Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o VM

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » czw sty 24, 2008 7:01 pm

enter pisze:Jestem pewien, że większość która tak narzeka na vm'a nawet go nie miała. Dużo ludzi chwali sobie ten silnik, więc może on tylko wymaga większej kultury technicznej tak jak marka jeep.
Wymaga wiekszych nakladow finansowych nie jakiejs specjalnej kultury technicznej, jak cos pierdyknie to lecisz z nowkami po calosci, od srubki po podkladke i nie ma miejsca na kompromisy.

Tak po prostu, to opcja w jedna strone.

A kto chce kupic auto z takim silnikiem niech kupuje, bedzie kolejna szczesliwa osoba na swiecie (sprzedajacy) ktory kupi inne auto i tak sie rynek bedzie krecil.

Znienawidzilem diesle na dlugie pare lat po kasie jaka stracilem na takim jednym glowicopadaczkowym. Silnik po remoncie na oryginalnym secie fabrycznym skonczyl na zlomie za flaszke po tym jak szpilki powychodzily ze zmeczenia z bloku razem z gwintem przy 3ciej glowicy, na tym samym zlomie pod plotem stal od pol roku zardzewialy samochod z pasujacym silnikiem benzynowym.
Kupilem za flaszke silnik i... zrobil 150tys km bez zadnych fochow.
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

enter
 
 
Posty: 170
Rejestracja: pt mar 10, 2006 9:04 pm

Post autor: enter » czw sty 24, 2008 8:57 pm

Są silniki, które robią setki tysięcy bez fochów (jak to ująłeś), a w innych trzeba robić okresowe przeglądy by służyły dalej bezawaryjnie. Myślisz że benzyniaki się nie psują?
Sprawność diesla była i jest większa. Wszyscy chwalą 4.0 jeep'a , a ta przestarzała konstrukcja większość energii zamienia na ciepło zamiast na pracę.
XJ 4.0 90'

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » czw sty 24, 2008 9:00 pm

diesle są dobre.. a w teren pewnie najlepsze (przynajmniej przeprawowo wyprawowy)
ale ten szczegóny jest tym szczególnym:)21

Awatar użytkownika
Elmer75
 
 
Posty: 167
Rejestracja: pn mar 14, 2005 5:52 pm
Lokalizacja: wiocha z tramwajami (Stettin)

Post autor: Elmer75 » czw sty 24, 2008 9:03 pm

Discotheque pisze:Znienawidzilem diesle na dlugie pare lat po kasie jaka stracilem na takim jednym glowicopadaczkowym....
to jeszcze się pochwal co to był za wynalazek. Bo diesel dieslowi nierówny... :roll:
"Chcesz być zdrowy i bogaty, nie pij wódy-idź do chaty" - Dzieci Kapitana Klossa

Awatar użytkownika
Przemekslaw
 
 
Posty: 2886
Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontaktowanie:

Post autor: Przemekslaw » czw sty 24, 2008 9:04 pm

co widać na przykładzie VM'a
XJ 2.1 TD :)21

MudMasters 4x4
Przygoda 4x4

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » czw sty 24, 2008 9:57 pm

A ja juz nie wiem co wy chcecie od tego VM-a :roll: ... Zapytajcie @Lesia jak zajebisty to silnik jest ;)

:)21
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

tomeks
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: śr sty 23, 2008 4:15 pm
Lokalizacja: 3citi

Post autor: tomeks » czw sty 24, 2008 10:04 pm

z wiedzy swej i doświadczenia - VM do motopompy się nawet nie nada. Może w jeepie da radę? kto wie. Tylko głośny to jeep będzie...
disco 200 & 300

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » czw sty 24, 2008 10:08 pm

tomeks pisze:z wiedzy swej i doświadczenia - VM do motopompy się nawet nie nada. Może w jeepie da radę? kto wie. Tylko głośny to jeep będzie...

Otoz wlasnie w Jeepie rady nie daje, z czego wlasnie dyskusja sie zrodzila :)21
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

tomeks
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: śr sty 23, 2008 4:15 pm
Lokalizacja: 3citi

Post autor: tomeks » czw sty 24, 2008 10:15 pm

miałem kiedyś przyjemność jazdy RR-em na VM-ie - zimą po odpaleniu trzeba było mordę w kubeł trzymać bo przy próbie choć słowa powiedzenia zęby delikwentowi wypadały tak taczką trzepało.
Jak się rozgrzał to można było gadać
disco 200 & 300

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » pt sty 25, 2008 12:19 am

Panowie czytam i czytam i komentarz ciśnie się sam. Pieprzycie bzdury. Tak samo jest kiepski silnik Uaza - tylko dlaczego wygrywają/wali wiele zawodów?? Każdy silnik jest dobry. VM ma swoje wady ale da się z tym żyć, tak samo jak z 4,0 :)21 Nie można porównywać tych silników i osiągów aut. A ten kto się kusi o takie porównanie jest ignorantem technicznym. Ja powiem tak - silnik jest popularny ale z trupa nie da się nic zrobić choćby był jeepa, Hondy, Nissana czy inny. Tak jest ze wszystkim - jak dbasz to masz, jak nie dbasz to tez masz - kłopoty :)21. Nie ma co przesądzać który lepszy bo to bez sensu - porównajcie nowe silniki ii ich osiągi a nie stare wysłużone jednostki. Jak porównacie nowe to zobaczycie a jak chcecie obiektywnie to zobaczcie na wcześniejsze posty....
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

mel
Posty: 474
Rejestracja: ndz lut 27, 2005 12:15 pm
Lokalizacja: W-wa i okolice

Post autor: mel » pt sty 25, 2008 8:24 am

Zbowid- nowe to wszystko jest piękne i dobre, a opinię wyrabia i kształtuje wieloletnia praca bez zastrzeżeń, więc jak dobrze ująłeś wszystko co nowe jest cacy - nawet tavria (była). Nie zmienia to faktu,że niektórym autom blacha zaczyna sypać się po 6 miesiącach od wyprodukowania, innym zajmuje to 10 lat. Tak samo jest z całym pozostałym wyposażeniem składowym auta - również silnikami.
Nie przekonujmy się, żę silniki VM to TOP diesli IN THE WORLD - bo to po prostu bzdura - motory są jakie są, chwała im, że wogóle jeżdżą i to tak , że są ich zwolennicy. Nie użytkowałem Xj z VM, ale i gówna na ulicy nie wpycham do buzi aby przekonać się czy smakuje jak czekolada. :)2 Czasami aby zabrać głos nie potrzeba być wieloletnim "doświadczonym" tylko umieć słuchać co mówią i czytać co piszą inni. Własne doświadczenie i wykształcenie powinno pomóc zweryfikować czy "specjalista" pitoli, czy mówi z sensem.
Jakby było tak miodnie to współpracę z VM na pewno kontynuowała Toyota, doszedłby Lexus, Honda, VW, Mercedes, BMW etc. A jakoś wszyscy się wypieli i robią własne/inne silniki. Chyba nie myślicie, że włochom tak odbiło, że cena motoru jest kosmiczna.
Tyle w temacie
Jeep YJ na Patrol GR, Toyota LC, Star
Jeep WJ 4.7 wiejt
GAZ 69 - jak z fabryki

Awatar użytkownika
Teder
Posty: 354
Rejestracja: wt wrz 12, 2006 7:54 am
Lokalizacja: Sopot
Kontaktowanie:

Post autor: Teder » pt sty 25, 2008 10:00 am

Dobra co może mieć takiego nowy VM lepszego od nówki 4,0 l żeby go kupić. Chodzi oczywiście o Jeepa bo cały temat od tej marki się zaczął
Piaskowy XJ Lift 7" RE 33"12,5"15" BFG MT tel. 605-745-621

Awatar użytkownika
pbyra
 
 
Posty: 992
Rejestracja: śr sie 16, 2006 5:06 pm
Lokalizacja: Rzeszów, Hermanowa, Ustrzyki Dolne

Post autor: pbyra » pt sty 25, 2008 11:55 am

Adamek pisze:
tomeks pisze:z wiedzy swej i doświadczenia - VM do motopompy się nawet nie nada. Może w jeepie da radę? kto wie. Tylko głośny to jeep będzie...

