Kraków - Pustynia Błędowska.

Wycieczki, te dalekie i te bliskie... Turystyczne wyjazdy za granice itp.

Moderator: Misiek Bielsko

Dawidc
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: śr lip 28, 2010 5:08 pm
Lokalizacja: Kraków

Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: Dawidc » pt maja 09, 2014 10:52 am

Witam

Chciałbym się dopytać czy w sprawie jeżdżenia po pustyni się coś zmieniło?
Czy dalej niby nie wolno a służby nie reagują?
I może ktoś ma traskę nie asfaltową z krk na Pustynie?

Awatar użytkownika
Tatuś
Posty: 681
Rejestracja: sob paź 01, 2005 12:21 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: Tatuś » sob maja 10, 2014 8:41 am

Traska jest,czerwony szlak (Orlich gniazd) z Azorów do Olsztyna koło Częstochowy
Ojców omiń bo Cię pseudoturyści zjedzą.
SKYTROL-RB25DET,37'',2xdiff lock,Warn+Superwinch

Dawidc
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: śr lip 28, 2010 5:08 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: Dawidc » ndz maja 11, 2014 8:36 pm

Byłem, pojeździłem, ognisko było, przygód kilka ale:

Na czubatce zastałem ogrodzenia i budę z kiełbaską i jak zjechałem tam na dół to jakieś auto pojechało za mną, po chwili się dowalili że tu nie wolno jeździć, gadać się z nimi nie dało (społecznicy jacyś) żalili się, że dostali po ryju parę godzin wcześniej od kładowców i pokazywali zakrwawiony podkoszulek, zrobili mi fotkę i powiedzieli, że to kosztuje 300-500 zł i że fotkę przekażą leśniczemu.
Grzecznie odpowiedziałem, że skoro już mają fotkę to ja jadę dalej co ich strasznie poruszyło.

Czy macie jakieś doświadczenie z taką fotką i uprzejmym donosem?

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: seburaj » pn maja 12, 2014 8:03 am

czekaj na wezwanie do nadleśnictwa albo na milicję, zależy gdzie z tym polezą... :wink:
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: czesław&jarząbek » pn maja 12, 2014 8:05 am

bedzie sprawa o pobicie :)21

ale...
ktoś z lokalesów mówił, że coś się zmienia i pustynia ma być udostępniona do katowania.
#noichuj

Awatar użytkownika
grzes
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: pt lip 16, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: grzes » pn maja 12, 2014 11:07 am

Zeby Ci tylko nie wrzucili ze to Ty ich pobiles.
No chyba ze sam nie jezdziles. Ale widac ze "upalaczy" mamy przekozakow...

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: RudeBoy » pn maja 12, 2014 11:47 am

czesław&jarząbek pisze:bedzie sprawa o pobicie :)21

ale...
ktoś z lokalesów mówił, że coś się zmienia i pustynia ma być udostępniona do katowania.

Nie wiem kto Ci takich bzdur nagadał. Będzie dokładnie odwrotnie.

Po pierwsze to część pustyni od strony północnej to wciąż czynny poligon wojskowy i jest objęty całkowitym zakazem wstępu. Kwity od ŻW są wręczane tym którzy mieli pecha. Wojsko terenu na imprezy udostępniać nie chce.

Część południowa - czyli ta od strony Czubatki jest zarośnięta. Teraz to w zasadzie las. Część jest objęta jakimś ultra durnym programem "przywracania pustyni". Na sporej części wyrywają drzewa. Nawet kilkaset kóz zainstalowali żeby wyżerały zielsko.
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: seburaj » pn maja 12, 2014 12:10 pm

w zeszłym roku intensywnie "odminowywali" i oddrzewiali :wink:
chociaż grupki odminowujące były nieagresywne i tylko grzecznie prosiły
ale też trafiliśmy na takiego ormowac, co to zjęcia robil i pokrzykiwał (dziwiliśmy się, że się nie boi tak sam)

ale po kilku słowach, wskazaniu na auto i to co robimy - po czym uzmysłowieniu mu, ze to nie my "niszczymy" teren tylko te obrzyny na samurajach - odpuścił :)21
(nawet powiedział, ze na nas nie doniesie bo "normalnie gadamy")
jak widać, inni gadają inaczej :D
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
adamw2
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 81
Rejestracja: czw sie 27, 2009 9:42 am

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: adamw2 » pn maja 12, 2014 5:05 pm

RudeBoy pisze:Część jest objęta jakimś ultra durnym programem "przywracania pustyni".
Dlaczego ultra durnym? Lasów nam nie brakuje, a pustyni jak na lekarstwo.

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: ernil » pn maja 12, 2014 5:10 pm

A musimy owe posiadać?
Po co na siłę pustynie czynić?
Niech sobie występują tam, gdzie natura zadecyduje.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
Tatuś
Posty: 681
Rejestracja: sob paź 01, 2005 12:21 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: Tatuś » pn maja 12, 2014 7:01 pm

Jeżdżę na moto,czasem autem trzymając się pewnych zasad i nikt mnie nie zaczepia,nawet pomagają jak trzeba 8)
SKYTROL-RB25DET,37'',2xdiff lock,Warn+Superwinch

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: RudeBoy » pn maja 12, 2014 7:10 pm

adamw2 pisze:
RudeBoy pisze:Część jest objęta jakimś ultra durnym programem "przywracania pustyni".
Dlaczego ultra durnym? Lasów nam nie brakuje, a pustyni jak na lekarstwo.
Wiesz skąd się wzięła i jak powstała ta "pustynia"?
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
adamw2
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 81
Rejestracja: czw sie 27, 2009 9:42 am

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: adamw2 » pn maja 12, 2014 7:32 pm

Wiem skąd się wzięła ta pustynia, bardzo też lubię lasy i nie mam nic przeciwko nim. Ale takie piachy są jednak unikatem i warto je zachować.

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: seburaj » pn maja 12, 2014 7:36 pm

RudeBoy pisze:
Wiesz skąd się wzięła i jak powstała ta "pustynia"?
sama powstała, a teraz sama się likwiduje... nie przeszkadzać
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: RudeBoy » pn maja 12, 2014 7:46 pm

adamw2 pisze:Wiem skąd się wzięła ta pustynia, bardzo też lubię lasy i nie mam nic przeciwko nim. Ale takie piachy są jednak unikatem i warto je zachować.
To po chooj je kilkadziesiąt lat temu zalesiali? Ciekawe piachy to są np. w Słowińskim Parku Narodowym. Na pustyni Błędowskiej nie ma nic ciekawego.
Pustynie Starczynowską zalesili w 100% i dziś jest tam regularny las. Oczywiście oszlabanowany z utwardzonymi drogami ALP. Pustynia Starczynowska była dużo większa niż Błędowska. W zasadzie to obie były ze sobą połączone.
seburaj pisze: sama powstała, a teraz sama się likwiduje... nie przeszkadzać
Nie powstała sama. Aż tak sama się nie likwiduje bo sporą część rekultywowano wiele lat temu sadząc las. Bo był to teren zdegradowany.
Teraz gmina klucze szarpnęła kasę z UE i se znów pustynie robią.

Dla mnie to jest na łbie postawione.
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

troublemaker
 
 
Posty: 240
Rejestracja: śr gru 07, 2005 11:20 am
Lokalizacja: okolice krakowa

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: troublemaker » wt maja 13, 2014 9:54 pm

Dawidc pisze:Byłem, pojeździłem, ognisko było, przygód kilka ale:

Na czubatce zastałem ogrodzenia i budę z kiełbaską i jak zjechałem tam na dół to jakieś auto pojechało za mną, po chwili się dowalili że tu nie wolno jeździć, gadać się z nimi nie dało (społecznicy jacyś) żalili się, że dostali po ryju parę godzin wcześniej od kładowców i pokazywali zakrwawiony podkoszulek, zrobili mi fotkę i powiedzieli, że to kosztuje 300-500 zł i że fotkę przekażą leśniczemu.
Grzecznie odpowiedziałem, że skoro już mają fotkę to ja jadę dalej co ich strasznie poruszyło.

Czy macie jakieś doświadczenie z taką fotką i uprzejmym donosem?
Ktoś dostał zacięcia społecznego :)21 Niebawem będziemy upalać w międzynarodowym składzie,fajnie by by było się z nimi spotkać, nie zostawili tel?(SERIO PYTAM)
so what...

Dawidc
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: śr lip 28, 2010 5:08 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: Dawidc » śr maja 14, 2014 9:02 am

Ten strażnik Pustyni czatuję pod czubatką i rusza za ludźmi startującymi z czubatki. Nie pamiętam jakie auto (5 drzwi: chyba disco albo pajero lata 90, ciemne) ma brązowego nie groźnego psa na długiej czerwonej taśmie.
Rozwiązanie proste wjechać z drogi a nie z czubatki;)
Odnośnie gadania z gościem to nie ma sensu bo czuć, że dostaje urojonej gwiazdy na piersi i nie dziwię się typom na quadach że mu po ryju nakładli. Ja jechałem w towarzystwie kumpla i dziewczyn więc świadków mam jakby mu odbiło na tyle, że chciałby mi przylepić pobicie.

Od strony Czubatki jest sporo młodników co widać nawet z góry po jasnym kolorze.
W młodnikach jest DUUUUUŻO maślaków. Siatka w 20-30 minut:) Tak, teraz w maju to co dopiero potem:) Młodniki świadczą o tym, że ta część jest przeznaczona pod zalesienie, albo najpierw biorą kasę na zalesienie a potem na zapustynienie.

Awatar użytkownika
blublu1
Posty: 632
Rejestracja: pt lip 11, 2008 8:43 am
Lokalizacja: Kraków , Jerzmanowice

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: blublu1 » śr maja 14, 2014 9:22 pm

Dawidc pisze:Byłem, pojeździłem, ognisko było, przygód kilka ale:

Na czubatce zastałem ogrodzenia i budę z kiełbaską i jak zjechałem tam na dół to jakieś auto pojechało za mną, po chwili się dowalili że tu nie wolno jeździć, gadać się z nimi nie dało (społecznicy jacyś) żalili się, że dostali po ryju parę godzin wcześniej od kładowców i pokazywali zakrwawiony podkoszulek, zrobili mi fotkę i powiedzieli, że to kosztuje 300-500 zł i że fotkę przekażą leśniczemu.
Grzecznie odpowiedziałem, że skoro już mają fotkę to ja jadę dalej co ich strasznie poruszyło.

Czy macie jakieś doświadczenie z taką fotką i uprzejmym donosem?
Jak pojechali za tobą cywilnym samochodem , to trzeba było im strzelić fote i powiedzieć że zameldujesz leśniczemu :)21
Monty 3.1 td - historia....
Plecak wyprawowy
coś na dwóch kólkach też ....

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: seburaj » śr maja 14, 2014 9:39 pm

mało tego - teoretycznie możesz sam skierować tzw. wniosek o ukaranie do Sądu 8)
problem tylko w tym, że musisz znać dane osobowe "wnioskowanego" :roll:
robok rzępoli w harapuciu

Dawidc
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: śr lip 28, 2010 5:08 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: Dawidc » czw maja 15, 2014 12:24 pm

spokojnie czekam, bez żadnego stresu ;)

kal-gary
 
 
Posty: 259
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: kal-gary » ndz maja 25, 2014 4:59 pm

seburaj pisze:mało tego - teoretycznie możesz sam skierować tzw. wniosek o ukaranie do Sądu 8)
problem tylko w tym, że musisz znać dane osobowe "wnioskowanego" :roll:

Ten gość działa w imieniu gminy Klucze i egzekwuje przepisy o zakazie. A to, że jeździ prywatnym, to akurat znaczenia nie ma. Możesz równie dobrze być zatrzymany przez otepetowane Isuzu. Chodzi o merituma a nie formę. Zakaz będzie obowiązywał do końka 2014 a jak dostaną następna transzę, to jeszcze dłużej. Dodam jeszcze, że ta południowa część podlega przepisom o Naturze 2000.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: seburaj » ndz maja 25, 2014 5:31 pm

ale cytat i cytowanego to chyba trochę nietrafnie dobrałeś
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
bsh
Posty: 624
Rejestracja: pt paź 05, 2012 9:58 am

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: bsh » wt maja 27, 2014 9:12 am

kal-gary pisze:
Ten gość działa w imieniu gminy Klucze i egzekwuje przepisy o zakazie. A to, że jeździ prywatnym, to akurat znaczenia nie ma. Możesz równie dobrze być zatrzymany przez otepetowane Isuzu. Chodzi o merituma a nie formę. Zakaz będzie obowiązywał do końka 2014 a jak dostaną następna transzę, to jeszcze dłużej. Dodam jeszcze, że ta południowa część podlega przepisom o Naturze 2000.
Jak prywatna osoba moze dzialac w imieniu gminy? I niby jak ma egzekwowac przepisy? Jak ktos z gminy mu powiedzial zeby focil kazdego kto tam jedzie to sam tez powinien za kazdy wjazd mandat otrzymywac. Opisz co i jak z nim bo na moje oko to jak zwykle mandaciki trzepac chca, ale umocowac prawnie "szeryfa" to juz sie tak prosto nie da...

Awatar użytkownika
blublu1
Posty: 632
Rejestracja: pt lip 11, 2008 8:43 am
Lokalizacja: Kraków , Jerzmanowice

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: blublu1 » wt maja 27, 2014 1:23 pm

kal-gary pisze:
seburaj pisze:mało tego - teoretycznie możesz sam skierować tzw. wniosek o ukaranie do Sądu 8)
problem tylko w tym, że musisz znać dane osobowe "wnioskowanego" :roll:

Ten gość działa w imieniu gminy Klucze i egzekwuje przepisy o zakazie. A to, że jeździ prywatnym, to akurat znaczenia nie ma. Możesz równie dobrze być zatrzymany przez otepetowane Isuzu. Chodzi o merituma a nie formę. Zakaz będzie obowiązywał do końka 2014 a jak dostaną następna transzę, to jeszcze dłużej. Dodam jeszcze, że ta południowa część podlega przepisom o Naturze 2000.
Jw. , wytłumacz w jaki sposób osoba prywatna może egzekwować prawo .... ? Na podstawie czego ?
Monty 3.1 td - historia....
Plecak wyprawowy
coś na dwóch kólkach też ....

kal-gary
 
 
Posty: 259
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
Kontaktowanie:

Re: Kraków - Pustynia Błędowska.

Post autor: kal-gary » śr maja 28, 2014 7:15 pm

Skoro działa, to znaczy, że dostał uprawnienia.
Wy chcecie przechytrzyć zakazy a inni te zakazy chcą egzekwować. Gadaliście, że jeździ prywatnym autem, a nie że jest osobą prywatną. A ja zapytam kto to osoba prywarna.
Listonasz dowozi przesyłki prywatnym samochodem albo mopedem i nikt go nie pyta dlaczego. Ale ja odpowiem - każdy może dostać zlecenie i delegacją na prywatne auto a wykonywać sprawy służbowe. Czyż nie?
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wycieczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość