www.forum4x4.pl

HEHEH Jakbym widział moją współpracę z pilotem na jednej z prób na Łaskarzewie. Z tym, że wymiana zdań była obustronna...

ee to nic, u nas na rajdzie był Bogdan(Jeep wrangler na zwolnicach) z nowym pilotem. Było tak że najpierw było słychać jak się drze na pilota, później silnik, i dopiero pokazywał się samochód

po to wymyślono interkomy żeby z siebie idioty robić nie trzeba było.
a po za tym cienkie bolki