Mam Gaz i wielkiego wku... Prosze o rade

Mutt, Bronco i Explorer

Moderator: Student

Jędrek38
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 42
Rejestracja: pt gru 30, 2005 11:51 am
Lokalizacja: Świdnik

Post autor: Jędrek38 » śr sty 04, 2006 1:21 pm

Zycze ci Burza zeby wszystko bylo ok, ale ja wiem swoje. Gazu nigdy nie zaloze. Bylem dzisiaj kolo Lublina w Garazu Szymona i facet mowi ze jakbym mial cos z gazem to tez moze pomoc. Ja na to ze gazu nie mam i miec nie bede. Gosc sie ucieszyl, bo polowa napraw ktore robi (zajmuje sie tylko autami z USA) wynika wlasnie z eksploatacji na LPG. Jestem zdania ze suma sumarum, oszczednosci na gazie sa iluzoryczne. Na codzien jezdze Volvo S70 2.5 turbo benzyna, tez bez gazu. Kolega ma zgazowany i od tej pory same problemy. Wydal na niego 10 razy wiecej niz zaoszczedzil na roznicy miedzy wachą a LPG.
Ogolnie nic do gazu nie mam. Uwazam nawet ze ziemniaki ugotowane na gazie sa najlepsze :D

Piotrul
 
 
Posty: 2824
Rejestracja: śr lip 06, 2005 11:04 am
Lokalizacja: Gdańsk/Kaszuby

Post autor: Piotrul » śr sty 04, 2006 1:31 pm

Byłeś może u tego goście w czaplach k/rębiechowa?
ja u niego założyłem i jestem b.zadowolony a jak zajechałem to się dziwił że taki mały silniczek mam :)21 mówił że już kilka szóstek i ósemek gazował więc w desperacji możesz do niego zajrzeć.
No chyba, że u niego montowałeś to wtedy juz kibel.
Frontera 2,4 zagazowana, Disco II
Alfa Romeo Sprint.

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » śr sty 04, 2006 2:44 pm

Jędrek38 pisze: Na codzien jezdze Volvo S70 2.5 turbo benzyna, tez bez gazu. Kolega ma zgazowany i od tej pory same problemy. Wydal na niego 10 razy wiecej niz zaoszczedzil na roznicy miedzy wachą a LPG.
I mowisz nieprawde...mam volvo takie samo jak wymieniasz z gazem i nie mam problemow,eeeeee i co? Wymienia sie tylko filtr gazu od czasu do czasu i nie pamietam ze jest zalozona instalacja. Dalej twierdze,ze partacze zanizajacy ceny zabijaja rynek wszystkiego.Pozniej ludzie klna na gaz a to g**no prawda.Winni sa partacze-monterzy.

Burza
 
 
Posty: 220
Rejestracja: sob paź 08, 2005 8:01 pm

Post autor: Burza » śr sty 04, 2006 4:48 pm

Piotrul pisze:Byłeś może u tego goście w czaplach k/rębiechowa?
ja u niego założyłem i jestem b.zadowolony a jak zajechałem to się dziwił że taki mały silniczek mam :)21 mówił że już kilka szóstek i ósemek gazował więc w desperacji możesz do niego zajrzeć.
No chyba, że u niego montowałeś to wtedy juz kibel.
A mozesz pozesłam ci na PW jakies namiary na tego goscia!!
Była Vitara, byłe inne chocki klocki, a teraz jest Disco (jak na razie)

Jędrek38
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 42
Rejestracja: pt gru 30, 2005 11:51 am
Lokalizacja: Świdnik

Post autor: Jędrek38 » śr sty 04, 2006 5:29 pm

LR_Olek trzeba mieć tupet zeby napisac ze mowie nieprawde. Stwierdzilem tylko fakt, ze moj kolega ma w Volvo z gazem problemy. Przyjmujac nawet ze masz takie Volvo i nie masz problemow, to nie powod zeby zarzucac mi mowienie nieprawdy. U ciebie byc moze chodzi dobrze, u mojego kolegi nie.Czepiles Burzy ze jak chcial tanio to teraz ma za swoje. Jakos nigdzie sie nie doczytalem ze zalozyl gaz w tym warsztacie ,bo bylo najtaniej. On zalozyl bo mu ktos powiedzial ze robią dobrze. Nikt nie jest prorokiem i wlasnie z tym gazem to troche loteria, albo bedzie dobrze, albo nie. Po co wiec ryzykowac? Moj wujek pil zawsze czysty spirytus. Jak ktos mu chcial rozrobic to odpowiadal ze "Jakby mial byc rozrobiony, to by w fabryce rozrobili. Skoro nie rozrobili to znaczy ze taki trzeba pic". Z gazem podobnie. Jakos zadna firma nie zdecydowala sie do tej pory zakladac w swoich autach tylko zbiorników na gaz. Jezeli benzyna kosztuje 3,60 a gaz 2,20, dobra instalacja okolo 6000PLN, to policz sobie ile musisz jezdzic aby sie ona zwrocila. Poza tym jak zaczeli bąkać o podwyzkach LPG, to znaczy ze one w koncu będą. Cene na gaz latwo podniesc, bo wali w indywidualnych kierowcow. Nikt rządowi nie zarzuci ze nakrecaja inflacje. Z benzyna i ropą zaraz podnosi sie krzyk. Nie wierzę że mając swiadomosc ile ludzi jezdzi na gazie, w koncu nie wyciągną po to lapy. Silniki spalinowe montowane w samochodach, przeznaczone byly do jazdy na ETYLINIE i nie zmienisz tego chocbyś pękl. Jedynym powodem dla ktorego montuje sie LPG jest zle rozumiana oszczednosc. Jezeli jakis pan montujacy gaz w autach stara sie cie przekonac ze silnik chodzi lepiej to jest IDIOTĄ. Na swiecie nie ma ANI JEDNEJ osoby, ktora instalacje LPG wlozyla z innego powodu niz oszczednosc. Chyba ze ty znasz kogos kto nie patrzyl na koszty, a gaz zalozyl zeby mu silnik lepiej chodzil. Znasz?

Burza
 
 
Posty: 220
Rejestracja: sob paź 08, 2005 8:01 pm

Post autor: Burza » śr sty 04, 2006 6:16 pm

Powiedzmy ze patrzyłem na cenę (koszty). Ale one były rozpatrywane w stosunku: sekwencja za 5000 czy II generacja za 2000 zł. a ze wielu ludzi jezdzi od dawna takimi landarami jak terenówki na II generacji to i ja taką założyłem.
Mam nadzieje ze juz niedługo bede mógł sie cieszyć normalną jazdą
Była Vitara, byłe inne chocki klocki, a teraz jest Disco (jak na razie)

kawoj2
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: czw lut 12, 2004 2:46 pm
Lokalizacja: Kościerzyna

Post autor: kawoj2 » śr sty 04, 2006 8:41 pm

W Gdyni na Olgierda są dobrzy gazmeni, a ja wczoraj w Ponti centralkę wymieniałem, chodzi OK.

bynio204
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: wt sty 17, 2006 1:13 am
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: bynio204 » śr sty 25, 2006 1:09 am

witam mile towarzystwo :)
jesli moge cos doradzic koledze to mozesz zainteresowac sie takim wynalzkiem jak "blos"naprawde skuteczna zabawka ze stajni "brc"
szczegolowy opis dzialania jak i montazu na stronce ford scorpio team
mialem juz kilka autek o pojemnosci powyzej 4l i spisuja sie znakomicie
a swoja droga sprawdz dobrze szczelnosc instalacji (nie zadnymi piankami tylko czujnik elektroniczny!!! ) ,zmotaj sonde i dopnij krokowke (jesli nie chcesz blosa),jesli register(sruba ) to na ile jest wykrecony?powinien byc wykrecony wiecej niz polowa ,jest to uzaleznione od prawidlowego ciagu -zasada im wiekszy ciag-bardziej skrecony register -wieksze zuzycie paliwa, a na to z kolei ma wplyw mikser gazowy ,stopien zabrudzenia filtra powietrza ,
i przede wszystkim ukl, zaplonowy czyli czysta kopulka wymyta benzynka ekstrakcyjna czyste styki ,kable zaplonowe ,oraz swiece
swiece jednoelektrodowe przeklepane na przerwe 0,6mm
wsumie zmontowale juz ze trzy ,cztery tysiace instalacji :)

Burza
 
 
Posty: 220
Rejestracja: sob paź 08, 2005 8:01 pm

Post autor: Burza » śr sty 25, 2006 7:37 am

no ja tu sie meczę z psełdo gazownikami. Po sprawdzaniu za pomoca prób i błędów i moim wydawaniu kasy na paliwo doszliśmy do nastepującego rozwiązania:
- Mikser - a raczej jego brak. rurę dolotową mam 70mm przewęrzenie przy klapce przed kolektorem jest do 58mm. Miałem założone miksery: 32, 35, 40 i 47 mm i przy każdym zamochód był zamulony i ogromnie palił. Teraz wsadziliśmy kolanko skierowane w kierunku kolektora, czyli ssanie gazy jest nie poprzez podciśnienie związane z przewęzeniem wenturiego, tylko poprzez samo ssanie z kolektora. Obaw: samochów pracuje na gazie tak samo jak na benzynie. Jest super co do kultury pracy silnika. Tylko wyszedł nowy problem:
- Reduktor - Zaczynałem od reduktora Levato Super. co do mocy to by siejeszcze mieścił, ale juz z pojemnością to było troszke za mało. Założony został Levato Major. Przy tych małych mikserach grzał sietrzymał jakotako temperature, ale nigdy nie był super gorący. Teraz jak wsadziłem do tego Majora ten mikserorurkę to objaw jest taki ze na benzynie samochód mi sie ladnie grzeje, a jak przełącze na gaz to reduktor tak chłodzi ze ogólna temperatura silnika spada do ok 27-30st.
Co do spalania to jeszcze nie wiem, bo zrobiłem to w sobot i jeszcze nie przejechałem 200 km i nie wiem jak to wyglada.
I teraz zadaje sobie pytanie, czy to ze mikser sie tak strasznie schładza to nie jest przyczyna jego słabości. ( z prawa fizyki wiadomo ze im wieksza praca tym wiekszy pobór ciepła). A moze ten gazownik w złym miejscu podłączył sie z przewodami od ogrzewania?
Oooo Właśnie. Mam pytanie do zagazowanych Explorerów. Skąd idą przewody do waszych reduktorów.
U mnie jak stoję przodem do silnika to reduktor mam po prawej stronie tak w dole poniżej zbiornika wyrównawczego, a przewody ida od lewej strony. Wpięty jestem w takie rurki które idą od silnika i wchodzą do kabiny. z tego co znalazłem jest to obieg ogrzewania kabiny. Ale czy dobrze?
Czekam nanastepne odpowiedzi, coby doprowadzic to auto ze 36 lirow do normalnego spalania.
Była Vitara, byłe inne chocki klocki, a teraz jest Disco (jak na razie)

Awatar użytkownika
Yonek
Posty: 628
Rejestracja: czw kwie 03, 2003 5:22 pm
Lokalizacja: Zentrum
Kontaktowanie:

Post autor: Yonek » pt lut 17, 2006 12:30 am

Czy ktoś może mi łaskawie wyjaśnić następujący fenomen:
DLACZEGO BYDLAK PO PRZEŁĄCZENIU NA GAZ ZACZYNA CHODZIĆ NA 5-ciu CYLINDRACH??!! :o Audi chce zostać, czy jak?! :evil: :)11 :)9

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » pt lut 17, 2006 12:32 am

Yonek pisze:Czy ktoś może mi łaskawie wyjaśnić następujący fenomen:
DLACZEGO BYDLAK PO PRZEŁĄCZENIU NA GAZ ZACZYNA CHODZIĆ NA 5-ciu CYLINDRACH??!! :o Audi chce zostać, czy jak?! :evil: :)11 :)9
Przewody wysokiego napiecia?Swiece...

Awatar użytkownika
Yonek
Posty: 628
Rejestracja: czw kwie 03, 2003 5:22 pm
Lokalizacja: Zentrum
Kontaktowanie:

Post autor: Yonek » pt lut 17, 2006 12:42 am

Aż tak? Na benzynie chodzi normalnie i odpala ze strzału prawie... :-?
Dobra, spróbuję coś ogarnąć z okablowaniem i oświeceniem dziadostwa...

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » pt lut 17, 2006 7:27 am

Yonek pisze:Aż tak? Na benzynie chodzi normalnie i odpala ze strzału prawie... :-?
Dobra, spróbuję coś ogarnąć z okablowaniem i oświeceniem dziadostwa...
Gaz jest bardziej czuly na jakosc iskry.

erikson
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 26
Rejestracja: pn lis 08, 2004 2:09 pm
Lokalizacja: Wawa i okolice Ciechanowa

Post autor: erikson » pt lut 17, 2006 8:09 am

gdy na pb nie ma jeszcze oznak to na lpg juz moga byc,kable marne i swiece beda dawac znaki wczesniej na lpg niestety(stad te strzały i szarpanie sienikami)

Awatar użytkownika
golony
Posty: 656
Rejestracja: ndz paź 24, 2004 1:29 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: golony » ndz lut 26, 2006 4:34 pm

Yonek pisze:Czy ktoś może mi łaskawie wyjaśnić następujący fenomen:
DLACZEGO BYDLAK PO PRZEŁĄCZENIU NA GAZ ZACZYNA CHODZIĆ NA 5-ciu CYLINDRACH??!! :o Audi chce zostać, czy jak?! :evil: :)11 :)9
nie napisales co prawda ktora generacja ale mysle ze II u mnie kiedys zwarl kabel od wtryskiwacza i na jednym cylindrze po przelaczeniu na gaz dotryskiwalo jeszcze paliwo i go zalewalo.na benzynce bylo oki

Awatar użytkownika
J.P.K
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 29
Rejestracja: śr paź 20, 2004 10:35 am
Lokalizacja: Wiśniowa City

Post autor: J.P.K » wt lut 28, 2006 8:49 pm


marcin z.
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 22
Rejestracja: czw gru 08, 2005 2:51 pm
Lokalizacja: S.K.M. Kraków

Post autor: marcin z. » pn cze 26, 2006 11:03 am

Witaj Burza

Ja odnośnie niskiej temperatury silnika na LPG.
najprawdopodobniej odejście z reduktora zamontowali Ci na wężu powrotnym płynu chłodniczego do silnika gdzie jest zainstalowany czujnik temperatury...
też tak miałem. (Im większy wydatek gazu tym nizszą temperaturę pokazuję ) jeżeli chcesz mieć prawidłowy odczyt temp. silnika musisz przepiąć powrót płynu z reduktora gdzie indziej (pamiętaj że musisz zapewnić przepływ płynu przez reduktor)

I nie przejmuj się ja mam II gen. na Stargaz`ie (do 240 hp) i zwykły mikser, wymieniłem wszystkie świece + jeden kabel i śmiga bez najmniejszego problemu spalanie w mieście ok 20-23. jak chcesz to podeślę ci zdjęcia komory silnika

Ps ja za swoją instalację zapłaciłem 1800 zł :) i śmiga..
Ostatnio zmieniony wt cze 27, 2006 6:20 am przez marcin z., łącznie zmieniany 1 raz.
miał być Jeep został się Explorer --- i dobrze :)
Explorer 4.0 V6 1990 Edi Bauer - a jak !!
Mercedes 126 420 se V8 1986 - cudo na kołach

Awatar użytkownika
Yonek
Posty: 628
Rejestracja: czw kwie 03, 2003 5:22 pm
Lokalizacja: Zentrum
Kontaktowanie:

Post autor: Yonek » pn cze 26, 2006 9:37 pm

Ha, a już wiem, czemu miałem kłopot z gazem!
Otóż, reduktor od gazu który mam założony jest przeznaczony do silników max 2.0l...
Miał ktoś fantazję, nie ma co :)
SITH happens...

marcin z.
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 22
Rejestracja: czw gru 08, 2005 2:51 pm
Lokalizacja: S.K.M. Kraków

Post autor: marcin z. » wt cze 27, 2006 6:15 am

Witam

Słuchaj odepnij sobie trzy świece, zatkaj trzy doloty powietrza w kolektorze ssącym i masz 2.0 l - i problem z głowy no i spalanie mniejsze :)

Pozdrów odemnie gazowników artystów.... Masz rację Shit happens
miał być Jeep został się Explorer --- i dobrze :)
Explorer 4.0 V6 1990 Edi Bauer - a jak !!
Mercedes 126 420 se V8 1986 - cudo na kołach

Awatar użytkownika
Yonek
Posty: 628
Rejestracja: czw kwie 03, 2003 5:22 pm
Lokalizacja: Zentrum
Kontaktowanie:

Post autor: Yonek » wt cze 27, 2006 8:49 am

Przeczytaj jeszcze raz mój podpis. A potem skojarz to ze Star Wars :)21
SITH happens...

marcin z.
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 22
Rejestracja: czw gru 08, 2005 2:51 pm
Lokalizacja: S.K.M. Kraków

Post autor: marcin z. » wt cze 27, 2006 9:16 am

Witam

To była tak mała parafraza :) też lubię Star Wars - tylko te starsze.

pozdr
miał być Jeep został się Explorer --- i dobrze :)
Explorer 4.0 V6 1990 Edi Bauer - a jak !!
Mercedes 126 420 se V8 1986 - cudo na kołach

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ford”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości