Co to jest lub czego tu nie ma
Moderator: Mroczny
Potwierdzam. Dodam tylko ze rozmowa o 5.9 w ZJ'cie jest malo wnoszaca , poniewaz w takiej specyfikacji samochod byl produkowany tylko przez rokŚwiniak pisze:w ZJ 5.9 były montowane tylko 46RE.suchorz pisze: Jesli chodzi o japońską skrzynie biegów to sa takie w ZJ 5.9

Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek

Nie , Model Year tylko 98 . Oczywiscie moze sie zdarzyc samochod wyprodukowany pod koniec 97 , ale jego Model Year to juz 98suchorz pisze:ZJ 5.9 był produkowany przez dwa lata czyli 97-98r.Zun pisze:
Potwierdzam. Dodam tylko ze rozmowa o 5.9 w ZJ'cie jest malo wnoszaca , poniewaz w takiej specyfikacji samochod byl produkowany tylko przez rok

Mozecie uwaza ze jestem upierdliwy , ale zadzwon do sklepu z czesciami i powiedz ze chcesz czesci do samochodu ZJ '97 to poprostu źle Ci przyślą

Pomijaja juz sprawe , ze duzo imjporotwanych samochodow amerykanskich wyprodukowanych pod koniec roku jest rejestrowana z nowszym rocznikiem (panowie na diagnostyce przeczytaja model year i uznaja ze to data produkcji , a nie doszukaja sie w title'u roku produkcji - mam kilku takich szczesliwych klientow ktorym odmlodzono samochod w Polsce - cudy Panie

Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek

Panowie, podłączę się pod temat...
przewertowałem trochę wątków nt. systemów napędów w grandzie i musze uczciwie przyznać, ze tych quadra-drajwów, selekt-traków i czego tam jeszcze jest wiecej rodzajów jak silników w toyocie landcruiser
a poważnie - przymierzam sie do WJ i na obrazku ma toto trzy pozycje na dzwigni reduktora, o tak:
http://img509.imageshack.us/img509/3072/wjae8.jpg

cos jakby 4high, N i 4low - slaba rozdzielczosc zdjecia... nie widzialem tego jeszcze w realu, dopiero sie wybieram na ogledziny - to WJ 2.7 crd z `03, co tam bylo montowane i z czym to sie je?
przewertowałem trochę wątków nt. systemów napędów w grandzie i musze uczciwie przyznać, ze tych quadra-drajwów, selekt-traków i czego tam jeszcze jest wiecej rodzajów jak silników w toyocie landcruiser

a poważnie - przymierzam sie do WJ i na obrazku ma toto trzy pozycje na dzwigni reduktora, o tak:
http://img509.imageshack.us/img509/3072/wjae8.jpg

cos jakby 4high, N i 4low - slaba rozdzielczosc zdjecia... nie widzialem tego jeszcze w realu, dopiero sie wybieram na ogledziny - to WJ 2.7 crd z `03, co tam bylo montowane i z czym to sie je?
robok rzępoli w harapuciu
Są 3 systemy, wiec nie bardzo rozumiem w czym problem 
W tym przypadku albo jest to quadra-trac II albo quadra-drive, z 99,9% prawdopodobieństwem QD, bo QTII w CRD to "ponoć było ale nikt nie widział"
Jak chcesz doczytać co i jak to polecam http://wjjeeps.com/tcases.htm, bardzo ładnie wszystko wyłożone.

W tym przypadku albo jest to quadra-trac II albo quadra-drive, z 99,9% prawdopodobieństwem QD, bo QTII w CRD to "ponoć było ale nikt nie widział"

Jak chcesz doczytać co i jak to polecam http://wjjeeps.com/tcases.htm, bardzo ładnie wszystko wyłożone.

Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006
ekstra strona niewątpliwie ale nie bardzo rozumiem ten pogański język... co to "on-demand" i dlaczego miałby byc lepszy od "full-time" - intuicyjnie wyczuwam, ze jest odwrotnie
On-demand; utilizes a gerotor coupling in the Quadra-Trac II transfer case and in the Vari-Lok front and rear progressive axles to send torque to the front driveshaft and/or from side-to-side within each axle when wheel slippage occurs; includes low-range (2:72:1) single-lever transfer case mode operation.

On-demand; utilizes a gerotor coupling in the Quadra-Trac II transfer case and in the Vari-Lok front and rear progressive axles to send torque to the front driveshaft and/or from side-to-side within each axle when wheel slippage occurs; includes low-range (2:72:1) single-lever transfer case mode operation.
robok rzępoli w harapuciu
no dobra
on-demand, czyli na żądanie
znaczy nie jest to klasyczny stały napęd 4x4... coś na kształt sprzędgła wiskotycznego dołaczającego przód po stwierdzeniu poślizgu tyłu
jak z prędkością reakcji takiego czegoś, czy nie ma opóźnień (w sensie poruszania sie po śliskim asfalcie i ew poślizgu - do terenu to to auto nie będzie)
hę? no i co z tymi vari-lockami, co to za patent
on-demand, czyli na żądanie

znaczy nie jest to klasyczny stały napęd 4x4... coś na kształt sprzędgła wiskotycznego dołaczającego przód po stwierdzeniu poślizgu tyłu

hę? no i co z tymi vari-lockami, co to za patent

robok rzępoli w harapuciu
vari-lok'i to automatyczne, hydrauliczne blokady dyferencjałów.
Ten system owszem, dołącza przód, ale robi to genialnie. Jako że dzieje się to bez elektroniki i z użyciem mokrego sprzęgła płytkowego a nie wiskozy, działa błyskawicznie.
Tu http://jeepnieci.prv.pl/, w dziale "układy przeniesienia napędu" masz jakieś wypociny na ten temat. Opis vari-lok'a na samym dole.
Mały ekstrakt:
Ten system owszem, dołącza przód, ale robi to genialnie. Jako że dzieje się to bez elektroniki i z użyciem mokrego sprzęgła płytkowego a nie wiskozy, działa błyskawicznie.
Tu http://jeepnieci.prv.pl/, w dziale "układy przeniesienia napędu" masz jakieś wypociny na ten temat. Opis vari-lok'a na samym dole.
Mały ekstrakt:
Quadra-Drive to system składający się ze skrzyni rozdzielczej NV247 i dwóch progresywnych, ciernych blokad mostów (progresywne LSD). Istotą jego działania jest mokre sprzęgło ze zintegrowaną pompą zębatą o handlowej nazwie Gerodisk, zawarte w skrzyni rozdzielczej i obu mostach. W momencie wystąpienia różnic prędkości obrotowych (kół danej osi lub wałów napędowych) rosnące ciśnienie oleju powoduje ściskanie tarcz sprzęgła proporcjonalne do tejże różnicy obrotów) i tym samym transfer momentu od kół w poślizgu do tych z dobrą trakcją. Teoretycznie system jest w stanie przenieść 100% momentu na dowolne koło posiadające przyczepność. Wszystkie elementy systemu są od siebie niezależne i działanie ich jest czysto mechaniczne- na żadnym etapie nie występuje ingerencja elektroniki.
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006
Jak dla mnie dyskwalifikuje ten samochod silnik. Nie znam dobrego CRD. Oczywiscie slysze opowiesci o ludziach , ktorzy robia duze przebiegi tymi samochodami , ale na nasz serwis dziwnym trafem z problemami przyjezdzaja same CRD. Benzyna jak przyjezdza to ma problemy z napedami , jeszcze nam sie nie trafil taki co by mu nie domagal silnik benzynowymendelmax pisze:vari-lok'i to automatyczne, hydrauliczne blokady dyferencjałów.
Ten system owszem, dołącza przód, ale robi to genialnie. Jako że dzieje się to bez elektroniki i z użyciem mokrego sprzęgła płytkowego a nie wiskozy, działa błyskawicznie.
Tu http://jeepnieci.prv.pl/, w dziale "układy przeniesienia napędu" masz jakieś wypociny na ten temat. Opis vari-lok'a na samym dole.
Mały ekstrakt:Quadra-Drive to system składający się ze skrzyni rozdzielczej NV247 i dwóch progresywnych, ciernych blokad mostów (progresywne LSD). Istotą jego działania jest mokre sprzęgło ze zintegrowaną pompą zębatą o handlowej nazwie Gerodisk, zawarte w skrzyni rozdzielczej i obu mostach. W momencie wystąpienia różnic prędkości obrotowych (kół danej osi lub wałów napędowych) rosnące ciśnienie oleju powoduje ściskanie tarcz sprzęgła proporcjonalne do tejże różnicy obrotów) i tym samym transfer momentu od kół w poślizgu do tych z dobrą trakcją. Teoretycznie system jest w stanie przenieść 100% momentu na dowolne koło posiadające przyczepność. Wszystkie elementy systemu są od siebie niezależne i działanie ich jest czysto mechaniczne- na żadnym etapie nie występuje ingerencja elektroniki.




pozdrawiam
Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek

, amerykana sie nie kupuje dla diesla bo .... bo amerykanie diesli nie produkuja , wkladaja europejskie jednostki , skutki sa zwzyczaj mizerne , i to nie tylko dla tego ze jendostki sa kiepskie (choc są
) ale dlatego ze dokola tych jendostek sa rozne dziwne patenty które sie pier.dolą
Zun lejesz miod na moje mechaniczne serce
Sama prawda i tylko prawda. Dodam kilka słowek od siebie. VM to makaron i jako taki nie mogl byc dobry. 2,7 i 3,0 to teutonskie cacuszka ale wymagaja ogromnej kultury technicznej i aptekarskiej dbalosci o paliwo. Trzeba wiedziec jak eksploatowac czyli co wolno a co nie. Rurrrrrra tylko po osiagnieciu wymaganych parametrow. Osprzet to pieta achillesowa wszystkich silnikow bo robia je kooperanci. A wiadomo. ten lepszy kto tanszy. Amerykanie robia diesle ale tylko do truck-ow a i tu liderem byl Detroit Diesel- dwusuwowy, doladowany sprezarka srubowa,pompowtryskiwacze w miedzianych pocket'ach ktore wiecznie ciekly. A jak nie to zaraz zaczynaly. Slaby ale prosty i w miare trwaly. Benzynowy, wolnoobrotowy,wolnossacy, V8-IKONA. Ale to tez nie mlotek i z kultura trzeba 

Zun lejesz miod na moje mechaniczne serce


Masz prawo do swojego zdania , ja mam prawo do swojegosebastian dziurdzik pisze:Zun, Ty jesteś k.wa malkontent
vm be (to wiadomo), mercedes be, wszystko be..
2.7 nienajgorsze jest i tej wersji bede sie trzymał
obawialem sie tylko o te on-dimandy, cholera wie cototo


Wbrew pozorom nie na rękę jest mi zmieniać twe zdanie - ja w tej chwili z tego żyje

Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek

Myślę , że przesadzasz . Ty albo w jedną , albo w drugą stronę . Raz wykazujesz nadmierne , nieuzasadnione zaufanie do silnika , a za drugim razem nadmierny nieuzasadniony brak zaufania do napędówsebastian dziurdzik pisze:już widze, jak poprzedni właściciel (e) dbał/dbali o te "dimandy"


Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek

Dbanie o te "ondimandy" polega na wymianie oleju co mniej więcej 50 tys. km i jeździe na takich samych oponach.
Tymczasem dbanie o silnik to pilnowanie jakości paliwa, nie przeciążanie go gdy zimny, nie gaszenie gdy gorący, zmiana oleju co kilkanaście tys. km itd.
Jak myślisz, co łatwiej spieprzyć?
Tymczasem dbanie o silnik to pilnowanie jakości paliwa, nie przeciążanie go gdy zimny, nie gaszenie gdy gorący, zmiana oleju co kilkanaście tys. km itd.
Jak myślisz, co łatwiej spieprzyć?
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006
Bardzo ładnie , podobało mi się - ale uogólniłeś z tym silnikiem - bo przy benzynach jeepowym bym napisal , ze jest idioto odporny i wiele wybaczymendelmax pisze:Dbanie o te "ondimandy" polega na wymianie oleju co mniej więcej 50 tys. km i jeździe na takich samych oponach.
Tymczasem dbanie o silnik to pilnowanie jakości paliwa, nie przeciążanie go gdy zimny, nie gaszenie gdy gorący, zmiana oleju co kilkanaście tys. km itd.
Jak myślisz, co łatwiej spieprzyć?




pozdrawiam
Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości