koło zapasowe na masce

Czyli wszystko to co każdy jeżdzący w terenie posiadac powinien...

Moderator: Marcin-Kraków

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

koło zapasowe na masce

Post autor: qmulus » pn sty 26, 2015 8:14 am

Mam pytanie czy ktoś montowal koło zapasowe na masce?jak do tego podchodzi policja? Chce zdjąć drugie koło z dach i jedyne miejsce to maska.
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: sbst » pn sty 26, 2015 11:38 am

a przemyślałeś dostęp do silnika?.......
w zaden sposób nie ograniczy Ci to widocznosci? bo myślę, że będziesz pierwszym do kontroli i zabrania dowodu
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

Awatar użytkownika
Didymos
Posty: 2164
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 3:30 pm
Lokalizacja: Węgrów

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Didymos » pn sty 26, 2015 6:30 pm

Zawsze może ściemniać, że jedzie land roverem :)21
Widoczność na pewno ucierpi, nawet w defopodobnych bez koła na masce widać więcej, mimo, że konstrukcja była do takiego przewożenia zapasu przystosowana :roll:
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: qmulus » wt sty 27, 2015 7:37 am

Podnoszenie maski to nie problem bo 2 siłowniki będą dodatkowe od tylnej klapy od Chryslera. Dzwoniłem do drogowki i jeśli nie będzie ograniczać widoczności i będzie zamocowane tak żeby się nie przemieszczalo to nie będzie problemu.
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12628
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: lbl78 » wt sty 27, 2015 9:24 am

qmulus pisze:jeśli nie będzie ograniczać widoczności i będzie zamocowane tak żeby się nie przemieszczalo to nie będzie problemu.
będzie ograniczać widoczność, zawsze
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: qmulus » wt sty 27, 2015 9:42 am

W jakimś stopniu na pewno.
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: sbst » wt sty 27, 2015 12:55 pm

czyli "w jakimś stopniu" się do Ciebie dopieprzy drogówka :D
a tak swoją drogą to i za to uważam, że jest to element, który może (teoretycznie) stanowić zagrożenie dla pieszego typu wystający, ostry itp.
ale montuj, przecieraj szlak i daj znać jak było :D
jak chcesz drugi zapas to moze lepiej po prostu jakiś szprej do kół na w razie niż wozić ze sobą wszystko? przydały Ci się kiedyś 2 zapasy? może od razu 3? ;) albo dętki, albo 2 detki? itp itd
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Zibi » wt sty 27, 2015 12:59 pm

Jak dla mnie to jest kompletnie poroniony pomysł. Widoczność i przepisy to raz, zachowanie koła w trakcie uderzenia to dwa.

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: sbst » wt sty 27, 2015 1:09 pm

zgadzam się. takie koło zajebiście wygląda tylko i wyłącznie w Daewoo Tico, a w terenówce to pomyłka.
domontuj od razu ze 2 siekiery na masce przyczepione sznurkiem, zeby na pewno nikt nie cierpial.
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: jradek » wt sty 27, 2015 1:26 pm

Maska mocno drzy, obciazajac ja rozwalisz zawiasy.
Ja sie nie znam, ale o ile nie jedziesz do Afryki to jedno kolo wystarczy, jak chcesz miec dwa to rozwazyl bym ponownie dach.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: qmulus » wt sty 27, 2015 1:40 pm

Koło nie wystaje poza obrys auta więc nie rozumiem tekstu że stanowi zagrożenie dla pieszych. Raczej większe zagrożenie dla pieszych powodują wciągarki halogeny itp zamontowane na zderzakach niejednej terenówki. Co do mocowania to będzie solidne łącznie z poprawieniem zawiasów w klapie. Jeżdżę tam gdzie musisz być zdany na siebie więc 2 zapas jest niezbędny, bagażnik dachowy mam pełny ;-) żeby już uciąć głupie gatki o siekierach sznurkach itp to powiem tylko ze jestem po spotkaniu z naczelnikiem sekcji ruchu drogowego I nie ma problemu z kołem. Ps landy mają na masce i jakoś to nie problem :-)
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: PiRoman » wt sty 27, 2015 1:48 pm

A tak już pomijając te kwestie bezpieczeńtwa i inne takie pierdy. Pan Naczelnik był uprzejmy dać Ci to na piśmie? 8)
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: sbst » wt sty 27, 2015 2:16 pm

o to to to :D
bo to TYLKO jego interpretacja
i jak glupia gadka = nie po Twojej myśli, to po co drązysz
zakladaj i w drogę
obrys samochodu to nie tylko SZEROKOSC - chodzi o to, ze jak pieszy wpada na maskę to nie trafia w felgę tylko w miarę równą i gładką powierzchnię.
zderzaki w autach przed 2006 (dobrze piszę?) nie wymagały homo, więc nie mieszaj tematów.
landki miały i tak były homologowane - dla mnie to zasadnicza różnica. miały i jakoś nie mają - hmmmmmmm czemu?
chcesz załozyć, zakładaj, nasza zgoda niepotrzebna.
co Ty po szkle jeździsz? zdejmujesz? dziurawisz? bo nie ogarniam a naprawdę z ciekawości się dowiem jakie to warunki.
mt'ka trzeba się naprawdę postarać przedziurawić czy zdjąć.
at'ka też tak łatwo nie jest
szosowka?
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: qmulus » wt sty 27, 2015 3:09 pm

myslalem ze zamiast glupich teksow podejdzie ktos fachowo.
opony 2 lepiej miec np jak jedziesz w Obwód magadański to sie przydaja, zreszta warto pomyslec tez o kims kto jedzie z toba. nie zawsze ty musisz miec pecha po drodze....

zderzaki moze nie wymagaja homologacji do 2006 ale chodzi mi o sposob montażu tych elementow w wiekszosci aut nie majacych nic wspolnego z fachowowscia.
co do wpadania pieszego na maske chcialym to zobaczyc jak trafia w felge na wyliftowanym aucie na 33 calowych oponach. poza tym tym temat mam juz domkniety , zostaje dokupic potrzebne elementy i do roboty :) do maja musze skonczyc wszystkie przerobki :)
Pajero 92 2,5 TD :)

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Marcingalloper » wt sty 27, 2015 3:30 pm

A moje źródło informacji mówi mi że koło zapasowe o ile w ogóle pojazd jest w nie wyposażony może znajdować się jedynie w miejscu do tego przeznaczonym. Możesz mieć koło zapasowe ma masce, dachu, przednich błotnikach tylko wtedy gdy było one tak fabrycznie zamontowane.

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: sbst » wt sty 27, 2015 3:36 pm

ale do czego mamy Ci podejść fachowo? do glupiego pomysłu?
chcesz, zamontujesz sobie i na czole.
skoro 99% wypowiadających nie popiera Twojego pomysłu, to co Ci mamy fachowo doradzać?

czym innym jest wyprawa na koniec Rosji, a czym innym dysputa o poruszaniu się po polskich drogach.
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: suziXL » wt sty 27, 2015 3:41 pm

Marcingalloper pisze:A moje źródło informacji mówi mi że koło zapasowe o ile w ogóle pojazd jest w nie wyposażony może znajdować się jedynie w miejscu do tego przeznaczonym. Możesz mieć koło zapasowe ma masce, dachu, przednich błotnikach tylko wtedy gdy było one tak fabrycznie zamontowane.
To slabo Ci twoje zrodlo mowi. Czy jak koszula zostala przystosowana do montarzu na torsie to juz w bagazniku wozic jej nie moge? Albo narty, przystosowane do instalowania na nogach. Bagaznik dachowy nie jest juz dobrym dla nich miejscem? No tak, mowisz o zapasie. Czy zatem zapasowe narty...?
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: qmulus » wt sty 27, 2015 4:26 pm

sbst pisze:ale do czego mamy Ci podejść fachowo? do glupiego pomysłu?
chcesz, zamontujesz sobie i na czole.
skoro 99% wypowiadających nie popiera Twojego pomysłu, to co Ci mamy fachowo doradzać?

czym innym jest wyprawa na koniec Rosji, a czym innym dysputa o poruszaniu się po polskich drogach.
jest głupi bo nie potrafisz tego wykonac czy jezdzisz dookola komina i i nigdy nie szukales miejsca w aucie jak jedziesz na pare miesiecy ?
Pajero 92 2,5 TD :)

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Marcingalloper » wt sty 27, 2015 4:35 pm

suziXL pisze:
Marcingalloper pisze:A moje źródło informacji mówi mi że koło zapasowe o ile w ogóle pojazd jest w nie wyposażony może znajdować się jedynie w miejscu do tego przeznaczonym. Możesz mieć koło zapasowe ma masce, dachu, przednich błotnikach tylko wtedy gdy było one tak fabrycznie zamontowane.
To slabo Ci twoje zrodlo mowi. Czy jak koszula zostala przystosowana do montarzu na torsie to juz w bagazniku wozic jej nie moge? Albo narty, przystosowane do instalowania na nogach. Bagaznik dachowy nie jest juz dobrym dla nich miejscem? No tak, mowisz o zapasie. Czy zatem zapasowe narty...?
A wiesz, ja po ostatnich pewnych "problemach" z przepisami złapałem kontakt z dość oblatanym człowiekiem. Zapytałem go wprost czy mogę do Gallopera zamontować zapas na masce i na bagażniku dachowym. Na masce powiedział że nie jeśli fabrycznie nie było to miejsce przystosowane. Na bagażniku mogę wozić bezproblemowo o ile ładunek jest poprawnie zabezpieczony.
Tylko tyle wiem, a na nartach nie jeżdżę :)21 .

Dla mnie to nich se on na uja to uczepi i okrakiem chodzi, pytał na ogólnym forum to odpowiedziałem. Mnie osobiście to kół może se nauczepiać do woli.

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: sbst » wt sty 27, 2015 5:21 pm

qmulus pisze:jest głupi bo nie potrafisz tego wykonac czy jezdzisz dookola komina i i nigdy nie szukales miejsca w aucie jak jedziesz na pare miesiecy ?
Hhehehehe masz racje. Dopieprzenie kola do maski przekracza moje zdolnosci manualne i pojmowania. Z duzym naciskiem na to drugie.
I tu tez Twoja hipoteza jest trafna. Jezdze tylko do biedronki ale tej najblizszej. Na druga dzielnice sie boje.
Wiec idz krecic i majstrowac a nie szukasz poparcia dla glupoty.
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: qmulus » wt sty 27, 2015 6:23 pm

Szukałem informacji technicznej a nie opini kogoś kogo przerasta wyjazd na wieś do babci. Jeśli czegoś nie potrafisz pojąć zwłaszcza techniki mocowania to może odpuść sobie tą dyskusję. Dla mnie jest różnica między dopieprzeniem czegoś do maski a montażem, dla ciebie nie .
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
Wowos
 
 
Posty: 6938
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 11:57 am
Lokalizacja: Gdańsk / Nowy Sącz
Kontaktowanie:

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Wowos » wt sty 27, 2015 7:01 pm

A nie lepiej zrobić mocowania na zderzak, tak jak to robi cały świat ?
Ostatnio zmieniony wt sty 27, 2015 7:03 pm przez Wowos, łącznie zmieniany 1 raz.
y60 autobus, czerwony.

sgt_raffie
Posty: 347
Rejestracja: wt gru 11, 2007 9:53 pm
Lokalizacja: Siepraw

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: sgt_raffie » wt sty 27, 2015 7:03 pm

A jeździłem kiedyś chwilę defektorem z kołem na masce i wku.....ło toto niemożebnie. Wibracje, luzy na zawiasach maski, ograniczona widoczność i takie tam. W końcu z maski poszło na tylny zderzak..
Patrol Y60 TD42
Land Rover 101 Forward Control 300tdi

Rafal

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: sbst » wt sty 27, 2015 7:05 pm

Dziekuje za kolejna trafna porade.
Mam nadzieje ze nie znajdzie sie druga osoba z tak madrym pomyslem jak ten i Ci nie doradzi niczego.
Bo zeby cos doradzac to musi to miec sens.
jak Ty go wciaz widzisz to naprawde szkoda czasu. Poswiec go na krecenie swojego cud patentu.
Ludzie Ci dobrze doradzaja a Ty jak osiol gluchy na wszystko. Wiec ja jestem za cienki w uszach. Mie moj poziom pojmowania. Na szczescie...
A co do dalekosci wyjazdow sie nie osmieszaj bo pojecia o tym mie masz a sie wyglupiasz.
Ostatnio zmieniony wt sty 27, 2015 7:11 pm przez sbst, łącznie zmieniany 1 raz.
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Marcingalloper » wt sty 27, 2015 7:06 pm

qmulus pisze:Szukałem informacji technicznej a nie opini kogoś kogo przerasta wyjazd na wieś do babci. Jeśli czegoś nie potrafisz pojąć zwłaszcza techniki mocowania to może odpuść sobie tą dyskusję. Dla mnie jest różnica między dopieprzeniem czegoś do maski a montażem, dla ciebie nie .
Jak już się tak mocno ujebiesz na ten (moim zdaniem) głupi pomysł zamontowania koła na masce to musisz koniecznie oprócz dodatkowego wzmocnienia maski dodać jakieś wypory od nadkoli dodatkowo podtrzymujące maskę. Intercooler dolega do gumowej uszczelki w masce - gdy na maskę stanąłem usłyszałem jak coś strzeliło i okazało się że pękły oba przednie mocowanie intercoolera. Wpisz sobie w google zapas na masce i po jakimś czasie odnajdziesz forum Land Rovera gdzie też była podobna dyskusja - jeden z dyskutantów jest tu na forum (poznasz po niku i awatarze). Tam chopaki opisują jak w Defach maska pod ciężarem koła po jakimś czasie się załamuje a ma fabryczne wzmocnienia. Już nie wiem czy też i tam rozwiejesz (lub jak jesteś mocno uparty to nadal będziesz chciał rzeźbić) swoje wątpliwości co do słuszności takiego montażu względem prawa. Jeszcze nowsze Defendery TD5 miały w opcji montaż zapasu na masce - ale tylko na pewne rynki (Africa :roll: ), więc jeśli by dłużej pokopał wyjdzie że jakieś łunijne dyrektywy od któregoś roku zakazują takiego montażu ze względu zbyt dużej ilości śmiertelnych potrąceń nisko przelatujących ptaków typu jaskółka.

PS: jak jeszcze lepiej pogrzebiesz to odnajdziesz dwa zapasy z tyłu samochodu na niezależnych wysięgnikach. Wygląda to co najmniej kilkukrotnie ładniej i zapewne jest mniej problematyczne względem prawa.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyposażenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość