Bułgaria z dzieckiem

[STAWROS]

Dopiero się uczę tamtych okolic. Możecie dokładniej opisać gdzie zaczyna się Transalpina a gdzie Transfogarska ? I wogóle jak macie jakieś inne ciekawe miejsca po drodze warte zobaczenia to też please. A macie jakieś sprawdzone noclegi na tych trasach w Rumunii ?

Podłącz się do nas bo widzę że termin masz taki jak my, zjeździłem co nieco Rumunię w zeszłym roku, więc co nieco widziałem, w drodze powrotnej z Bułgarii planujemy bardziej się przyjrzeć Rumunii ale raczej nie od strony off-road, zamki, zabytki, itp.

[STAWROS]

Spanie- na polu namiotowym
w Bułgarii bym sobie już darował
- to co widziałem - wystarczy mi na wiele lat

Kemping Cosmos koło Durankulak na który się wybieramy opisano w wątku http://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?t=2708
więc myślę że jak kamperowcy się zachwycają kempingiem to musi być niezły. Bynajmniej nie chodzi nam o wygody, bardziej zależy nam na plaży bez tłumów, co by można nasze pociechy wypuścić na plaże i by nie zgineły nam z oczu po 30 sek.

[seburaj]

i inne niz np w rumunii
Selim, juz po wyjezdzie ?

edit
---------------------

to bylo nawiązanie do Selimowego posta o górach

[muuusk]

wtrącę 3 grosze
wróciliśmy 3 tygodnie temu, z kempingów nie korzystałem ale co do higieny mogę się wypowiadać
nie jest z tym najlepiej - toalety niezbyt czyste a do tego większość - poza stacjami - w wersji na narciarza
a najbardziej sponiewierał mnie prysznic publiczny na plaży miejskiej w Konstancy - potworny grzyb i smród - a prysznic - dostaliśmy od pani kurek do kranu i wolna zabawa

jeśli akceptuje się takie ograniczenia - uroczy kraj

[seburaj]

Ja planuję wyjazd 7 sierpnia. Trasa Słowacja Węgry Rumunia Bułgaria. 2 dzieciaków na pokładzie 5 i 10 lat.
W Bułgarii wzdłuż całego wybrzeża, no i może na 2 dni do Stambułu.

stambul bym sobie podarowal, jezeli masz tylko 2 tygodnie brutto na caly wyjazd (chyba, ze wiecej) - zabiera duzo czasu i jest to wbrew pozorom kawalek drogi z bulgarii... wiem co mowie, bo sam stambul z dzieciakiem zaliczylismy - teraz bym sobie odpuscil i skoncentrowal sie na wybrzezu bułgarskim i rumuńskim (tak, tak)

zacznij od polnocy w rumunii i wal na dol, albo lepiej odwrotnie - tranzytem jak najszybciej na pd bulgarii (w okolice Rezova - tylko tam stroznie z ofroadem bo to border area )
sercecznie polecam dla dzieci i żon (tak na polepszenie humoru) plaze w poblizu Sinemorec (Silistar ale poludniową, nie polnocną), o tu:

http://maps.google.pl/maps?source=s_q&h ... 9&t=h&z=15

slicznie, stosunkow malo ludzi, spokojnie - płytko dla dzieci i wogole baaardzo przyjemnie... na plazy bar - i to z zajebistym naprawde żarciem, lepszej cacy i taratora w całej bułgarii nie jadłem (a probowałem w wielu miejscach)

z kierunku gastronomicznego koniecznie odwiedziny portu w Carewie - jest tam knajpa, gdzie w spokoju zjecie doskonałe ryby (polecam skumrię oczywiście i czarnomorskiego śledzia, ale jest jeszcze kupę innych rzeczy), niedrogo, mało ludzi i naprawde

generalnie poludnie bulgarii (w poblizu granicy z turcją) najbardziej mi odpowiadalo - cisza, spokoj, malo ludzi, dziko (juz niedlugo, bo budują na potęgę)... nie jest trudno znalezc klimatyczną miejscowkę bez sąsiadów, gdzie pomiedzy skalami klifu buszują kraby

[seburaj]

kempingi programowo olewac
ogólnie fajans i do tego drogo
(np. na kampingu w okolicach Sozopola zakrzyczeli od nas 66 lewa za auto i nas trojke - w tym dzieciak)

[selim]

Nas- ten ładnie na zdjęciach wyglądający syf
kosztował: 90zł doba
http://www.lagunavillageresort.com/index.html

jeden kibel.... zamykany na klucz
na cały kemping ....słownie jeden (połączenie kibla z prysznicem )
ohyda ....

[Damian]

a jak mówiłem, żeby zapomnieć o jakichkolwiek kempingach w Bułgarii, to wywracali oczami
w tym kraju zasada jest jedna - jak ma być ładnie i przyjemnie to trzeba się trzymać z daleka od wszelkich kurortów, kempingów, zorganizowanych plaż
syf i malaria (choć podobno ludzie płacą pieniądze za pobyt np. w słonecznym brzegu), za to tam gdzie turystyka masowa nie dotarła - przepiękny kraj

[mazeno]

.

[selim]

do fajnych miejscówek , to Ty nie masz nawet czym dojechać
więc skończ się onanizować ....panie wszystkowiedzący

[Damian]

nie drapać się dziewczynki

[mazeno]

.

[selim]

najlepiej- to mi się podobała
Twoja "miejscowka" zrobiona z czyjegoś pola
będąc w tym roku w Bieszczadach
i ponownym (legalnym) przejechaniu
tejże polanki - stwierdzam , że nie ma co głupa rżnąć
że.... się nie wiedziało .....

[mazeno]

.

[brodafidela]

selim - mazeno
widze że sie znacie jak łyse konie

[mazeno]

ihahaha!
patataj, patataj, patataj...

[Damian]

selim - mazeno
widze że sie znacie jak łyse konie

taaa, grunt to budować wyobrażenie o sobie na podstawie klepania w klawiaturę

[brodafidela]

selim - mazeno
widze że sie znacie jak łyse konie

taaa, grunt to budować wyobrażenie o sobie na podstawie klepania w klawiaturę

No co Damian ?
Kłócą sie jak stare dobre małżeństwo ....
Musieć coś ich łączy....

[mazeno]

.

[STAWROS]

... sercecznie polecam dla dzieci i żon (tak na polepszenie humoru) plaze w poblizu Sinemorec (Silistar ale poludniową, nie polnocną), o tu:

http://maps.google.pl/maps?source=s_q&h ... 9&t=h&z=15

slicznie, stosunkow malo ludzi, spokojnie - płytko dla dzieci i wogole baaardzo przyjemnie... na plazy bar - i to z zajebistym naprawde żarciem, lepszej cacy i taratora w całej bułgarii nie jadłem (a probowałem w wielu miejscach)

z kierunku gastronomicznego koniecznie odwiedziny portu w Carewie - jest tam knajpa, gdzie w spokoju zjecie doskonałe ryby (polecam skumrię oczywiście i czarnomorskiego śledzia, ale jest jeszcze kupę innych rzeczy), niedrogo, mało ludzi i naprawde

generalnie poludnie bulgarii (w poblizu granicy z turcją) najbardziej mi odpowiadalo - cisza, spokoj, malo ludzi, dziko (juz niedlugo, bo budują na potęgę)... nie jest trudno znalezc klimatyczną miejscowkę bez sąsiadów, gdzie pomiedzy skalami klifu buszują kraby

No apetytu żeś narobił, może zmienię ciut marszrutę.
Czy drogę z północy na południe Bułgarii można nazywać tranzytem ? tzn. ile trza czasu by od granicy Vama Veche do np. Sozopola dojechać ?

[Damian]

No apetytu żeś narobił, może zmienię ciut marszrutę.
Czy drogę z północy na południe Bułgarii można nazywać tranzytem ? tzn. ile trza czasu by od granicy Vama Veche do np. Sozopola dojechać ?

Sinemorec to zdecydowanie najlepsze miejsce na całym bułgarskim wybrzeżu, jeśli ktoś lubi kameralne, małe wsie z kilkoma pensjonatami i ładną, niekomercyjną plażą. Na południe od Sinemorec co prawda ulokował się wielki, betonowy moloch Neckermana z plażą z ponumerowanymi parasolami i ludźmi leżącymi obok siebie jak tuczniki w kolejce do rzeźni ale ten hotrel nie przeszkadza i go nie widać. A jego bywalcy mają wszystko na miejscu i nie kwapią się chadzać do wsi. Dzika plaża jest w północnej części miasteczka, zejście jest piknym klifem lub off-roadowy zjazd na samą plażę. Dwa lata temu było tam pusto, miałem przestrzeń życiową w promieniu 50 metrów we wsi jest knajpka kryta strzechą, gdzie dają najlepsze krewetki jakie jadłem (a w różnych miejscach jadałem)

Z Vama Veche do Sinemorec to trzeba mieć w zasadzie cały dzień z przystankiem na dobry obiadek w Kaliakra na spince wyjdzie jakieś 5-6 godzin

[Mikado]

ihahaha!
patataj, patataj, patataj...

ale ty tak na serio?

[mazeno]

serio, serio.

[seburaj]

mazeno, daj sobie juz k.wa na wstrzymanie bo strace do Ciebie resztki martyrologicznego szacunku
dajesz sie prowokowac selimowi jak dzieciak w przedszkolu, rozważałeś opcję wyniosłego milczenia

[mazeno]

nie - bo mam z tego zajebista radoche
--
martyrologiczny.
to az tak zle ze mna?