Kraków - Pustynia Błędowska.
Moderator: Misiek Bielsko
Kraków - Pustynia Błędowska.
Witam
Chciałbym się dopytać czy w sprawie jeżdżenia po pustyni się coś zmieniło?
Czy dalej niby nie wolno a służby nie reagują?
I może ktoś ma traskę nie asfaltową z krk na Pustynie?
Chciałbym się dopytać czy w sprawie jeżdżenia po pustyni się coś zmieniło?
Czy dalej niby nie wolno a służby nie reagują?
I może ktoś ma traskę nie asfaltową z krk na Pustynie?
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
Traska jest,czerwony szlak (Orlich gniazd) z Azorów do Olsztyna koło Częstochowy
Ojców omiń bo Cię pseudoturyści zjedzą.
Ojców omiń bo Cię pseudoturyści zjedzą.
SKYTROL-RB25DET,37'',2xdiff lock,Warn+Superwinch
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
Byłem, pojeździłem, ognisko było, przygód kilka ale:
Na czubatce zastałem ogrodzenia i budę z kiełbaską i jak zjechałem tam na dół to jakieś auto pojechało za mną, po chwili się dowalili że tu nie wolno jeździć, gadać się z nimi nie dało (społecznicy jacyś) żalili się, że dostali po ryju parę godzin wcześniej od kładowców i pokazywali zakrwawiony podkoszulek, zrobili mi fotkę i powiedzieli, że to kosztuje 300-500 zł i że fotkę przekażą leśniczemu.
Grzecznie odpowiedziałem, że skoro już mają fotkę to ja jadę dalej co ich strasznie poruszyło.
Czy macie jakieś doświadczenie z taką fotką i uprzejmym donosem?
Na czubatce zastałem ogrodzenia i budę z kiełbaską i jak zjechałem tam na dół to jakieś auto pojechało za mną, po chwili się dowalili że tu nie wolno jeździć, gadać się z nimi nie dało (społecznicy jacyś) żalili się, że dostali po ryju parę godzin wcześniej od kładowców i pokazywali zakrwawiony podkoszulek, zrobili mi fotkę i powiedzieli, że to kosztuje 300-500 zł i że fotkę przekażą leśniczemu.
Grzecznie odpowiedziałem, że skoro już mają fotkę to ja jadę dalej co ich strasznie poruszyło.
Czy macie jakieś doświadczenie z taką fotką i uprzejmym donosem?
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
czekaj na wezwanie do nadleśnictwa albo na milicję, zależy gdzie z tym polezą... 

robok rzępoli w harapuciu
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
bedzie sprawa o pobicie 
ale...
ktoś z lokalesów mówił, że coś się zmienia i pustynia ma być udostępniona do katowania.

ale...
ktoś z lokalesów mówił, że coś się zmienia i pustynia ma być udostępniona do katowania.
#noichuj
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
Zeby Ci tylko nie wrzucili ze to Ty ich pobiles.
No chyba ze sam nie jezdziles. Ale widac ze "upalaczy" mamy przekozakow...
No chyba ze sam nie jezdziles. Ale widac ze "upalaczy" mamy przekozakow...
Y61 GU4
http://airman.org.pl
http://airman.org.pl
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
czesław&jarząbek pisze:bedzie sprawa o pobicie
ale...
ktoś z lokalesów mówił, że coś się zmienia i pustynia ma być udostępniona do katowania.
Nie wiem kto Ci takich bzdur nagadał. Będzie dokładnie odwrotnie.
Po pierwsze to część pustyni od strony północnej to wciąż czynny poligon wojskowy i jest objęty całkowitym zakazem wstępu. Kwity od ŻW są wręczane tym którzy mieli pecha. Wojsko terenu na imprezy udostępniać nie chce.
Część południowa - czyli ta od strony Czubatki jest zarośnięta. Teraz to w zasadzie las. Część jest objęta jakimś ultra durnym programem "przywracania pustyni". Na sporej części wyrywają drzewa. Nawet kilkaset kóz zainstalowali żeby wyżerały zielsko.
grzechu
LR Discovery II TeDePińć
LR Discovery II TeDePińć
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
w zeszłym roku intensywnie "odminowywali" i oddrzewiali
chociaż grupki odminowujące były nieagresywne i tylko grzecznie prosiły
ale też trafiliśmy na takiego ormowac, co to zjęcia robil i pokrzykiwał (dziwiliśmy się, że się nie boi tak sam)
ale po kilku słowach, wskazaniu na auto i to co robimy - po czym uzmysłowieniu mu, ze to nie my "niszczymy" teren tylko te obrzyny na samurajach - odpuścił
(nawet powiedział, ze na nas nie doniesie bo "normalnie gadamy")
jak widać, inni gadają inaczej

