MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT
Moderator: Mroczny
-
MOC

- Posty: 1878
- Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontaktowanie:
Post
autor: MOC » czw sty 20, 2005 11:50 pm
wiem bo sam ten blad popelnilem i nie chce aby tos powielal czyjes mistejki.....

MOC&OFFROAD-GOOD IDEA

CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4

-
homikk

- Posty: 675
- Rejestracja: pn maja 03, 2004 7:54 pm
- Lokalizacja: rzeszów
Post
autor: homikk » pt sty 21, 2005 12:40 am
To do czego upchałeś silnik merca?

XJ 4.0 92 był, teraz jest XJ tyle, że 900 bobber
GG 3814878
-
vandall1
-

- Posty: 10415
- Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
- Lokalizacja: Gdynia
Post
autor: vandall1 » pt sty 21, 2005 2:07 am
Agent0700 pisze:A silnik ze skrzynią merca i wałkiem na reduktor Jeepa?
Właśnie, jak tam jest? Czy to jest wałkiem przeniesione czy może zblokowane razem?
Pozdrawiam
Jacek
To jest łacznik cylindryczny który
spina sztywno skrzynie mb z reduktorem jepa.W srodku siedzi sprzegło gumowe i kawałek wałka wchodzacego w reduktor.Całośc ma dł koło 200.A ten silnik orginał to padnięty jest?
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
-
misio

- Posty: 690
- Rejestracja: sob cze 22, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Słupsk
Post
autor: misio » pt sty 21, 2005 1:35 pm
homikk pisze:To do czego upchałeś silnik merca?

CHYBA UAZ Mocy jeździł na poczatku na zapierdalaczu 2.4d MB

Suzuki sj413 `85 nie motane

-
KrzysztofM
- jestem tu nowy...

- Posty: 37
- Rejestracja: czw gru 30, 2004 2:49 pm
- Lokalizacja: Ogrodzieniec
Post
autor: KrzysztofM » pt sty 21, 2005 2:26 pm
Mi się temat podoba , tylko uważam ,że musi to być wykonane w sposób profesjonalny. To o czym mysli kolega Jeep już zrobił w Grancie z silnikiem 2.7 tylko skrzynia do tego silnika z tego co wiem też była z Mercedesa , znajomy ma ten model i jeżdzi to dobrze.Jeep nie mial szczęścia do silników Diesla, miałem kiedyś Cherokieego z silnikiem 2,1 TD na manualu, faktyczne było to oszczędne ale nie dawała tyle uciechy w terenie co choćby tylko 2,5 w bęzynie. Mercedes w Jeepie OK ,miałem Chorokiego , obecnie mam Wranglera a na codzien jeżdrzę MB 124 300D, jeden i drugi to samochody z klasa i maja coś w sobie czyli jeśli coś się będzie motac z tych samochodów w sposób mądry to może się udać uważam ,że mercedes tak ale silnik 250 D a najlepiej 250TD od modelu 123 to wielka pomyłka i może skończyć się porażką Ciekawy jestem jaką masz wizje minięcia się miski olejowej silnika z przednim mostem, życzę sukcesów.
-
KrzysztofM
- jestem tu nowy...

- Posty: 37
- Rejestracja: czw gru 30, 2004 2:49 pm
- Lokalizacja: Ogrodzieniec
Post
autor: KrzysztofM » pt sty 21, 2005 2:34 pm
Zapomniałem dodać że całe przedśwzięcie to mas sens ,że mamy Jeepa bez silnika ,albo z padniętym.
-
kpeugeot
-

- Posty: 5559
- Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Lublin/Wrocław
-
Kontaktowanie:
Post
autor: kpeugeot » pt sty 21, 2005 2:47 pm
wg mnie jeepy maja za dużo elektryki która i tak się psuję więc wkładając obce ciało - Diesla - samochód bedzie wariował
a ty utopisz kupę kasy w ustawienie wszytkiego od początku.
szkoda kasy i czasu
TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!
-
misio

- Posty: 690
- Rejestracja: sob cze 22, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Słupsk
Post
autor: misio » pt sty 21, 2005 3:04 pm
wogóle jeśli wkładać mietka to jakiegoś mocnego coś jak 300TD od W124 a nie 240D
to wogóle nie będzie jechać

Suzuki sj413 `85 nie motane

-
Matisiek
- jestem tu nowy...

- Posty: 33
- Rejestracja: ndz sty 09, 2005 8:01 pm
- Lokalizacja: ze stolycy....... górnego śląska
Post
autor: Matisiek » ndz sty 23, 2005 5:12 pm
w Sosnowcu ktoś ma szirokeza z 300dieslem z beczki i reduktorem z honkera to dopiero profanacja
dorosnąć??????ale po co??????
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość