Osłony podwozia- z czego?

Czyli wszystko to co każdy jeżdzący w terenie posiadac powinien...

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
sebastian2357
Posty: 697
Rejestracja: śr kwie 29, 2009 10:03 am
Lokalizacja: Warszawa

Osłony podwozia- z czego?

Post autor: sebastian2357 » sob lis 28, 2015 9:51 am

Panowie chce zrobic sobie osłony podwozia w J95. Mam już kształt do wycięcia, powstaje pytanie z czego je wykonać. 3 propozycje:

Aluminium 6 mm - z tego robi ASFIR, lekkie, sztywne. Nie wiem czy podatne na peknięcia, na pewno nie podatne na ewentualne naprawy czy spawanie. Nie trzeba malować, wyciąć przykrecic i gotowe. Waga jakies 5 kg na płytę.

Stal kontrukcyjna 355 3 mm- tania, pancerna, łatwa w naprawie, ciężka, ponad 10 kg, trzeba sie bawić w malowanie, proszkowe odpada ze wzgledu na cene, więc farbą do ogrodzeń

Stal nierdzewna 3mm - jak wyżej, nie trzeba malować, drogo

Co byście polecali?
TRJ120 '07 jest
KZJ95 '97 była
BJ73 '89 była
Samurai '93 rdzewieje pod domem

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: ernil » sob lis 28, 2015 10:36 am

Kupić gotowe.
Albo robić lepsze z "duralu". Zwykłe amelinium się średnio nadaje.
Stalowe ciężkie, ale w terenówce to nie ma tak dużego znaczenia.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: Wojtek_W » sob lis 28, 2015 10:40 am

Miałem asfira i szczerze polecam
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
sebastian2357
Posty: 697
Rejestracja: śr kwie 29, 2009 10:03 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: sebastian2357 » sob lis 28, 2015 10:44 am

Gotowiec ASFIRA kosztuje 1250 zł, mam kształt i mogę wyciąc to troche taniej. Wojtek, możesz potwierdzić że z aluminium nic sie nie dzieje i nie ma co sie pakowac w stal? Mówiąc aluminium mam oczywiście na myśli stopowe a nie czyste z puszek po piwie.
TRJ120 '07 jest
KZJ95 '97 była
BJ73 '89 była
Samurai '93 rdzewieje pod domem

Sygma
 
 
Posty: 18549
Rejestracja: pt wrz 12, 2008 8:53 pm

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: Sygma » wt gru 01, 2015 9:42 am

Amelinium nie wyprostujesz młotkiem. Stał i owszem.
Ja będę brał stalowe i malowanie proszkiem.

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: Wojtek_W » wt gru 01, 2015 10:21 am

sebastian2357 pisze:Gotowiec ASFIRA kosztuje 1250 zł, mam kształt i mogę wyciąc to troche taniej. Wojtek, możesz potwierdzić że z aluminium nic sie nie dzieje i nie ma co sie pakowac w stal? Mówiąc aluminium mam oczywiście na myśli stopowe a nie czyste z puszek po piwie.

Nic ale to nic sie nie dzialo. Oslony byly grube mialem chyba 4 sztuki od samego przodu do konca i byly rewelacyjne. Pare razy w Karpatach i na Balkanach dostaly sromotny wpierdol. Byly porysowane nawet w jednym miejscu wykruszone takie bylo uderzenie. I spokojnie mlotem da sie wyprostowac, bo ktorys raz prostowalem. Tylko trzeba zdjac a nie pizgac na aucie jak debil, bo sruby pozniej dostaja w dupe. :)21

Generalnie jak na nie patrzylem jak wygladaja to bylem bardzo szczesliwy ,ze te uderzenia poszly na oslony a nie na podwozie.

Aha, i jeszcze jedno. One podobno sa wlasnie specjalnie z amelinium robione. Nie chodzi nawet o wage wzgledem stali, ale to,ze odszktalcaja sie lepiej.

W sumie przerabiane nie byly specjalnie poza tym,ze kilka srub trzeba bylo zrobic w innych miejscach i w ktorej oslonie (skrzyni chyba) wycielismy otwory dodatowe,zbey bloto mozna bylo czyscic.

Drugi raz kupilbym to samo. :)2
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: Patryk 160 » wt gru 01, 2015 10:25 am

robi się z tego samego co łyżki do koparek

http://patrykstal.pl/oslony-podwozia/
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Sygma
 
 
Posty: 18549
Rejestracja: pt wrz 12, 2008 8:53 pm

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: Sygma » wt gru 01, 2015 10:31 am

Kurcze, widziałem ALU osłony i przy prostowaniu w zasadzie się łamały.
Widać nie każde aluminium w nazwie to ten sam stop i można kupić jakiś szit.

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: Wojtek_W » wt gru 01, 2015 10:42 am

Sygma pisze:Kurcze, widziałem ALU osłony i przy prostowaniu w zasadzie się łamały.
Widać nie każde aluminium w nazwie to ten sam stop i można kupić jakiś szit.

To czyste amelinium nie bylo wlasnie. Stop jakis jak mowisz.
I wylamaly sie tez w kilku miejscach. Wyszczerbily raczej. Zwykle jak kamien jakis sie przyblokowal to pozniej po uderzeniu odpadal z kawalkiem. Za to same skrzywienia spokojnie po zdjeciu na prasie mi prostowal mechanik. Czasami lekko podgrzewal czy cos, ale prostowaly sie bez problemu wiekszego ze 3 razy.

Sebastian i nie wiem jak u Was, ale u nas proszek grosze kosztuje. Za felgi 17 placilem ostatnio po 25 zeta sztuka.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: Marcingalloper » wt gru 01, 2015 10:58 am

Wojtek_W pisze:
Sebastian i nie wiem jak u Was, ale u nas proszek grosze kosztuje. Za felgi 17 placilem ostatnio po 25 zeta sztuka.

:o

Z miesiąc temu oddawałem cztery felgi 15, wypiaskowanie i pomalowanie proszkowe kosztowało siedem razy tyle co u Ciebie.

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: Wojtek_W » wt gru 01, 2015 11:27 am

Piaskowanie robili mi w zakladzie u Taty. Normalnie by kosztowalo dodatkowo ~25 od sztuki. Tylko bym musial 2 dni czekac, a mi sie spieszylo, bo auto na kolkach i nie mialem skad felg wziac.

Co prawda w okolicach zaplecze jesli chodzi o szerokopojeta obrobke metali jest mocne, ale jesli chodzi o proszek to bylem traktowny ja normalny klient z ulicy. Jakbym chcial jakis egzotyczny kolor to bym musial dodac z 10-20 zeta na sztuce. A tak jak chcialem w 1 dzien to mialem nie wydziwiac ze struktura to prysnie taka jak akurat robi pod reka.

Obrazek

Tylko troll jakis nabil ciezarki zamiast nakleic od wewnatrz :)3

Cynkowanie u nas ( http://www.cynkowanie.net/ ) kosztuje jakies 1,3 brutto za kg. Mawet 6 metrowe elementy.
Kataforeza podobnie (juz od gabarytu) - http://www.defacto.info.pl/

Generalnie bez zadnych ukladow i plecow.

Bede wiozl wiosna przesla od plotu 2 metrowe do srutowania, bo piaskoanie za drogie i za duzo balaganu to wychodzi 20 zeta od przesla.
Ocynkuje to pozniej i mam w dupie czyscic recznie i niedokladnie gumowka i wydac na prad + 50 na podklad i farbe. O swoim czasie nie mowie.
Do motura tez mnie beda kolorowac elementy. :)21
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: Wojtek_W » wt gru 01, 2015 11:31 am

...
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
sebastian2357
Posty: 697
Rejestracja: śr kwie 29, 2009 10:03 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: sebastian2357 » czw gru 03, 2015 12:45 pm

W końcu robię ze stali S235, 3 mm, biorąc pod uwage ze wcześniej był tam plasik to powinno wystarczyć. Na przód dałbym 4mm ale tam mam jeszcze ori stalowe osłony i na razie zostaną bo ich zastępstwo jest już trudniejsze do zwymiarowania.

Amelinium sie boje bo cholera wie co za stop dadzą, a stalową osłone zwiniętą w harmonijkę ostatnio prostowałem młotem i jest git.


Pozdr!
TRJ120 '07 jest
KZJ95 '97 była
BJ73 '89 była
Samurai '93 rdzewieje pod domem

robertop
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 6
Rejestracja: czw kwie 07, 2016 9:42 am

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: robertop » czw kwie 07, 2016 9:54 am

Na reduktorze mam osłonę aluminiową akurat, ale na takie części jak amortyzator to wystarczają gumowe nakładki i jest git. Tak czy inaczej przy offroadzie jak zamontujesz stalową to nic się nie stanie.

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: jradek » pt cze 23, 2017 7:02 pm

Brakuje mi osłony przedniej, ori nie podchodzi bo zderzak Customowo-Chiński. Muszę popełnić własną, w zasadzie nie ma problemu, ale nie wiem co bardziej się nadaje? Ciąć i wyginać coś z blachy? Może pospawać coś z profili? Blacha powinna mieć otwory czy niekoniecznie? W poprzednim Paździerzaku pod ori osłoną było wiadro ziemi z olejem.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40597
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: Mroczny » pt cze 23, 2017 7:49 pm

nie rób z blachy
ulepisz cieżki lemiesz który i tak się pokrzywi a tylko wyprostowanie będzie trudniejsze

zrób jakieś foty, pokaż nam tu i podumamy. Wszystko zależy od tego co chcesz osłonić.

