Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o VM

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
galahad
 
 
Posty: 176
Rejestracja: czw mar 11, 2010 9:51 pm
Lokalizacja: Poland, Cracov

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: galahad » wt lip 26, 2011 5:39 pm

Zastanawiałem się nad zakupem Jeep'a, nie 4.0 , nie benzyna...
ale po tym co koledzy piszą to już sam nie wiem czy się w to pchać czy nie pchać...

kolega napisał:
kal-gary pisze:Cóż, trza polować na 2,7 (co prawie graniczy z cudem) albo zmienić zainteresowanie marką.
Czy 2,7 jest lepszy od 2,5 ?

Nie będę zakładał aż 35" MT'ków i robił lifta 50"... ani topił go w błocie :wink:
preferuję raczej lajtowe przejazdy.
Vitarka 1.6 JLX cabrio --> Land Rover Discovery II, 2.5 TD5

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: Balu-Balu » wt lip 26, 2011 6:29 pm

Ten silnik tylko wyjęty z auta i rozebrany może się nie popsuć. Nie wierz w cuda :)21 :)21 rozpadnie się prędzej czy później.
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5524
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: lesio jeep » sob sie 06, 2011 9:30 am

Balu-Balu pisze:Ten silnik tylko wyjęty z auta i rozebrany może się nie popsuć. Nie wierz w cuda :)21 :)21 rozpadnie się prędzej czy później.
jak kazdy inny przy podobym przebiegu
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Awatar użytkownika
kulkagsx1200
Posty: 2443
Rejestracja: wt maja 30, 2006 10:06 pm
Lokalizacja: ok.strzelina

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: kulkagsx1200 » sob sie 06, 2011 10:20 am

galahad dlaczego nie 4.0?
:roll:
jeepniety ;)
Dodge challenger sxt , hummer h3
Bmw r100gs gejos ;)

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: Balu-Balu » sob sie 06, 2011 10:39 am

lesio jeep pisze:
Balu-Balu pisze:Ten silnik tylko wyjęty z auta i rozebrany może się nie popsuć. Nie wierz w cuda :)21 :)21 rozpadnie się prędzej czy później.
jak kazdy inny przy podobym przebiegu

Nie żartuj, te silniki nawet jak nie jeżdżą to się rozpadają.

Jakoś jazda maluchem była bardziej komfortowa psychicznie niż jeepem z vm.
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
galahad
 
 
Posty: 176
Rejestracja: czw mar 11, 2010 9:51 pm
Lokalizacja: Poland, Cracov

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: galahad » sob sie 06, 2011 11:33 am

kulkagsx1200 pisze:galahad dlaczego nie 4.0?
:roll:
Dla mnie 4.0 to zawsze były pochłaniaczami paliwa,
nie chcę pójść z torbami przez ceny paliwa... :(
Nie wiem jak to w praktyce wychodzi, jakie spalanie mają te silniki.
Ile spali diesel 4.0 a ile benzyniak, a ile zagazowany... :/

Kolega podpowiada, żeby brać 4.0 zagazowanego... może ma rację,
ale kiedy czytam Wasze wypowiedzi na temat jeepów, to już sam nie wiem :?
Vitarka 1.6 JLX cabrio --> Land Rover Discovery II, 2.5 TD5

Awatar użytkownika
kulkagsx1200
Posty: 2443
Rejestracja: wt maja 30, 2006 10:06 pm
Lokalizacja: ok.strzelina

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: kulkagsx1200 » sob sie 06, 2011 12:31 pm

4.0 z lpg i masz taniej niz diesla :)2

www.jeep.org.pl
:wink:
jeepniety ;)
Dodge challenger sxt , hummer h3
Bmw r100gs gejos ;)

jacekdudus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 24
Rejestracja: śr gru 29, 2010 9:10 pm

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: jacekdudus » sob sie 06, 2011 12:44 pm

fakt trza bylo 4 Ltery nabyc i zagazowac
Ostatnio zmieniony sob lis 03, 2012 6:37 am przez jacekdudus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5524
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: lesio jeep » sob sie 06, 2011 1:02 pm

Balu-Balu pisze:
lesio jeep pisze:
Balu-Balu pisze:Ten silnik tylko wyjęty z auta i rozebrany może się nie popsuć. Nie wierz w cuda :)21 :)21 rozpadnie się prędzej czy później.
jak kazdy inny przy podobym przebiegu

Nie żartuj, te silniki nawet jak nie jeżdżą to się rozpadają.

