mel pisze:Brać auto w ciemno - jak doprowadzisz do dobrego stanu technicznego to jazda prawie darmocha![]()
A tak uczciwie - to w moim Zj-cie od czasu remontu generalnego po kupnie - wymieniam olej, świece, i średnio jeden krzyżak co pół roku, no może dwa, do tego koszty związane z instalacją gazową - raz do roku przewody, co co 10000 świece, 30000 kable,palec i kopułka.
ceny - w porównianiu do moich wcześniejszych samochodów śmieszne - ale znalazłem dobry i tani serwis.
Z pamięci:
przegląd co 10000 km - robocizna ok 250 zł
wszelkiej maści oleje poniżej 20 zł/litr, świece też poniżej 20 zł/szztuka, filtr oleju ze 40-50 zł, kable wysokiego napięcia 90 zł, krzyżaki jakieś 50 zł za sztukę ale lecą co pół roku.
Zasada jest prosta: w aso za 5000 zł będziesz miał przegląd okresowy plus wymiana klocków (to tak w zaokrągleniu ), a u zaprzyjaźnionego mechanika zrobisz pół remontu całego syfa.
I tak jest ze wszystkim - zamienników/podrób i uzywek jest dużo ale trzeba wiedzieć gdzie szukać.
Tylko część poważniejszych rzeczy musisz szukać w oryginale i zato zapłacisz więcej.
Dlatego b. ważne jest aby przed zakupem auto obejrzał dobry mechanior - i pomógł Ci wyliczyć ile i co na starcie jest konieczne do roboty.
Do ważnych rzeczy zaliczyłbym stam silnika, stan osprzętu i podzespołów elektrycznych, stan skrzyni, napędów, mostów, zawieszenia, reduktora - starczy?![]()
mel
Dzieki, dokladnie o to mi chodzilo
