jacekdudus , 4.0 to bardzo fajny silnik , uwierz mi, nie jezdzilbym autem z silnikiem ktory by byl zly . 6lat temu kupilem xj z 4.0 , teraz mam dwa -zj i yj z tym silnikiem . dlatego ze jest wlasnie fajny . nigdy nie mialem przez te 6 lat awarii nigdy nikt mnie nie holowal z powodu awarii silnika, nigdy nic mi sie nie popsulo, co uniemozliwiloby dalsza jazde .
aut uzywam na codzien , tj; zj jezdze codziennie w kolo komina jak i czesto dluzsze trasy ,a yj upalam w terenie sobie i jak jest fajnie na dworze bo dach wyslalem w kosmos
o trwalosci silnika niech swiadczy fakt , ze po kupnie wronga , przez ok. 2lata jezdzilem bez pierscienia na tloku 1wszym i auto normalnie latalo. silnik postanowilem wymienic dopiero kiedy zaczal dosc mocno dymic , a olej zaczal sie pojawiac wszedzie . silnik do konca byl na chodzie i moje zdumienie bylo spore gdy po zdjeciu glowicy i wyjeciu tloka , a raczej jego resztek (w sumie tylko denko bylo )zobaczylem jaka masakra byla . (okazalo sie ze auto z niemiec przyjechalo juz w takim stanie , tj, bez pierscienia na tloku)
polecam z czystym sumieniem i pelna odpowiedzialnoscia . 4.0 jest do zabicia w sumie tylkoprzez nonszalancje obslugowa,. olej na czas i chlodzenie sprawne gwarantuje bezawaryjna jazde .
w sumie w doopie mam co se kupicie . pisze z pozycji uzytkownika , gdyby byl lepszy silnik w jeepach to na bank jezdzil bym tym lepszym . 4.0 jak na moje wymagania jest spoko . i tego sie trzymam czego wam zycze
