www.forum4x4.pl

http://www.youtube.com/watch?v=SAsnIB018WI

Czarek

super filmik. jesli takie drogi to standart, to w zasadzie mniejszym autem niz kraz czy ural nie ma sensu sie tam zapuszczac
najbardziej mi sie ta toyota (czy co to bylo) podobala na pace tego kamaza haha

Teksty sa piekne. Angole posrani.

To jest ukazana droga cmentarna na Syberii a oni jechali w czerwcu czyli w okresie gdy stan wody jest bardzo wysoki stąd kłopoty z przeprawami na każdy kilometr tej drogi zginęło ileś osób w tym większość to więźniowie polityczni !!!!!!!
Jest to fragment programu w którym oni jadą dookoła świata tymi motocyklami podobne kabarety mieli w MONGOLI

A na pace było MITSUBISHI Pagero

Spoko filmik To na ciężarówce to było Pajero.

Marcin-Kraków pisze:Teksty sa piekne. Angole posrani.

Angole czy amerykańcy? Filmik zajebisty... ale Ci 'angole lub amerykańcy' to naprawde jakieś lalusie... Jedyne czego mogli sie obawiać to tego sprzętu. W sumie pol miliona drogą nie chodzi. Ciekaw jestem jak to mozliwe ze spadło... Może nawet tego nie przypieli ?

Filmik super ale warto rozejrzeć się po naszym kraju - zdziwilibyście sie nie raz jakie akcje sie dzieją przy okazji różnych akcji, np. kopanie stawu. Aż żal ściska jak sobie pomyslę że wtedy kamery nie miałem...

Młody_KrysoUAZ pisze: Angole czy amerykańcy?

Angole

super filmik,

to się nazywa: ruska przeprawa promowa

Żenada Najbardziej ekstremalny odcinek Angoli odbył sie na pakach rosyjskich ciężarówek i jaki emocjonujący film powstał normalnie mało zawału nie dostałem jak ta nie przywiązana paczka do rzeki wpadła cóż za emotion. Muszę zacząć kręcić u mnie w lesie filmiki w temacie co wozacy drewna potrafią, żeby tym angolskim pajacom szczeki poopadały....

Masz rację sergio. To widać, jak przeciągają tego szarego uaza przez rzekę... Woda do progów Prąd co prawda silny, ale założę się, że dało się to przejechać bez problemu.

zaq pisze:Masz rację sergio. To widać, jak przeciągają tego szarego uaza przez rzekę... Woda do progów Prąd co prawda silny, ale założę się, że dało się to przejechać bez problemu.

ale tej ostaniej rzece, ktora pokonuja na pace kamaza, to juz chyba zaden nasz 4x4 by nie dal rady. Kamazowi woda siega na wysokosc paki, czyli chyba gdzies do wysokosci glowy przecietnego kierowcy przecietnej terenowki.
Pokazalem filmik zonie i nie wyrazila specjalnie jakiegos zachwycenia. Nie chodzi o uaza przeciaganego przez kaluze, ale o piekne i niepowtarzalne okolicznosci przyrody i rosyjskie drogi (a raczej ich brak). Nie rozumiem...

Pokazalem filmik zonie i nie wyrazila specjalnie jakiegos zachwycenia. Nie chodzi o uaza przeciaganego przez kaluze, ale o piekne i niepowtarzalne okolicznosci przyrody i rosyjskie drogi (a raczej ich brak). Nie rozumiem... [/quote]


Hehee, no jakbym moją słyszał...

Rosjanie mają znacznie ograniczony współczynnik strachu i satć ich na różne wyczyny, ale ten filmik można uznać z neutralny, choć ja sam w pewnych momentach mógłbym .......

do jeżdzenia na pace Kamaza to Pajera nie potrzebują

sergio pisze:Żenada Najbardziej ekstremalny odcinek Angoli odbył sie na pakach rosyjskich ciężarówek i jaki emocjonujący film powstał normalnie mało zawału nie dostałem jak ta nie przywiązana paczka do rzeki wpadła cóż za emotion.....

Bez kitu jak bym oglądał "Projekt X" z Bogusławem J
Najlepszy tekst to "drink dawaj"

przygotowane to chopaki były....na dojazd szutrem do warsztatu

Ten gość z brodą to chyba Evan McGregor
Sam film idotycznie zrobiony - gadanie o przeżytych emocjach jak w telenoweli albo rozmowach w tłoku. "Jeśli czujesz, że może Ci się coś stać - nie rób tego. Nie chcę żeby ktos zginął przekraczając tą rzeke. Wyprawa nie jest tego warta"
Żenada

Osobiscie najbardziej urzekł mnie moment pokonywania rzeki przez Urala.
reszta to tło sredniej klasy

na via sat explorer lecial caly ten film i jest bardzo fajny w przyjeciu problem polega na tym ze jechal uaz ogorek pajero i cos tam jeszcze ale jako wozy ekipy a oni na motorach jechali z londynu do NY wspomagajac (czy jak to tam nazwac) UNICEF fragnemt kiepski do wyrobienia sobie pogladu na temat tej produkcji

no zeby miec jakis poglad to trzeba byloby calosc ogladnac i wtedy mozna sobie wyrobic jakas konkretna opinie a fragment taki sobie...

X90 pisze:Ten gość z brodą to chyba Evan McGregor
Sam film idotycznie zrobiony - gadanie o przeżytych emocjach jak w telenoweli albo rozmowach w tłoku. "Jeśli czujesz, że może Ci się coś stać - nie rób tego. Nie chcę żeby ktos zginął przekraczając tą rzeke. Wyprawa nie jest tego warta"
Żenada

tak, ale zwrociles chyba zbyt duza uwage na gadanie tego kolesia zamiast skupic sie tylko i wylacznie na tych rzekach. Pomijajac gadanie faceta o czym piszesz, wg mnie fajny filmik

Pierwszą rzeke to i Pajero pokonałoby bez problemu myśle że nawet pod kierownictwem bojażliwego angola. Zajebiste skrzynie, fajny bagażnik dachowy a nawet nie potrafili tego zamocować