Namiot dachowy vs burza

Czyli wszystko to co każdy jeżdzący w terenie posiadac powinien...

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
Piotrek M
 
 
Posty: 3496
Rejestracja: śr lip 28, 2004 3:21 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Namiot dachowy vs burza

Post autor: Piotrek M » pn maja 30, 2016 7:44 pm

Bry
Czy mógł by ktoś z szanownego towarzystwa mi wyjaśnić czy przebywanie w namiocie dachowym w trakcie burzy stanowi duże zagrożenie dla życia lub zdrowia ?
Czy może aluminiowy stelaż nie zadziała jak klatka Faradaya ?
Czy może lepiej po prostu na czas burzy ewakuować się do samochodu ?
prezes ma racje
http://www.4x4.szczecin.pl
DR 800 S

Awatar użytkownika
mik
Posty: 2077
Rejestracja: czw cze 23, 2005 5:23 pm
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: mik » pn maja 30, 2016 7:48 pm

W górach w sezonie letnim burze prawie co noc są.
Idąc tym tropem nie ma sensu inwestować w dachowca :)21

Awatar użytkownika
Piotrek M
 
 
Posty: 3496
Rejestracja: śr lip 28, 2004 3:21 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: Piotrek M » pn maja 30, 2016 7:58 pm

No własnie
8)
prezes ma racje
http://www.4x4.szczecin.pl
DR 800 S

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: Zbowid » pn maja 30, 2016 9:14 pm

DO momentu kiedy dach, namiot , nie ma styczności z ziemią ( odizolowany - drabinka?) możesz się czuć bezpieczniej niż w namiocie postawionym na ziemi.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: suziXL » wt maja 31, 2016 8:17 am

Sorry Zbowid, ale przy takich napieciach i natezeniach to bezposredni kontakt z ziemia ma niewielkie znaczenie. Powietrze jest wystarczajacym przewodnikiem. Zreszta jest dokladnie odwrotnie. Potrzebujesz szubkiej drogi ucieczki zgromadzonego ladunku, czyli potrzebne jest uziemienie. Pomysl po co na budynkach montowano piorunochrony?
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Sławekk
 
 
Posty: 151
Rejestracja: sob mar 11, 2006 6:32 pm
Lokalizacja: Zielonka

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: Sławekk » wt maja 31, 2016 10:09 am

Z doświadczeń własnych: jak rąbnie w pobliżu (nie koniecznie w namiot) to bez znaczenia czy dachowy czy ziemny. Jest wtedy ciepło...
Lepiej przeczekać w samochodzie.
Sławekk, Y60

Sławekk
 
 
Posty: 151
Rejestracja: sob mar 11, 2006 6:32 pm
Lokalizacja: Zielonka

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: Sławekk » wt maja 31, 2016 10:09 am

Z doświadczeń własnych: jak rąbnie w pobliżu (nie koniecznie w namiot) to bez znaczenia czy dachowy czy ziemny. Jest wtedy ciepło...
Lepiej przeczekać w samochodzie.
Sławekk, Y60

Finger69
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 42
Rejestracja: śr lip 22, 2015 12:56 pm

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: Finger69 » wt maja 31, 2016 6:54 pm

A jak auta z hardtopem? Pół otwarta klatka faradaya chroni cokolwiek czy nic?

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: Zbowid » wt maja 31, 2016 8:22 pm

suziXL pisze:Sorry Zbowid, ale przy takich napieciach i natezeniach to bezposredni kontakt z ziemia ma niewielkie znaczenie. Powietrze jest wystarczajacym przewodnikiem. Zreszta jest dokladnie odwrotnie. Potrzebujesz szubkiej drogi ucieczki zgromadzonego ladunku, czyli potrzebne jest uziemienie. Pomysl po co na budynkach montowano piorunochrony?
Budynek jest połączony z ziemią(?) lub istnieje możliwość przeskoczenia iskry....Samochód bez uziemienia jest bardzo bezpieczny i nie narażony na wyładowanie atmosferyczne...Mogę się mylić bo nie jestem specjalistą, ale ...
http://www.pogody.pl/go.live.php/PL-H3/ ... odzie.html
oraz punkt piaty:
http://lowcyburz.pl/2012/03/09/zasady-b ... czas-burz/
:)21
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Finger69
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 42
Rejestracja: śr lip 22, 2015 12:56 pm

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: Finger69 » śr cze 01, 2016 8:00 am

Zbowid, czytanie ze zrozumieniem to podstawa. Samochód jest bezpieczny w ŚRODKU, nie na zewnątrz.

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: suziXL » śr cze 01, 2016 8:57 am

Finger69 pisze:Zbowid, czytanie ze zrozumieniem to podstawa. Samochód jest bezpieczny w ŚRODKU, nie na zewnątrz.
O to to wlasnie.

@Zbowid
Chmury zazwyczaj z ziemia tez nie sa polaczone, a iskra przeskakuje taka, ze job twoju mac.
W razie burzy namiot dachowy, ani zaden inny nie daje Ci zabezpieczenia, a ta aluminiowa konstrukcja w razie bezposredniego trafienia piorunem odparuje bez sladu
Jedyna wyzszosc jaka ma namiot dachowy nad zwyklym i to pod pewnymi warunkami jest taka, ze jak sie ustawisz pod drEwem czy inna latarnia i pierdyknie w nie, to Cie ladunek rozpraszajacy sie w grunicie nie porazi. Za to drzewo sie zlamie i spadnie na Ciebie, wiec jak sie nie obrocisz d.upa zawsze z tylu. :)21
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: suziXL » śr cze 01, 2016 9:36 am

A jesli myslisz, ze opony dobrze Cie od gruntu odizoluja to spojrz na to:
https://au.news.yahoo.com/a/31737216/wa ... e-airport/

Warte zastanowienia.
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: bert » śr cze 01, 2016 10:15 am

Panowie o ilu takich wypadkach słyszeliście bo... o widzenie nie pytam.
Samochód, namiot dachowy i spadając nań drzewo lub walący weń piorun?
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: suziXL » śr cze 01, 2016 10:33 am

O drzewach spadajacych na ludzi, czy samochody - bez liku. O piorunach trafiajacych w drzewo - bez liku. O ludziach porazonych pradem, stajacych pod drzewem by sie schronic - mnostwo.
Sorry, ale burza to jest zywiol, ktory zabija i nie nalezy go lekcewazyc. Przy odrobinie beztroski prawdopodobienstwo wcale nie jest male.
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: Zbowid » śr cze 01, 2016 11:15 am

Aż z ciekawości pocszperałem... sporo jest wydarzeń typu: piorun w namiot:
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/10 ... w-namiocie
http://www.rp.pl/artykul/914087-Piorun- ... italu.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... aid=1171cc

nic nie znalazłem na temat namiotów samochodowych - ale pewnie przez analogię ma to sens. Ja namiot skreśliłem ze względy na grawitację.... jaka działa w przypadku podchmielonego gościa chcącego wejść/wyjść :)21
A pojęcie "samochód" - rzeczywiście za mało precyzyjnie się wyraziłem.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: bert » śr cze 01, 2016 2:06 pm

suziXL pisze:O drzewach spadajacych na ludzi, czy samochody - bez liku. O piorunach trafiajacych w drzewo - bez liku. O ludziach porazonych pradem, stajacych pod drzewem by sie schronic - mnostwo.
Sorry, ale burza to jest zywiol, ktory zabija i nie nalezy go lekcewazyc. Przy odrobinie beztroski prawdopodobienstwo wcale nie jest male.
bez liku to musi być na pełzaczu ;)

a na serio
Pytałem o to - czy - kto słyszał o tym, by wskutek burzy, komuś siedzącemu w namiocie dachowym zamontowanym na samochodzie stała się krzywda?

Burz na wodzie i w górach przeżyłem sporo więc jak wygląda burza to trochę wiem (i nie powiem, że lubię burze), natomiast nie wiem dlaczego miało by być tak, że człek siedzący w namiocie dachowym na samochodzie miałby być bardziej zagrożony niż w czymkolwiek innym w czasie burzy. Już pomijam to, że zawsze przecież można zejść do samochodu, zamknąć szczelnie okna i przeczekać. Ta dyskusja przypomina te z for różnych żeglarskich o piorunach i masztach, przy czym pierdykniecie pioruna w łódkę z skutkiem negatywnym dla człowieka to jakiś margines marginesów o których ktoś gdzieś kiedyś czytał a może słyszał, ale nikt nie wie gdzie/kogo/kiedy
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
miastek
 
 
Posty: 1309
Rejestracja: czw gru 18, 2003 11:37 am
Lokalizacja: Miastko/Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: miastek » śr cze 01, 2016 2:09 pm

suziXL pisze: a ta aluminiowa konstrukcja w razie bezposredniego trafienia piorunem odparuje bez sladu
Druty piorunochronów nie są specjalnie grube i nie odparowują bez śladu.

Chyba najbardziej to można się obawiać właśnie tego co się stało w tych artykułach, że taki namiot stanie w płomieniach i zamiast zginąć od porażenia prądem to spłoniesz lub porządnie cię przysmaży.
http://www.4x4.szczecin.pl/
Vitara->Samurai->GR->GRII

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: suziXL » śr cze 01, 2016 3:52 pm

bert pisze:
suziXL pisze:O drzewach spadajacych na ludzi, czy samochody - bez liku. O piorunach trafiajacych w drzewo - bez liku. O ludziach porazonych pradem, stajacych pod drzewem by sie schronic - mnostwo.
Sorry, ale burza to jest zywiol, ktory zabija i nie nalezy go lekcewazyc. Przy odrobinie beztroski prawdopodobienstwo wcale nie jest male.
bez liku to musi być na pełzaczu ;)

a na serio
Pytałem o to - czy - kto słyszał o tym, by wskutek burzy, komuś siedzącemu w namiocie dachowym zamontowanym na samochodzie stała się krzywda?

Burz na wodzie i w górach przeżyłem sporo więc jak wygląda burza to trochę wiem (i nie powiem, że lubię burze), natomiast nie wiem dlaczego miało by być tak, że człek siedzący w namiocie dachowym na samochodzie miałby być bardziej zagrożony niż w czymkolwiek innym w czasie burzy. Już pomijam to, że zawsze przecież można zejść do samochodu, zamknąć szczelnie okna i przeczekać. Ta dyskusja przypomina te z for różnych żeglarskich o piorunach i masztach, przy czym pierdykniecie pioruna w łódkę z skutkiem negatywnym dla człowieka to jakiś margines marginesów o których ktoś gdzieś kiedyś czytał a może słyszał, ale nikt nie wie gdzie/kogo/kiedy
A gdzie ja napisalem, ze bycie w namiocie dachowym jest bardziej niebezpieczne? Wskaz prosze, bo nie wiem. Napisalem zartobliwie, ze jak zaparkujesz samochod pod drzewem i bedziesz siedzial w tym namiocie, czy tez samochodzie to jak ma Cie trafic, to i tak trafi. Jak nie piorun to drzewo. Chyba nie powiesz mi, ze wypadki ze spadajacymi na samochody drzewami nie zdarzaja sie. Jaka jest wtedy roznica, czy siedzisz w namiocie dachowym, naziemnym, owiniesz sie w dywan czy celofan. Spadajace drzewo zwykle nie wybiera, a Poza wszystkim to zbyt powaznie potraktowales ta czesc mojej wypowiedzi.
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: suziXL » śr cze 01, 2016 3:56 pm

miastek pisze:
suziXL pisze: a ta aluminiowa konstrukcja w razie bezposredniego trafienia piorunem odparuje bez sladu
Druty piorunochronów nie są specjalnie grube i nie odparowują bez śladu.

Chyba najbardziej to można się obawiać właśnie tego co się stało w tych artykułach, że taki namiot stanie w płomieniach i zamiast zginąć od porażenia prądem to spłoniesz lub porządnie cię przysmaży.
Druty piorunochronow sa zdecydowanie grubsze niz rurki w namiocie. Obejrzyj sobie filmik z linku, ktory zamiescilem, jesli watpisz w mozliwosci piorunow. Zobacz co sie dzieje z oponami samolotu bezposrednio trafionego piorunem.
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: bert » śr cze 01, 2016 4:14 pm

nie chce się mi po raz kolejny...
spytam tylko: słyszał kto o takim wypadku?
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: suziXL » śr cze 01, 2016 4:24 pm

bert pisze:nie chce się mi po raz kolejny...
spytam tylko: słyszał kto o takim wypadku?
Nie chce mi sie po raz kolejny...
Slyszal o trafieniu pioruna w namiot?
A slyszal o drzewie spadajacym na samochod?
Polacz dwa w jedno i masz odpowiedz. Jak ma Cie trafic to i cegla w drewnianym kosciele na glowe spadnie.

A jeszcze jedno pytanie. Slyszal o systemach INS i IRS? Pewnie nie slyszal, a jednak istnieja.

A no i nie odpowiedziales mi gdzie napisalem, ze przebywanie w namiocie dachowym jest bardziej niebezpieczne?
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: bert » śr cze 01, 2016 4:30 pm

suziXL pisze:
bert pisze:nie chce się mi po raz kolejny...
spytam tylko: słyszał kto o takim wypadku?
Nie chce mi sie po raz kolejny...
Slyszal o trafieniu pioruna w namiot?
A slyszal o drzewie spadajacym na samochod?
Polacz dwa w jedno i masz odpowiedz. Jak ma Cie trafic to i cegla w drewnianym kosciele na glowe spadnie.

A jeszcze jedno pytanie. Slyszal o systemach INS i IRS? Pewnie nie slyszal, a jednak istnieja.

A no i nie odpowiedziales mi gdzie napisalem, ze przebywanie w namiocie dachowym jest bardziej niebezpieczne?
nie interesuje mnie co powiedziałeś, nie interesują mnie drzewa spadające na samochody ani pioruny trafiające w namioty, kościoły z cegłami lub bez cegły też nie.

Interesuje mnie jedno, to o co pytałem: czy ktoś słyszał o takim przypadku, by "piorun" zrobił ziaziu komuś w namiocie dachowym?
osobliwie masz problem, ze zrozumieniem tego prostego przecież pytania :)21
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: suziXL » śr cze 01, 2016 4:36 pm

Osobliwie masz problem ze zrozumieniem mojej odpowiedzi na nie Twoje pytanie :)21
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Finger69
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 42
Rejestracja: śr lip 22, 2015 12:56 pm

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: Finger69 » czw cze 02, 2016 8:20 am

Ale gównoburza. Bert, statystycznie namioty dachowe to może jakieś 1-2% wszystkich używanych namiotów. Są trafienia w zwykłe namioty odnotowane bo jest ich więcej. To kwestia czasu, kiedy będzie info o namiocie dachowym. Tak samo można rozkminiać, czy sa doniesienia o tym, żeby piorun jebnął w namiot husky fighter w kolorze czerwonym. Pewnie nie ma, ale czy to znaczy, że w tym namiocie masz się czuć bezpiecznie w czasie burzy? Prawdopodobieństwo jebnięcia w Ciebie, jeśli nie siedzisz w klatce faradaya jest takie samo. Przy czym wydaje mi się jednak, że w dachowym, z racji tego, że jesteś na podwyższeniu to może być nawet ciut większe...

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Namiot dachowy vs burza

Post autor: bert » czw cze 02, 2016 8:26 am

Finger69 pisze:Ale gównoburza. Bert, statystycznie namioty dachowe to może jakieś 1-2% wszystkich używanych namiotów. Są trafienia w zwykłe namioty odnotowane bo jest ich więcej. To kwestia czasu, kiedy będzie info o namiocie dachowym. Tak samo można rozkminiać, czy sa doniesienia o tym, żeby piorun jebnął w namiot husky fighter w kolorze czerwonym. Pewnie nie ma, ale czy to znaczy, że w tym namiocie masz się czuć bezpiecznie w czasie burzy? Prawdopodobieństwo jebnięcia w Ciebie, jeśli nie siedzisz w klatce faradaya jest takie samo. Przy czym wydaje mi się jednak, że w dachowym, z racji tego, że jesteś na podwyższeniu to może być nawet ciut większe...
nie bowiem namiot stojący na gruncie to coś innego niż namiot na dachu pojazdu bez względu na kolor czy producenta
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyposażenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość