
A więc i nadszedł czas by pochwalić się jak to się toczy, cico widzieli temat w dziale TECHNICZNE / INNE wiedza OCB
- jazda była spokojna bo zawiecha nieskręcona, tylko śrubami wahacze poprzetykane
- instalacja jest tylko poskładana aby odpalał, grzanie świec na dotyk akumulatora

- tymczasowy bak zatkany szmatą
- biegi pewnie jeszcze do regulacji po na filmiku zazgrzytały chyba nawet gdzieniegdzie
- po kamieniach nie chciałem jeszcze jeździć póki pasów ograniczających z przodu nie zrobię
- węże od chłodzenia składałem na szybko więc panuje tam trochę haos
- z przodu widać prowizoryczną instalację hamulcy ale w sumie nie udało mi się przepchnąć płynu przez wężyki i jeździłem bez hamulców,
Jedynka jest dość wolna ale nie ślimacza, można ruszać bez gazu nawet na 5 biegu, na jedynce podjeżdżałem pod górki bez gazu i silnik nawet tego nie odczuwał, V-max jakieś 60 - 70 - tak jak wyliczałem, wbrew pozorom aż taki wolny nie jest, tylko przełożenia na skrzyni wychodzą trochę krótko, przy większych prędkościach strasznie buja na boki, z zewnątrz tego nie widać aż tak ale w środku kołysze rama, za to na pagórkach przy znacznym wykrzyżu zachowuje dobrą przyczepność wszystkich kół.
Link do filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=HjIJxRzrVME