chcę kupic KJ w dieslu....

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

dzikipumba
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: czw maja 25, 2006 12:28 pm
Lokalizacja: Nur&Warszawa

Re: chcę kupic KJ w dieslu....

Post autor: dzikipumba » ndz maja 29, 2011 8:02 am

...chyba tak... ostatnio robiliśmy na warsztacie 2.8 ducato rozrząd i wydaje mi się ze motor taki sam ale osprzęt inny
"ludzie dzielą się na czystych i szczęśliwych"ford maverick teraz nissan terrano 2,7tdi...

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5525
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Re: chcę kupic KJ w dieslu....

Post autor: lesio jeep » pt wrz 16, 2011 3:29 pm

kulkagsx1200 pisze:no to se jeszcze poczytaj o vm'ach :wink:
ano poczytaj sam pierwszy turbo dizel z fabryczna gwarancija 1 000 000 Km i podziekowal wiejskiemu znafcy dzipow :)21
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Awatar użytkownika
QL
Posty: 718
Rejestracja: pt kwie 28, 2006 8:42 am
Lokalizacja: slask/beskidy

Re: chcę kupic KJ w dieslu....

Post autor: QL » śr wrz 21, 2011 8:00 pm

Kufa... a ja do salonu fiata zabładziłem w Żorach.... i umówiłem sie na jazde próbną długaśnym wrangiem na piątek. Psiakrwia podoba mnie się, a tak się zarzekałem że tylko cipy mają dżipy. Jestem (bedę) cipą ?
Praca na warsztacie jest zdrowa. Spaceruje się w poszukiwaniu narzędzi które przed chwilą tu były...

Awatar użytkownika
zagaj1
 
 
Posty: 2716
Rejestracja: pn sie 24, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: Przasnysz / Olsztyn

Re: chcę kupic KJ w dieslu....

Post autor: zagaj1 » śr wrz 21, 2011 8:07 pm

Mnie też się podoba ten długi Wrangler, nie jesteś sam :lol:
Patrol Y61 Long ZD30DTi &Seicento& KTM LC4 640SM
Dziadostwa nie rób, skręć drutem...! :)21

Awatar użytkownika
QL
Posty: 718
Rejestracja: pt kwie 28, 2006 8:42 am
Lokalizacja: slask/beskidy

Re: chcę kupic KJ w dieslu....

Post autor: QL » czw wrz 22, 2011 9:11 am

ale ja miałem land rovera.... :oops:
Praca na warsztacie jest zdrowa. Spaceruje się w poszukiwaniu narzędzi które przed chwilą tu były...

Awatar użytkownika
s3R
    
    
Posty: 4180
Rejestracja: śr lis 26, 2003 11:32 am
Lokalizacja: Porąbka

Re: chcę kupic KJ w dieslu....

Post autor: s3R » czw wrz 22, 2011 10:33 am

kara cie nie minie. :)21
Zdrapek i poharatka

Awatar użytkownika
QL
Posty: 718
Rejestracja: pt kwie 28, 2006 8:42 am
Lokalizacja: slask/beskidy

Re: chcę kupic KJ w dieslu....

Post autor: QL » sob wrz 24, 2011 11:34 am

Juz po jeździe próbnej :)

kary nie będzie :P
Praca na warsztacie jest zdrowa. Spaceruje się w poszukiwaniu narzędzi które przed chwilą tu były...

Awatar użytkownika
zagaj1
 
 
Posty: 2716
Rejestracja: pn sie 24, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: Przasnysz / Olsztyn

Re: chcę kupic KJ w dieslu....

Post autor: zagaj1 » sob wrz 24, 2011 12:19 pm

I jak ??
Patrol Y61 Long ZD30DTi &Seicento& KTM LC4 640SM
Dziadostwa nie rób, skręć drutem...! :)21

Awatar użytkownika
QL
Posty: 718
Rejestracja: pt kwie 28, 2006 8:42 am
Lokalizacja: slask/beskidy

Re: chcę kupic KJ w dieslu....

Post autor: QL » ndz wrz 25, 2011 7:24 am

hm.... w skrócie:

-oglądanie: nowe A.D. 2011 wnętrze bardzo fajne, zegary i sterowanie - śliczne. Kombinacja zdejmowanych klap dachowych i możliwości demontażu całej nadbudówki - dla mnie bomba. Mozna położyć przednią szybę. Składanie tylnych siedzeń też bdb. Można wymontować drzwi i jeździć bez. można dokupić szmaciany dach do tego samego auta. Ogólnie nadwozie - super fajne.

-jazda :
silnik - nie jest źle na dwupasmówce właściwie świetnie, natomiast faktycznie powyżej 3 tys silnik robi się lekko nieciekawy, tzn znaczy lepszy ciąg ma z dołu. Powyżej 120 - zaczyna być głośno i nie bardzo samochód machęci do stałych wysokich prędkości przejazdowych (fordem rangerem 140-160 to nie jest wielki problem dla silnika ;) .
Niemniej auto było praktycznie nowe zupełnie nierozjeżdżone więc zakładam że po jakiś 10 tys powinno być dobrze.
skrzynia - Automat zmienia biegi całkiem spoko.
napędy - Właczanie napędów: dość ciężko to idzie, ale składam to też na karb nowości pojazdu. Możliwości właczania blokad i luzowania przedniego stabilizatora - fajna sprawa. Terenowcy docenią. SUbiektywne wrażenie mam też takie że całe prowadzenie i zachowanie zawieszenia na drodze gruntowej - jednak w Land Roverze jest przyjemniejsze.

Co z "-" ? Tu wyraźnie powiem że oceniam to subiektywnie pod kątem auta za cenę 150 -160 tys pln: Ano - masa miejsca wewnątrz ale tylne siedzenia kształtem i rozmiarami - komlpetnie do wymiany . Na długą trasę nikogo nie zadowolą, bedą wkurzać. Przednie lepsze ale na ocenę max 4. poprostu za tą kasę kompletnie mi nie pasują i psują cały sens tego auta.
Wielkie auto ale np 5 osób z nartami tym nie pojedzie, bo nie ma jak. Wnętrze nie przemyślane.

Ogólne wrażenie po poważnym zastanowieniu mam takie: kolejne moje podejście do amerykańskiej motoryzacji i jakoś mi nie pasuje, niby wszystko piękne ale za te pieniądze ja potrzebuję nieco więcej możliwości wnętrza i działa mi to na nerwy ;)

W porównaniu z LR brak mi tez jednej rzeczy - Wrangler nie daje tego poczucia dostojeństwa i jazdy niczym lord, ponad całym drogowym pospólstwem :P Może to całkiem niesprawiedliwe, ale ja to tak odbieram, nawet stare Disco bije Wranga pod tym względem na głowę. To może być największy "-" tego samochodu.

Natomiast to co wymyślili w kwestii możliwości zabawy nadwoziem, czyli dach, szyba, możliwość demontażu i jazdy bez drzwi - to jest rewelacja i to wszystko powinien mieć Defender !!
gdyby Tata Motors poszło w tym kierunku z nowym defem to byłbym docelowym klientem. + jeszcze możliwość wyboru różnych silników - i benzynowe V6 i diesel 2,8 to jest fajne. A nie głupie pomysły Land Rovera na diesla 2,2. I tu jeep ma duża przewagę , niezależnie od tego co kolega Gazfan nam powie.

To tyle. Jeszcze sie poważnie zastanowię bo mam ponad miesiąc czasu na decyzję. Albo nawet więcej.
Praca na warsztacie jest zdrowa. Spaceruje się w poszukiwaniu narzędzi które przed chwilą tu były...

Awatar użytkownika
zagaj1
 
 
Posty: 2716
Rejestracja: pn sie 24, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: Przasnysz / Olsztyn

Re: chcę kupic KJ w dieslu....

Post autor: zagaj1 » ndz wrz 25, 2011 9:06 am

Hym czyli nie tak źle :) ja narazie nie mam zamiaru zmieniać Parcha i jak bym brał to już trochę przechodzonego tego jeepa :)21
Patrol Y61 Long ZD30DTi &Seicento& KTM LC4 640SM
Dziadostwa nie rób, skręć drutem...! :)21

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: chcę kupic KJ w dieslu....

Post autor: Mroczny » ndz wrz 25, 2011 10:58 am

jakby te ceny były bardziejsze..

Awatar użytkownika
alfik
Posty: 1754
Rejestracja: czw lis 03, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: chcę kupic KJ w dieslu....

Post autor: alfik » ndz wrz 25, 2011 3:58 pm

Jeep nie jest tani, ale jest najtańszy :D Jeśli pominąć pickupy i malenstwa i suvy, to takie większe 4x4 jak defender, Discovery, pajero, lc150 są istotnie droższe. Jak komuś grand vitara za mała a nie chce ciężarówki to unlimited jest najtańsza opcją z reduktorem. Defender wymaga sporych dopłat do poziomu cywilizowanego. Po odejściu Kyrona i sorento defender stał się opcją ekonomiczną. a do tego jaką fajną.
Była Alfa 4x4, było Pajero, są Ssangyong i Subaru

Awatar użytkownika
QL
Posty: 718
Rejestracja: pt kwie 28, 2006 8:42 am
Lokalizacja: slask/beskidy

Re: chcę kupic KJ w dieslu....

Post autor: QL » pn wrz 26, 2011 11:59 am

e no sie zdecyduj - co w koncu jest najtansze def czy jeep ? bo jakas kolizje mam w Twojej odpowiedzi. I nie wiem czy lecieć też oglądać defa, czy juz widziałem opcję najtańsza czyli jeepa ?
Praca na warsztacie jest zdrowa. Spaceruje się w poszukiwaniu narzędzi które przed chwilą tu były...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości