porada
Moderator: Mroczny
Na pewno na podlej stacji latwiej o podle paliwo.
Na "markowej" - mniej sie oplaca kombinowac.
Inna sprawa to samo paliwo i reakcja silnika na nie.
raz do placka wlalem VPower Racing s Shell'a, to auto zamulilo jakby mi kto lawete z tylu dopial. A potem na zwyklej 95 odzyskal wigor.
Widac dobre paliwo nie bylo pisane temu silnikowi.
Na "markowej" - mniej sie oplaca kombinowac.
Inna sprawa to samo paliwo i reakcja silnika na nie.
raz do placka wlalem VPower Racing s Shell'a, to auto zamulilo jakby mi kto lawete z tylu dopial. A potem na zwyklej 95 odzyskal wigor.
Widac dobre paliwo nie bylo pisane temu silnikowi.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
mi tez sie nie raz zdarzylo ze trzeba bylo zatankowac benzynke na stacji w jakiejs dziurze i bylo lepiejmisman pisze:Ta... A mnie się nie raz zdarzyło, że na paliwie z dziurawej stacji lepiej śmietnik szedł i mniej spalił, niż na "markowym"...Galik pisze: ja tam sie nie znam pewnikiem, ale wiem ze tankowanie na stacjach byle jakich i markowych to jest roznica. raz jak gaz zatankowalem na jakiejs dziurze to sie w ogole wlaczyc nie chcialjak sie wlaczyl przy 5tys. obr.
to auto mialo mniejsza moc... a tak na bp sie jezdzi i nie ma problemow...
na dziale lr tez mozna przeczytac jaka roznice stanowi bp diesel ultimate a paliwa ze stacji przy hipermarketach...Więc nie opowiadaj mi tu farmazonów o jakości paliwa na dużych stacjach

Bo VPower to taka lekka ściemka jest. Ładnie wygląda napis 99+, ale silnik potrzebuje benzyny o takiej liczbie oktanowej, do jakiej jest zaprojektowany. Zresztą czym więcej oktanów tym mniejsza kaloryczność paliwa i dla danej jego objętości i identycznych warunków wydzielona moc spada. Ja VPowera zatankowałem do alfy ze 3 razy (co kilka tankowań coby go "poczyścić"), ale dałem sobie spokój.raz do placka wlalem VPower Racing s Shell'a, to auto zamulilo jakby mi kto lawete z tylu dopial. A potem na zwyklej 95 odzyskal wigor.
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006
Wybralem sie Malaczem do Anglii - zalalem go w trasie Vpowerem (zeby szybciej dojechac
) - totalna porazka, strasznie sie grzal, pracowal nierowno i nie mial mocy. Potem zalalem go w Niemczech benzynka 91oktanow. Poezja, pracowal cicho, miekko i ciagnal pod gorki
Wydaje mi sie, ze on zostal zaprojektowany pod taka benzyke, zreszta w tamtych czasach innej nie bylo, tylko jakas tam 87okt


Wydaje mi sie, ze on zostal zaprojektowany pod taka benzyke, zreszta w tamtych czasach innej nie bylo, tylko jakas tam 87okt

no jakoś taqk wyszło ....vandall1 pisze:![]()
![]()
![]()
Ja tam nie żałuję![]()
A gaz możesz za 2 dychy wstawić i też dobrze hula![]()
Pipa kupił???No nieeee

a czy ja cos mowie o dolewaniu wody??? mi szkoda auta zeby ryzykowac na takich stacjach i tyle ale jak ktos lubi oszczedzac 2 grosze to prosze bardzoGreg_pl pisze:Sens jest taki, ze niektorzy (w tym rowniez Ty) gadaja glupoty na tanie stacje, zeby usprawiedliwic przeplacanie za ta sama benzyne na stacjach drozszych (no, ale tam przeciez daja punkty, za ktore po 5 latach dostane plyn do spryskiwacza i breloczek w ksztalcie krowiego wymiona, aby mi przypomnial jak dalem sie wycyckac).
A dolewanie wody do benzyny to bzdura maksymalna, polecam zapoznac sie konstrukcja zbiornikow na stacjach oraz ciezarem obu cieczy.

kiepskie jakosciowo paliwo(PB,LPG,ON) mozna zatankowac wszedzie ale na markowej stacji zawsze mniejsze ryzyko
gdzie dwaja ten plyn do spryskiwaczy bo wlasnie mi sie konczy a widze ze kolega obeznany w tym temacie hahaha
Jeep ZJ-zagazowany(byl)!!! Ford Explorer z gazem hehehehe
guma AT 32" a w gore ponad 2"
guma AT 32" a w gore ponad 2"

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości