
Czy ktos juz kiedys staranowal kogos rurami??
Moderator: Mroczny
Wprawdzie dyskusja dotyczy raczej czirokow, a moje doswiadczenia dotycza wrongla, ale uwazam ze porzadna rura/zderzak odpowiednio zamocowana do ramy czasami sie jednak przydaje.
1. na asfalcie to nie wiem, wprawdzie raz owa rura z przodu uchronila blotnik nie ponoszac zadnego szwanku, ale to akurat nie byly by duze straty - atakujacy mietki byl i naszczecie wolno jechal, duzo by nie napsul
2. w kolizji z drzewkiem (uderzenie z predkoscia ok. 20-30km/h) rura przyjela prawie caly impet uderzenia, po odgieciu i pomalowaniu prawie jak nowa, oprocz tego tylko jeden blotnik do wyklepania i obydwa lewe poszerzenia do klejenia - bez rury caly impet uderzenia przyjelo by lewe przednie kolo (no i blotnik) - straty mogly by byc spore.
1. na asfalcie to nie wiem, wprawdzie raz owa rura z przodu uchronila blotnik nie ponoszac zadnego szwanku, ale to akurat nie byly by duze straty - atakujacy mietki byl i naszczecie wolno jechal, duzo by nie napsul

2. w kolizji z drzewkiem (uderzenie z predkoscia ok. 20-30km/h) rura przyjela prawie caly impet uderzenia, po odgieciu i pomalowaniu prawie jak nowa, oprocz tego tylko jeden blotnik do wyklepania i obydwa lewe poszerzenia do klejenia - bez rury caly impet uderzenia przyjelo by lewe przednie kolo (no i blotnik) - straty mogly by byc spore.
Pozdrawiam - Daniel (kiedyś YJ '91 2,5l, w planach co innego...)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość