Zmiana biegów z reduktorem w automacie.
Moderator: Mroczny
Zmiana biegów z reduktorem w automacie.
Panowie, mam pytanie. Nie jeździłem dotąd z reduktorem w automacie - nie było potrzeby.
Jak powinna wygladac zmiana biegów? Na razie mam tak że po zapięciu reduktora wygląda jakby był cały czas na jednym biegu. 4500 rpm i nic. Dalej na razie nie ciągnąłem.
ZJ 5,9 l.
Jak powinna wygladac zmiana biegów? Na razie mam tak że po zapięciu reduktora wygląda jakby był cały czas na jednym biegu. 4500 rpm i nic. Dalej na razie nie ciągnąłem.
ZJ 5,9 l.
Zuzia
Re: Zmiana biegów z reduktorem w automacie.
Na zapiętym reduktrze generalnie skrzynia powinna pracować tak jak i bez. Chyba, że zblokowałeś aotomat na "1"hobotnica pisze:Panowie, mam pytanie. Nie jeździłem dotąd z reduktorem w automacie - nie było potrzeby.
Jak powinna wygladac zmiana biegów? Na razie mam tak że po zapięciu reduktora wygląda jakby był cały czas na jednym biegu. 4500 rpm i nic. Dalej na razie nie ciągnąłem.
ZJ 5,9 l.

Poza tym, tak mi się wydaje, że jednak 5.9 to szkoda brać w teren

F150 302 V8
Polecam nie szarżować na reduktorze. Przełącznie tylko tocząc sie bardzo powoli a potem ja osobiście 2bieg i jadę najczęście coś wciągam przyczepą lub muszę cofnąć na dużym spadzie albo jest bardzo ślisko. mam dom w górach i tak korzystam z tego. Mam WJ ale spoób ten sam. Jak będziesz ostro jeździł z reduktorem to go rozwalisz a jest drogi.
Wojtek W pisze:Polecam nie szarżować na reduktorze. Przełącznie tylko tocząc sie bardzo powoli a potem ja osobiście 2bieg i jadę najczęście coś wciągam przyczepą lub muszę cofnąć na dużym spadzie albo jest bardzo ślisko. mam dom w górach i tak korzystam z tego. Mam WJ ale spoób ten sam. Jak będziesz ostro jeździł z reduktorem to go rozwalisz a jest drogi.


Re: Zmiana biegów z reduktorem w automacie.
Na zapiętym reduktrze generalnie skrzynia powinna pracować tak jak i bez. Chyba, że zblokowałeś aotomat na "1"Kuba M. pisze:

Poza tym, tak mi się wydaje, że jednak 5.9 to szkoda brać w teren

No też mi się tak wydaje, chyba coś jest nie tak.
[/quote]
Poza tym, tak mi się wydaje, że jednak 5.9 to szkoda brać w teren

Szkoda, nie szkoda (szkoda to taki samochód), takiego po prostu mam.
Nie będzie do upalania bo jak wiesz robię to patrolem, ale chce go zrobić na wyprawowo.
Zuzia
Do Afryki zapuścić się jeepem to duża odwaga
Jeepy nie mają tam zaplecza warsztatowego. Poza tym nie czarujmy się, jeepy nie są zbyt bezawaryjne. Zawsze coś cię może zaskoczyć. Fakt, że napewno stary dobry ZJ lepiej się nadaje od nowoczesnych wydumek, ale zawsze...

Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006
No właśniemendelmax pisze:Do Afryki zapuścić się jeepem to duża odwagaJeepy nie mają tam zaplecza warsztatowego. Poza tym nie czarujmy się, jeepy nie są zbyt bezawaryjne. Zawsze coś cię może zaskoczyć. Fakt, że napewno stary dobry ZJ lepiej się nadaje od nowoczesnych wydumek, ale zawsze...



F150 302 V8
Po co ludzie piszą takie bzury???Wojtek W pisze:Polecam nie szarżować na reduktorze. Przełącznie tylko tocząc sie bardzo powoli a potem ja osobiście 2bieg i jadę najczęście coś wciągam przyczepą lub muszę cofnąć na dużym spadzie albo jest bardzo ślisko. mam dom w górach i tak korzystam z tego. Mam WJ ale spoób ten sam. Jak będziesz ostro jeździł z reduktorem to go rozwalisz a jest drogi.



Jedź gdzie chcesz, nawet do Afryki, korzystając ze swoich doświadczeń ze swoim autem. Sam wiesz najlepiej w jakim stanie jest auto i co da radę przejechać.hobotnica pisze:Czemu nie na dalekie wyprawy?, ja własnie chciałem gdzieś do Afryki.
Na razie zrobiłem nim ok 120 tys km i wszystko OK.
Fakt że trochę pali, ale to na razie jedyna wada jaką znalazłem w tym autku.
Na forum jest ten problem że mnóstwo ludzi uwielbia pisać "nie da się", "będzie problem" itd. Jakby się człowiek tym przejmował to by za bramę domu bał się wyjechać

Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21
Dokładnie tak, a najgorsze że większość ludzi gadających że się nie da to teoretycy powtarzający zasłyszane opinie że np na wyprawówkę to tylko LC80.... Jasne 80-tka to doskonałe auto, ale nie widzę problemów pojechać ZJ-tem, 4 Runnerem czy Touaregiem. Najważniejsze to jak znasz swoje auto i w jakim jest stanie technicznymSławekXJ pisze:Jedź gdzie chcesz, nawet do Afryki, korzystając ze swoich doświadczeń ze swoim autem. Sam wiesz najlepiej w jakim stanie jest auto i co da radę przejechać.hobotnica pisze:Czemu nie na dalekie wyprawy?, ja własnie chciałem gdzieś do Afryki.
Na razie zrobiłem nim ok 120 tys km i wszystko OK.
Fakt że trochę pali, ale to na razie jedyna wada jaką znalazłem w tym autku.
Na forum jest ten problem że mnóstwo ludzi uwielbia pisać "nie da się", "będzie problem" itd. Jakby się człowiek tym przejmował to by za bramę domu bał się wyjechać
1994 Chevy Suburban
A tak pozatym, to do odwaznych swiat nalezy 
Ja tam bym sie nie bal swoim jechac, znam auto i wiem na co go stac, mysle ze spokojnie jak sie juz puscisz na te piaski to objedziesz i sie bedziesz smial z tych co to mamlaja ze sie jeep nie nadaje

Ja tam bym sie nie bal swoim jechac, znam auto i wiem na co go stac, mysle ze spokojnie jak sie juz puscisz na te piaski to objedziesz i sie bedziesz smial z tych co to mamlaja ze sie jeep nie nadaje

Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości