www.forum4x4.pl

Witam
Jako ze sprzedalem juz jakis czas mojego Rangera i juz mnie ciagnie zeby znowu kupic jakiego picupa. Mam kilka pytan:
1.Jakie sa roznice miedzy F250 a F350 ?
2.Benzyna czy diesel?
3.I jakie jest srednie spalanie.
4.Planowany rocznik od 2005 w gore.
P.S Ewnetualnie Ram 5.7 Hemi
Pozdr

różnią się ładownością 250 2500 funtów dla 350 3500 funtów(350 występują również z bliźniakami), diesle 6.0l mają spalanie na poziomie 12l-16l na 100km, jak ford to tylko diesel. RAM to kupa jest

Hmm na to bym nie wpadl ze w oznaczeniach jest zakodowana ladownosc czyli buda F250 i F350 jest taka sama? Bo wlasnie nie moge sie jakos roznic dopatrzec.

BananHD pisze:diesle 6.0l mają spalanie na poziomie 12l-16l na 100km

jesli rzeczywiscie maja takie spalanie to sie chyba juz nawet nie zastanawiam .
Na blizniakach jakos mi sie nie podobaja. A najbardziej by mi odpowiadala kabina 6 osob ale tylne drzwi odchylane w tyl , bez klamek . Jakie wystepuja rodzaje kabin w fordach?
Pozdr

Polecam lekturę:
http://www.fordvehicles.com/trucks/supe ... res/specs/
W starszych modelach były te same rodzaje kabin:
Regular Cab, Super Cab i Crew Cab. Ta, która Cię interesuje to Super Cab.

BananHD pisze:Hmm na to bym nie wpadl ze w oznaczeniach jest zakodowana ladownosc czyli buda F250 i F350 jest taka sama?

buda ta sama rama ta sama mosty te same różnią się tylko przełożeniami no i twardsze sprężyny i resory

Okej to w sumie wszystko jasne. Jeszcze tylko pytanie o koszty eksplotacji klocki, rozrzad, filtry wymiana oleju . No i gdzie serwisowac?

nie znam serwisu do którego można z czystym sumieniem oddać to auto, zwłaszcza ten najnowszy model, ja swojego serwisuje u kolegi mojego...ceny sprawdź sobie na ebaju, w Polsce klocki koło 300 pln, filtr powietrza koło 200pln. Ja sobie całą eksploatacje przywiozłem razem z autem

Czyli jednym slowem materialy nie sa jakos kosmicznie drogie to spoko spoko.A co do serwisu jak kupie to zrobie co sie da w polsce a potem juz w Holandii tylko ze tu ceny europejskie ale w sumie przynajmniej wiedza jak sie do czego zabrac.
Dzieki za info, teraz bede monitorowal ceny i co sie pojawia w ofercie.
Pozdr

Mam jeszcze jerdno pytanko jesli chodzi o rejestracje Ford F350 w niemczech i w holandii wymaga kat C prawajazdy. W polsce sa wszystkie zarejstrowane na kat b do 3,5 t.
Sprawdzilem w necie 350 z 5,7 silnikiem wazy 5400 funtow -> 2449 kg i jesli do tego doliczymy 3500 funtow ladownosci czyli 1587 kg daje to ponad 4 tony .F250 -> 3583 kg. I jesli sie nie myle kat B obejmuje auto wraz z dopuszczalna ladownosci do 3,5 tony.
Wiadomo ze w polska mozna roze coda robic , ale jako ze mieszkam w Holandii nie che sobie narobic problemow.
Jak to jest z ta waga???
Pozdr

każdy ma nadwagę, trzeba z diagnostą o diecie porozmawiać a wcześniej odpowiednio papiery celne wypełnić

Hmmm tak tez myslalem. Generalnie troche na silownie , "zmienic" zawieszenie na "europejskie" i mysle ze bedzie git
Ok dzieki rozgladam sie dalej.

Kolejne pytanie:
Orientuje sie ktos czy mozna kupic klape na pake na teleskopach zamykana na klucz? gdzies w pl lub przynajminiej w europie?
Tak jak ma ten ram na linku ponizej.
http://moto.allegro.pl/item592983182_do ... _gazu.html

w Polsce się nie opłaca, na ebaju masz ogromny wybór

mudder pisze:różnią się ładownością 250 2500 funtów dla 350 3500 funtów(350 występują również z bliźniakami), diesle 6.0l mają spalanie na poziomie 12l-16l na 100km, jak ford to tylko diesel. RAM to kupa jest

Nie sluchaj go Ford g...o wort ...... a fiat to jego brat Mudder to tajny agent Forda
A najlepszy diesel to cummins, więc bierz RAMa. 2500 z 6-cio stopniowym manualem bez obciążenia i z zakrytą paką , na fabrycznych gumach potrafi zejść poniżej 10l w trasie.

Ale co racja to racja. Diesle (Cummins , Powerstroke, Duramax) są drogie, części jeszcze drożesze , ale silniki naprawdę zaje...e, . Z benzyniaków godnych polecenia to teraz tylko Ford robi dobre. 6.8 V10 Triton (3 zaworowy , zmienne fazy rozrządu). Dodge i Chevrolet wycofały sią z Bigblocków. Fabryczny Triton zawsze będzie miał lepsze przyśpieszenie i prędkość maksymalną niż diesel PowerStroke. Jak chcesz ciągnąć składy kolejowe to bierz diesla. Diesle też lepiej się kręcą (jak jesteś fanem modyfikacji silników) a rynek części performance ogromny. Benzyniaki są tańsze w eksploatacji, części są o wiele tańsze i z serwisowaniem też lepiej, bo jak padnie Ci u nas w Europie amerykański diesel to kaplica.
Jak mieszkasz w Holandii to zastanów się na benzyniakiem i zagazuj go instalacją 5 generacji, to najtańsze rowiązanie w kwestii ekonomiki spalania, ale w polskich warunkach 5-ta gen LPG jest czuła na nasz brudny gaz (!) pozostaje ewentualnie 4 generacja LPG, tańsza ale i spalanie trochę większe (ok 10-15% więcej niż benzyny)

Jak auto ma służyć do pracy, a nie lansu, jak chyba większość jeżdżących u nas pickupów, to diesel bedzie lepiej robił. A jak już jesteśmy przy dieslach, to wychodzi przewaga Cumminsa, który jest oficjalnie obecny w Polsce.

Nie wypowiadam się na temat jakości serwisu i cen części bo nie mam doświadczenia, ale przynajmniej jest szansa na to, że jak nie naprawią to też bardziej nie spierdzielą

Przede wszystkim zalezy do jakiej pracy. Bo jak chcesz wykorzystać faktyczne możliwości pickupa Heavy Duty z dieslem pod maską to musisz zarejestrować auto powyżej 3500kg. Kupowanie cumminsa czy powerstrokea do ciagniecia przyczepy 3 tonowej to żart. Chyba, że po prostu jesteś pasjonatem diesli, albo "czarnych chmur" Pickupami u klasie ładownosci 350/3500 spokojnie możesz targać przyczepy 10-cio tonowe , ale wtedy kłania się prawko na ciężarówki.
Tak na poważnie to jeśli jesteś zdecydowany na heavy duty z dieslem to nie ma znaczenia czy kupisz Silverado, Rama czy F-series. Wszystkie są porównywalne pod każdym względem, a różnice między nimi są minimalne. Kieruj się raczej tym który bardziej Ci się podoba, jak rozwiązane ma wnętrze etc. Kupując prawie nowe auto (po 2005 roku) pozbawione ukrytych wad, możesz być pewien, że serwisowanie nie grozi Ci za szybko. Jedyny problem to wszechobecna elektronika, która jest nota bene przypadłością wszystkich nowych samochodów. Dla tego ja gustuje poprzednich generacjach .
Jak coś znajdziesz to się pochwal.

Witam
Sorry za cisze w eterze ale bylem lekko zajety.
I jak zwykle rodzi sie kilka pytan: Kto to jest ten Cmminis??

smuggler pisze: A jak już jesteśmy przy dieslach, to wychodzi przewaga Cumminsa, który jest oficjalnie obecny w Polsce.

A auto mi potrzebne do ciagniecia łodzi to raz wiec raczej diesel , mam zamiar w tym roku zrobic prawojazdy kat C + E i bedzie spokoj. Robie rocznie lekko 50 tys km wiec i spalanie musi byc na jakims normalnym poziomie. A poza tym pick-up to dla mnie najbardziej funkcjonalny samochod, duzy , pelna kabina i paka na ktora moza wsadzic praktycznie wszystko.
A jesli chodzi o wyglad to F250/350 podoba mi sie najlepiej czarny
Mam czas do jesieni narazie zbieram informacje i sie rozgladam ale mysle ze kupie auto w polsce swiezo sprowadzone a najlepiej juz zarejestrowane.
Pozdr

BananHD pisze:Witam
Sorry za cisze w eterze ale bylem lekko zajety.
I jak zwykle rodzi sie kilka pytan: Kto to jest ten Cmminis??

Nie kto, tylko producent silników. Dodge wkłada ich diesle do RAM'ów. Firma Cummins ma oficjalną odnogę w Polsce (KLIK), tym samym zapewnia części i serwis silnika, co niewątpliwie daje jakąś przewagę nad konkurentami. Zresztą sam koncern Chryslera jest od dawna obecny w Polsce i zdaje się, że nie boją się również aut sprowadzanych z USA.

Ponoć Isuzu miało wejść ze swoją siecią sprzedaży do Polski i pchać na rynek pickupy, tylko nie wiem czy z tymi samymi Duramaxami co siedzą w Chevy i GMC.

BananHD pisze:Witam
Sorry za cisze w eterze ale bylem lekko zajety.
I jak zwykle rodzi sie kilka pytan: Kto to jest ten Cmminis??

http://www.cummins.pl/pl-index.html

Temu to chyba ramę wykręcili.
http://www.youtube.com/watch?v=lB0araA0T_k

250... 350... nie rozdrabniajcie sie

Witam
Raczej na 100% F-250/350 6.0 d .Mam tylko male pytanie jaka te auta maja predkosc autostradowa? Tz ile bez wysilku mozna jechac?
Pozdr

BananHD pisze:Witam
Raczej na 100% F-250/350 6.0 d .Mam tylko male pytanie jaka te auta maja predkosc autostradowa? Tz ile bez wysilku mozna jechac?
Pozdr

nie wiem jak ma 6.0, ja w 6.4 w żadnym zakresie nie odczuwam zmęczenia tak powyżej 200km/h spalanie bardzo wzrasta , ale taka optymalna prędkość oscyluje w granicach 140km/h

BananHD pisze:Witam
Raczej na 100% F-250/350 6.0 d .Mam tylko male pytanie jaka te auta maja predkosc autostradowa? Tz ile bez wysilku mozna jechac?
Pozdr

Jak chcesz szybki wózek o dużych prędkościach "przelotowych" to raczej benzyniak
Nietstety z wszystkimi fullsizami jest tak, że współczynnik oporu mają porażający i niestety prędkości naprawdę ekonomiczne są niewielkie. Jeśli statystyczny placek ma najlepszą prędkość do przejachania jaknajwiększego dystanu w graniacach 90kph, tak pickupy fullsize mają w granicach 60-70kph. U mnie największy zasieg na zbiorniku jest na 3 biegu i prędkości 65kph

http://www.allegro.pl/item622955496_for ... r_4x4.html
Jest tez na "naszej" gieldzie. Oprocz wiejskiego tuningu zderzaka podoba mnie sie, spelnia wymogi vat, duzej kabiny nie potrzebuje... i tak sie zastanawiam - warto toto brac? Troche stare, no i daje do myslenia, ze gosc sie po roku poddal
W sumie to wolalbym nie motany, na seryjnym zawieszeniu i kolach, na co mi 40 cali maxxisy?
Pomijajac Wasze zaslepienie i uwielbienie dla amerykanskiej motoryzacji - jestem od tego daleki, jak to tylko mozliwe... Da sie tym jezdzic na codzien i ufac takiemu sprzetowi, ze nie bedzie sie sypal co tydzien? Takie mam doswiadczenia z amerykanami wlasnie - masa drobnym upierdliwych awarii.