chociaż grupki odminowujące były nieagresywne i tylko grzecznie prosiły
ale też trafiliśmy na takiego ormowac, co to zjęcia robil i pokrzykiwał (dziwiliśmy się, że się nie boi tak sam)
ale po kilku słowach, wskazaniu na auto i to co robimy - po czym uzmysłowieniu mu, ze to nie my "niszczymy" teren tylko te obrzyny na samurajach - odpuścił

(nawet powiedział, ze na nas nie doniesie bo "normalnie gadamy")
jak widać, inni gadają inaczej

robok rzępoli w harapuciu
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
Dlaczego ultra durnym? Lasów nam nie brakuje, a pustyni jak na lekarstwo.RudeBoy pisze:Część jest objęta jakimś ultra durnym programem "przywracania pustyni".
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
A musimy owe posiadać?
Po co na siłę pustynie czynić?
Niech sobie występują tam, gdzie natura zadecyduje.
Po co na siłę pustynie czynić?
Niech sobie występują tam, gdzie natura zadecyduje.
XTZ 750
Outback EJ25 MT
Outback EJ25 MT
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
Jeżdżę na moto,czasem autem trzymając się pewnych zasad i nikt mnie nie zaczepia,nawet pomagają jak trzeba 

SKYTROL-RB25DET,37'',2xdiff lock,Warn+Superwinch
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
Wiesz skąd się wzięła i jak powstała ta "pustynia"?adamw2 pisze:Dlaczego ultra durnym? Lasów nam nie brakuje, a pustyni jak na lekarstwo.RudeBoy pisze:Część jest objęta jakimś ultra durnym programem "przywracania pustyni".
grzechu
LR Discovery II TeDePińć
LR Discovery II TeDePińć
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
Wiem skąd się wzięła ta pustynia, bardzo też lubię lasy i nie mam nic przeciwko nim. Ale takie piachy są jednak unikatem i warto je zachować.
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
sama powstała, a teraz sama się likwiduje... nie przeszkadzaćRudeBoy pisze:
Wiesz skąd się wzięła i jak powstała ta "pustynia"?
robok rzępoli w harapuciu
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
To po chooj je kilkadziesiąt lat temu zalesiali? Ciekawe piachy to są np. w Słowińskim Parku Narodowym. Na pustyni Błędowskiej nie ma nic ciekawego.adamw2 pisze:Wiem skąd się wzięła ta pustynia, bardzo też lubię lasy i nie mam nic przeciwko nim. Ale takie piachy są jednak unikatem i warto je zachować.
Pustynie Starczynowską zalesili w 100% i dziś jest tam regularny las. Oczywiście oszlabanowany z utwardzonymi drogami ALP. Pustynia Starczynowska była dużo większa niż Błędowska. W zasadzie to obie były ze sobą połączone.
Nie powstała sama. Aż tak sama się nie likwiduje bo sporą część rekultywowano wiele lat temu sadząc las. Bo był to teren zdegradowany.seburaj pisze: sama powstała, a teraz sama się likwiduje... nie przeszkadzać
Teraz gmina klucze szarpnęła kasę z UE i se znów pustynie robią.
Dla mnie to jest na łbie postawione.
grzechu
LR Discovery II TeDePińć
LR Discovery II TeDePińć
-
-
- Posty: 240
- Rejestracja: śr gru 07, 2005 11:20 am
- Lokalizacja: okolice krakowa
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
Ktoś dostał zacięcia społecznegoDawidc pisze:Byłem, pojeździłem, ognisko było, przygód kilka ale:
Na czubatce zastałem ogrodzenia i budę z kiełbaską i jak zjechałem tam na dół to jakieś auto pojechało za mną, po chwili się dowalili że tu nie wolno jeździć, gadać się z nimi nie dało (społecznicy jacyś) żalili się, że dostali po ryju parę godzin wcześniej od kładowców i pokazywali zakrwawiony podkoszulek, zrobili mi fotkę i powiedzieli, że to kosztuje 300-500 zł i że fotkę przekażą leśniczemu.
Grzecznie odpowiedziałem, że skoro już mają fotkę to ja jadę dalej co ich strasznie poruszyło.
Czy macie jakieś doświadczenie z taką fotką i uprzejmym donosem?

