www.forum4x4.pl

Sonowata Alfa 250 sprawowała się git ale 3 i pół roku nieczułego traktowania padła na ryło więc trza by coś zapodać...
Aparaciszcze ma być "ździrą" do wszystkiego od imprez rodzinnych po wypad do Kirgizji ...a i zdało by się co by kręcił filmiki :mrgreen:
Budżet jak zwykle nie jest z gumy ale coś się wykmini (za nówęcje oscylujmy w około 2 tysiach, chyba że coś sensownego w używce się napatoczy), raczej skłaniam się ku lustrzance -co proponujecie :?:

joł

alfę 350? Można kupić w rozsądnych cenach a to naprawdę fajny sprzęt.

nikon D90

W tym roku kupiłem olympusa tough tg-1. To aparat dla osób bez ambicji fotograficznych, ale bardzo udany. Czytelny wyświetlacz OLED, matryca 12mp, dobra przy wyższych czułościach, a do tego obiektyw o świetle 2.0. Kręci w HD, stabilizuje, pancerny, wodoszczelny i wygodny. Oczywiście nie umywa się do lustrzanek. Zdjęcia są praktycznie nie do obróbki, bo mocno wyostrza i wyglądają pięknie z prosto z aparatu, ale nie ma co kadrować. Efektowne jednak bez roboty. Najbardziej go lubię za to, że można go nosić w kieszeni a mimo to oglądający zdjęcia pytają, czym to było robione. Jak to mało, to testowalem wczoraj nowe Sony rx100. Tu już można pofotografowac. Matryca 4-5 razy większa niż w kompaktach, obiektyw 1.8 i pełna kontrola. A filmy - rewelacja. Koło 2600 ze skórzanym futeralem. Nie pancerny ale solidny.

bilans pisze:nikon D90

w weekend troszkę się nim pobawiłem
1. cena nieco za wysoka http://www.e-fotojoker.pl/product/apara ... 5mm-dx-vr/ choć znalazłem rozsądnie
2. troszkę dużawo ciężkawy ...ale gdyby cena była niższa byłby git

Mazur pisze:

bilans pisze:nikon D90

w weekend troszkę się nim pobawiłem
1. cena nieco za wysoka http://www.e-fotojoker.pl/product/apara ... 5mm-dx-vr/ choć znalazłem rozsądnie
2. troszkę dużawo ciężkawy ...ale gdyby cena była niższa byłby git

http://www.ceneo.pl/Lustrzanki_cyfrowe; ... on+d90.htm
ale lepiej obiektyw 18-105 ..
kilka dni temu była przecena w saturnie były nikony d90 18-105 około 2300 zł... jakieś 30 minut

d3200 jest dość ciekawy, ma full hd, jest mały i lekki tylko nie wiem czy przeżyje takie traktowanie.
Jak coś to służe radą bo siedze w tym ładnych pare lat.

Jak masz jakąś optykę poza kitem to zostań przy Sony. Jak nie masz to kup cokolwiek z uwzględnieniem:
- Nikon - droga optyka, stare szkła z AF chodzą tylko z body ze śrubokrętem, manualne tylko potwierdzają ostrość
- Sony - pełny wybór szkieł Minolty AF z rozsądnych pieniądzach, manuale tylko na m42
- Pentax - (uszczelnione korpusy polecam K10, K20, ostateczności Samsung GX10, 20) manualna optyka za bezcen, AF w używce drogawy i trudno coś ciekawego wyczesać, kitowy obiektyw bije na głowę konkurencję
- Canon - drogie szkła (nawet w używce), Stare obiektywy niezależnych producentów - głównie sigmy) często nie chodzą (error99), więc kupując w ciemno zawsze loteria.
Jak nie odczuwasz potrzeby posiadania kilku obiektywów - kup kompakt

Co proponujecie :

Nikon D90
czy
Nikon D5100

Zostań przy Sony...
Kwestia gustu oczywiście, ale uważam interface Nikona za średnio przyjazny człowiekowi...
Osobiście używam Canona i jest nieźle, tyle tylko, że jak koledzy pisali dobre szkła nie są tanie.
Poza tym tansze modele są delikatne i tak naprawdę to odradzam wszystko poniżej 7D.

szybkie pytanko bo tak na 90%to raczej padnie na A37
jakie zestawiszcze brać:
1.a. http://allegro.pl/sony-a37-tamron-18-20 ... 85688.html
1.b. http://allegro.pl/sony-a37-tamron-18-20 ... 85728.html
2. http://allegro.pl/sony-alpha-37-3-obiek ... 92739.html
3. http://www.e-fotojoker.pl/product/apara ... -18-135mm/
4. http://allegro.pl/sony-a37-sigma-18-200 ... 59832.html

pozdrowił Mazur

Ten zestaw z nasadkami - odpuść
Weź body z dobrym krótkim obiektywem 18-cośtam.
18-200 szału nie ma, ciemny jak tabaka w rogu. 18-135 nie znam, ale pewnie optycznie zbliżony do 18-55.
Jak nie chcesz na raz wydawać dużo kasy - body + 18-55. Tele zawsze możesz dokupić ze stajni minolty. Za 300 zł kupisz już porządny długi obiektyw.
Potem zbieraj na stałki i np. 17-50 f2,8

NIKON 1 J1 warto na niego tysiaka wydać??

no ewentualnie z dodatkowym obiektywem 30-110 ale już używka z gwarancją za 1,5K

poradźcie coś kompletnemu amatorowi, nie mam zamiaru nosić jakiś ciężkich wielkich aparatów itp.

ma być kompaktowe z małym "pazurem"

Sanol pisze:NIKON 1 J1 warto na niego tysiaka wydać??

Nabyłeś tego Nikona, jesteś zadowolony ze sprzętu ?

Tak kupiłem

Wady:
- jest cięższy niż myślałem
- żeby dostać się do ustawień manualnych trzeba "głęboko" wejść w menu

pierwsze eliminuje futerałem na szerokim pasku (dodatkowo mieszczę w nim drugi obiektyw 30-110), drugie eliminuje się samo poprzez moją totalną amatorszczyzną w robieniu fot więc korzystanie z ustawień "automatycznych" kompletnie mi wystarcza co chyba było ideą stworzenia tego aparatu.

Zalety:
- cena za jaką kupiłem i stan jak igła
- okazało się że nawet laik potrafi zrobić nim fajne wyraźne zdjęcie
- jest tym co chciałem czyli głupi jaś co robi w miarę możliwe foty nieporównywalnie lepsze do kompaktów co wcześniej miałem


cykłem parę fotek ale uczę się dalej

Sanol pisze:
cykłem parę fotek ale uczę się dalej

Super
Teraz tylko się bawić i powoli uczyć techniki. Poczytaj sobie o ekspozycji, preselekcji czasu / przesłony, głębi ostrości, ogniskowej i takich tam pierdołach
Jak Ci zacznie czegoś brakować i zaczniesz się rozglądać za czymś nowym to będziesz już dokładnie wiedział o co kaman i nie będzie mowy o „pomocy laikowi„ więc miłej zabawy kolego bo fotografia to na prawdę niesamowita sprawa i warto wyjść poza granice programów tematycznych
Oczywiście jeżeli Ci się chce a widzę że i owszem bo już zauważasz plusy i minusy więc nie ograniczasz się tylko i wyłącznie do obsługi na zasadzie on – pstryk – off

Na razie to wydaje mi się że ogarniam możliwości tego fotoplasitkonu tak w 20-30%

więc zanim dojdę tak do 90% ogarnięcia, jeśli w ogóle to się stanie to.. hmm... nie wiem... nie mam potrzeby mieć (nosić) lustra i "cudować" przy robieniu fot pozostawiam to profesjonalistą i już...ale jak wiemy tylko krowa czy świnia zdania...

krótko pisząc to jestem bardzo zadowolony z wydanych $$

p.s.
pisałeś o ekspozycji, preselekcji itd... co byś w tych fotkach zmienił
pomijając to że te foty wyglądają całkiem inaczej w oryginalnej rozdzielczości a w dodatku aparat ma możliwość zapisywania ich w pliku typu RAW ale to już dla mnie kosmos

Nadmieniłem o tym co jest podstawą, która powoduje, że kreujesz świadomie swoje zdjęcia a nie tylko utrwalasz coś tam przed obiektywem. Nie oceniałem Twoich zdjęć ani się do nich nie odnosiłem. Widzisz tak naprawdę, żeby zasugerować Ci inny układ fotki to by trzeba było tam z Tobą być przekadrować, zobaczyć co wtedy zniknie a co się pojawi w kadrze i jak to wpłynie na układ całego zdjęcia … jest wiele niuansów z tym związanych i to nie jest chyba dobre miejsce na takie dywagacje. Napisałeś, że chcesz się w tym temacie rozwijać to zasugerowałem wstęp do tego co ważne Czasami jest tak, że ktoś zrobi coś inaczej a Ty właśnie po swojemu i ok. Oba zdjęcia mogą być skrajnie różne i chodzi o to, żeby wszyscy osiągnęli zamierzony cel świadomie. Podam to na przykładzie dobrze dobranej ekspozycji pod kątem naświetlenia – jest kilka par czas / przesłona, które teoretycznie dadzą tę samą ilość światła wpadającego do puszki ( im krótszy czas tym bardziej otwarta przysłona – mniejsza wartość i na odwrót ). Czyli każde zdjęcie będzie w tym samym stopniu naświetlone – ani nie prześwietlone, ani nie niedoświetlone – co bynajmniej nie znaczy, że osiągniesz to samo. W przypadku fotografii sportowej to niemal niemożliwe a przy portrecie będziesz celował w okolice przysłony 8 a tak w ogóle to znaczenie ma nawet ilość listków przysłony bo to dyskontuje jak miękko szkło będzie rysowało, gdzie indziej będziesz walczył z głębią ostrości / ogniskową bo to właśnie pozwoli Ci przedstawić wszystko na kilka kreatywnych sposobów, poza tym macro itd. itp. Widzisz uzyskałeś ciekawy efekt w kwestii tych kłódek na moście i teraz pytanie czy dokładnie tak przewidywałeś, że wyjdzie ? Czy jesteś zadowolony z efektu ? Czy wiesz co trzeba by było zmienić, żeby osiągnąć lekko czy mocno inne ujęcie ? Czy Twój sprzęt miał możliwości osiągnięcia tego co byś ewentualnie chciał zrobić ? I tu dochodzimy do tych procentów, o których wspominałeś – jak będziesz chciał coś koniecznie zrobić a będzie to awykonalne z uwagi na posiadany sprzęt i zacznie Ci to przeszkadzać a będziesz w stanie zaakceptować cięższą torbę to … zawitasz w świecie zaawansowanych fotoamatorów Wcale nie trzeba być profesjonalistą, żeby się cieszyć w pełni świadomą fotografią. Profesjonalista to taki ktoś, kto po prostu zarabia tym na życie co wcale nie oznacza, że dysponuje wiedzą tajemną. Często fotoreporterzy stawiają niemal wyłącznie na szybkość a bynajmniej nie na jakość czy wysublimowanie tematu. Pewnie ma większą kasę na sprzęt bo to jego praca a nie hobby i tyle. Nie zmienia to faktu, że z czasem jak będziesz przeglądać swoje zdjęcia na jednych zatrzymywał się dłużej i to wcale nie z uwagi na to kto jest w kadrze tylko z zupełnie innych względów.
Dobra bo to temat rzeka kolego a nie chciałem Cię ani zanudzać ani pouczać bynajmniej ani nic z tych rzeczy. Znalazłem Twój post sprzed jakiegoś już czasu i byłem ciekawy czy nabyłeś sprzęt i jesteś z niego zadowolony Cieszysz się tym co robisz i masz poczucie dobrze wydanej kasy a to jest w tym wszystkim podstawą