Strona 1 z 1

Ford F-250

: ndz lut 22, 2009 9:14 pm
autor: Filippstrag
Witam kolegów !!! Jestem tutaj nowy. Mam pytanie czy warto coś takiego kupić -oczywiście nie za te pieniądze .Czy można do tego włożyć gaz i czy dobrze myślę że spalanie powinno się zamknąć w okolicy 25 litrów. :D Auto ma służyć jako ciężarówka do wożenia około 1 tony ładunków , zabierać całą rodzinę na wakacje , czasem zabrać moich gości na wycieczkę po leśnych duktach w okolicy Krynicy Górskiej i w zimie dowozić mój tyłek z mojej wsi gdzie nikt nigdy nie słyszał o czymś takim jak pług śnieżny (obecnie 0.5 m śniegu i przebijam się golfem) http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6772862 A może ktoś oglądał to cudo-na zdjęciach wygląda ładnie ale życie lubi zaskoczyć!!!
filippstrag

Re: Ford F-250

: ndz lut 22, 2009 9:24 pm
autor: mudder
raczej szukałbym w dieslu zwłaszcza te przed 6,4 miały spalanie na poziomie 12 litrów i są nie zniszczalne, benzyna jest słabsza i bardziej paliwożerna, jeżeli chodzi o zimę te auta nie jeżdżą po śniegu jakoś rewelacyjnie masa + długość robią swoje, takie auto trzeba po prostu chcieć posiadać

Re: Ford F-250

: ndz lut 22, 2009 10:13 pm
autor: Filippstrag
mudder pisze:raczej szukałbym w dieslu zwłaszcza te przed 6,4 miały spalanie na poziomie 12 litrów i są nie zniszczalne, benzyna jest słabsza i bardziej paliwożerna, jeżeli chodzi o zimę te auta nie jeżdżą po śniegu jakoś rewelacyjnie masa + długość robią swoje, takie auto trzeba po prostu chcieć posiadać
Ha -cóż pewno Kolega ma rację ja jestem zielony w tym temacie dlatego pytam .Mam jeszcze pytanko czy to są bardzo awaryjne samochody i czy na części trzeba długo czekać bo ceny to pewnie są z kosmosu. A propos specjalnie szukam benzyny bo w tutejszych warunkach przy minus 20 diesel ciężko odpala a miałem już kilka tylko w zwykłych autach i zawsze były problemy a z benzyną i dobrze zamontowaną instalacją LPG zawsze było okej!!Nawet w 20-letnich samochodoch z wyśmiganym przebiegiem.

Re: Ford F-250

: pn lut 23, 2009 9:14 am
autor: leszek
gość niedaleko mnie ma takiego. postawioneg na 37"
mówił że nie miał potrzeby zapinć drugiego napędu a troche śniegu u nas zalega. (szczrze to mu nie wierze :)21 )
ogółnie jest zadowolony, nawet ze spalania.

ale faktu to nie zmienia że takie auto trzeba chcieć mieć bo jest wiele innych fajniejszych.

Re: Ford F-250

: pn lut 23, 2009 9:15 am
autor: mudder
Filippstrag pisze:
mudder pisze:raczej szukałbym w dieslu zwłaszcza te przed 6,4 miały spalanie na poziomie 12 litrów i są nie zniszczalne, benzyna jest słabsza i bardziej paliwożerna, jeżeli chodzi o zimę te auta nie jeżdżą po śniegu jakoś rewelacyjnie masa + długość robią swoje, takie auto trzeba po prostu chcieć posiadać
Ha -cóż pewno Kolega ma rację ja jestem zielony w tym temacie dlatego pytam .Mam jeszcze pytanko czy to są bardzo awaryjne samochody i czy na części trzeba długo czekać bo ceny to pewnie są z kosmosu. A propos specjalnie szukam benzyny bo w tutejszych warunkach przy minus 20 diesel ciężko odpala a miałem już kilka tylko w zwykłych autach i zawsze były problemy a z benzyną i dobrze zamontowaną instalacją LPG zawsze było okej!!Nawet w 20-letnich samochodoch z wyśmiganym przebiegiem.
auta jako tako bez awaryjne w zasadzie, czasem jakiś czujnik na wale, gdzieś zniknie prąd, i takie duperele pod warunkiem że poprzednik dbał o niego aha w polsce trzeba uważać na auta serwisowane przez pana "Henia" bo często jakieś części z żuków lub polonezów lubiano wrzucać ale to raczej w latach 90 był taki proceder, części były tanie jak barszcz dopóki dolar nie skoczył były na poziomie części do suzuki samuraja, czeka się różnie eksploatacyjne raczej są od ręki, a jak coś zamawiasz do od 5 dni do 4 tygodni zależy jaka duża część.
@leszek wg. mnie nie ma fajniejszego pickupa od forda :)2

Re: Ford F-250

: pn lut 23, 2009 9:25 am
autor: leszek
w sumie tak. bo chevi i gmc to ta sama banda :)21

Re: Ford F-250

: pn lut 23, 2009 9:26 am
autor: mudder
leszek pisze:w sumie tak. bo chevi i gmc to ta sama banda :)21
ale łune już na niezależce z przodu są więc kupa :)3

Re: Ford F-250

: pn lut 23, 2009 11:21 am
autor: Filippstrag
To już cos mi się wyjaśniło dzięki Wam! Ale -zawsze jest jakieś ale :D Czy te samochody nie gniją nadmiernie bo słyszałem że blachy u nich są kiepskiej jakości. I męczy mnie jeszcze jeden szczegół. To czarodziejskie pokrętło do przełączania napędów na desce koło kierownicy zamiast jak w karzdym normalnym terenowcu wajcha w podłodze . Czy taki mechanizm (zgaduję załaczany jakimś elektromagnesem )nie przyspoży mi kłopotów większych niż rzeczona wajcha w podłodze :P

filippstrag

Re: Ford F-250

: pn lut 23, 2009 11:24 am
autor: Mroczny
chyba w escortach
znaczy blacha słaba

Re: Ford F-250

: pn lut 23, 2009 5:24 pm
autor: mudder
Filippstrag pisze:To już cos mi się wyjaśniło dzięki Wam! Ale -zawsze jest jakieś ale :D Czy te samochody nie gniją nadmiernie bo słyszałem że blachy u nich są kiepskiej jakości. I męczy mnie jeszcze jeden szczegół. To czarodziejskie pokrętło do przełączania napędów na desce koło kierownicy zamiast jak w karzdym normalnym terenowcu wajcha w podłodze . Czy taki mechanizm (zgaduję załaczany jakimś elektromagnesem )nie przyspoży mi kłopotów większych niż rzeczona wajcha w podłodze :P

filippstrag
ee blachy nie, trzeba tylko spód dobrze zakonserwować, napęd złącza nie żaden elektromagnes a zwykłe serwo które rzadko się psuje częściej są problemy z wężykami z podciśnieniem do sprzęgiełek ale najczęściej się po prostu zatykają

Re: Ford F-250

: pn lut 23, 2009 6:22 pm
autor: Filippstrag
a to mnie pocieszył Kolega . :D :D :D, to jeszcze jakieś porządne opony A/T i można jeżdzić. Wracam jeszcze do spalania i myślę że optymistycznie powinien się zamknąćw 25 l LPG czy się mylę? :oops:

Re: Ford F-250

: pn lut 23, 2009 6:24 pm
autor: mudder
Filippstrag pisze:a to mnie pocieszył Kolega . :D :D :D, to jeszcze jakieś porządne opony A/T i można jeżdzić. Wracam jeszcze do spalania i myślę że optymistycznie powinien się zamknąćw 25 l LPG czy się mylę? :oops:
nie wiem ile benzyna pali ale myślę że 20l to minimum a maksymalne spalanie powiedzmy że dąży do nieskończoności :)21

Re: Ford F-250

: wt lut 24, 2009 8:16 am
autor: leszek
kuba można do tego szpere dostać na tył, coś ARaBo pochodnego ??

Re: Ford F-250

: wt lut 24, 2009 9:43 am
autor: bullterrier
Ze splaniem jest tak, że niezależnie czy kupisz forda, cheviego czy dodge, to po założeniu gazu zawsze paliwo wyjdzie taniej niż w dieslu i nie ma się co oszukiwać, ale benzyniak nie do Ci takiego momentu. Jak chcesz Forda Super Duty z dużym benzyniakim to bardzo dobry jest 6.8L V10 triton. Jak na tak wielką i mocną jednostkę (360hp 630Nm) jest wyjątkowo oszczędny (ford jako jedyny zostawił w ofercie tak dużego benzyniaka) a przy fabrycznych ustawieniach zbiera się lepiej od diesla. Jeśli chcesz ciągnąć coś bardzo ciężkiego to diesel lepszy. A jak chcesz bardzo dużo miejsca to RAM Maga Cab jest największy w środku: http://www.4wheeloffroad.com/featuredve ... to_05.html
Dodge Ram, Chevrolet Silverado i Ford F Super Duty to porównywalne pickupy, różnią sie tylko nieznacznie niektórymi parametrami a klienci najczęściej sugerują się wyglądem lub przywiązaniem do marki. Jeśli chodzi o serwis to najlepiej w Polsce posiadać Dodgea. Ale tak jak napisał Mudder , awaryjność jest bardzo niska, to wspólna cecha wszystkich pickupów Heavy Duty. Po założeniu gazu do benzyniaka oczywiście awaryjność wzrośnie bo to kolejna duperela , która się może popsuć (i to niefabryczna) ale jak coś się niedajboże spierdzili w dieslu to kaplica, no i diesel przy zakupie będzie zawsze droższy i to sporo. Fordy jednak uchodzą za najbardziej niezawodne.



leszek pisze:kuba można do tego szpere dostać na tył, coś ARaBo pochodnego ??
Jest tego w cholere :)2 z arabami włącznie :wink:

Re: Ford F-250

: wt lut 24, 2009 10:37 am
autor: mudder
leszek pisze:kuba można do tego szpere dostać na tył, coś ARaBo pochodnego ??
naturalnie jaką chcesz lsd, lsd+100%, no i standart 100% choć chyba w znacznej mierze to detroit locker

Re: Ford F-250

: sob lut 28, 2009 9:50 am
autor: Student
mudder pisze:
leszek pisze:kuba można do tego szpere dostać na tył, coś ARaBo pochodnego ??
naturalnie jaką chcesz lsd, lsd+100%, no i standart 100% choć chyba w znacznej mierze to detroit locker
Dużo tam na Podhalu takich srebrnych f-250 jest?

Bo jak nie to mijaliśmy się w Białce we środe chyba... ale wolwiaczem jechałem, więc niewidzialny byłem :)21

Re: Ford F-250

: sob lut 28, 2009 4:30 pm
autor: mudder
no mój na pewno to nie był, za wiele ich nie ma zwłaszcza srebrnych co dziwne i śmiem przypuszczać że to starszy model było bo 08 MY to u nas kilka jest

Re: Ford F-250

: sob lut 28, 2009 5:28 pm
autor: Student
mógł być to również wtorek :)21

blacha ktt, może ktoś bez Twojej wiedzy pomykał?

Bo że wyglądał jak Twój awatar to pewne :)21

Re: Ford F-250

: sob lut 28, 2009 5:44 pm
autor: mudder
no to musieli się chłopaki z punks garage na przejażdżkę z krakowa wybrać bo u nich cały tydzień auto stało :)21 , w zako jest tylko jeden taki ford jak mój jest biały i ma z tyłu hardtopa należy do mojego kuzyna :)21

Re: Ford F-250

: sob lut 28, 2009 5:49 pm
autor: Marcin-Kraków
Zareczam, ze nie bylem nigdzie autem Muddera w zeszlym tygodniu :)21 8)

Re: Ford F-250

: sob lut 28, 2009 5:56 pm
autor: mudder
Marcin-Kraków pisze:Zareczam, ze nie bylem nigdzie autem Muddera w zeszlym tygodniu :)21 8)
:)21 albo :)11 :wink:

Re: Ford F-250

: sob lut 28, 2009 6:12 pm
autor: Student
O kierowniku mogę powiedzieć tylko tyle, że w czapce jechał :)21

Może faktycznie to był jakiś inny ford, ale napewno srebrny, napewno z zakopca, i bez hardtopa :)21

Szybko dość się mijaliśmy.

Nie upieram się. W sumie od niedzieli destylaty już przyjmowaliśmy co wieczór.

W końcu pogoda jakaś się trafiła i mogę powiedzieć że się wyjeździłem na tym cholernym stoku :)21