so what...
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
Ten strażnik Pustyni czatuję pod czubatką i rusza za ludźmi startującymi z czubatki. Nie pamiętam jakie auto (5 drzwi: chyba disco albo pajero lata 90, ciemne) ma brązowego nie groźnego psa na długiej czerwonej taśmie.
Rozwiązanie proste wjechać z drogi a nie z czubatki;)
Odnośnie gadania z gościem to nie ma sensu bo czuć, że dostaje urojonej gwiazdy na piersi i nie dziwię się typom na quadach że mu po ryju nakładli. Ja jechałem w towarzystwie kumpla i dziewczyn więc świadków mam jakby mu odbiło na tyle, że chciałby mi przylepić pobicie.
Od strony Czubatki jest sporo młodników co widać nawet z góry po jasnym kolorze.
W młodnikach jest DUUUUUŻO maślaków. Siatka w 20-30 minut:) Tak, teraz w maju to co dopiero potem:) Młodniki świadczą o tym, że ta część jest przeznaczona pod zalesienie, albo najpierw biorą kasę na zalesienie a potem na zapustynienie.
Rozwiązanie proste wjechać z drogi a nie z czubatki;)
Odnośnie gadania z gościem to nie ma sensu bo czuć, że dostaje urojonej gwiazdy na piersi i nie dziwię się typom na quadach że mu po ryju nakładli. Ja jechałem w towarzystwie kumpla i dziewczyn więc świadków mam jakby mu odbiło na tyle, że chciałby mi przylepić pobicie.
Od strony Czubatki jest sporo młodników co widać nawet z góry po jasnym kolorze.
W młodnikach jest DUUUUUŻO maślaków. Siatka w 20-30 minut:) Tak, teraz w maju to co dopiero potem:) Młodniki świadczą o tym, że ta część jest przeznaczona pod zalesienie, albo najpierw biorą kasę na zalesienie a potem na zapustynienie.
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
Jak pojechali za tobą cywilnym samochodem , to trzeba było im strzelić fote i powiedzieć że zameldujesz leśniczemuDawidc pisze:Byłem, pojeździłem, ognisko było, przygód kilka ale:
Na czubatce zastałem ogrodzenia i budę z kiełbaską i jak zjechałem tam na dół to jakieś auto pojechało za mną, po chwili się dowalili że tu nie wolno jeździć, gadać się z nimi nie dało (społecznicy jacyś) żalili się, że dostali po ryju parę godzin wcześniej od kładowców i pokazywali zakrwawiony podkoszulek, zrobili mi fotkę i powiedzieli, że to kosztuje 300-500 zł i że fotkę przekażą leśniczemu.
Grzecznie odpowiedziałem, że skoro już mają fotkę to ja jadę dalej co ich strasznie poruszyło.
Czy macie jakieś doświadczenie z taką fotką i uprzejmym donosem?

Monty 3.1 td - historia....
Plecak wyprawowy
coś na dwóch kólkach też ....
Plecak wyprawowy
coś na dwóch kólkach też ....
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
mało tego - teoretycznie możesz sam skierować tzw. wniosek o ukaranie do Sądu
problem tylko w tym, że musisz znać dane osobowe "wnioskowanego"

problem tylko w tym, że musisz znać dane osobowe "wnioskowanego"

robok rzępoli w harapuciu
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
spokojnie czekam, bez żadnego stresu 

-
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
- Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
seburaj pisze:mało tego - teoretycznie możesz sam skierować tzw. wniosek o ukaranie do Sądu![]()
problem tylko w tym, że musisz znać dane osobowe "wnioskowanego"
Ten gość działa w imieniu gminy Klucze i egzekwuje przepisy o zakazie. A to, że jeździ prywatnym, to akurat znaczenia nie ma. Możesz równie dobrze być zatrzymany przez otepetowane Isuzu. Chodzi o merituma a nie formę. Zakaz będzie obowiązywał do końka 2014 a jak dostaną następna transzę, to jeszcze dłużej. Dodam jeszcze, że ta południowa część podlega przepisom o Naturze 2000.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
ale cytat i cytowanego to chyba trochę nietrafnie dobrałeś
robok rzępoli w harapuciu
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
Jak prywatna osoba moze dzialac w imieniu gminy? I niby jak ma egzekwowac przepisy? Jak ktos z gminy mu powiedzial zeby focil kazdego kto tam jedzie to sam tez powinien za kazdy wjazd mandat otrzymywac. Opisz co i jak z nim bo na moje oko to jak zwykle mandaciki trzepac chca, ale umocowac prawnie "szeryfa" to juz sie tak prosto nie da...kal-gary pisze:
Ten gość działa w imieniu gminy Klucze i egzekwuje przepisy o zakazie. A to, że jeździ prywatnym, to akurat znaczenia nie ma. Możesz równie dobrze być zatrzymany przez otepetowane Isuzu. Chodzi o merituma a nie formę. Zakaz będzie obowiązywał do końka 2014 a jak dostaną następna transzę, to jeszcze dłużej. Dodam jeszcze, że ta południowa część podlega przepisom o Naturze 2000.
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
Jw. , wytłumacz w jaki sposób osoba prywatna może egzekwować prawo .... ? Na podstawie czego ?kal-gary pisze:seburaj pisze:mało tego - teoretycznie możesz sam skierować tzw. wniosek o ukaranie do Sądu![]()
problem tylko w tym, że musisz znać dane osobowe "wnioskowanego"
Ten gość działa w imieniu gminy Klucze i egzekwuje przepisy o zakazie. A to, że jeździ prywatnym, to akurat znaczenia nie ma. Możesz równie dobrze być zatrzymany przez otepetowane Isuzu. Chodzi o merituma a nie formę. Zakaz będzie obowiązywał do końka 2014 a jak dostaną następna transzę, to jeszcze dłużej. Dodam jeszcze, że ta południowa część podlega przepisom o Naturze 2000.
Monty 3.1 td - historia....
Plecak wyprawowy
coś na dwóch kólkach też ....
Plecak wyprawowy
coś na dwóch kólkach też ....
-
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
- Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Re: Kraków - Pustynia Błędowska.
Skoro działa, to znaczy, że dostał uprawnienia.
Wy chcecie przechytrzyć zakazy a inni te zakazy chcą egzekwować. Gadaliście, że jeździ prywatnym autem, a nie że jest osobą prywatną. A ja zapytam kto to osoba prywarna.
Listonasz dowozi przesyłki prywatnym samochodem albo mopedem i nikt go nie pyta dlaczego. Ale ja odpowiem - każdy może dostać zlecenie i delegacją na prywatne auto a wykonywać sprawy służbowe. Czyż nie?
Wy chcecie przechytrzyć zakazy a inni te zakazy chcą egzekwować. Gadaliście, że jeździ prywatnym autem, a nie że jest osobą prywatną. A ja zapytam kto to osoba prywarna.
Listonasz dowozi przesyłki prywatnym samochodem albo mopedem i nikt go nie pyta dlaczego. Ale ja odpowiem - każdy może dostać zlecenie i delegacją na prywatne auto a wykonywać sprawy służbowe. Czyż nie?
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość