Zmiana biegów z reduktorem w automacie.

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
hobotnica
 
 
Posty: 108
Rejestracja: sob mar 31, 2007 7:42 pm
Lokalizacja: Rembertów

Zmiana biegów z reduktorem w automacie.

Post autor: hobotnica » czw paź 18, 2007 2:01 pm

Panowie, mam pytanie. Nie jeździłem dotąd z reduktorem w automacie - nie było potrzeby.
Jak powinna wygladac zmiana biegów? Na razie mam tak że po zapięciu reduktora wygląda jakby był cały czas na jednym biegu. 4500 rpm i nic. Dalej na razie nie ciągnąłem.
ZJ 5,9 l.
Zuzia

Awatar użytkownika
Kuba M.
Posty: 455
Rejestracja: pn paź 17, 2005 8:43 pm
Lokalizacja: Mszczonów

Re: Zmiana biegów z reduktorem w automacie.

Post autor: Kuba M. » czw paź 18, 2007 2:47 pm

hobotnica pisze:Panowie, mam pytanie. Nie jeździłem dotąd z reduktorem w automacie - nie było potrzeby.
Jak powinna wygladac zmiana biegów? Na razie mam tak że po zapięciu reduktora wygląda jakby był cały czas na jednym biegu. 4500 rpm i nic. Dalej na razie nie ciągnąłem.
ZJ 5,9 l.
Na zapiętym reduktrze generalnie skrzynia powinna pracować tak jak i bez. Chyba, że zblokowałeś aotomat na "1" :wink:
Poza tym, tak mi się wydaje, że jednak 5.9 to szkoda brać w teren :-?
F150 302 V8

Wojtek W
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 32
Rejestracja: czw wrz 27, 2007 1:49 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Wojtek W » czw paź 18, 2007 3:02 pm

Polecam nie szarżować na reduktorze. Przełącznie tylko tocząc sie bardzo powoli a potem ja osobiście 2bieg i jadę najczęście coś wciągam przyczepą lub muszę cofnąć na dużym spadzie albo jest bardzo ślisko. mam dom w górach i tak korzystam z tego. Mam WJ ale spoób ten sam. Jak będziesz ostro jeździł z reduktorem to go rozwalisz a jest drogi.

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » czw paź 18, 2007 3:06 pm

Wojtek W pisze:Polecam nie szarżować na reduktorze. Przełącznie tylko tocząc sie bardzo powoli a potem ja osobiście 2bieg i jadę najczęście coś wciągam przyczepą lub muszę cofnąć na dużym spadzie albo jest bardzo ślisko. mam dom w górach i tak korzystam z tego. Mam WJ ale spoób ten sam. Jak będziesz ostro jeździł z reduktorem to go rozwalisz a jest drogi.
:o Chyba niezabardzo wiesz o czym piszesz :roll:

Awatar użytkownika
hobotnica
 
 
Posty: 108
Rejestracja: sob mar 31, 2007 7:42 pm
Lokalizacja: Rembertów

Re: Zmiana biegów z reduktorem w automacie.

Post autor: hobotnica » czw paź 18, 2007 6:48 pm

Kuba M. pisze:
Na zapiętym reduktrze generalnie skrzynia powinna pracować tak jak i bez. Chyba, że zblokowałeś aotomat na "1" :wink:
Poza tym, tak mi się wydaje, że jednak 5.9 to szkoda brać w teren :-?[/quote]

No też mi się tak wydaje, chyba coś jest nie tak.

[/quote]
Poza tym, tak mi się wydaje, że jednak 5.9 to szkoda brać w teren :-?[/quote]

Szkoda, nie szkoda (szkoda to taki samochód), takiego po prostu mam.
Nie będzie do upalania bo jak wiesz robię to patrolem, ale chce go zrobić na wyprawowo.
Zuzia

Awatar użytkownika
hobotnica
 
 
Posty: 108
Rejestracja: sob mar 31, 2007 7:42 pm
Lokalizacja: Rembertów

Post autor: hobotnica » czw paź 18, 2007 6:49 pm

Nio ale chyba najpierw musze po0grzebać w skrzyni :(
Zuzia

Awatar użytkownika
Kuba M.
Posty: 455
Rejestracja: pn paź 17, 2005 8:43 pm
Lokalizacja: Mszczonów

Post autor: Kuba M. » czw paź 18, 2007 8:16 pm

hobotnica pisze:Nio ale chyba najpierw musze po0grzebać w skrzyni :(
Sprawdź najpierw elektronikę, kluczykowanie powinno wykazać, czy są jakieś błędy :roll:
A jeżeli na wyprawówkę, to co innego :)2 . Chociaż nie jest to idealne auta na jakieś dalekie wyprawy :-?
F150 302 V8

Awatar użytkownika
hobotnica
 
 
Posty: 108
Rejestracja: sob mar 31, 2007 7:42 pm
Lokalizacja: Rembertów

Post autor: hobotnica » ndz paź 21, 2007 6:07 pm

Czemu nie na dalekie wyprawy?, ja własnie chciałem gdzieś do Afryki.
Na razie zrobiłem nim ok 120 tys km i wszystko OK.
Fakt że trochę pali, ale to na razie jedyna wada jaką znalazłem w tym autku.
Zuzia

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » ndz paź 21, 2007 6:34 pm

Do Afryki zapuścić się jeepem to duża odwaga ;) Jeepy nie mają tam zaplecza warsztatowego. Poza tym nie czarujmy się, jeepy nie są zbyt bezawaryjne. Zawsze coś cię może zaskoczyć. Fakt, że napewno stary dobry ZJ lepiej się nadaje od nowoczesnych wydumek, ale zawsze...
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
Kuba M.
Posty: 455
Rejestracja: pn paź 17, 2005 8:43 pm
Lokalizacja: Mszczonów

Post autor: Kuba M. » ndz paź 21, 2007 7:00 pm

mendelmax pisze:Do Afryki zapuścić się jeepem to duża odwaga ;) Jeepy nie mają tam zaplecza warsztatowego. Poza tym nie czarujmy się, jeepy nie są zbyt bezawaryjne. Zawsze coś cię może zaskoczyć. Fakt, że napewno stary dobry ZJ lepiej się nadaje od nowoczesnych wydumek, ale zawsze...
No właśnie :)2 Szkoda by było zostawić auto na pustyni z powodu jakiejś mniejszej lub większej awarii bo rodowici mieszkańcy ostatnie jeepa widzieli w okolicach II WŚ i był to stary poczciwy Willis :-? a jedyne części jakimi dysponują pasują tylko do LR-ów i starych Peugeotów 404 :-?
F150 302 V8

Awatar użytkownika
hobotnica
 
 
Posty: 108
Rejestracja: sob mar 31, 2007 7:42 pm
Lokalizacja: Rembertów

Post autor: hobotnica » pn paź 22, 2007 8:05 pm

Pod tym względem to chyba rzeczywiście macie rację :oops:
Zuzia

Awatar użytkownika
Igi.Jeep
Posty: 593
Rejestracja: czw lis 22, 2007 5:50 pm
Lokalizacja: okolice Łodzi

Post autor: Igi.Jeep » czw lis 22, 2007 11:10 pm

Wojtek W pisze:Polecam nie szarżować na reduktorze. Przełącznie tylko tocząc sie bardzo powoli a potem ja osobiście 2bieg i jadę najczęście coś wciągam przyczepą lub muszę cofnąć na dużym spadzie albo jest bardzo ślisko. mam dom w górach i tak korzystam z tego. Mam WJ ale spoób ten sam. Jak będziesz ostro jeździł z reduktorem to go rozwalisz a jest drogi.
Po co ludzie piszą takie bzury??? :o ja tam hulam ile wlezie:) i jakoś sie nie popsół :D jak jest ciężko to reduktor :D ,skrzynia Drive i niech Jeep sie martwi co ma robić:)))

Awatar użytkownika
SławekXJ
 
 
Posty: 1066
Rejestracja: śr gru 29, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: SławekXJ » pt lis 23, 2007 8:38 pm

hobotnica pisze:Czemu nie na dalekie wyprawy?, ja własnie chciałem gdzieś do Afryki.
Na razie zrobiłem nim ok 120 tys km i wszystko OK.
Fakt że trochę pali, ale to na razie jedyna wada jaką znalazłem w tym autku.
Jedź gdzie chcesz, nawet do Afryki, korzystając ze swoich doświadczeń ze swoim autem. Sam wiesz najlepiej w jakim stanie jest auto i co da radę przejechać.
Na forum jest ten problem że mnóstwo ludzi uwielbia pisać "nie da się", "będzie problem" itd. Jakby się człowiek tym przejmował to by za bramę domu bał się wyjechać :)21
Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21

Awatar użytkownika
kozlos
 
 
Posty: 142
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 10:01 pm
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: kozlos » sob lis 24, 2007 1:15 pm

SławekXJ pisze:
hobotnica pisze:Czemu nie na dalekie wyprawy?, ja własnie chciałem gdzieś do Afryki.
Na razie zrobiłem nim ok 120 tys km i wszystko OK.
Fakt że trochę pali, ale to na razie jedyna wada jaką znalazłem w tym autku.
Jedź gdzie chcesz, nawet do Afryki, korzystając ze swoich doświadczeń ze swoim autem. Sam wiesz najlepiej w jakim stanie jest auto i co da radę przejechać.
Na forum jest ten problem że mnóstwo ludzi uwielbia pisać "nie da się", "będzie problem" itd. Jakby się człowiek tym przejmował to by za bramę domu bał się wyjechać :)21
Dokładnie tak, a najgorsze że większość ludzi gadających że się nie da to teoretycy powtarzający zasłyszane opinie że np na wyprawówkę to tylko LC80.... Jasne 80-tka to doskonałe auto, ale nie widzę problemów pojechać ZJ-tem, 4 Runnerem czy Touaregiem. Najważniejsze to jak znasz swoje auto i w jakim jest stanie technicznym
1994 Chevy Suburban

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » sob lis 24, 2007 5:18 pm

A tak pozatym, to do odwaznych swiat nalezy :)21

Ja tam bym sie nie bal swoim jechac, znam auto i wiem na co go stac, mysle ze spokojnie jak sie juz puscisz na te piaski to objedziesz i sie bedziesz smial z tych co to mamlaja ze sie jeep nie nadaje :)21
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości