Dzisiaj po mocno wilgotnym dniu po ok. 2 godz od wylaczenia silnika nie chcial juz odpalic
(wczesniej dzisiaj palil ale przy krotszych okresach od zgaszenia silnika).
Czy ten typ tak ma w warunkach duzej wilgotnosci? Czy one sa malo odporne na wilgoc? Czy moze to bosch immobilizer albo co? Albo jest jakies wlasnie w przypadku explo newralgiczne miejsce zwiazane z rozruchem?
Swiece , przewody sa nowe, w baku pelno.
Piszcie - bo wrocilem po nocy na piechote dzisiaj do domu hehe
