KOTWICE PASOWE

Czyli wszystko to co każdy jeżdzący w terenie posiadac powinien...

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
Anceps
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 51
Rejestracja: pt paź 05, 2012 4:00 pm
Lokalizacja: Małopolska

KOTWICE PASOWE

Post autor: Anceps » śr paź 31, 2012 8:59 pm

Znalazłem w sieci : http://kotwicepasowe.pl/index.html :P

Sądzicie iż warto zainwestować w oferowane KOTWICE PASOWE?

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: N2O » śr paź 31, 2012 11:13 pm

Czego to ludzie nie wymyślą.
:lol:

Pomysł może i dobry ale tylko na suchym podłożu.
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
alfik
Posty: 1754
Rejestracja: czw lis 03, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: alfik » śr paź 31, 2012 11:24 pm

Wyobrażam sobie wiązanie tych tasiemek w błocie. I wbijanie 10 kotwic, bo tyle trzeba do dwutonowego auta. I składanie tego towaru. I sięgnięcie za koło zaparte o nadkola na wykrzyżu. Ale to tylko wyobraźnia. :lol:
Była Alfa 4x4, było Pajero, są Ssangyong i Subaru

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: N2O » śr paź 31, 2012 11:34 pm

W wielu samochodach to nawet tasiemka mocująca by się nie zmieściła między felgę a zacisk hamulcowy.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
Anceps
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 51
Rejestracja: pt paź 05, 2012 4:00 pm
Lokalizacja: Małopolska

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: Anceps » czw lis 01, 2012 1:21 pm

Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Zastanawiam się nad kupnem. Zastanawiam się czy będzie to rozsądnie wydane 300złociszy (pomoże w niektórych sytuacjach samemu wrócić do domu :wink: ) czy też będzie to bezużyteczny gadżet zagracający bagażnik samochodu.

rozpustnik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: pt lut 15, 2008 11:59 pm
Lokalizacja: podlasie

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: rozpustnik » czw lis 01, 2012 1:58 pm

R20

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: rokfor32 » czw lis 01, 2012 9:44 pm

Jak się plaskacz wklei metodą zagrzebania jednej osi - to wyciągając się za tą oś łatwo się wydostać z pułapki (auto nie jest przyklejone na podłodze). Jak 4x4 wtopi na wszystkich kołach - i zdecydowanie głębiej - to marnie to widzę (próbę ciągnięcia/pchania za koło gdy drugi most jest zablokowany).

Może i co taki wynalazek pomoże (szczególnie jak się takie taśmy do drzewa przywiąże ... :)21 ), ale jak to mówi stare przysłowie - z gówna bata nie ukręcisz ... :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: rokfor32 » czw lis 01, 2012 9:47 pm

ps. Australijczycy mają takiego patenta z flanszami dopinanymi do felg, na które nawija się linę puszczoną przez bloczek. Zasada podobna - ale linę sie normalnie do drzewa zapina, a z flansz ona nie spada po jednym zakręceniu kołami :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
matison
Posty: 539
Rejestracja: pn wrz 22, 2008 11:58 am
Lokalizacja: Warszawa Wilanów
Kontaktowanie:

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: matison » pn lis 19, 2012 10:44 pm

Anceps pisze:Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Zastanawiam się nad kupnem. Zastanawiam się czy będzie to rozsądnie wydane 300złociszy (pomoże w niektórych sytuacjach samemu wrócić do domu :wink: ) czy też będzie to bezużyteczny gadżet zagracający bagażnik samochodu.

i jak ?
kupiłeś ?
do samotnej wędrówki wydają się mieć sens.
/dla mnie + za możliwość wykorzystania jako kotwy do windy :)2 /
(jakoś nie widzi mi się zakopywanie koła albo trapów :)11 )
Pozdrawiam
mateusz
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/390 ... e94cb.html
vitara
superpatrolsuper

Awatar użytkownika
Anceps
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 51
Rejestracja: pt paź 05, 2012 4:00 pm
Lokalizacja: Małopolska

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: Anceps » śr lis 21, 2012 8:21 am

Kupiłem. :)20

W przyszłości przekonam się czy będą przydatne i czy był to udany zakup. :)19

Awatar użytkownika
matison
Posty: 539
Rejestracja: pn wrz 22, 2008 11:58 am
Lokalizacja: Warszawa Wilanów
Kontaktowanie:

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: matison » ndz gru 16, 2012 10:19 am

Anceps pisze:Kupiłem. :)20

W przyszłości przekonam się czy będą przydatne i czy był to udany zakup. :)19
ja też. Niestety patrol pojechał do sanatorium i nie mam jak przetestować.
Już niedługo :)21
Pozdrawiam
mateusz
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/390 ... e94cb.html
vitara
superpatrolsuper

Pomagier
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: czw gru 20, 2012 11:14 pm

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: Pomagier » pt gru 21, 2012 1:30 pm

Kotwice pasowe to nie jest wyciągarka, która dzięki dużym przełożeniom wysokich obrotów silnika zyskuje ogromną moc. Uściślając, to akcesoria 4x4, które „tylko” likwidują możliwość poślizgu kół napędowych, dzięki czemu pojazd wyjeżdża o własnych siłach. Nie jest ciągnięty za koło czy most, więc obawy o urwanie są raczej nieuzasadnione. :wink: Na suchym podłożu pojazd siada na mostach i głębiej się nie zakopie. Po zastosowaniu kotwic pasowych w charakterze wyciągarki -pierwszy film, samochód bez problemu wyjeżdża z dołka, bo nie ciągnie mostami piasku. W głębokim błocie wklejone auto siada na podłodze, więc do wyciągnięcia potrzeba bardzo silnego traktora, bo razem z autem ciągnięte jest błoto obydwoma mostami. Jeśli auto dysponuje odpowiednio wielką mocą, żeby całe to błoto trzymające mosty pokonać (uwaga na sprzęgło), to kotwice pasowe pomogą pod warunkiem, że pazury mają odpowiednią siłę trzymania. Można je "przydepnąć" drugim autem lub przywiązać pasy bezpośrednio do drzewa. Kotwice pasowe stosowane jako wyciągarka są skuteczne, jeżeli stosuje się je w granicach zdrowego rozsądku, wszędzie tam, gdzie własna moc pojazdu jest wystarczająca do wyjechania z opresji. Może to być również błoto, ale do momentu, zanim mosty zaczną dawać dodatkowy, zbyt duży opór. Myślę, że kotwice pasowe można będzie wykorzystać do przebicia się przez zaspy śnieżne na polach, gdzie w pobliżu nie ma drzew do których przyczepimy wyciągarkę i wydaje mi się, że każdy znajdzie wiele własnych zastosowań z dużą frajdą! 8)

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: jarekstryszawa » pt gru 21, 2012 2:22 pm

Pomagier pisze:Kotwice pasowe to nie jest wyciągarka, która dzięki dużym przełożeniom wysokich obrotów silnika zyskuje ogromną moc. Uściślając, to akcesoria 4x4, które „tylko” likwidują możliwość poślizgu kół napędowych, dzięki czemu pojazd wyjeżdża o własnych siłach. Nie jest ciągnięty za koło czy most, więc obawy o urwanie są raczej nieuzasadnione. :wink: Na suchym podłożu pojazd siada na mostach i głębiej się nie zakopie. Po zastosowaniu kotwic pasowych w charakterze wyciągarki -pierwszy film, samochód bez problemu wyjeżdża z dołka, bo nie ciągnie mostami piasku. W głębokim błocie wklejone auto siada na podłodze, więc do wyciągnięcia potrzeba bardzo silnego traktora, bo razem z autem ciągnięte jest błoto obydwoma mostami. Jeśli auto dysponuje odpowiednio wielką mocą, żeby całe to błoto trzymające mosty pokonać (uwaga na sprzęgło), to kotwice pasowe pomogą pod warunkiem, że pazury mają odpowiednią siłę trzymania. Można je "przydepnąć" drugim autem lub przywiązać pasy bezpośrednio do drzewa. Kotwice pasowe stosowane jako wyciągarka są skuteczne, jeżeli stosuje się je w granicach zdrowego rozsądku, wszędzie tam, gdzie własna moc pojazdu jest wystarczająca do wyjechania z opresji. Może to być również błoto, ale do momentu, zanim mosty zaczną dawać dodatkowy, zbyt duży opór. Myślę, że kotwice pasowe można będzie wykorzystać do przebicia się przez zaspy śnieżne na polach, gdzie w pobliżu nie ma drzew do których przyczepimy wyciągarkę i wydaje mi się, że każdy znajdzie wiele własnych zastosowań z dużą frajdą! 8)
Jesteś producentem czy dystrybutorem, że takie hymny pochwalne sadzisz w pierwszym poście?
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Pomagier
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: czw gru 20, 2012 11:14 pm

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: Pomagier » czw gru 27, 2012 12:54 pm

To tylko wyjaśnienie zasady działania kotwic pasowych, które może pomóc użytkownikom sprecyzować ich zakres zastosowania i przydatność.

Awatar użytkownika
Hałas
 
 
Posty: 1198
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 7:47 pm
Lokalizacja: Konin

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: Hałas » czw gru 27, 2012 1:27 pm

Myślę, że kotwice pasowe można będzie wykorzystać do przebicia się przez zaspy śnieżne na polach, gdzie w pobliżu nie ma drzew do których przyczepimy wyciągarkę
Jakoś nie widzę wbijania kotwy w zmarzniętą ziemię :)21


Patent w/g mnie do terenówki się nie nadaje, szczególnie, że za tą cenę można mieć tirfora, tudzież hi-lifta :wink:
Szukam drugiej połówki... (może być 0,7l :)22 )

lech.
Posty: 1577
Rejestracja: czw maja 14, 2009 11:44 pm

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: lech. » czw gru 27, 2012 2:23 pm

A do czego to żelastwo..pardon.. tirfora przypniesz w szczerym polu pośród zasp, geniuszu? :)21



IMHO taśmy niewiele ważą, kosztują symbolicznie i w razie "W" pomóc mogą.

Pomagier
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: czw gru 20, 2012 11:14 pm

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: Pomagier » czw gru 27, 2012 2:53 pm

Jeśli chcesz używać kotwice pasowe w zimie w charakterze wyciągarki, to tu znajdziesz specjalne kołki do zamarzniętej ziemi.
Trifor jako wyciągarka w bardzo wielu przypadkach będzie wygodny, ale na pewno zejdzie znacznie dłużej, jeśli będzie trzeba wyciągać auto kilka metrów, zwłaszcza jeśli w pobliżu nie będzie go do czego przywiązać. Liftem podniesiesz auto na środku podmokłej łąki i co dalej... trzeba skombinować gałęzie lub coś innego. A jeśli w pobliżu jest tylko stary las i najniższe gałęzie 5m nad ziemią??? Żadne rozwiązanie nie ma samych zalet i żadne nie będzie skuteczne w 100% sytuacji jakie mogą się trafić. Takiego lekarstwa na wszystkie bóle po prostu NIE MA! :)15

Awatar użytkownika
Hałas
 
 
Posty: 1198
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 7:47 pm
Lokalizacja: Konin

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: Hałas » czw gru 27, 2012 3:25 pm

IMHO taśmy niewiele ważą, kosztują symbolicznie i w razie "W" pomóc mogą.
Niewiele ważą się zgodzę, kosztują symbolicznie? kwestia gustu, za tą cenę, jak już pisałem tifor/hilift

A czy pomogą? Suzuka na simexie jak siada to zazwyczaj na moście więc wyczuwam problemy :wink:

...geniuszu
Trifor jako wyciągarka w bardzo wielu przypadkach będzie wygodny, ale na pewno zejdzie znacznie dłużej, jeśli będzie trzeba wyciągać auto kilka metrów, zwłaszcza jeśli w pobliżu nie będzie go do czego przywiązać.
Tirforem wyciągniesz auto znacznie głębiej zagrzebane
Liftem podniesiesz auto na środku podmokłej łąki i co dalej... trzeba skombinować gałęzie lub coś innego. A jeśli w pobliżu jest tylko stary las i najniższe gałęzie 5m nad ziemią???
Liftem ciągam się w poziomie (nie jest to najszybsze/najwygodniejsze rozwiązanie ale w/g mnie pewniejsze)
Żadne rozwiązanie nie ma samych zalet i żadne nie będzie skuteczne w 100% sytuacji jakie mogą się trafić. Takiego lekarstwa na wszystkie bóle po prostu NIE MA! :)15
Zgadzam się w 100%

Jeśli miałbym ten wynalazek kupić to jedynie jako kotwicę do wyciągarki, ale na moje jazdy zbyt mało przydatny, albo jest się do czego przyczepić, albo jest ktoś kto wyciągnie, reszta to sytuacje marginalne (choć i takie się zdarzają)


PS: Na forum Vitary gość twierdził, że wyciąga się... napinaczem transportowym, jednak równie sceptycznie podchodzę do obu pomysłów :wink:
Szukam drugiej połówki... (może być 0,7l :)22 )

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16848
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: Kabal » czw gru 27, 2012 3:31 pm

Hałas pisze:
PS: Na forum Vitary gość twierdził, że wyciąga się... napinaczem transportowym, jednak równie sceptycznie podchodzę do obu pomysłów :wink:
Testowaliśmy z PiRomanem to rozwiązanie wyciągając fiata fiorino :)21 Musi być duża rolka napinacza, inaczej miejsca na taśmę starcza na skasowanie luzu taśmy... Przy dużej ilości samozaparcia i braku innych rozwiązań w czarnej d. człowiek łapie się tego co ma pod ręką, niemniej czasem chyba mniej czasu i energii pożre spacer do najbliższych zabudowań rolnych :wink:
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
Hałas
 
 
Posty: 1198
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 7:47 pm
Lokalizacja: Konin

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: Hałas » czw gru 27, 2012 3:40 pm

dla pełnego obrazu porównaj rzeczonego fiata z byle jakim 4x4 chociażby na AT (a dokładniej czas i miejsce w którym się zakopie :)21 )
Szukam drugiej połówki... (może być 0,7l :)22 )

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16848
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: Kabal » czw gru 27, 2012 3:46 pm

Hałas pisze:dla pełnego obrazu porównaj rzeczonego fiata z byle jakim 4x4 chociażby na AT (a dokładniej czas i miejsce w którym się zakopie :)21 )
To akurat nie podlega dyskusji, szczególnie, że rzeczony fiat był na bezprofilowych i bezbieżnikowych kołach 19 cali :)21
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

lech.
Posty: 1577
Rejestracja: czw maja 14, 2009 11:44 pm

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: lech. » czw gru 27, 2012 5:38 pm

Kabal pisze:
Hałas pisze:
PS: Na forum Vitary gość twierdził, że wyciąga się... napinaczem transportowym, jednak równie sceptycznie podchodzę do obu pomysłów :wink:
Testowaliśmy z PiRomanem to rozwiązanie wyciągając fiata fiorino :)21 Musi być duża rolka napinacza, inaczej miejsca na taśmę starcza na skasowanie luzu taśmy... Przy dużej ilości samozaparcia i braku innych rozwiązań w czarnej d. człowiek łapie się tego co ma pod ręką, niemniej czasem chyba mniej czasu i energii pożre spacer do najbliższych zabudowań rolnych :wink:
jeśli już, to robisz to przemiennie na dwie taśmy/dwa napinacze- ujdzie,gdy w polu z wszystkich lin zostają tylko sznurówki :lol:


niemniej widziałem inną, bardziej efektowną funkcję napinacza i taśmy, gdy spięty z kinetykiem robił szybką voltę :)21
pobieżny bilans...szyba, reflektory, chłodnica, maska i takie tam fanty w Jeepie i bezcenny wytrzeszcz oczu wysiadającego kierownika. :)21

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: PiRoman » czw gru 27, 2012 6:42 pm

Da się i na pasach. Dwa pasy i osobowe czy tam lekko wklejonego sówa da się wyrwać.
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Markos
 
 
Posty: 118
Rejestracja: śr lut 01, 2012 11:48 pm
Kontaktowanie:

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: Markos » czw gru 27, 2012 6:51 pm

PiRoman pisze:Da się i na pasach. Dwa pasy i osobowe czy tam lekko wklejonego sówa da się wyrwać.
Da się, owszem, ale ja bym nie polecał. Nie są to mechanizmy do tego przystosowane, zapadki potrafią przepuścić i można sobie paluchy połamać.
Co do "kotwicy pasowej", zrobiłem sobie rok temu coś takiego. Kupa roboty przy zamontowaniu, ale z małego dołka wyjedziesz.

Awatar użytkownika
Sawa GR
Posty: 2376
Rejestracja: śr wrz 29, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Łukasz - Czerwieńsk
Kontaktowanie:

Re: KOTWICE PASOWE

Post autor: Sawa GR » pt gru 28, 2012 9:04 am

Pomagier pisze: Żadne rozwiązanie nie ma samych zalet i żadne nie będzie skuteczne w 100% sytuacji jakie mogą się trafić. Takiego lekarstwa na wszystkie bóle po prostu NIE MA! :)15
Jest WIELKIE KOŁA i WIELKA MOC, jeżeli staniesz to znaczy że koła były za małe, albo miałeś za mało mocy :)23 :)23
Patrol Y60 2,8TD 1992 - Jest
Niva 1,9D 1990 - Była
Pathfinder 2,5TD automat 2008 - On road

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyposażenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości