Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o VM

[Elmer75]

było:
http://www.vmmotori.it/en/01/02/00/index.jsp
jest:
http://www.vmmotori.it/it/01/01/index.jsp
2,7 CRDi to mietek

ale 2.8CRD
to VM

przecież napisane jak wół że tak.
A ten Twój kolega Ciebie ściemnia z tymi pompowtryskiwaczami...
Tutaj ładna rozpiska:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_VM_Motori_engines

[KUCHARZ]

było:
http://www.vmmotori.it/en/01/02/00/index.jsp
jest:
http://www.vmmotori.it/it/01/01/index.jsp
2,7 CRDi to mietek

ale 2.8CRD
to VM

przecież napisane jak wół że tak.
A ten Twój kolega Ciebie ściemnia z tymi pompowtryskiwaczami...
Tutaj ładna rozpiska:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_VM_Motori_engines

to nie lipa pojedz pod wrocław to zobaczysz ile tam tego robią ,a tak w nawiasie to dzięki za stronke wiki ,ale na niej pisza że to motory na suond america czyli do ciepłego klimatu ,ja jak juz pisałem na forum jeepa mam webasto od nowości hudro tyronic i nigdy go nie palę na zimnym silniku i jest gut

[radzik071]

cos nie moge znalezc nic konkretniejszego na temat silnika 2,1 diesel w szerokim.
Myśle o zamianie vitarki na cherokeeiego 90-94r wlasnie z 2,1 turbo dieslu
uzywac go mam zamiar do jazdy na codzien i nieraz na wypady w średni teren (taki na ATekach)
warto sie pchac konkretnie w ten silnik?
PS. nie interesuje mnie 4.0

[Ziołek]

My jeździmy na 2.1 i muszę przyznać że całkiem całkiem, ale tylko w lekki teren.
Nie ma zbyt wielkich problemów z częściami do samego silnika.
Jak masz jakieś konkretne pytania to wal na PW.

[Kuba M.]

cos nie moge znalezc nic konkretniejszego na temat silnika 2,1 diesel w szerokim.

Wytwór Renault - cała masa je miała: 21, 25, furgentki itd

[Qcleśny]

2.1td jest OK.
Pali 8-10 litrów, na maksa z górki pójdzie 150 km/h, przyśpieszenie ma dopiero na trójce, ale tylko dlatego, że 1 i 2-ka jest bardzo krótka.
Robiłem remont silnika(był zagotowany) wym. pierścienie, panewki, uszcz. wszystko trochę na zapas, ale wytrzyma jeszcze ze 200 ts. km.
Ma przejechane 250 tys.km a na gładziach cylindrów są jeszcze ślady po honowaniu.
Silnik jest w pełni remontowalny i praktycznie wieczny, niestety ma ażurową osłonę paska rozrządu i trzeba uważać w głębszym błocie.[/list]

[Zun]

Większość poprzednich postów dotyczy modeli starszych XJ-otów z tego co się nie mylę. Chciałbym się jednak dowiedzieć o opinie użytkowników, albo kolegów użytkowników dotyczące silników z modeli nowszych. W Cheerokezach 2002 są montowane silniki diesla 2,5 zdaje się od mercedesów, czy one również wykazują tyle wad co silniki z wcześniejszych modeli czy też jest już z nimi trochę lepiej?

Mój znajomy z sewisu chryslera powiedział że to całe szczęscie że zmienili zasilanie na pompowtryski bo dzięki nasze fenomenalnej ropie ,i tym wtryskom mamy pod dostatkiem roboty

Bardzo by mi zalezalo na tym aby sie dowiedziec kto to w serwisie takie rzeczy mowie , jesli mu wstyd to pwoiedz przynajmniej w ktorym serwisie. Dzieki takim debilom opinia serwisu Chrysler jest taka jaka jest ! Gdyby cos takiego stalo sie u nas bylaby to prawdopodobnie ostatnia rzecz ktora uslyszal !

W chryslerach silniki mercedesa to 3.0 V6
Reszta to VW i VM

[mendelmax]

No i 2.7CRD w WJ też Merca

[Zun]

No i 2.7CRD w WJ też Merca

W WJ'cie nie bylo silnika 2.7
Ale byl taki montowany w WG
I mowilismy o autach wspolczesnych , zakonczyli montowac taki silnik w 2004

[Krzysio]

Siemka najlepszy dezel w szerokim to 2,8 nessana

[Zun]

Siemka najlepszy dezel w szerokim to 2,8 nessana

ze jak ? mozna po polsku ?

[Krzysio]

Mozna pisze się przez ż

[Krzysio]

To było napisane żeby rozładować atmosferę Bo każda sroczka swój ogonek chwali

[lesio XJ]

ale w nysane to je reno

[Zun]

ale w nysane to je reno

................................
nie wiem jak mam to powiedziec ...... ale prosciej sie chyba nie da :
nie wiesz , nie odzywaj sie
dotarlo
2.8 o ktorym wspominal przedmowca to slynna rzedowa szostka made by nysan . Mimo swojej malej wytrzymalosci na przegrzanie ( dluga jest , spod żeliwny , głowica alu - lubi pęknąć) jest gdzies tak na oko z 10 razy bardziej wytrzymala od VM i o jakies 100 razy mnie awaryjna ......

Ja mam nawet taka teorie , ze VM to zemsta włochów na amerykanach za sprawy ogólnie zwane zaszłościami historycznymi ....

[leszek]

misiu idz się zatrudnij w suzuki będzie z ciebie jakiś pożytek

w tym pipie to cię jeszcze przekonają i będziemy musieć pipem po rajdach jeździć

[Zun]

misiu idz się zatrudnij w suzuki będzie z ciebie jakiś pożytek

w tym pipie to cię jeszcze przekonają i będziemy musieć pipem po rajdach jeździć

Oto się nie martw .... im dłużej pracuje tym bardziej daleki jestem od tego

[sebans_xj]

Witam,

Jestem zupełnie nowy na tym forum i przy okazji pierwszych postów pozdrawiam wszystkich!!

Ja sobie mojego Jeepa XJ 2,5TD kupiłem ponad rok temu http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=6206 nie odwiedzając wcześniej żadnych forum ani netu, po prostu zaistniała sytuacja w której chciałem mieć auto 4x4 a XJ nie wymownie mi się podobały i jak postanowiłem tak zrobiłem. Jednak za namową gościa który „zna się kurw.. na 4x4” i „silnikach” i w ogóle wie co mówi doradził mi 2,5TD VM. Gdybym wtedy znał choć 1/100 z tego co wiem teraz na pewno bym sobie takiego kuku nie zrobił. I nie dla tego, że się cos z tym silnikiem dzieje bo, na razie odpala bez zarzutów, chodzi ładnie równo bez żadnych problemów, naprawdę nie mam żadnych problemów z tym silnikiem a używam go i w terenie ostatnio dość ostro i na czarnym. Może ten silniczek jest wyjątkiem potwierdzającym regułę ciulatych VM. Choc musze podkreślić jeszcze raz, że ja nie mam z nim żadnych problemów!!! Przejechane ma 150tys km. Jednak odradzam go wszystkim z prostych powodów: Zupełny brak mocy!!!!! Muł nad muły!!! Nie pasuje do Cherokee. Obniża rangę tego wspaniałego, pięknego samochodu. Nie zyskuje się zupełnie na oszczędnościach tankując ropę. No może na początku gdy miałem zwykłe oponki spalał 8,5 ropy na trasie a 10 na miescie ale teraz po lifcie i na oponach 33” MT spala 12-15…..porażka. Na gazie bym miał zupełnie podobne koszty a przyjemność z siły silnika i pomruku 4.0 nie porównywalna. Szkoda że tak się stało…zainwestowałem mam VM
Mimo wszytsko kocham mojego XJ bardzo  I będę jeździł nim aż VM umrze....a potem sie zobaczy......

[lesio XJ]

jesli pali ci 12 15 L to jusz go mozesz traktowac jak zdechlego
tyle mi nawet z Grandem na lawecie nie spali jak brakuje mocy
to na forum tuningu tam bezproblemowo dowiesz sie jak wycisnac z niego
140 KM Klekot popychaczy 4L jest bardziej rolniczy nisz dizel

[sebans_xj]

jesli pali ci 12 15 L to jusz go mozesz traktowac jak zdechlego
tyle mi nawet z Grandem na lawecie nie spali jak brakuje mocy
to na forum tuningu tam bezproblemowo dowiesz sie jak wycisnac z niego
140 KM Klekot popychaczy 4L jest bardziej rolniczy nisz dizel

No wiec proponuje abys zalozyl 33" MT troche go podniosl i wir w baku napewno zmieni swoja wielkosc. Na trasie jak cisne pedal do konca to napewno spala 12l jak jade delikatnie tak do setki w tydzien, no to pewnie mniej moze kolo10 sie zmieszcze ale naprawde musze jechac bardzo delikatnie. Natomiast na miescie spoko 14-15 mu wyjdzie a w terenie to ile mu wleje tyle wypije... Ale zebyscie nie pomysleli ze narzekam...ten typ tak ma i juz...licze sie z nim. Tylko poprostu podkreslam ze silnik ten jest nie oplacalny.

i jak brakuje mocy
to na forum tuningu tam bezproblemowo dowiesz sie jak wycisnac z niego
140 KM Klekot popychaczy 4L jest bardziej rolniczy nisz dizel

Co do tuningu silnika to nie wiem czy VM to wytrzyma. Ale moze jak juz bede bardzo zdesperowany i bede sie chcial go pozbyc to kto wie....

Klekot popychaczy 4L jest bardziej rolniczy nisz dizel

tego zdania nie kumam mozesz wyjasnic?

[lesio XJ]

tego ze kultura pracy VM jest naprawde niezla i w kabinie ciszej
mialem 4.0L wiec moge porownac
Ps w tym piecu nie ma takiej mozliwosci nie pusci wiecej jak 13,5 L
potem jest chek enginne i automatyczne odlaczenie pompy wtryskowej nie wiem jak moze ci spalic 15 nawet na kolach od stara co do tuningu to
wytrzyma muj ma 240 tys i jeszcze orginalne glowice od kilku lat dowitaminowany i wlasnie te 13,5 L byly limitem albo zmiana kompa i wtryskow a to jusz wielkie wydatki
zamiasrt tu pierdykac to przejedz sie autem na gaz a potem sie udzielaj
spalanie 35 L lpg w lekkim terenie to norma a mocy tylko ciut wiecej
pozdro i strzel se baranka to ci ulzy

[sebans_xj]

tego ze kultura pracy VM jest naprawde niezla i w kabinie ciszej
mialem 4.0L wiec moge porownac

Ja jezdzilem rowniez 4.0 i zdecydowanie jest ciszej niz w mojej budzie..... ale moze to przypadek jesli mowisz ze ty masz doswiadczenia zupelnie odwrotne.

Ps w tym piecu nie ma takiej mozliwosci nie pusci wiecej jak 13,5 L
potem jest chek enginne i automatyczne odlaczenie pompy wtryskowej nie wiem jak moze ci spalic 15 nawet na kolach od stara co do tuningu to
wytrzyma muj ma 240 tys i jeszcze orginalne glowice od kilku lat dowitaminowany i wlasnie te 13,5 L byly limitem albo zmiana kompa i wtryskow a to jusz wielkie wydatki

ok...kolego sprawdze to w najblizszym czasie i dam odpowiedz tu na forum. Mozliwe ze sie pomylilem...albo mam cos z silnikiem. Jednak wg mechanikow silnik mam sprawny a i serwisowany na biezaco. Jak mowie jeszcze raz w najblizszym czasie sprawdze spalanie chocby dla wlasnej wiedzy jak faktycznie jest.

zamiasrt tu pierdykac to przejedz sie autem na gaz a potem sie udzielaj
spalanie 35 L lpg w lekkim terenie to norma a mocy tylko ciut wiecej
pozdro i strzel se baranka to ci ulzy

Na tym forum jestem nowy, ale czy takie zachowanie jest tu regula?
Kolego staram sie dyskutowac. Nikomu nie ublizam ani na Ciebie nie nalatuje! Poprostu wyrażam swoj poglad. Wyraznie ponosza Cie nerwy.

strzel se baranka to ci ulzy

A jesli nie nerwy, to masz moze jakies kompleksy. Jesli tak to zmien forum.

[Zun]

tego ze kultura pracy VM jest naprawde niezla i w kabinie ciszej
mialem 4.0L wiec moge porownac
Ps w tym piecu nie ma takiej mozliwosci nie pusci wiecej jak 13,5 L
potem jest chek enginne i automatyczne odlaczenie pompy wtryskowej nie wiem jak moze ci spalic 15 nawet na kolach od stara co do tuningu to
wytrzyma muj ma 240 tys i jeszcze orginalne glowice od kilku lat dowitaminowany i wlasnie te 13,5 L byly limitem albo zmiana kompa i wtryskow a to jusz wielkie wydatki
zamiasrt tu pierdykac to przejedz sie autem na gaz a potem sie udzielaj
spalanie 35 L lpg w lekkim terenie to norma a mocy tylko ciut wiecej[/b]
pozdro i strzel se baranka to ci ulzy

Dawno juz nie slyszalem takich piardów . Człowieku prosze zamilknij , bo ktoś jeszcze może uwierzyć w te pier.doły . Przy twoim poziomie wiedzy najlepiej gdybyś zakończył swoje wypowiedzi na ... no powiedzmy ... "pozdrawiam wszystkich". Aczkolwiek jest calkiem mozliwe , ze piszesz do nas z marsa i tam to tak poprostu wyglada - wtedy zwracam honor , ale u nas na ziemi rzeczywistość sie jawi w innych kolorach .

[seburaj]

walka z lesiem jest, hmmm, dośc utrudniona
a jego styl i napastliwość daleka od standardów obowiązujących w okolicy tego forum - tak wiec Kolego sebans nie przejmuj sie, nie zostałeś specjalnie wyróżniony

Zun - a Ty do walki, nie poddawaj sie
Kiszot też nie miał lekko

[Zun]

walka z lesiem jest, hmmm, dośc utrudniona
a jego styl i napastliwość daleka od standardów obowiązujących w okolicy tego forum - tak wiec Kolego sebans nie przejmuj sie, nie zostałeś specjalnie wyróżniony

Zun - a Ty do walki, nie poddawaj sie
Kiszot też nie miał lekko

Seba Ty nie zrozumiałeś moich intencji
Ja chce wyciągnąć od lesia informacje na temat tego co pali (nie wierze , żeby można było na trzeźwo mieć takie wizje .....)