Otoz wlasnie w Jeepie rady nie daje, z czego wlasnie dyskusja sie zrodzila :)21
kto ci powiedział że VM w Jeepie nie daje rady.... jeździłeś... użytkowałeś?? masz??

więc może nie wypowiadaj się w temacie w którym nie masz pojęcia.

Moderator zamknij ten kretyński temat bo dyskusja już nie ma sensu....
TO MIEJSCE CZEKA NA TWOJĄ REKLAMĘ

skype: pawelbyra
gg: 4793104

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » pt sty 25, 2008 12:03 pm

Dlaczego krzyczysz zeby zamknac temat ?? Nich nieswiadomi wiedza o tych silnikach (padlinach).

Nie mialem vm-a w jeepie i nie bede mial, ale umiem czytac i sluchac, szczegolnie tych ktorzy kupili i sprzedali po uprzednim wydaniu (wyzuceniu) kasy w bloto ... Jak widze to wlasnie masz ten silniczek (zreszta zaciekle go bronisz) pewnie kiedys przeczytam Twoje posty jak to kiepski motor, tylko czekac az Ci cos sie rozleci i bedzie wtedy stekanie ... Nawet nie wiesz po jakim cienkim lodzie stapasz. Ogolnie wiadomo ze motor jest kiepski i nic tego nie zmieni ... Kto mial vm-a a sprzedal wiecej go nie kupi, wiekszosc przynajmniej ... Ta madrzejsza wiekszosc. :)21
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Awatar użytkownika
pbyra
 
 
Posty: 992
Rejestracja: śr sie 16, 2006 5:06 pm
Lokalizacja: Rzeszów, Hermanowa, Ustrzyki Dolne

Post autor: pbyra » pt sty 25, 2008 12:08 pm

Adamek pisze:Dlaczego krzyczysz zeby zamknac temat ?? Nich nieswiadomi wiedza o tych silnikach (padlinach).

Nie mialem vm-a w jeepie i nie bede mial, ale umiem czytac i sluchac, szczegolnie tych ktorzy kupili i sprzedali po uprzednim wydaniu (wyzuceniu) kasy w bloto ... Jak widze to wlasnie masz ten silniczek (zreszta zaciekle go bronisz) pewnie kiedys przeczytam Twoje posty jak to kiepski motor, tylko czekac az Ci cos sie rozleci i bedzie wtedy stekanie ... Nawet nie wiesz po jakim cienkim lodzie stapasz. Ogolnie wiadomo ze motor jest kiepski i nic tego nie zmieni ... Kto mial vm-a a sprzedal wiecej go nie kupi, wiekszosc przynajmniej ... Ta madrzejsza wiekszosc. :)21
kupiłem VM jak miał 150k... od tego czasu zrobiłem 170k.... i nic mu się nie dzieje... uczestniczę w imprezach, jeżdże, bawię się, drożna chłodnica, sprawne visco, wymieniany na czas olej i robi bez problemów... w tym momencie jest 320k i naprawdę nic się nie dzieje.... spalanie w granicy 9 litrów odpowiada mi... a gdyby miało się coś rozlecieć to rozleciałoby się już dawno....
TO MIEJSCE CZEKA NA TWOJĄ REKLAMĘ

skype: pawelbyra
gg: 4793104

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » pt sty 25, 2008 12:12 pm

i ja szczerze się cieszę razem z Tobą
kolega ma alfę 155 2,5TD i sypie się wszystko ale nie silnik :)

Ale to dwa wyjątki, choć z pewnością jest ich więcej. Niestety więcej mam znajomych, którzy mieli/mają problemy z tym silnikiem. Nie mówiąc już o tym co słyszę od fachowców, którzy ten silnik rozbierali i o doświadczeniach forumowiczów.

Nie ma co się gorączkować tylko cieszyć się jazdą :)
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
pbyra
 
 
Posty: 992
Rejestracja: śr sie 16, 2006 5:06 pm
Lokalizacja: Rzeszów, Hermanowa, Ustrzyki Dolne

Post autor: pbyra » pt sty 25, 2008 12:14 pm

dlatego się cieszę.....
TO MIEJSCE CZEKA NA TWOJĄ REKLAMĘ

skype: pawelbyra
gg: 4793104

Awatar użytkownika
Teder
Posty: 354
Rejestracja: wt wrz 12, 2006 7:54 am
Lokalizacja: Sopot
Kontaktowanie:

Post autor: Teder » pt sty 25, 2008 3:11 pm

To dowiem sie w końcu od fanów VM co jest lepszego w Jeepie z tym silnikiem od takiego z 4.0 czy poprostu popieracie ze zakup 4,0 jest rozsądniejszym rozwiązaniem. I nie obchodzi mnie jego awaryjność lub jej brak, konkrety proszę.
Piaskowy XJ Lift 7" RE 33"12,5"15" BFG MT tel. 605-745-621

Awatar użytkownika
pbyra
 
 
Posty: 992
Rejestracja: śr sie 16, 2006 5:06 pm
Lokalizacja: Rzeszów, Hermanowa, Ustrzyki Dolne

Post autor: pbyra » pt sty 25, 2008 3:41 pm

1. przełożenia w mostach
2. spalanie
3. i to że kasztany mogą pisać o nich :)
TO MIEJSCE CZEKA NA TWOJĄ REKLAMĘ

skype: pawelbyra
gg: 4793104

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » pt sty 25, 2008 3:47 pm

A co mają przełożenia w mostach do rzeczy? Bo ja bym to opisał jako wadę- wyższe przełożenia zmniejszają szansę znalezienia jeszcze wyższych do większych opon.
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
Kuba M.
Posty: 455
Rejestracja: pn paź 17, 2005 8:43 pm
Lokalizacja: Mszczonów

Post autor: Kuba M. » pt sty 25, 2008 4:04 pm

Właśnie, o co chodzi z przełożeniami w 2.5TD, bo nie kumam :-?
3.73 to i 4.0 w automacie tez miewały, więc osochozi ?? ??
F150 302 V8

mel
Posty: 474
Rejestracja: ndz lut 27, 2005 12:15 pm
Lokalizacja: W-wa i okolice

Post autor: mel » pt sty 25, 2008 4:10 pm

Teder odpisuję raz, dwa !!
Siniki VM:
1. bardziej podkreślają amerykański styl auta,
2. powodują, że niepowtarzalne auta stają się jeszcze bardziej niepowtarzalne,
3. wnoszą nowe technologie do wyrobów made in usa,
4. udowodniły amerykanom, że tak spierd....ny silnik benzynowy R6, dla którego amerykanie przez pół wieku nie potrafili znaleźć alternatywy, można w końcu czymś zastąpić, co zaowocowało dalszą współpracą z VM i wprowadzaniem unowocześnionych motorów do kolejnych modeli,
5. zostały bardzo ciepło przyjęte przez użytkowników za wielką wodą, szczególnie przez gosposie, czym walnie przyczyniły się do przyznania JEEPom wyróżnienia TRIAL RATED,
6. mogą, przez pewien czas jeździć na gnojówce, czym obniżają koszty eksploatacji - przez pewien czas,
7. nie wymagają gazu.
:)2
Jeep YJ na Patrol GR, Toyota LC, Star
Jeep WJ 4.7 wiejt
GAZ 69 - jak z fabryki

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » pt sty 25, 2008 4:19 pm

Kuba M., 2.5TD miał 4.11, co oznacza, że "nadwymiar" jest tylko 4.56 i 4.88, więc jak dla mnie to kapa wobec czterech "nadwymiarów" dla 3.55.

Mel, akurat z tą dalszą współpracą trafiłeś- wrangler ciągle ma VM (2.8)
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
Kuba M.
Posty: 455
Rejestracja: pn paź 17, 2005 8:43 pm
Lokalizacja: Mszczonów

Post autor: Kuba M. » pt sty 25, 2008 4:23 pm

mendelmax pisze:Kuba M., 2.5TD miał 4.11,
Tiaa, a ostatnio jak szukałem całych mostów, to od 2.5 TD sprzedający mieli tylko z przełożeniami 3.73 :-? Może i to 4.11 gdzieś tam wsadzali, ale chyba nie był to zestaw obowiązkowy :roll:
F150 302 V8

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » pt sty 25, 2008 4:24 pm

A to może 2.1 miał 4.11 :oops:
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości