Strona 1 z 1

Czujnik temperatury do bronca/rangera

: czw lut 22, 2007 6:31 pm
autor: diabolo
Mam problem. Nie działa mi chyba czujnik temperatury silnika. Nie chodzi mi o ten mały do kontrolki (nie diziała na pewno) ale ten do komputera. Podejrzewam że dla komputera silnik jest cały czas zimny i dostaje za dużą dawkę paliwa. I tu schody. Gdzie kupić taki czujnik? Podobno to to samo co w scorpio. No i co - poszedłem do sklepu a oni na to że tylko orginał bo w zamiennikach nie istnieje. Nie chce mi się wierzyć bo scorpio to nie ranchero na ten przykład. Ale cóż...Napiszta czy ze scorpiaka będą pasić i czy są zamienniki, a jak nie to gdzie to kupić - salon forda?

: czw lut 22, 2007 8:01 pm
autor: bandzior
zakładaj gaz i bedziesz miał spokoj

: czw lut 22, 2007 8:51 pm
autor: mania1
Jak masz wykrecony tem czujnik to podaj numer czesci , to zadzwonie jutro do kumpla w serwisie forda poszukamy zamiennika.

: czw lut 22, 2007 10:17 pm
autor: czulek
Witam,
w kolektorze są dwa czujniki,
jeden do wskaźnika (wychodzi 1 przewód) z lewej strony kolektora, drugi pomiar do ECC, z prawej strony, z okrągłą wtyczką 2-przewodową,
możesz go sprawdzić omomierzem -w temp pokojowej ok 20st rezystancja pomiędzy stykami ok. 30kohm, wraz ze wzrostem temp maleje.
Ukręcili mi w warsztacie , właśnie kupiłem do Scorpiaka i pasuje jak ulał, jego wartości rezystancji są zgodne z tym co podaje książka Chilton'a.
Kosztował mnie 95 zeta, ale dostałem od ręki, może znajdziesz gdzieś coś tańszego - ale wygląda że nie łatwo.
Ja kupiłem dokładnie to:

http://www.ford.sklep.pl/sklep,1502,312 ... 303,0.html

pozdrawiam

: pt lut 23, 2007 7:00 am
autor: diabolo
czulek pisze:Witam,
w kolektorze są dwa czujniki,(................)
Ja kupiłem dokładnie to:

http://www.ford.sklep.pl/sklep,1502,312 ... 303,0.html

pozdrawiam
Dzięki Czułek, to się nazywa kunkret :)2

A co do gazu to się waham. I le to to bydle pali normalnie benziury?

: pt lut 23, 2007 7:32 pm
autor: czulek
Cała przyjemność po mojej stronie :)
Daj znać co z czujniczkiem.
Ja dzisiaj dostarczyłem moje głowice i kolektor do warsztatu - mają składać to wszystko do kupy, mam nadzieję że zagada bo już mi się chce znowu trochę pojeździć Bronem.
Co do zużycia to w moim poprzednim manualu coś pomiędzy 10-12 a obecny automat 12-14 - trasa miasto 50%-50%
pozdro!

: sob lut 24, 2007 9:51 am
autor: diabolo
czujnik okazał się być dobry :)2 . silnik pracuje nierówno ponieważ paliwo przedostaje się do oleju :)3 . nie wiem co jest przysczyną :evil:
W poniedziałek idzie silnik na warsztat. Napisz czy głowice i uszczelki pasują od skorpiaka? A tłoki, pierścienie itd podejdą?

: sob lut 24, 2007 11:07 pm
autor: czulek
Hejjjj,
dzisiaj gadałem z warsztatem, składają mój engine, nie sygnalizowali na razie żadnych problemów z dopasowaniem uszczelek pod głowicę (w/g róznych danych katalogowych to jest ten sam silnik co Scorpiakowy - tylko w wersji amerykańskiej lekko odprężony - mniejsza liczba oktanowa benzyny w Stanach). Kupiłem też Scorpiakową uszczelekę pomiędzy głowicami a kolektorem dolotowym (tym dolnym) - na tym podobieństwa silników się kończą - górny kolektor jest już w Skorpiaku inny.
Co do paliwa w oleju to skąd taka diagnoza??
Przyczyn nierównomiernej pracy może być wiele... Tak od razu z grubej rury pierścienie???. jaki masz przebieg? prawdziwy
Sprawdz czy wszystkie gary palą - czy jak wyciągasz poszczególne fajki to jest jakaś zmiana? Czy ta nirównomierna praca tylko na wolnych obrotoch czy w całym zakresie obrotów? Brak pracy jednego cylindra powoduje właśnie takie nierównomierności na wolnych, a może zaworek by-passa na powietrzu - potrafi się zacierać, itd, itp.
Opisz dokładnie objawy... i skąd sugestia o paliwie w oleju???
Pozdrawiam
Czułek

: pn lut 26, 2007 7:03 pm
autor: diabolo
niestety to nie sugestia przez pół godziny do oleju dostało się ok. 2 - 3 l paliwa. cuchnie i strasznie rzadki. myślałem że wtryski leją ale wydaje się że chodzą normalnie. jak zdjąłem kolektor ssący to 4 wlot do komory spalania był pełny benziury. przez to myślałem że się zapłon przestawił, a to ta benzyna go blokowała. może to komputer? nie wiem za mała wiedza. teraz kolejne zmartwienie - jak wkładam listwę z wtryskami to zawsze z któregoś zaczyna cieknąć. pół dnia wkładam i wyciągam i już mnie kur....ca bierze :evil: skręcam i zagazowywuję :(

: wt lut 27, 2007 9:24 pm
autor: diabolo
Wszystko git. To był walnięty map sensor. Silnik igła!!!!!

: wt lut 27, 2007 9:27 pm
autor: diabolo
Wiedza dla przyszłych pokoleń - jak wkładasz wtryski i listwe nie zapomnij posmarować olejem uszczelek :)21

: śr lut 28, 2007 6:46 pm
autor: piotr oskwarek
diabolo pisze:Wszystko git. To był walnięty map sensor. Silnik igła!!!!!
ooo czyli trafiłem z diagnozą

czekam na piwko:)21