Jakoś jazda maluchem była bardziej komfortowa psychicznie niż jeepem z vm.
widziales chociaz taki silnik na oczy ? bo mam watpliwosci
obecnie na forumie jest coraz wiecej zadwolonych uzytkownikow VM z przebiegami okolo 300 tys
kilka lat temu kwiczeliscie tu ze po 30 tys poleca glowice co prawda z jeepow sie wyleczylem
bo jakosc i wykonanie powalalo ale VM zrobil swoje 300 tys i zostal sprzedany na chodzie
z orginalnymi glowicami i odpalajac na dotyk poza tym cala reszta byla naprawiana albo poprostu byla zepsuta fabrycznie :)21
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

jacekdudus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 24
Rejestracja: śr gru 29, 2010 9:10 pm

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: jacekdudus » sob sie 06, 2011 2:57 pm

Juz kiedys tu napisalem jedyna alternatywa to silnik z mieta 123 3.0D i milion pociagnie ale dzis juz nikt nierobi takich silnikow bo by dawno zbanczyl ma pojezdzic i sie zpierdo... bys kupil nowy 4L tez niejest rewelacyjny........

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: Balu-Balu » sob sie 06, 2011 3:59 pm

lesio jeep pisze: widziales chociaz taki silnik na oczy ? bo mam watpliwosci

Nie miałem okazji. Czytałem tu tylko na forum i wyciągam wnioski co i Tobie życzę ty nasza 'Księgo Mądrości" :)21 :)21

Opisać Ci go czy sobie wygoglujesz ??

Wątpliwości się nie pozbywaj, to prawie jak przyszłość, jest o czym myśleć. :)21 :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
kulkagsx1200
Posty: 2443
Rejestracja: wt maja 30, 2006 10:06 pm
Lokalizacja: ok.strzelina

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: kulkagsx1200 » sob sie 06, 2011 5:08 pm

jacekdudus , 4.0 to bardzo fajny silnik , uwierz mi, nie jezdzilbym autem z silnikiem ktory by byl zly . 6lat temu kupilem xj z 4.0 , teraz mam dwa -zj i yj z tym silnikiem . dlatego ze jest wlasnie fajny . nigdy nie mialem przez te 6 lat awarii nigdy nikt mnie nie holowal z powodu awarii silnika, nigdy nic mi sie nie popsulo, co uniemozliwiloby dalsza jazde .
aut uzywam na codzien , tj; zj jezdze codziennie w kolo komina jak i czesto dluzsze trasy ,a yj upalam w terenie sobie i jak jest fajnie na dworze bo dach wyslalem w kosmos :)21
o trwalosci silnika niech swiadczy fakt , ze po kupnie wronga , przez ok. 2lata jezdzilem bez pierscienia na tloku 1wszym i auto normalnie latalo. silnik postanowilem wymienic dopiero kiedy zaczal dosc mocno dymic , a olej zaczal sie pojawiac wszedzie . silnik do konca byl na chodzie i moje zdumienie bylo spore gdy po zdjeciu glowicy i wyjeciu tloka , a raczej jego resztek (w sumie tylko denko bylo )zobaczylem jaka masakra byla . (okazalo sie ze auto z niemiec przyjechalo juz w takim stanie , tj, bez pierscienia na tloku)
polecam z czystym sumieniem i pelna odpowiedzialnoscia . 4.0 jest do zabicia w sumie tylkoprzez nonszalancje obslugowa,. olej na czas i chlodzenie sprawne gwarantuje bezawaryjna jazde .
w sumie w doopie mam co se kupicie . pisze z pozycji uzytkownika , gdyby byl lepszy silnik w jeepach to na bank jezdzil bym tym lepszym . 4.0 jak na moje wymagania jest spoko . i tego sie trzymam czego wam zycze ;)
jeepniety ;)
Dodge challenger sxt , hummer h3
Bmw r100gs gejos ;)

jacekdudus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 24
Rejestracja: śr gru 29, 2010 9:10 pm

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: jacekdudus » sob sie 06, 2011 5:49 pm

4L
Ostatnio zmieniony śr lut 06, 2013 9:01 pm przez jacekdudus, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
wilku_grand
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 95
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 8:10 pm
Lokalizacja: Tychy

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: wilku_grand » sob sie 06, 2011 6:44 pm

Powtarzam do znudzenia.
Miałem VM-a
Mam 4.0
Wniosek. Nigdy więcej VM-a, 4.0 cacy.
ZJ AMC Stroker 4,6 + LPG 1997, Lift 4,5" , Truetrac, AW4, NP242
MUDDOCTORS

jacekdudus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 24
Rejestracja: śr gru 29, 2010 9:10 pm

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: jacekdudus » sob sie 06, 2011 8:11 pm

nieprubuje tu uwielbiac VMa alemam takie cudo i jezdzi jak sie wyjezdzi Zmiana swiatopoglądu tylko 4Litrry Vm to już historia
Ostatnio zmieniony sob lis 03, 2012 6:41 am przez jacekdudus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
wilku_grand
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 95
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 8:10 pm
Lokalizacja: Tychy

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: wilku_grand » sob sie 06, 2011 8:45 pm

VM pójki jeździł to nie narzekałem. Zapalał elegancko, zbierał też. Poezja. Troche brak mocy w terenie.
Ale pierwsza naprawa pochłoneła 5tyś.
Drugiej nie robiłem.
ZJ AMC Stroker 4,6 + LPG 1997, Lift 4,5" , Truetrac, AW4, NP242
MUDDOCTORS

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5524
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: lesio jeep » pn sie 08, 2011 5:29 pm

wilku_grand pisze:VM pójki jeździł to nie narzekałem. Zapalał elegancko, zbierał też. Poezja. Troche brak mocy w terenie.
Ale pierwsza naprawa pochłoneła 5tyś.
Drugiej nie robiłem.
przykro mi ze ktos cie oszukal dwa razy na jednym silniku 5 tys to mozna naprawde go naprawic
a nie wydrutowac
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Awatar użytkownika
wilku_grand
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 95
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 8:10 pm
Lokalizacja: Tychy

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: wilku_grand » pn sie 08, 2011 6:50 pm

Szczerze?
Robiący silnik naprawdę to mi odradzał. Ja się uparłem, że będziemy go robić.
Przyczyną było rozwalenie komory wstępnego spalania w 3-ciej głowicy. To pociągnęło poza głowica wymianę tłoka i tulei, wtrysku i co nieco przy okazji.
Postępy śledziłem na bieżąco i nie było oszustwa. To znana osoba o dobrej renomie i uczciwa. Znana niejednemu z terenu.
Wszystko widziałem, oglądałem, wiedziałem co w nim drzemie.
Cały proces dokręcania głowic przebiegł zgodnie z normą dla tego silnika. Czasowo, temperaturowo i siłowo.
Potem jeszcze przegwintowywanie i wymiana szpilek mocowania popychaczy (klasyka - wyrwało w jednej głowicy)
I chodził pięknie. Góra silnika w porządku.
Kolejna awaria to akurat dół silnika. Klasyczne obrócenie panewki.
Można było robić ale ...... powiedziałem stop. Za drogo.
Robiłem to kiedyś w Polonezie. Ale to inna bajka.
Samochód ze względu na idealny stan budy i bogatość wyposażenia posłużył jako dawca dla obecnego mojego 4,0
A uzbrojony silnik pojechał pa-pa do naprawiacza VM-ów za 1200 PLN i nie jedna część działa sobie w jakiejś Alfie Romeo, Voyagerze czy innym nosicielu VM-ów

-----
I jeszcze jedno. Gdy go kupowałem to wtedy się dałem nabrać. Nie miałem o tych silnikach pojęcia.
Sprzedający mówił, że mechanik mu powiedział, że była robiona głowica (nie wiedziałem, że są 4) to sobie pomyślałem, że jak była robiona to przede mną setki tysięcy kilometrów bez remontu.
Człowiek się uczy. A to niestety kosztuje.
-----
Silnik w sumie fajny jeśli go ktoś jak powiedziałeś nie drutuje a profesjonalnie serwisuje. A o taki trudno. To prawie niemożliwe z 2-3 lub 4-tej ręki. I nie do terenu.
Spokojne pykanie od nowości na długich trasach po dobrych drogach go nie zabija.
ZJ AMC Stroker 4,6 + LPG 1997, Lift 4,5" , Truetrac, AW4, NP242
MUDDOCTORS

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5524
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: lesio jeep » sob sie 13, 2011 8:01 pm

orginalny komplet panewek to 20 ojro w tych 5 klockach za naprawe cos przykutwil
jak sie remontuje VM to wymienia sie
Glowwiczki uszczelki sroby cena za komplet 950 ojro
wszystkie popychacze cena za 8 to 270 ojro
komplet pierscieni 100 ojro
panewki 20 ojro
kupujac orginalne czesci we francji wychodzi 1300 ojro + dwa popoludnia spedzone przy aucie
i masz motor na nastepne 300 tysiecy
mimo ze obecnie smigam 3 litrowym KZJ tem to nadal uwazam ze VM do bardzo dobry motur byl
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: misman » sob sie 13, 2011 9:04 pm

kulkagsx1200 pisze: gdyby byl lepszy silnik w jeepach to na bank jezdzil bym tym lepszym . 4.0 jak na moje wymagania jest spoko . i tego sie trzymam czego wam zycze ;)

Lepszy jest 5,2 8) :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
kulkagsx1200
Posty: 2443
Rejestracja: wt maja 30, 2006 10:06 pm
Lokalizacja: ok.strzelina

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: kulkagsx1200 » sob sie 13, 2011 9:28 pm

misman , ogolnie to tylko dlatego ze V8. jednak 4.0 na codzien jest lepszy :)2 spokojnie napedza zj , mniej pali , ogolnie dostepny w gratach itd :wink:
jeepniety ;)
Dodge challenger sxt , hummer h3
Bmw r100gs gejos ;)

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5524
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: lesio jeep » ndz sie 14, 2011 12:21 am

nastepny teoretyk jeepowy V8 pali mniej nisz kloc 4 L
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Awatar użytkownika
kulkagsx1200
Posty: 2443
Rejestracja: wt maja 30, 2006 10:06 pm
Lokalizacja: ok.strzelina

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: kulkagsx1200 » ndz sie 14, 2011 9:20 am

gdyby glupota umiala fruwac , latal bys nie jak golebica kolego :)21 ale jak hayabusa :)21
jeepniety ;)
Dodge challenger sxt , hummer h3
Bmw r100gs gejos ;)

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: misman » ndz sie 14, 2011 10:00 am

lesio jeep pisze:nastepny teoretyk jeepowy V8 pali mniej nisz kloc 4 L
Masz jakieś fobie związane z 4.0 ? Większość fobii daje się wyleczyć, przy pomocy dobrych specjalistów :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5524
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Re: Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o

Post autor: lesio jeep » ndz sie 14, 2011 11:18 am

zamiast specialistow zatankuj i samemu sprawdz a nie powtarzaj co na wiocha pl wyczytales :)21
szanowne grono teoretykow zapraszam na topika o spalaniu 5,2 V8
wiem ze w malej glowie nie wszystko sie pomiesci nawet takie cuda
wiec bez fochow teoretycy od off roadu :)21
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość