www.forum4x4.pl

Pozdrawiam wertepomanow.
W lipcu wracam do polski po 6 letnim zeslaniu w usa. Bede przywozil swoje bronko ale biore 40 stopowy kontener wiec mam troche miejsca na
jakis zlom. Jesli ktos jest zainteresowany czesciami do chevy, ford czy jeep to prosze dac znac ( raczej cos wiekszego a nie ajkies tam pierdoly jak popielniczka czy cos)
Pozdrawiam

Czesc:
po pierwsze: po co ty tu wracasz do tego dziadostwa? Poczytales troche wypociny na tym forum? ---> to wlasnie takie jest nasze spoleczenstwo po 6 latach twojego niebytu, a jakie to sam wywnioskuj!!!
po drugie: wielkie i ciezkie ajzole to tutaj mozna dorobic za troche taniej oprocz dyfrow.
po trzecie: to wlasnie male pierdoly sa nieosiagalne albo kurewsko drogie ---> za uszczelniach do polosi tylniego mostu do Forda Bronco '81 chca prawie 4 x wiecej (150 zl) niz w USA ($9). Bardzo chcialbym pare drobiazgow za ok. $500. Przyslanaby byla do ciebie paczka od dostawcy czesci - prepaid, no extra cost on your side. Kiedy bedziesz tu i ile zyczylbys sobie za transport. Odpowiedz na prywatna wiadomosc lub moj email btstawski@poczta.onet.pl
po czwarte: musze sprawdzic dyfry w Bronku '81 - bo jak jest jakas kicha (niezgodnosc przelozen) - to wtedy moglbym prosic cie o talerz i atak.
po piate: to najlepiej calego Bronco do '77 (moje marzenie)
po piate: mnoze nowego Bronco tez wezmiesz dla siebie??? chyba bylby pierwszy w Europie?!?!?!
pozdrowki i przemysl ten powrot

Co ty wiesz o życiu...
mnie zaszokowała cena nowego wałka do mojej skrzyni, ciekawi? No dobra, napiszę Wam ile:
Dwa tysiące dwieście polskich nowych złotych
Albo ja też nie znam życia, albo szczeny w dół opadają wam w tej chwili....
za 2 kilo żelaza...

A tak poza tym Martonusa masz priva a tak poza tym może faktycznie dało by się znależć całą skrzynię, oczywiście po ludzku...

jaka skrzynie macie 3 biegowa czy np435 cztery biegi z pierwszym 6.5
ta pierwsza uzywana kolo $200. NP jest NIE DO ZDARCIA ABSOLUTNIE!!!
no i pierwszy ma 1:6.5 albo i nizej. Troche drozsza i adapter trzeba dorobic
Ja w moim 73 mam 3 ale kupuje np.
Zestaw do przebudowy kolo $150 plus minus

np. za boczek - kawalek blotnika do bronco 78 - gosc sprowadza z usa za 2 tys sztuka, a zaloze sie, ze na szrocie na poludniu mozna wyciac nie pordzewialy za max 50 ziela a i za 20 dolkow pewnie jakby sie wzielo 4 szt to puszczą.
kurcze pieczone - okazuje sie, ze nawet dorabianie sie tutaj przestaje oplacac - dorobilem polos przednia z kielichem na krzyzak - no calosc jakies 30cm - i krzykneli 950zl + Vat. w US cala polos razem z cdrugim kawalkiem az do dyfra kosztuje nowka fabryczna $300.
wiec jak jeszcze raz jakis gupio-madry buc powie mi, ze woli sobie w Polsce "dorabiac" i "naprawiac" Amerykany, bo tania robocizna itp, itd, to niech sie nie odzywa, bo go pusty smiech zaleje - oczywiscie zawsze mozna cos od uaza dospawac...
korzystajcie panowie z oferty martonusa, żebyscie potem nie plakali, ze sie spóźniliscie z zamówieniem.

a martonusa pozbiera zaliczki i wróci z czikago....do nowego jorku

Banan, to jest też jakaś koncepcja, choć na razie to ty nie zapłaciłeś za śniadanie i browca na zlocie tuż przed wyjazdem. na szczęście nie musiałem za ciebie płacić, tylko kelner powiedział "fajnych macie kolesi" i nie pamiętam nawet czy wyzwał od narządów męskich.

mogłem zapomnieć...śniadań zazwyczaj nie jadam po piciu...nie pamiętam...

no to za piwo poranne też nie zapłaciłeś, ale jakieś jaj były jedzone. nie zbiednieli ...

noo...

No i wrócił w końcu czy nie bo to już sierpień?