Unikajcie!!!

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » śr sie 25, 2004 8:25 pm

dla znajacych jezyk naszych sasiadow !! :)2

http://jeep.avtograd.ru/Cherokee/inject ... /codes.htm

tutaj jest wszystko !!
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » śr sie 25, 2004 8:26 pm

21 to wlasnie sonda !!
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

KUBAZ
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: pt lip 16, 2004 7:46 pm

witam

Post autor: KUBAZ » śr sie 25, 2004 8:45 pm

witam
ja juz wymienilem sonde ,ktora kupilem od p .staszka tel.602287549
ja mam xj 90/91,dal mi sonde 3 kabelkowa 5v
to ci pieprzeni gazownicy wmawiaja mi ze sonda jest zepsuta.dlatego chce im udowodnic ze jest inaczej.2 dni latalem bez zarzutu a pozniej klops ,a oni swoje.
KUBA

Blady78
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 61
Rejestracja: pn lip 19, 2004 6:38 pm
Lokalizacja: Kamienna Góra

http://jeep.avtograd.ru/Cherokee/injection/mopar/codes.htm

Post autor: Blady78 » śr sie 25, 2004 8:49 pm

Примечание 1: Автомобили, выпущенные до сентября 1990 года не имеют такой возможности.
???
http://jeep.avtograd.ru/Cherokee/injection/mopar/codes.htm



Ale to nie jest na Moparze? - Bo u mnie jest Renix.

KUBAZ
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: pt lip 16, 2004 7:46 pm

witam

Post autor: KUBAZ » śr sie 25, 2004 8:54 pm

witam

ja wyslalem do p.staszka kody starej sondy tzn orginalnej i podalem kolory kabli (czerw,bialy czarny).on mi wyslal taka jak mam.wtyczka nie pasowala i trzeba bylo lutowac tak jak to robia wszyscy
KUBA

TomekP
 
 
Posty: 198
Rejestracja: czw lip 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Piła
Kontaktowanie:

Post autor: TomekP » śr sie 25, 2004 9:38 pm

czekendżajn jest typową kontrolką diagnostyczną w autach z komputerem; po kodzie dojdziesz co dolega autu, nie zawsze miganie konbtrolki oznacza problem z sondą, ja miałem jakiś czas temu podobny problem , okazało się , że albo wskazywał jakiś błąd z napięciem na wtrysku, ato znowu coś innego, a kiedyś indziej okazało się że pokazuje niewykasowany z pamięci błąd , juz nie wystepujący; jakiegokolwiek kodu nie pokaże ci kontorlka i tak trafisz do aso lub elektro-diagnosty, zanim wymienisz sonde niech ci sprawdzą, że to faktycznie ona padła, moi elektronicy biorą 50 za taką diagnostykę, lepsze to niz wymiana rzeczy sprawnych,
silnik krokowy przede wszystkim jest podpiety do sterownika lpg, a ten dopiero ze sondą; i na tej bazie sterownik steruje silnikiem krok.
kubaz, jak gazownicy cos zje... przy montażu to możesz mieć atak na nową sondę

KUBAZ
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: pt lip 16, 2004 7:46 pm

witam

Post autor: KUBAZ » śr sie 25, 2004 9:51 pm

witam
jutro jade autem na analize spalin i wyjdzie wtedy co jest z ta sonda?
juz mam dosc takiego pierd... z ich strony.wszystko zganiaja na sonde,a to ze auto nagle przestalo miec moc i rozpedza sie do 60 km to nic takiego????
KUBA

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » śr sie 25, 2004 10:50 pm

czasem wyskakuje blad CheckEngine jak emulator sondy lambda robi spine !! generalnie do lpg sonda jest potrzebna jak lysemu grzebien - po to jest emulator by ja oszukac!!

cala prawda z gazem lezy w odpowiednim skonfigurowaniu kompa gazowego, doborze reduktora i zwezki !!

ale fakt!! lepiej najpierw sprawdzic auto na kompie do autodiagnozy niz zakupic klamot ktory nie jest zepsuty :lol:
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

TomekP
 
 
Posty: 198
Rejestracja: czw lip 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Piła
Kontaktowanie:

Post autor: TomekP » czw sie 26, 2004 12:12 am

sygnał, który otrzymuje sonda z emulatora jest jak od linijki; jak przełączysz na benz wygląd jak fiordy norweskie

Awatar użytkownika
PKi
 
 
Posty: 1015
Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
Lokalizacja: Kaszuby
Kontaktowanie:

Post autor: PKi » czw sie 26, 2004 6:35 am

Procedura opisana wyżej jest OK. Trzeba to zrobić chyba w 3 sekundy. Nie wiem od jakiego roku i silnika to jest dostępne, może być że dopiero PO 91 w silniku HO......u mnie (model 89) to też nie działa, nawet chyba ni ma check engine lampki.
XJ '88 4.0 Kuna
Obrazek
OFFPOJE TEAM

Blady78
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 61
Rejestracja: pn lip 19, 2004 6:38 pm
Lokalizacja: Kamienna Góra

Cos sie powoli wyjasnia.

Post autor: Blady78 » czw sie 26, 2004 7:19 am

Wydaje sie iz dlatego nie moglem jej wywolac - czyli ta metoda sprawdzenia sondy odpada, tak wiec 3ba probowac inaczej - jakies propozycje.

Bo majac na uwadze doswidczenia ktore sa tutaj opisywane boje sie sondy wymieniac - bo byc mzoe jest z nia wszystko oki.

Awatar użytkownika
PKi
 
 
Posty: 1015
Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
Lokalizacja: Kaszuby
Kontaktowanie:

Post autor: PKi » czw sie 26, 2004 8:16 am

Tutaj http://jeep.avtograd.ru/Cherokee/inject ... sensor.htm jest bardzo ładnie opisane coś o tej sondzie, chyba nawet jak wygląda sygnał wyjściowy czyli jak zmierzyć czy jest OK, ale niestety, ja nic nie rozumiem po charaszo.....
XJ '88 4.0 Kuna
Obrazek
OFFPOJE TEAM

Awatar użytkownika
PKi
 
 
Posty: 1015
Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
Lokalizacja: Kaszuby
Kontaktowanie:

Post autor: PKi » czw sie 26, 2004 8:24 am

Co jeszcze ciekawe, w katalogu widze dwa typy sond:
OXYGEN SENSOR JEEP 4.0L 89-96 56028301
OXYGEN SENSOR JEEP 4.0L 97 56027916

czyli dopiero po 96 inna sonda !
XJ '88 4.0 Kuna
Obrazek
OFFPOJE TEAM

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » czw sie 26, 2004 8:28 am

nie do konca tak prosto jest z tymi oxygen sensorami!!

moja ma np 4 przewody, a kolega w roczniku 95 na 3 przewody!!

bedz tu madry :o


co do sondy to proponuje jechac na kontrole spalin, jak na benie bedzie ok to sonde bym wykluczyl, oczywiscie w przypadku jak katalizator trybi !!
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
PKi
 
 
Posty: 1015
Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
Lokalizacja: Kaszuby
Kontaktowanie:

Post autor: PKi » czw sie 26, 2004 8:40 am

I jeszcze mała procedura testowa, powinna działać w jeep'ie:
First - The sensor is earthed and referenced to earth via its outer case the exhaust pipe, engine block and battery - this is true even of 2 and 4 wire systems. Check for voltage drops and make sure the probe is secure and the earths are good. Make sure visually that the venting orifice is clear and externally the sensor is clean.

Second - Get the motor up to temp, after a good highish RPM run, and establish a fast idle so that the exhaust gas stream (and heater if fitted) is hot enough to allow the sensor to operate (above say 1500 RPM). Probe the output (backprobing at the first plug up from the sensor is a good spot) and make sure the voltage is rapidly swinging as described.
To test further, create lean and rich conditions:

* Remove an injector lead and see that the voltage swings in the lower 0 to 0.2V range.
* Clamp off the fuel return line A LITTLE to raise rail pressure and ensure the voltage swing rises to the 0.7 to 1V range.
XJ '88 4.0 Kuna
Obrazek
OFFPOJE TEAM

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » czw sie 26, 2004 9:01 am

Hello hallo, powrocilem :)21
XJeep pisze:czasem wyskakuje blad CheckEngine jak emulator sondy lambda robi spine !! generalnie do lpg sonda jest potrzebna jak lysemu grzebien - po to jest emulator by ja oszukac!!
Nie do konca, emulator jest potrzebny aby oszukac ECU silnika a nie sonde.
Jezeli masz instalacje z silnikiem krokowym na dolocie to na 100% sterowanie jest sygnalem z sondy. Ale... nawet jak sonda padnie na cyc to auto musi jezdzic. Lepiej lub gorzej ale musi. Moga zmniejszyc krok i zakres wychylu silnika krokowego i nawet bez sondy musi miec power tyle ze bedzie chlal jak glupi. Jezeli masz silnik krokowy na dolocie gazu do gardzieli to sprawdz w jakim jest polozeniu. Musi byc o ile to mozliwe silniczkiem w dol. Inaczej czesto przez nieszczelnosci syfy z gazu blokuja jego pelen zakres. Ale to przewaznie po x tys. km. Lepsze sterowniki posiadaja zewnetrzne diody pokazujace na biezaco sygnal z lambdy, ja takie cus mam chociaz inteligentnie zalozyli mi to pod zbiorniczkiem plynu wiec i tak tego nawet z lusterkiem nie widze. Ale zacznijmy od tego jaka masz instalacje, jaki wielozawor, jaki parownik, jaki mikser i gdzie wpiety, czy masz klape na dolocie.

Analiza spalin g..o da. Czy czasami zle Ci nie zamienili dwoch kabelkow w sondzie i nie wyslales ja w kosmos? Ktore zamieniali?

Zasada jest do rocznika 91 0-5V tytanowa przy wtrysku Renixa i 0-1V cyrkonowa powyzej. Oczywiscie sa wyjatki, czyli sam rocznik 91 :) do tego czy wersja kanadyjska (2 sondy), USA czy europa :)21

sa jeszcze sondy dzialajace w plusie i minusie, ale czirokasy mialy w plusie czyli sygnal jest narastajacy nie malejacy jak np. w niektorych mazdach i innych cudakach. Przy sondzie 0-5V sygnal graniczny to 2,5V i to jest punkt odniesienia do regulacji.

Moja rada taka zanim wydasz majatek. Zaloze sie ze mozesz pomeczyc gazownikow jeszcze za free, jedz niech wepna sie kompem w sterownik od LPG i sam osobiscie zobacz na ekranie czy sonda faktycznie daje sygnal i jak on sie wacha. Jak faktycznie bedzie sygnal padaka to proste usmazyliscie sonde :) W madrych publikacjach twierdza ze nie wolno sondy sprawdzac nawet zwyklym miernikiem wyjeta z wozu, czy to prawda i na ile to nie wiem, sam moja sprawdzalem ale tylko dla potwierdzenia ze podlaczam zasilanie pod grzalke.

Jak nie jestes pewien to na wszelki wypadek nie podlaczaj podgrzewania sondy, najwyzej przez pare km silnik bedzie kiwal i sie kichal ale nie usmazysz sondy. Jak juz bedziesz pewien ze ok to wtedy podlacz.

No i popros ich zeby zgrali Ci na dyskietke lub inaczej program ktory masz w sterowniku. Na forum sporo jest fachmanow na codzien motajacych LPG to im to podeslij i niech zerkna okiem speca.
Jak nie to spisz chociaz podstawowe dane czyli krok i skok aktutatora (tfu jakos tak sie to zwie :)21) sygnal z sondy i czy maj ustawione jako sygnal z sondy 0-5V a nie np 5-0V.

I na koniec najprostszy test. Wywal silnik krokowy i w to miejsce zamontuj zwykly zaworek ze sruba od kogos innego pozyczony z instalacji poprzedniej generacji lub zainwestuj w taki zaworek pare zet. Jak to zalozysz to faktycznie sonda ma g...o do powiedzenia i jest zbedna.




ps. panowie ktorzy prosili mnie o CD z materialami do XJ plizzzzz wyslijciem mi jeszcze raz na jeepxj@tlen.pl adresy bo mi sie zycie wywrocilo pozytywnie od paru dni wiec zamotany jestem dokumentnie i zapodzialem adresy, poczte i wszystko inne.

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » czw sie 26, 2004 9:46 am

NO nareszczie!!

teraz wszystko jasne :)2

juz sie przestajemy "motac po omacku" w tym temacie

moze jeszcze kolega LECHTAK cos doda i bedzie temat wyczerpany :lol:
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » czw sie 26, 2004 9:50 am

Jak Bocian zauwazyl; emulator sondy jest w sterowniku LPG po to zeby podac sygnal do sterownika benzynowego coby tamten nie wywalal przypadkiem bledow (check engine) przy jezdzie na LPG.
A problem z brakiem mocy na LPG moim zdaniem nie ma nic wspolnego z sonda tylko z przytkaniem przeplywu gazu. Ja mialem zasyfiony filtr LPG i przy probie wyprzedzania i daniu gazu do dechy po sekundzie lub dwoch samochod zaczynal zwalniac zamiast przyspieszac; LPG nie dochodzilo w odpowiedniej ilosci do parownika!
Co do badania sondy miernikiem; przy probie badania omomierzem, szczegolnie takim z wysokim napieciem na wyjsciu (wskazowkowe, szczegolnie radzieckie lub zakres do pomialy zlacz polprzewodnikow) mozna wyslas na 100% nawet nowa sonde w kosmos! Jezeli juz musicie zmierzc co by zidentyfikowac wyprowadzenia grzalki to bardzo krotko i na niskonapieciowym zakresie!
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » czw sie 26, 2004 11:07 am

Instalacja LPG to bardzo proste urzadzenie demonizowane przez ludzi.
Przy poprawnym montazu i trzymaniu sie paru zasad musi chodzic.
Ale... przy montazu mozna spieprzyc wiele rzeczy :)21

KUBAZ nie wpadaj w panike, nie pluj na LPG, relax, wdech, wydech, policz do dziesieciu. A potem systematycznie eliminuj bledy.
Efektem bedzie mniej podrapana kieszen.

Kiedy bedziesz siegal na stacji po sakiewke do kieszeni to wąż w tej kieszeni nie bedzie tak sie zapieral nogami i pazurami :)21 i da sie latwiej wyrwac.

TomekP
 
 
Posty: 198
Rejestracja: czw lip 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Piła
Kontaktowanie:

Post autor: TomekP » czw sie 26, 2004 11:45 am

święte słowa

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » czw sie 26, 2004 12:43 pm

:)21

dobrze gada !! polac mu ........... :)2
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

KUBAZ
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: pt lip 16, 2004 7:46 pm

witam

Post autor: KUBAZ » czw sie 26, 2004 4:39 pm

witam
wlasnie wrocilem 100km od gazownikow.auto zostalo do jutra.juz temat sondy poszedl w nie pamiec.sonda juz jest ok.oni tak mowia.teraz powiedzieli ze jest walniety reduktor i dlatego tak sie dzieje ze auto gasnie w czsie jazdy itd.rozmawialem dzis z szefem powiedzialem ze maja czas do jutra.jutro przyjezdzam po auto jezeli nie bedzie chodzilo niech oddaja siano i biora instalacje.szef na to ,ze to jest tez rozwiazanie ale poczekajmy do jutra.chwalil sie ze juz zrobili 1000aut ale mnie to g..obchodzi ,bo moje nie dziala.prze demna byl gosciu xj 96 po 20tys na gazie i nie narzekal.mial sonde 1v.

mam pytanie dali mi swece do jeepa takie:
NGK FR5-1
7252
czy tez takie wstawialiscie?
KUBA

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » czw sie 26, 2004 6:07 pm

Jak faktycznie reduktor to wygrałem :)21

A swieczki sobie zerknij na www.ngk.com, tam podaj numer czesci i wsi jasne.

NGK FR5-1

F- swieca stozkowa
R- typu "resistor" czyli z opornikiem
5- cieplota (2 goraca-10 zimna)
-1- kij wie ale normalnie powinna byc szerokosc szczeliny przeliczana razy 0,1mm

niby do silnikow 4.0l do rocznika 91 powinna byc FR5 a po 91 FR5-1

wiec roznicy nie zauwazysz zadnej bo jej nie ma :)

KUBAZ
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: pt lip 16, 2004 7:46 pm

witam

Post autor: KUBAZ » czw sie 26, 2004 7:01 pm

witam

powiem tak;chcialbym zeby bylo cos takiego,ze jak jutro pojade to bedzie ok.dla mnie moze byc wszystko tylko zeby jutro latal tak jak wczesniej.
czy reduktor ma taki wplyw na to wszystklo????
mam miec jutro wstawiony nowy a czy pomoze zobaczymy :cry: :cry:
KUBA

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » czw sie 26, 2004 7:31 pm

A jak wyjmiesz lub zapchasz gaznik to fura pojedzie?

Masz tak:

butle i w niej wielozawor dbajacy o to zeby "czklo" przy tankowaniu i zeby przy gwaltownym ujsciu gazu zablokowac jego wyplyw. To na wypadek gdybys strzelil baoaba w TIRa i butla by sie urwala.

potem filtr gazu, potem parownik czyli miejsce gdzie gaz musi zmienic stan z plynnego w lotny i pomaga mu podgrzanie plynem z ukladu gdyz inaczej gaz podczas rozprezania zmrozilby parownik na kosc. Przy okazji w parowniku realizowane jest ograniczenie cisnienia gazu. To cos jak reduktor w starych kuchenkach gazowych. Wtedy gaz trafia do miksera gdzie nastepuje wymieszanie gazu z powietrzem tak aby stworzyc mieszanke idealna. Regulacja doplywu gazu czyli skladem mieszanki steruje silnik krokowy ktory jest miedzy parownikiem a mikserem. A nim przez sterownik steruje sonda lambda.
Jak sonda mowi kurde szefie, mam tu za ubogo trza dolozyc do pieca to zmienia jej sie opornosc w duzym skrocie, przez co napiecie na sterowniku jest inne. W sterowniku siedzi sobie taki Pan mietek i jak mu sie napiecie wychyla za duzo lub za malo to daje impuls do silnika krokowego zeby sie o krok otworzyl lub zamknal. I to jest slynny krok czyli zakres o jaki bedzie reagowal silnik krokowy w linii czasu. Czyli mamy dwa parametry podstawowe - krok i zakres, zakres to po prostu max i min otwarcie przeplywu w silniku krokowym. Ot cala filozofia.

Dlatego sztuka regulacji jest takie pogodzenie tych ustawien aby silnik mial power i malo palil. Dlatego tez parownik musi miec odpowiednia wydajnosc. To jak porownanie maly silnik, duzy silnik. Niekoniecznie ich spalanie sie rozni. Maly ma malo mocy wiec go cisniesz az mu pierscienie rura wychodza a duzy ma duzo mocy i mu dajesz luz na cwierc gwizdka przez co oba pala podobnie. Ale jaka roznica w jezdzie. Tak samo jest z parownikami i ich wydajnoscia. Dlatego do czirokasa musi byc duzy byczy, parownik, i Lovato Super Major maja tutaj bardzo dobra opinie. Ja mam jakies gowniane zavoli o wydajnosci do 140KM :( i zeby dac upust moim kompleksom na skrzyzowaniu ja kontra lysy w gti musze wrzucac na benzyne bo na gazie cienko mu idzie zbieranie sie spod swiatel.
Mimo ze LPG w moim bolidzie po moich poprawkach po gazownikach tak jak w poprzednich paru autach dziala zaje..scie to kolejnym razem zastanowilbym sie grubo nad sekwencyjnym wtryskiem gazu.




no :)21 podsumowujac jak reduktor nie da to sobie silnik sam nie wezmie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości