manualne sprzęgiełka f250

[mudder]

Mam pytanie, czy orientujecie się jakie sprzęgiełka manualne pasują do dany 60
u mnie na razie działają ale z doświadczenia wiem że podciśnienie nie jest dobrym sposobem na zapinanie owych

[bullterrier]

Z tego co wiem chłopaki za sadzawką upalają RAMy w terenie na fabrycznych DANAch60, i nic sie nie dzieje poważnego. Nie wiem czy jest sens zawracać sobie tym głowę.

[japacz]

O ile się nie mylę to w super duty masz manuale i możesz sobie (a w terenie nawet powinieneś) przekręcić sprzęgiełka z "auto" na "lock".
Idea trochę podobna do patrolowego patentu, tyle, że nie potrzeba klucza, a można kulturalnie paluszkami...
http://z.about.com/d/alternativefuels/1 ... ublock.JPG

[mudder]

O ile się nie mylę to w super duty masz manuale i możesz sobie (a w terenie nawet powinieneś) przekręcić sprzęgiełka z "auto" na "lock".
Idea trochę podobna do patrolowego patentu, tyle, że nie potrzeba klucza, a można kulturalnie paluszkami...
http://z.about.com/d/alternativefuels/1 ... ublock.JPG

no są właśnie auto i lock a ja chciałem mieć lock i free bo takie też są
p.s. są zupełnie inne niż w patrolu bo załączane są podciśnieniem

[japacz]

no są właśnie auto i lock a ja chciałem mieć lock i free bo takie też są
p.s. są zupełnie inne niż w patrolu bo załączane są podciśnieniem

Zabiłeś mi klina tym podciśnieniem więc pogmerałem trochę u Mr Googla
Faktycznie w Super Duty, mimo iż sprzęgiełka są manualne, to za ich sterowanie odpowiada podciśnienie! Zastanawiam się tylko czy podciśnienie odpowiada za każde włączenie, czy tylko za tryb auto? Bo jeżeli również za tryb lock, to nie widzę sensu w takim rozwiązaniu. Nie udało mi się (narazie) wygooglować odpowiedzi na to pytanie. Znając jednak praktyczność amerykanów i chęć do stosowania raczej prostych patentów zakładam, że w trybie lock wszystko jest pospinane na sztywno, a w takim wypadku "tradycyjne" manuale chyba nie będą Ci potrzebne.
BTW - na stronie warna bez problemu znajdziesz manualny zamiennik do dany. W wersji standard oraz premium hehehe... Rozumiem, że z leństwa/braku czasu (niepotrzebne skreślić) nie chciało Ci się samemu szukać, bo szpej do Super Duty (czy do F-150) jest dostępny prawie w każdym większym sklepie żelaznym i jest raczej łatwy do znalezienia. Tyle, że nie po tej stronie oceanu niestety...

[mudder]

no jest tak jak mówisz, jak jest lock to są zapięte na stałe, pytanie zadałem z ciekawości bo różne opinie na temat sprzęgiełek słyszałem, na mrozie dużym tak ok. -25 stopni automatyczne zapinanie u mnie przestaje działać

p.s. o warnach wiem ale to szajs jest, znalazłem sprzęgi z dynatrack łącznie z przegubami i łożyskami HD

[japacz]

No to teraz, jak potwierdziłeś moje przypuszczenia, działanie układu ma sens
Hehehe, spodziewasz się w tym roku takich mrozów, czy wybierasz się na syberię? Przecież zasadniczo klimat nam się ociepla.
A tak na serio, to jeśli to układ pneumatyczny, podejrzewam, że problemy z działaniem w ekstremalnie niskich temperaturach wynikają z gromadzenia się gdzieś wilgoci, która potem zamarza. I nie jest to wina jakiejś nieszczelności tylko zwykłego skraplania się z powodu różnicy temperatur na elementach. Problem podobny do występującego w układach hamulcowych ciężarówek ale jestem przekonany, że jankesi mają na to jakiś patent (skraplacz? podgrzewacz?) bo w końcu Super Duty z powodzeniem pomykają po np. Kanadzie czy innej Alasce, a tam i 4x4 się przydaje i bywa czasami bardzo zimno. No chyba, że przyczyna jest bardziej banalna, jak choćby nieodpowiedni (niedostosowany do niskich temperatur) smar w samym sprzęgiełku.
Jak będzie -25 to koniecznie musisz sprawdzić, czy zawodzi samo sprzęgiełko, czu jego sterowanie.

[mudder]

No to teraz, jak potwierdziłeś moje przypuszczenia, działanie układu ma sens
Hehehe, spodziewasz się w tym roku takich mrozów, czy wybierasz się na syberię? Przecież zasadniczo klimat nam się ociepla.
A tak na serio, to jeśli to układ pneumatyczny, podejrzewam, że problemy z działaniem w ekstremalnie niskich temperaturach wynikają z gromadzenia się gdzieś wilgoci, która potem zamarza. I nie jest to wina jakiejś nieszczelności tylko zwykłego skraplania się z powodu różnicy temperatur na elementach. Problem podobny do występującego w układach hamulcowych ciężarówek ale jestem przekonany, że jankesi mają na to jakiś patent (skraplacz? podgrzewacz?) bo w końcu Super Duty z powodzeniem pomykają po np. Kanadzie czy innej Alasce, a tam i 4x4 się przydaje i bywa czasami bardzo zimno. No chyba, że przyczyna jest bardziej banalna, jak choćby nieodpowiedni (niedostosowany do niskich temperatur) smar w samym sprzęgiełku.
Jak będzie -25 to koniecznie musisz sprawdzić, czy zawodzi samo sprzęgiełko, czu jego sterowanie.

hehe tak rozwinę sobie dywanik na śniegu i będę w rękawiczkach zimowych demontować sprzęg
myślę że właśnie na takie problemy jest opcja lock którą zresztą już wykorzystywałem