
Robie weryfikacje szpeju i po pierwsze na auto doszla wyciagarka, a po drugie okazalo sie ze elektronika swietnie zastepuje blokady w terenie (do mojego zastosowania) i nie ma opcji ze trzeba podnosic kolo zeby trape podlozyc. No i sie zastanawiam czy nie sprzedac tych 15u kg. Jak sie zacznie myslec to zawsze sie zastosowanie wymysli, czy to tylek nadsunac, czy uniesc kolo i podlozyc jak siadzie brzuchem na jakims glazie, czy podniesc do zmiany kola na srodku blota ze lewarka nie podlozy. Ale realnie, ma Hi-Lift miejsce w dzisiajeszym offroadzie? Czy tylko ozdoba... Chetnie poslucham opini i doswaidczen.