Ja mam asfira - 3 sztuki osłon. Genialna rzecz

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: jradek » sob cze 24, 2017 9:40 am

Nie, nie, nie.
Słabo rozumiesz moją filozofię. Kupiłem dość drogie Pajero bo miało zrobione wszystko za dobre pieniądze. Kupiłem takie bo jakbym sam coś robił sam to wszyściutko bym obtanił i wyglądało by działało słabo. Teraz mi proponujesz wydanie tysiaka na jakieś tam blachy?
:D

A teraz tak na serio to silnik trzeba osłonić od dołu jakąś blachą przed mniejszymi kamieniami. Półmost, oraz drążek kierowniczy chciałbym osłonić jakąś samodzielnie wyspawaną kratą. Sam to wymyśliłem w głowie.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
nissterr
 
 
Posty: 1130
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 9:52 pm
Lokalizacja: WN:)

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: nissterr » ndz cze 25, 2017 12:31 am

Nie przesadzacie z tymi osłonami?
Ja gównianym terrano2 nienadającym się do prawdziwego ofrołdu (;)) zrobiłem ponad 170tys. km i nic od spodu nie uszkodziłem (mam tylko 1 małą oryginalną metalową osłonę pod silnikiem).
Jedyne co to złamałem wydech w pół cofając pod górkę w Gruzji → ale tu zahaczyłem końcówką wydechu więc osłony by i tak nie pomogły...
A może to ja nie umiem jeździć ;)
WJ21
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11908
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: Zbowid » ndz cze 25, 2017 6:40 am

Radek nigdy nie przesadza. W ogóle rzadko pracuje w ogrodnictwie...
:)21
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
purti
 
 
Posty: 4878
Rejestracja: wt mar 14, 2006 8:19 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: purti » ndz cze 25, 2017 7:00 am

nissterr pisze:
ndz cze 25, 2017 12:31 am
Nie przesadzacie z tymi osłonami?
Ja gównianym terrano2 nienadającym się do prawdziwego ofrołdu (;)) zrobiłem ponad 170tys. km i nic od spodu nie uszkodziłem (mam tylko 1 małą oryginalną metalową osłonę pod silnikiem).
Jedyne co to złamałem wydech w pół cofając pod górkę w Gruzji → ale tu zahaczyłem końcówką wydechu więc osłony by i tak nie pomogły...
A może to ja nie umiem jeździć ;)
Heh, wg. mnie nie przesadza.. zależy gdzie się jeździ. Gdyby nie osłony to już bym miał: dziurę w mośćie, wygięty drążek kierowniczy, dziurę w baku :) Ale to wszystko zrobione na Ukrainie, a tamtejszy teren weryfikuje wszystko.
Bubaru outback na A/T :)21
DR 750s

Awatar użytkownika
nissterr
 
 
Posty: 1130
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 9:52 pm
Lokalizacja: WN:)

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: nissterr » ndz cze 25, 2017 12:58 pm

Na Ukrainie właśnie owa oryginalna osłona mi w błocie sztorcem stanęła i nie mogłem dalej jechać. Po wyciągnięciu z błota i schowaniu osłony do bagażnika jechałem dalej...
No ale my tylko mały kawałek do Lwowa zrobiliśmy (choć za dnia zaczęliśmy to późną nocą dojechaliśmy na nocleg, a było to ledwie kilkanaście km ;))
WJ21
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie

Awatar użytkownika
Billy69
Posty: 420
Rejestracja: śr sty 25, 2006 4:30 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: Billy69 » pn sie 21, 2017 4:59 am

Mroczny pisze:
pt cze 23, 2017 7:49 pm
nie rób z blachy
ulepisz cieżki lemiesz który i tak się pokrzywi a tylko wyprostowanie będzie trudniejsze

zrób jakieś foty, pokaż nam tu i podumamy. Wszystko zależy od tego co chcesz osłonić.

Ja mam asfira - 3 sztuki osłon. Genialna rzecz
A do Y60 chce Ci sie dumac? :)21
XJ4.0... nastała era 4.2Donkey :)21
Jeśli coś się nie daje naprawić, znaczy, że nie było zepsute.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40597
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: Mroczny » pn sie 21, 2017 9:54 am

serwus po latach
:)

dumać mogę- w zakresie teoretycznej dorady.. bo robić to się mnie nie chce

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Osłony podwozia- z czego?

Post autor: Adamo » pn sie 21, 2017 10:18 am

Billy69 pisze:
pn sie 21, 2017 4:59 am
Mroczny pisze:
pt cze 23, 2017 7:49 pm
nie rób z blachy
ulepisz cieżki lemiesz który i tak się pokrzywi a tylko wyprostowanie będzie trudniejsze

zrób jakieś foty, pokaż nam tu i podumamy. Wszystko zależy od tego co chcesz osłonić.

Ja mam asfira - 3 sztuki osłon. Genialna rzecz
A do Y60 chce Ci sie dumac? :)21
W Y60 osłony są bez sensu :roll: Tam jest wszystko pancerne :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyposażenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości