Jak dbać o kanister?!

Czyli wszystko to co każdy jeżdzący w terenie posiadac powinien...

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Jak dbać o kanister?!

Post autor: mendelmax » ndz sie 31, 2008 12:09 am

Czołem Panowie.

Mam dziwny dylemat. Niemal nówka kanister stalowy poleżał rok pusty w garażu i poodpadała farba z wewnętrznych ścianek, zanieczyszczając wlane tam potem paliwko pieknymi płatkami. Dobrze że się połapałem przed zaaplikowaniem do baku.

Pytanie brzmi- jak należy dbać o taki metalowy kanister, żeby nie rdzewiał, farba żeby nie odpadała itd? Należy trzymać go pełny czy wręcz odwrotnie? Jakieś środki konserwujące?

Co skoro już odpadła mi ta farba- do wywalenia i kupić nowy, czy można bez tej farby spokojnie go używać?

A może rozwiązaniem jest po prostu plastikowy?

Bo kurcze chce sobie człowiek zrobić zapas paliwka a tu takie perypetie :o
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
Salata123
 
 
Posty: 4423
Rejestracja: sob lut 12, 2005 3:41 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Salata123 » ndz sie 31, 2008 12:31 am

pełny, jak w motocyklu.

i dobry kupic, nie zlom :)
Suzuki SJ 410
GG: 1101137
www.wawa4x4.pl

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » ndz sie 31, 2008 9:54 am

Ja nabyłem solidny plastikowy na 18 L. :)2
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
Banzaj_1
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: pt paź 05, 2007 9:06 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Banzaj_1 » ndz sie 31, 2008 10:21 am

Najlepiej zakup aluminiowy i spokój :lol: .Problem farby masz z głowy.i kolor ładny i nie rdzewieje.
Najcenniejsze ? święty spokój!!!
Pickup D 21

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » ndz sie 31, 2008 10:49 am

Aluminiowego jakoś nie mogę nigdzie znaleźć :oops: ZNalazłem nierdzewny, ale za ponad 400zł, to chyba taniej mnie wyjdzie wymieniać te filtry paliwa co jakiś czas :wink:
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gri74 » ndz sie 31, 2008 10:56 am

plastikowy motorowodny :)2
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
Wąż
 
 
Posty: 4688
Rejestracja: sob gru 29, 2007 1:09 pm
Lokalizacja: plama oleju

Post autor: Wąż » ndz sie 31, 2008 12:15 pm

wczoraj robiłem płukanie baku i stwierdzam, że problem farby z kanistrów jest... minimalny :)21 Było tam tego trochę, ale to nic w porównaniu z rozpuszczonym kawałkiem kartonu i trzema szklankami piachu :)21
Land Rover made by craftsmen-driven by psychos :)21
always look on the bright side of life :)21

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » ndz sie 31, 2008 12:37 pm

No ale tak odnośnie farby to się zastanawiam, czy ona ma jakieś realne zastosowanie? Jak jej nie ma, ale kanister jest pełny, to przecież nic nie rdzewieje. Gorzej jak pusty, to fakt.

Ten swój parę tygodni temu wypłukałem solidnie z tego syfu który był w środku, chyba po prostu zrobię lejek ze szmatką żeby filtrowała drobne osady, bo nawet jakbym kupił teraz nowy to nie ma gwarancji że ni z tego ni z owego nie odpadnie to gówno :roll:

A czy w plastikach można paliwo przechowywać długo? Nie ukrywam, że po prostu chcę sobie zrobić domową rezerwę na sytuacje "awaryjne" i tak ze 20 litrów zapasu stale przechowywanego by się przydało...
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

karaś!
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 1
Rejestracja: ndz sie 24, 2008 9:57 pm

Post autor: karaś! » ndz sie 31, 2008 12:45 pm

Aluminiowy kanister z allegro, używka.
Jak się pośpieszysz to kupisz :)

http://www.allegro.pl/item424231892_kan ... y_20l.html

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » ndz sie 31, 2008 12:49 pm

Wiesz, niedawno spotkałem się z opinią, że tankowanie "pod korek" w celu wyeliminowania skraplania wody na ściankach zbiornika/kanistra i wcale nie zabezpiecza przed korozją. Podobno współczesna benzyna zawiera tyle różnych syfów, że korozja tak czy siak będzie postępować niezależnie od tego ile tej benzyny będzie. Tak słyszałem :roll:

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » ndz sie 31, 2008 1:16 pm

karaś!, jakoś używki mnie nie przekonują. Chciałbym coś nowego, żeby mieć pewność, że posłuży.

leon zet, to w takim razie wychodzi na to, że tylko plastikowy jest rozwiązaniem. Ale jakoś martwi mnie wlewanie niepolarnej cieczy do czegoś z polimerów :lol:

W ogóle, czy ktoś może wymienić jakiś powód, dla którego stalowe są lepsze od plastikowych? Bo jak narazie jedyne co mi przyszło do głowy to odporność mechaniczna na uderzenia- stalowy się pognie, plastik pęknie. Reszta to chyba wszystko na korzyść plastików :o
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
Krees
 
 
Posty: 9393
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 12:56 pm
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Krees » ndz sie 31, 2008 1:25 pm

Plastik nie ustępuje stali w niczym. Nieprawdą jest, jakoby pękał - miałem do czynienia z wieloma plastikami na łódkach (zwykle pojemność 5l), przechowywanych w warunkach bakisty, więc na fali lata toto na wszystkie strony, czasem obija się o inne rzeczy jakie tam są (kotwicę też), i nigdy nic się nie stało. Jedyny problem to lejki fabryczne, przez które się powoli gulga i nic na to nie można poradzić. :-?
Nie ma mowy o jakichś zapłonach, czy innych tego typu sensacjach.

Plastiki polecam! :)2
A destiny - it's the rising sun

Zawodowo patrzę na ptaki :)21

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » ndz sie 31, 2008 2:19 pm

mendelmax pisze:Bo jak narazie jedyne co mi przyszło do głowy to odporność mechaniczna na uderzenia- stalowy się pognie, plastik pęknie.
Niekoniecznie. Tworzywa sztuczne, z których robione są zbiorniki mają zwykle dużą udarność - czyli raczej nie pękną. Co najwyżej nastapi odkształcenie sprężyste. Z resztą zobacz sam - w wielu współczesnych samochodach stosuje się już zbiorniki paliwa z tworzyw sztucznych

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » czw wrz 04, 2008 12:20 pm

Miał ktoś do czynienia z takim? http://allegro.pl/item423995260_kaniste ... owany.html, bo poważnie rozważam :roll:

A może lepiej taki? http://allegro.pl/item424622067_kaniste ... akosc.html Tyle, że ten jakoś do mnie kształtem nie przemawia. Poza tym niby fajny ten chowany lejek, ale też siłą rzeczy będzie cały ociekający benzyną :roll:
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
grzegorzh
 
 
Posty: 1140
Rejestracja: czw kwie 12, 2007 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: grzegorzh » czw wrz 04, 2008 1:58 pm

Miałem plastikowy i po paru latach pękł "na zgrzewie".
Mimo to dalej używam plastikowych kanistrów ;)
A pokaż mi lejek, który po użyciu jest suchy ;)

Awatar użytkownika
andrzej:)
 
 
Posty: 2894
Rejestracja: sob kwie 12, 2008 12:57 am
Lokalizacja: p-ń

Post autor: andrzej:) » czw wrz 04, 2008 2:02 pm

mendelmax pisze:chyba po prostu zrobię lejek ze szmatką żeby filtrowała drobne osady
kiedyś widziałem lejki plastikowe z metalową siateczką - sitkiem, na którym zatrzymywał się cały syf

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » czw wrz 04, 2008 2:44 pm

mendelmax pisze:Miał ktoś do czynienia z takim? http://allegro.pl/item423995260_kaniste ... owany.html, bo poważnie rozważam :roll:

A może lepiej taki? http://allegro.pl/item424622067_kaniste ... akosc.html Tyle, że ten jakoś do mnie kształtem nie przemawia. Poza tym niby fajny ten chowany lejek, ale też siłą rzeczy będzie cały ociekający benzyną :roll:
Ten pierwszy :)2
Klasyka w nowym wydaniu
:)21

Awatar użytkownika
sla66
 
 
Posty: 3183
Rejestracja: wt mar 21, 2006 11:43 am
Lokalizacja: W-wa pod płotem Nieporętu

Post autor: sla66 » czw wrz 04, 2008 2:55 pm

Plastikowy ma jeszcze jedną cechę, która ujawniła się przy benzynie. W kanistrze pozostala mała ilość paliwa (od piły łancuchowej). Pozostawiony kanister skurczył się wraz ze spadkiem temperatury. Odksztalcenie zniknęło wiosną , wraz z ogrzaniem oparów benzyny.
‘Nie jestem panem waszych sumień’ Zygmunt II August

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » czw wrz 04, 2008 4:45 pm

grzegorzh pisze:A pokaż mi lejek, który po użyciu jest suchy ;)
Chodziło mi o to, że żeby go dokręcić musiałbym całe łapy umoczyć benzyną, bo byłby mokry od zewnątrz PRZED użyciem. ;) A taki przechowywany "obok" byłby tylko mokry po użyciu i to od wewnątrz, więc po odkręceniu do siateczki i tyle :)2

Dodam, że te kanistry to raczej do użytku stacjonarnego jako rezerwa paliwowa niż do częstego wożenia w aucie (choć to oczywiście sporadycznie też), więc pęknięcia na zgrzewach chyba mniej prawdopodobne.
andrzej:) pisze:kiedyś widziałem lejki plastikowe z metalową siateczką - sitkiem, na którym zatrzymywał się cały syf
Nawet mam taki, ale jak dla mnie to ta siatka ma za duże oczka.
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
grzegorzh
 
 
Posty: 1140
Rejestracja: czw kwie 12, 2007 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: grzegorzh » czw wrz 04, 2008 5:28 pm

mendelmax pisze:żeby go dokręcić musiałbym całe łapy umoczyć benzyną
No niby tak, ale skoro:
mendelmax pisze:kanistry to raczej do użytku stacjonarnego jako rezerwa paliwowa niż do częstego wożenia w aucie (choć to oczywiście sporadycznie też)
to chyba możesz sobie potem umyć ręce?
mendelmax pisze:pęknięcia na zgrzewach chyba mniej prawdopodobne
Właśnie mi pękł leżąc z paliwem do kosiarki w garażu.
Podejrzewam słabą jakość wykonania i małą ilość benzyny w kanistrze ;)
Kupisz co uważasz. Moim zdaniem kanistry większe niż 5l, to tylko na jakieś wyjazdy, gdzie przewidujesz problemy z dostaniem paliwa, albo masz V8, co pali 40 l/100km.

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » czw wrz 04, 2008 6:40 pm

grzegorzh pisze:albo masz V8, co pali 40 l/100km.
Wystarczy I6 które łyka 15 :wink: Choć rekord to faktycznie było ciut ponad 40 :lol:
grzegorzh pisze:Moim zdaniem kanistry większe niż 5l, to tylko na jakieś wyjazdy, gdzie przewidujesz problemy z dostaniem paliwa
No właśnie sęk w tym, że mam dwie piątki na takie awaryjne dotankowanie, ale chciałem zgromadzić sobie pewien zapas, bo już parę razy na stacjach było gorąco jak coś się na świecie działo.
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
grzegorzh
 
 
Posty: 1140
Rejestracja: czw kwie 12, 2007 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: grzegorzh » czw wrz 04, 2008 7:06 pm

mendelmax pisze:na stacjach było gorąco jak coś się na świecie działo.
W Katowicach?

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » czw wrz 04, 2008 7:40 pm

A no, kolejki się od razu porobiły.


EDIT: raz kozie śmierć, kupiłem dwie sztuki. Zdam relację co i jak :)2
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

ladzk
 
 
Posty: 102
Rejestracja: czw kwie 20, 2006 10:56 pm
Lokalizacja: Warszawa niestety

Post autor: ladzk » sob wrz 13, 2008 5:45 pm

mendelmax pisze: No właśnie sęk w tym, że mam dwie piątki na takie awaryjne dotankowanie, ale chciałem zgromadzić sobie pewien zapas, bo już parę razy na stacjach było gorąco jak coś się na świecie działo.
Ale to i tak, czy w blaszanym czy w plastikowym - paliwo należy okresowo wymieniać - powiedzmy co parę miesięcy zawartość kanistra do baku a do kanistra nalać świeżego.

Awatar użytkownika
andrzej:)
 
 
Posty: 2894
Rejestracja: sob kwie 12, 2008 12:57 am
Lokalizacja: p-ń

Post autor: andrzej:) » sob wrz 13, 2008 8:08 pm

mendelmax pisze:chciałem zgromadzić sobie pewien zapas, bo już parę razy na stacjach było gorąco jak coś się na świecie działo.
eee no to trzeba było tak od razu mam pustą beczkę chyba 200 l, która dawno temu służyła do takich celów, może chcesz ?? :wink:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyposażenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość