Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o VM

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
kacper44
Posty: 1530
Rejestracja: wt mar 15, 2005 10:57 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o VM

Post autor: kacper44 » śr sie 04, 2010 8:33 pm

Dzięki lesiu jutro się za to zabiorę i zobaczę co to warte.
Pajero 2,8TD LWB, bodylift 2'' i MT 33x12,5''

Marcin158
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 1
Rejestracja: pn wrz 13, 2010 2:00 pm
Lokalizacja: okolice Góry Kalwarii i Otwocka

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o VM

Post autor: Marcin158 » wt wrz 14, 2010 1:14 pm

Ja kupiłem swojego VM zupełnie przypadkiem. Zimą tak nas zasypało że w osobówce pourywałem chlapacze, osłony silnika i w ogóle była lipa. Przyznam że gdybym wczesniej zajrzał na forum to bym go z tym silnikiem nie kupił. Jednak mój egzemplarz (mam go od lutego) jest zadziwiająco bezawaryjny. Kupiłem go od handlarza który ściągnął go z Belgii i nie spodziewałem sie wodotrysków. Zakładałem że latem będzie się przegrzewał, że klima nie działa itd. Otóż moje zdziwenie, tego lata w upale w korku: auto trzyma temperaturę klima chłodzi wyśmienicie. Założyłem mu BF AT, trochę w lekkim terenie pojeździł i po zalanych łąkach dawał radę. Od razu po zakupie wymieniłem wszystkie płyny i zrobiłem zawieszenie przód (wszystko co naprawy wymagało). Co do silnika to nie jest za głośny, jak się rozgrzeje to całkiem dynamiczny, nawet oleju nie bierze. Gdzieś słyszałem że z czasem ten silnik modernizowali i potem było lepiej, nie wiem tylko ile w tym prawdy. Mój jest rocznik 2000 i nie wiem, czy czekać aż VM pokaże swoje prawdziwe oblicze, czy faktycznie diabeł nie jest aż taki straszny.

Awatar użytkownika
wilku_grand
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 95
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 8:10 pm
Lokalizacja: Tychy

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: wilku_grand » wt wrz 14, 2010 1:31 pm

Wszystko zależy od tego ile naprawdę przejechał. I kto w nim grzebał i jak grzebał.
Jeśli nie jest pocyganione to spokojnie do 300 tyś. przy prawidłowej eksploatacji powinieneś mieć spokój.
Mój dopóki jeździł to byłem naprawdę z niego zadowolony. Nawet w górach w Macedonii nie miałem z nim problemu. Choć ciągle zerkałem na temperaturę.
Jak po raz drugi padł to straciłem do niego serce.
Dziś widzę że jego przebieg 240 tys to bajka z księżyca. a głowice były zdejmowane co najmniej 2 razy. Teraz po rozebraniu auta widzę coś więcej. I komputer wymieniony, grzebane w skrzyni, dyfrach, i wielu innych miejscach choć blachy super.
Takich napraw nie robi się przy takim przebiegu.
Oby służył Ci dobrze.
Ostatnio zmieniony czw lut 17, 2011 10:07 pm przez wilku_grand, łącznie zmieniany 1 raz.
ZJ AMC Stroker 4,6 + LPG 1997, Lift 4,5" , Truetrac, AW4, NP242
MUDDOCTORS

jacekdudus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 24
Rejestracja: śr gru 29, 2010 9:10 pm

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: jacekdudus » czw lut 17, 2011 8:46 pm

Witajcie mam XJ 2,5TD 97r już dwa lata ma 300tys km wiele żeczy w nim poległo ale nie VM pali w największe mrozy nie jest garażowany nie męcze go w ciezkim terenie ale rekreacyjnie wbłoto pojade użytkujego na co dzień :D Pozdrawiam Człowiek uczy się całe życie 4litry i pełnia szczescia a VM u żyda
Ostatnio zmieniony sob lis 03, 2012 6:48 am przez jacekdudus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
wilku_grand
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 95
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 8:10 pm
Lokalizacja: Tychy

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: wilku_grand » czw lut 17, 2011 10:06 pm

I tak trzymać !
Widać masz naprawdę przejechane 300 tyś. A nie 2-3 razy tyle i widać nie grzebał w nim wszystkowiedzący pan Stasiu.
Ja nie miałem takiego szczęścia i dzisiaj mam kupę części zamiennych.
ZJ AMC Stroker 4,6 + LPG 1997, Lift 4,5" , Truetrac, AW4, NP242
MUDDOCTORS

Awatar użytkownika
kulkagsx1200
Posty: 2443
Rejestracja: wt maja 30, 2006 10:06 pm
Lokalizacja: ok.strzelina

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: kulkagsx1200 » czw lut 17, 2011 10:21 pm

puki chodzi sprzedawalbym :wink: zaloze sie ze nastepnych 100kkm nie przezyje choc chcialbym sie mylic :wink: moj kolega kupil w holandii vma 6lat temu z orginalnym przebiegiem , po ok 300kkm zaczelo sie :)3 niestety . auto ciagalo przyczepe i moze stad te ustarki zaczely wynikac , tyle ze drugoi kolega mial we frocie z 98r. tez ten silnik ale na bank ze skreconym przebiegiem -auto jak nowka , silnik jakby z fabryki , przebiegg na liczniku jakies niecale 200kkm i dooopa co rusz padalo cos , przewaznie slawna gore silnika wraz ze slawnymi laskami itp badziewiem . 3 z kolei ma do dzis jeepa rowniez nieco ponad 300kkm i juz niedawno zaczelo sie :)3 . auto te mial uprzednio moj znajomy i tez na bank przebieg prawdziwy .
cos jest na rzeczy z ta trwaloscia niestety :)3
ja oszyjiscie rzycze wszystkim uzytkownikom dlugiej i bezawaryjnej jazdy ale dla spokojnosci mysle ze warto zloma uplynnic puki jeszcze dycha i se zanabyc cos bardziej trwalego i miej stresogennego :wink:
jeepniety ;)
Dodge challenger sxt , hummer h3
Bmw r100gs gejos ;)

Awatar użytkownika
sebastian 5676
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 1
Rejestracja: ndz sie 23, 2009 1:28 pm

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: sebastian 5676 » pt lut 18, 2011 12:10 am

czeee mam xj 2.5 td 1998.nie jest to 4 lub wiecej litra aaaaaale po lesie i blocie tez smigałem i to autko wiele potrafi.

jacekdudus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 24
Rejestracja: śr gru 29, 2010 9:10 pm

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: jacekdudus » śr lut 23, 2011 9:19 pm

a niedawno uslyszałem w serwisie co nyski GR w większości robią ze mniej awaryjny od 4l muj jest salon polska i znam cała jego historie dzis było -20 rechnoł bez szemrania miał sciagane głowice i robioną skrzynie biegów z poważniejszych napraw Tylko 4 litry jedyny słuszny silnik
Ostatnio zmieniony sob lis 03, 2012 6:53 am przez jacekdudus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: jarekstryszawa » czw lut 24, 2011 7:29 am

jacekdudus pisze:a niedawno uslyszałem w serwisie co nyski GR w większości robią ze mniej awaryjny od 4l muj jest salon polska i znam cała jego historie dzis było -20 rechnoł bez szemrania miał sciagane głowice i robioną skrzynie biegów z poważniejszych napraw
Mógłbyś to przełożyć na język polski?
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

dikson17
 
 
Posty: 919
Rejestracja: czw lip 23, 2009 4:41 pm

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: dikson17 » czw lut 24, 2011 2:59 pm

jarekstryszawa pisze:
jacekdudus pisze:a niedawno uslyszałem w serwisie co nyski GR w większości robią ze mniej awaryjny od 4l muj jest salon polska i znam cała jego historie dzis było -20 rechnoł bez szemrania miał sciagane głowice i robioną skrzynie biegów z poważniejszych napraw
Mógłbyś to przełożyć na język polski?
to jakis szyfr?

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5524
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: lesio jeep » sob lut 26, 2011 10:28 am

to przetlumacze
w servisie gdzie na codzien naprawia sie nisany gr twierdza ze 2.5td VM jest mniej awaryjny niz 4.0l co majac obydwa potwierdzam
ps
wystarczy zobaczyc pierwsze posty z tego topiku mialy sie zepsuc po 70 tys km
dzisiaj jest tu kilku co jak ja przejechali 300 000 km bez najmniejszej avari czego o benzynie
napisac niestety nie moge mimo iz nigdy nie mialem gazu
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

jacekdudus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 24
Rejestracja: śr gru 29, 2010 9:10 pm

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: jacekdudus » sob lut 26, 2011 12:05 pm

Witam dobrze ujete nie miałem wtedy czasu by rozwinąc temat mam kilku kolegów co maja dyskoteki podobno super zajebiste pojazdy ale to opinia ich posiadaczy ćiekawe dlaczego nielubia jezdzic z posiadaczami innych pojazdów niz Rowery? Może sięwstydzą? ja miałem GAZa 69AM z 2,4D z mietka 123 potem był Honker z 1,6 na benie teraz jest XJ 2,5TD to wszystko zależy jak i gdzie chcemy jezdzic fajnie jest pojechac w błotoi miec GNÓJ PO KLAMKI albo jeszcze wyżej ale na to trzeba kasy by robić toco sie spier.. w tym błocie a w błoto teraz szykuje 469B właduje do niego 2,4d z mieta albo cos podobnego i pojade w błoto i niebede sie martwił że mam GNÓJ PO KLAMKI bo wszystko mozna z niego wymyc z węza.A VM jwst jaki jest jak się dba to jedzie jak już miał grzebane to się sypie zresztą każdy dizel musi byc zadbany

Awatar użytkownika
wilku_grand
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 95
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 8:10 pm
Lokalizacja: Tychy

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: wilku_grand » sob lut 26, 2011 7:06 pm

Każdy kto kupował VM-a myślał , że będzie "milion kilometrów bez remontu i po 300 tys to dopiero dotarty".
A to nie ta bajka niestety.
Ja tez tak myślałem.
ZJ AMC Stroker 4,6 + LPG 1997, Lift 4,5" , Truetrac, AW4, NP242
MUDDOCTORS

jacekdudus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 24
Rejestracja: śr gru 29, 2010 9:10 pm

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: jacekdudus » sob lut 26, 2011 7:57 pm

to rzeba było kupic mieta 123 z 3,0D one do miliona dociągały bez remontu ale niestety niema już takich śilników producenci zrozumieli ze liczy się ilośc a jakośc jakośc jest na drugim miejscu 7-10 lat i masz kupic nowy ale skad wziasc na nowy?

Grabo
Posty: 1977
Rejestracja: czw gru 25, 2003 10:57 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: Grabo » ndz lut 27, 2011 12:29 pm

lesio jeep pisze:to przetlumacze
w servisie gdzie na codzien naprawia sie nisany gr twierdza ze 2.5td VM jest mniej awaryjny niz 4.0l co majac obydwa potwierdzam
ps
wystarczy zobaczyc pierwsze posty z tego topiku mialy sie zepsuc po 70 tys km
dzisiaj jest tu kilku co jak ja przejechali 300 000 km bez najmniejszej avari czego o benzynie
napisac niestety nie moge mimo iz nigdy nie mialem gazu
A co się w tej benzynie psuło? Usterka usterce nie równa.

mitura
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 21
Rejestracja: ndz paź 31, 2010 10:18 am
Lokalizacja: Łuków

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: mitura » pn lut 28, 2011 8:16 am

prawda jest taka ze awaryjnosc to tylko mit o tych silnikach. Jeden kupi zloma VM co sie zaraz rozleci a drugi 4.0 l i to samo.
A jedyny powod ktory tak naprawde psuje opinie tych VM to przekombinowana budowa silnika,dla wielu wiejskich mechanikow za trudna.
pozdrawiam

Awatar użytkownika
egz1
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: czw gru 30, 2010 7:54 am

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: egz1 » pn lut 28, 2011 8:48 am

U mnie np. zrobiła się dziura w tłoku ale silnik był zagazowany więc mogło to mieć wpływ (4.0)

Dagu
Posty: 533
Rejestracja: wt lut 07, 2006 3:20 pm
Lokalizacja: Ostroróg

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: Dagu » pn lut 28, 2011 3:11 pm

mitura pisze:prawda jest taka ze awaryjnosc to tylko mit o tych silnikach. Jeden kupi zloma VM co sie zaraz rozleci a drugi 4.0 l i to samo.
A jedyny powod ktory tak naprawde psuje opinie tych VM to przekombinowana budowa silnika,dla wielu wiejskich mechanikow za trudna.
pozdrawiam
Osobiście potwierdzam zdanie kolegi. Kilka różnych silników od podstaw już widziałem. Konstrukcja VM jest ciekawa i udziwniona sama w sobie. Poprawnie bez mikromierzy, klucza dynanometrycznego oraz fabrycznej instrukcji ( bardzo ważna kolejność etapów składania i dokręcania, wraz z dokonywaniem poszczególnych pomiarów) tego silnika nie da się poskladać!!
Sam bym sie do tego nie zabrał, ale mój ojciec co ma sporo wiedzy, a jeszcze więcej wolnego czasu i zaparcia do techniki, złożył i działa jak należy, i hula dośc sporo. Jak szukał wiedzy podczas "swej robótki" to w sporym promieniu nie znalazł nikogo kompetentnego co by znał tajniki naprawy tego silnika, a szukał u takich co to niby się specjalizują silnikami w jeepach, chryslerach, czy landkach.
Subaryna leśnik, i piździk dzielny w teren. Poszukiwanie sztywnych mostów...

Awatar użytkownika
Whitie
 
 
Posty: 909
Rejestracja: śr lis 17, 2010 6:32 pm
Lokalizacja: WPR / WJ

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: Whitie » pn lut 28, 2011 5:52 pm

A ja jeśli mogę powiem tak... VM robiło silniki do barek, takich na rzekę jakby ktoś nie wiedział i... powinni przy tym zostać. Tymczasem zrobili coś co nie nadaje się do użytku w samochodzie. Tyle. Widziałem ich naście i wszystkie już poza autami :)
...z zawodu jestem...człowiekiem.
Tel - 508087274; GG - 7664920; Maciej
K160 SD33

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5524
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: lesio jeep » wt mar 01, 2011 6:48 pm

Whitie pisze:A ja jeśli mogę powiem tak... VM robiło silniki do barek, takich na rzekę jakby ktoś nie wiedział i... powinni przy tym zostać. Tymczasem zrobili coś co nie nadaje się do użytku w samochodzie. Tyle. Widziałem ich naście i wszystkie już poza autami :)
to nissan czym sie powinen zajmowac bo silniki jeszcze gorsze :)21
a tak o VM to w dupie byles gowno widziales
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

jacekdudus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 24
Rejestracja: śr gru 29, 2010 9:10 pm

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: jacekdudus » wt mar 01, 2011 8:31 pm

czyli wychodzi nato ze w Peepach i wszystkich innych na które mówią jeep ( nawet na Dyskoteki tak mówią) powiny być silniki 3,0D takie jak w Mietku 123 te dawały rade :)21

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5524
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: lesio jeep » śr mar 02, 2011 5:45 pm

jacekdudus pisze:czyli wychodzi nato ze w Peepach i wszystkich innych na które mówią jeep ( nawet na Dyskoteki tak mówią) powiny być silniki 3,0D takie jak w Mietku 123 te dawały rade :)21
ale wtedy nikt by nie kupowal nowych aut przez nastepne 30 lat :)21
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Awatar użytkownika
cornholio78
Posty: 1882
Rejestracja: sob kwie 15, 2006 2:08 pm

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: cornholio78 » pn mar 21, 2011 9:22 pm

Kilka dni temu nabyłem xj'a z tym silnikiem. chciałem upolować 4,0 ale trafił się bezwypadkowy, nieźle utrzymany turbodiesel. Poprzedni właściciel był świadomy odnośnie wymagań eksploatacyjnych tego auta i mam nadzieję, ja raczej tez jestem i liczę na to, że silnik jeszcze pożyje. Zaryzykowałem bo skusiła mnie cena, rocznik i ogólny stan utrzymania.

Awatar użytkownika
wilku_grand
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 95
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 8:10 pm
Lokalizacja: Tychy

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: wilku_grand » pn mar 21, 2011 10:26 pm

Życzę jak najlepiej.
Czasem można dobrze trafić choć prawdopodobieństwo średnie.
ZJ AMC Stroker 4,6 + LPG 1997, Lift 4,5" , Truetrac, AW4, NP242
MUDDOCTORS

Awatar użytkownika
kulkagsx1200
Posty: 2443
Rejestracja: wt maja 30, 2006 10:06 pm
Lokalizacja: ok.strzelina

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: kulkagsx1200 » pn mar 21, 2011 10:30 pm

cornholio78 tanio znaczy drogo :wink:
mimo to zycze by chodzil jak najdluzej bezawaryjnie :)2
jeepniety ;)
Dodge challenger sxt , hummer h3
Bmw r100gs gejos ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości