Jak to jest z tym Jeepem?

[homikk]

Benzyny rzecz jasna

[Stiopa]

Bo zmierzyłem miarką.

Pod żaden kamień się nie chowaj ! To tylko świadczy o tym , że "miarkę" masz taką jak tzreba : albo całe 100 gram , albo piłeś prosto z butelki (hejnał znaczy grywasz , hejnał ) .



A tak poważnie , to kiedy Mykelo miał jeszcze swojego dwudrzwiowego strucla można było zauważyć , że całe kawały poszycia na błotnikach tylnych są kurewsko rozlatane (wynika to z tego że są dużo większe niż w pięciodrzwiówca) . Oczywiście nie świadczy to o sztywności całej bydy , ale po wierzchu wszystko jest bardziej miekkie .
A co do wsiadania na tylne siedzenia , to w pięciodrzwiowym żeby wejść do tyłu , kiedy się ma więcej niż 175 cm wzrostu tzreba się nazywać Nadia Komaneczi . Nie mniejsza bryndza niż w dwudrzwiowym .

[boris.blank]

Możesz się nabijać ale teraz będę miał natręctwo - co widzę Jepka to się skrobię w głowę skąd moja pewność w temacie. Nieważne; i tak jak mnie obudzicie o 2-giej w nocy i zapytacie ile jest krótszy 3-drzwiowy od 5-cio - bez zająknięcia odpowiem 32cm ale pobobno takie rzeczy mijają z czasem.

[Stiopa]

Możesz się nabijać ale teraz będę miał natręctwo - co widzę Jepka to się skrobię w głowę skąd moja pewność w temacie. Nieważne; i tak jak mnie obudzicie o 2-giej w nocy i zapytacie ile jest krótszy 3-drzwiowy od 5-cio - bez zająknięcia odpowiem 32cm ale pobobno takie rzeczy mijają z czasem.

Matko Bosko Indiańsko mnie broń od nabijania się
Tak sobie tylko zakasztaniłem .
W dziedzinie technicznej nie pozwolę sobie na nabijanie się , albowiem powiadam wam : za mało doświadczony jeszcze w te klocki jestem .

[mykelo]

Stiopa

bo Ci bede musial wdupcyc

czemu sie napierdalasz ze s.p strucla? blotnikow to on akurat nie mial rozlatanych - ale cala reszte tak


no

ogolnie do Syfow sie hujowo wsiada do tylu. U mnie ( 3d ) mozna sie bylo potknac o pasy i urwac ryj o gore drzwi, a u Stiopy w 5d trza miec brzuszek jak STIWENSIGAL zeby wepchnac dupsko

no


Stiopa kiedy po jakims ruskim wspolnie spozytym spirytusie?

[boris.blank]

ogolnie do Syfow sie hujowo wsiada do tylu. U mnie ( 3d ) mozna sie bylo potknac o pasy i urwac ryj o gore drzwi...

A ile osób wyskakując z tyłu 3d bronowało zębami podłoże (jedna nóżka została w pasach ). Moja teściowa tak raz poleciała, że aż dzisiaj mnie serce boli jak to wspomnę.

[mykelo]

ojojoj

jak Tesciowa to mnie tez zabolalo

no

[Stiopa]

ogolnie do Syfow sie hujowo wsiada do tylu. U mnie ( 3d ) mozna sie bylo potknac o pasy i urwac ryj o gore drzwi...

A ile osób wyskakując z tyłu 3d bronowało zębami podłoże (jedna nóżka została w pasach ). Moja teściowa tak raz poleciała, że aż dzisiaj mnie serce boli jak to wspomnę.

Trzeba było szybko do auta wskoczyć , drzwi zamknąć (żeby można było później powiedzieć , że się wołania nie słyszało ) i w sandał do przodu
To by jeszcze oprócz bronowania i orka była .

[Stiopa]

Mykelo napisał :

blotnikow to on akurat nie mial rozlatanych - ale cala reszte tak

No może źle określiłem błotniki , ale pamiętam jak oglądaliśmy , że całe boczki na tylnymi kołami jakieś takie miękuchne były . I wcale nie dla tego że zgnite tylko tak po prostu miały .

A spirytusu ruskiego chlali nie będziemy bom go do spryskiwaczy na zimę wlał . Teraz my już Europa to i wóda w sklepach tania jest . Nie będziemy się wynalazkami katowali . Jako patrioci z krwi i kości , napijemy się dobrej , polskiej , czystej wódeczki .

[mykelo]

kiedyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy

daj Wodzu cynka a armia za Toba pojdzie


no

[Stiopa]

kiedyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy

daj Wodzu cynka a armia za Toba pojdzie


no

No ten tydzień to odpada bo zaduszki trzeba odprawiać ale w przyszłym to już koniecznie .