Bus zamiast terenówki ???

[suziXL]

Anglicy też tak jeżdżą, więc może do przemyślenia dla wygodnickich. U mnie osobiście trend odwrotny. Trochę mam dość hoteli i wyjazd pod namiot mi się zamarzył.

[Wojtek_W]

To jest po hamerykansku.

Ja tam namiot lubie. Ale dzieciaki mam male , kobita namiotow nie lubi i chetnie bym sobie jeden albo dwa turnusy zrobil "na bogato".
Robic sie na transaplinie gdzies kolo Rumunow na tyle wygodnie,zebym mogl sobie popracowac na kompie, pogrillowac wieczorem spokojnie. Zeby dzieciaki mialy co chca. Itd.. Na pake rowery, motur i mozna zyc.

Ojciec przeczepe juz jakis czas temu sprzedal. Moze od kolegi co hienuje pozycze sobie jak zrobi. Przywlokl ostatnio letnia uderzona. Lepiej bym mial w srodku jak na studiach w mieszkaniu

[suziXL]

Moja na szczęście też ma ochotę na wyjazd pod namiot, a dziecko którejś babci się podrzuci.

[Damian]

Tak sobie pomyślałem, że rozwiązaniem dylematu bus czy terenówka byłby bus z doczepionym na A-frame jakimś jimnikiem. Przez większość czasu podróży korzystasz z wygód busa, a jak chcesz się gdzieś w bok zapuścić to przesiadasz się do jimny i podziwiasz mniej dostępne miejsca. Oczywiście wypadałoby żeby ten bus był też w miarę zacny jak już. Taki Astro Van myślę dałby radę.

i nadal zostają Ci wyłącznie kraje zachodu.

bez sensu.

[Wojtek_W]

Czemu niby?

Pomijajac jakis Pamir czy inne Mongolie to praktycznie wszystkie popularne europejskie destynacje sa dostepne do plaskich.

[Damian]

Czemu niby?

Pomijajac jakis Pamir czy inne Mongolie to praktycznie wszystkie popularne europejskie destynacje sa dostepne do plaskich.

kraje zachodu = europa

na bałkanach rzeczywiście można sobie postawić busa i wyskakiwać w góry, za założeniem 1-2 noclegów w jimniaku (jakiś namiot awaryjny, itd)
ale co w sytuacjach jak zamierzasz zaplanować sobie większą podróż przez interior np. turcji albo wspomniany kaukaz? to blisko jest, wrzucałbym te destynacje do jednej kategorii z wyjazdami bałkańskimi

[suziXL]

Nie ma jednej recepty na wszystko, ale pytanie bylo o raczej krotkie wyjazdy to i odpowiedz dostosowana do powyzszego. Zreszta wspomniany przeze mnie astro van daje spokojnie rade na szutrach itp. Szczegolnie w wersji 4x4. Nawet sie wysililem i spojrzalem na allegro, masz takiego za dwie dychy. Amerykanski rynek oferuje jeszcze kilka podobnych wynalazkow, ktore spokojnie by sie nadaly.

[Wojtek_W]

O to, to, to..

Mowa byla o krotkich wyjazdach a nie wyjebach na Kaukaz (ktory wedlug mnie akurat wcale nie jest blisko).
A juz nie wspominam o konwersjach 4x4 dla popularnych amerykanskich vanow.

http://www.ujointoffroad.com/videos.html

Wlasciwosciami jezdnymi moze zawstydzic niejeden nasz smietnik.

[sbst]

no ta tylko ja nie jestem akurat za łączeniem wynalazków i wypraw - tu myślę dużo lepiej sprawdza się "seria". nie można odmówić takim typom kunsztu, bardzo mozliwe ze i robi i trwałe, ale jednak fabryka ma duzo lepsze zaplecze do przebadania itp - tu sie zawsze cos zweryfikuje, jak nie naped, to rama gdzies pusci, albo wahacz kleknie itp. nasze smietniki do kamperow dalekie, ale duzo wieksza pewnosc, że dojadą. dodatkowo już uzytkownicy wytłukli miliony kilometrów. naprawa tego w terenie tez raczej gorsza bo zlepek wszystkiego. pomijam, że pewnie budżet to worek dularów .
poza tym juz widze wrzask, jakbys po takiej jeździe gary potłukł w misternie zaprojektowanej kuchni ;P

[oldarcher]

Można się jeszcze rozgladnąć za Iveco T-daily 4x4.
Ten nowszy model wygląda całkiem zacnie a i podobno sporo potrafi a ciągle poniżej 3,5T
U mnie w PGE go mają i prezentuje się mocarnie.

[Kabal]

Można się jeszcze rozgladnąć za Iveco T-daily 4x4.
Ten nowszy model wygląda całkiem zacnie a i podobno sporo potrafi a ciągle poniżej 3,5T
U mnie w PGE go mają i prezentuje się mocarnie.

Tylko ostatni model 4x4 (przedostatnia buda Iveco) to jeszcze raczej w kosmicznym przedziale budżetowym niestety. No i chyba nie było tym razem pełnej budy 4x4, tylko widelec, więc trzeba od zera budować kampera. Zacny pomysł, ale raczej dla wąskiego grona.

[suzi4WD]

mino niewygodnej wyrypy 3kkm autostradami w jedna stronę, te 50km w terenie nieosiągalnym dla uterenowionoego busa - wynagradza nam wszelkie minusy auta 4x4 zamiast kampera. Utwierdziła mnie w tym wspólna Gruzja ze znajomymi w kamperze, mieliśmy porównanie na żywo.

Tobie niekoniecznie musi 4x4 niewygody wynagradzać [zwłaszcza skoro się zastanawiasz], dlatego to napisałem - rozważ, przejedź się. Kup cokolwiek 4x4/bus i działaj, czas ucieka, młodsi nie będziemy

Chłopacy hipiki który nie uprawia aby?
Koników nie targa ze sobą 3kkm autostradami żeby potem 50 w terenie?


Czy chcecie czy nie ta cywilizacja mechanicznych napędów 4x4 upadnie. Lubi toto cieknąć, wiele młotkiem trzeba, pasowania, łożyska a tu dacia duster hop i jest.

[Takayuki]

Konikami to się u mnie w rejonie rajdy uskutecznia bez targania ich autami, tylko pętelki robi mniejsze lub większe

Z Dusterem i 2x4 to wiesz... tak samo trzeba pasować, tak samo potrzebuje łożysko do działania i tak samo może pociec.
Problem jest, że trzeba wszystkie pasowania i łożyska robić razy dwa. I reduktory jakieś dokładać. Powiedz, na co dzisiaj hipsterowi w aucie reduktory?

[jradek]

Kto to jest hipster?

[PiRoman]

No Kabal no...

Tak przy okazji szukania definicji dla hipstera mi wyskoczyło...

http://www.aliexpress.com/item/Cool-Bik ... 93845.html

[Takayuki]

Kto to jest hipster?

Nie próbuj szukać!
Ja też kiedyś czytałem pełno porównań do jakiegoś Justina Biebera, i pogooglałem kto to jest

[Marcingalloper]

No Kabal no...

Tak przy okazji szukania definicji dla hipstera mi wyskoczyło...

http://www.aliexpress.com/item/Cool-Bik ... 93845.html

Zamówiłeś , chiński rozmiar .

[suzi4WD]

Kto to jest hipster?

Emeryt po rewaloryzacji

[qmulus]

to jest tanie i dobre rozwiazanie
http://otomoto.pl/oferta/mitsubishi-l40 ... y7mSZ.html

[Takayuki]

Zgadza się, w Gruzji tego multum jeździło wożąc turystów, Mitsubishi Delica się nazywało. Wszystkie drogi do górskich miejscowości objeżdżało. Z tyłu ponad 2 metry płaskiej podłogi... ciekawa opcja taki samochód.

[Mroczny]

o ile ktoś chce małym busem...

[piotrck]

o ile ktoś chce małym busem...

a jak jest inna alternatywa ? też zastanawiam się nad busem 4x4 i tylko delika mi wychodzi na plus

[Mroczny]

ideałem - dla mnie - byłby amerykaniec na mostach. Jakiś van ichni typu econoline albo przeróbka sprintera jak Ba uczynił. Tylko.. czy ja chcę jeździć busem? Jeszcze nie mam aż tyle wolnego aby w wielomiesięczne ekskursje się wybierać. Lubię namioty, jeżdżę gdzie ciepło.. Mam dwójkę dzieci i jak będę mógł młodsze zabierać na nasze wycieczki to namiot z dwiema sypialniami załatwi sprawę. Jest frajda dla dzieci i cień szansy na odrobinę intymności. A jazda choćby moją tujotą pozwala na wiele i daje względny komfort. Szybki przelot do albanii jest możliwy. Tygodniowe tripy mają sens.. Busami się już w swoim życiu najeździłem..

Ostatnimi czasy coraz bardziej mnie samotne moturowe szwędanie kręci tudzież minimalistyczne eskapady na totalnym spontanie - czyli mały plecak z mineralną, czopur i parę dni w siodle..

[tomek 79]

typowy bus to kibel

trafic,t5 tym sie fajnie jezdzi

zamienilem towarowego trafica na bardziej rodzinnego,polecam lepszy od kazdego vana czy kombi

widzocznosc git,ekonomia git,but,klima,i masa miejsca,autko na wycieczki dla mnie idealne

[piotrck]

bus ma tą zaletę że na przelocie tranzytowym np. przez Rosję można dużo czasu zaoszczędzić , śpisz gdzie staniesz , nie trzeba szukać miejsca pod namiot , stajesz na stacji paliw i lulu spać a to jednak przy tranzycie od ujja czasu zaoszczędzonego