użytkownika
Szupryk46
 
 
Posty: 3879
Rejestracja: ndz lis 13, 2005 8:23 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Szupryk46 » śr sie 09, 2006 8:58 am

Ja spływałem w Czarnej Hańcze. Moje wrażenie jest średnie...
Super Patrol Super :)21
Blue Jimny 1.3 :)21

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » śr sie 09, 2006 9:26 am

a może morze? Zaczynam tą zabawę na własnoręcznie zbudowanej jedynce morskiej (a co- pochwalę się :lol: ) metodą szyci ai klejenia sklejki (+ epoksyd)
albo Kóło Raduńskie? Chyba trzydzieści kilka kilometrów ma cała pętla jezior Raduńskich... W majowy week& zrobiłem troszkę niej niż 50 km. A fale całkiem ładne były... :)2
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Post autor: bert » śr lis 08, 2006 9:27 pm

Jak kto ma ochote to w styczniu / lutym robimy jednodniowy po Drawie...

http://njz.pl/kanu/canoe.html

http://njz.pl/fotoalbumy/kanu_II04/ind0204zimacano.html
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
wanczyk
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 45
Rejestracja: czw gru 08, 2005 11:44 am
Lokalizacja: Nowy Sacz

Post autor: wanczyk » pn gru 25, 2006 3:47 pm

Jak słysze flaszka + woda to mi sie nóż w kieszeni otwiera......ale do tematu to Brda i Wda na pomorzu polecam a u siebie to oczywiscie Dunajec :) tu się fajnie pływa szczególnie na torach np w Wietrznicy tylko to już jest zaawansowana jazda;-) :D :lol:

Awatar użytkownika
cerrone
 
 
Posty: 128
Rejestracja: czw gru 15, 2005 12:33 am
Lokalizacja: bieszczady

Post autor: cerrone » czw sty 25, 2007 8:46 pm

Polecam również San cały w Podkarpaciu

3 dni spływu i wpada do Wisły , kapitalne widoki,kapitalne klimaty,kapitalni ludzie

www.bieszczady.pl/tyrawa
całość obsługi
Disco 200 ; G 463

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Post autor: gruszkin » ndz lut 04, 2007 8:52 pm

ja splywlem przez kilka lat wda w okolicach starej rzeki do tlenia.i co roku krajobraz byl inny.polecam
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
skorek
 
 
Posty: 818
Rejestracja: sob sie 26, 2006 11:47 pm
Lokalizacja: polska

Post autor: skorek » ndz lut 04, 2007 9:23 pm

LISu pisze:W lubuskiem jest kilka fajnych miejsc, ale przede wszystkim dla tych co lubią ciszę, bo nie są one tak oblegane jak Drawa. Najciekawsze to Obra od Międzyrzecza do Skwierzyny i Pliszka. Polecam miłośnikom ciszy i spokoju. Jedyny problem to brak odpowiedniej bazy, ale dla prawdziwych traperów to jest chyba "+".
polecam splyw kajakowy w miejscowosci lubrza
super zabawa prowadzi to mój znajomy jest ok :D
off road jest jak chodzenie po bagnach, WCIĄGA.

Awatar użytkownika
soson
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: śr gru 15, 2004 3:24 pm
Lokalizacja: sanok
Kontaktowanie:

Post autor: soson » pt lut 09, 2007 1:50 pm

A ja już w tym roku zaliczyłem San na trasie Sanok+Dynow.Jutro jak nie będzie padało płyniemy ze Zwierzynia do Sanoka.

qba_tcz
 
 
Posty: 270
Rejestracja: pn cze 19, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Tczew
Kontaktowanie:

Post autor: qba_tcz » sob lut 10, 2007 12:21 am

Coprawda było to w zamierzchłych czasach, bo w 1979, ale się zdarzyło.
W ciągu 26 dni przepłynąłem z centrum Suwałk do Gdańska. Czarna Hańcza, Kanał Augustowski, Biebrza, Narew, Wisła, Martwa Wisła, Motława.
Brezentowy kajak Jantar. Trasę robiłem solo. Najwspanialsze przeżycia to Biebrza. Wisła wbrew pozorom tez oferuje fantastyczne widoki, tyle że "film" przewija się dużo wolniej ( dużo dalsze, głębsze panoramy).

Fantastyczne jest "Kółko Jezior Raduńskich", szczególnie wczesną jesienią, kiedy liście na kaszubskich wzgórzach zaczynają się przebarwiać, a jeziora są już puste.

Zdarzył się też krótki epizod kajakowy na Lenie(Syberia).
Trochę zdjęć m.in. ze spływu Leną tu: http://www.bradziaga.nora.pl/org/photos/


Wdą, płynącą głównie przez Bory Tucholskie, pływałem kilkanaście razy. I jakoś mi się do dziś nie nudzi. W ostatnich czasach zazwyczaj są to krótsze odcinki, co nie znaczy, że mniej atrakcyjne niż cała rzeka. I tu najpiękniej jest wiosną i wczesną jesienią - brak tłoku i można pooglądać zwierzątka.
Zainteresowanych widokami z Wdy zapraszam: http://picasaweb.google.com/bradziaga/SpYwRzekWd

Aktualnie jestem szczęśliwym posiadaczem 8 kajaków. Gdyby ktoś był zainteresowany Wdą w naturze...
... bo ciekawiej jest sznurek pchać, niż ciągnąć.

http://bradziaga.pl/

Awatar użytkownika
MaciekK
 
 
Posty: 1059
Rejestracja: śr cze 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: MaciekK » pn lut 19, 2007 2:46 pm

cz.hańczy nie lubię, za to polecam zjechac jej okolice na rowerze!, mozna dojechac do nieczynnych jeszcze sluz pod samą białoruś gdzie nad śluzą stoi wieżyczka białoruskiego komando :)21
ps na stanicy pttk "frącki" jest zaje..sta sauna, na uboczu, zadbany pomoscik, ladna w srodku, etc - i nie ma po niej uczulenia :)21

natomiast ulubiona rzeka to była rospuda ale to co w te wakacje tam sie wyprawiało po protestach w mediach, kazdy tam plywal... no rozreklamowali

mi udało sie splynąć rospudą w czerwcu 06, tuz przed sezonem, i byl to moj ostatni dobry spływ tą rzeką; spotkałem przez 4 dni jeden kajak, 2 starych niemiaszkow z ktorymi tak sie zagadalismy ze wywalilismy kilka browarow z wieczornych zapasow od razu na brzegu pod mostem

a w okolicy wroclawia,
da sie popływac nysą kłodzką choc trzeba poczekac na wyższe opady, bo rzeka bywa plytkawa (na jednym ze splywow rozprulismy 4 z 7 kajakow)

bardzo miło natomiast płynie się bystrzycą z mietkowa do katow wroclawskich ( z wyjatkiem pierwszego kilometra gdzie, tuz za tama po wiosennych wysokich wodach jest straszny syf - foliowki wisza kilka metrow nad glowami po tym jak woda opada, brrr, natomiast pozniej bardzo ladna rzeka, czysta z kilkoma jazami z kamieni i poniemieckimi zabudowaniami hydrotechnicznymi)

obie powyższe średniozaawansowane, dla kogos kto troche plywal, zdecydowanie nie na wyprawę z dzieciakami

w planach zrobienie "kółka" kanałami, jeziorami i rzekami w okolicach wolsztyna/zbąszynia, moze uda sie po paradzie parowozów w kwietniu/maju
pikna ta rzeka, krasnyj kraj 8)
Ostatnio zmieniony pn lut 19, 2007 11:50 pm przez MaciekK, łącznie zmieniany 1 raz.
cialo nie przyspiesza umyslu,umysł nie ponagla ciała...
www.szachy.org/~maciek/net/pvekstory301.gif

Awatar użytkownika
Miron
 
 
Posty: 229
Rejestracja: ndz wrz 29, 2002 11:10 pm
Lokalizacja: Chorzów
Kontaktowanie:

Post autor: Miron » pn lut 19, 2007 5:34 pm

Sapina wypływająca z Jez. Gołdopiwo w kierunku na Ogonki. Coś przyjemnego, lajtowego w sam raz na krótki wypad z dziećmi. Najlepiej podjechać do Żabinek, w ośrodku jest wypożyczalnia sprzętu.
Polecam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wycieczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość