WJ 2,7CRD czy 4,0B+LPG?

[Misiek Cypr]

[kulkagsx1200]

nie jestem w stanie stwierdzic ile jeepow zagazowalismy , nie jestem w stanie okreslic ile jeepow z lpg znam , masa tego jest w sumie . jedno wiem , nie slyszalem jeszcze zeby komus z powodu lpg sie jakas usterka ,w tym demonizowane [rzez was gniazda sie wydarzyla
nie demonizujcie wiec bo to zakrawa na pogaduchy "znaffcuff "
bez urazy , wiem wiem ze macie pojecie , dlatego napisalem , bo ktos postronny a obyty w temacie bedzie mial ubaw
co do spalania , 4,7 przy oszczednym trybie zmiesci sie w 20l ale co to za przyjemnosc jechac i pamietac ze nie wolno...

[Sygma]

Na gazie się nie znam... nie lubię, nie stosuję.
Opinie/opisy o źle dobranych elementach, złym założeniu instalacji wraz ze zdjęciami... znam od Suchrza.

Zepsute lub słabo działające silniki V8 w ZJ i WJ znam i widziałem.... już sam.

[uki80]

Ja tam nie mam zamiaru nic ciągać, no chyba że własne dupsko. Szuka czegoś zarówno na lato jak i srogą zimę. Jakoś 4,7 mnie przeraża z powodu pojemności. Mam bmw 2,0 benzyna 6r i to jakoś mało nie pali. 10 litrów bez dotykania gazu. A mam jeszcze jedno durne pytanie. Jak to jest z momentem obrotowym. Chodzi mi od jakich obrotów motor ciągnie. W dieslu pewnie będzie to od 1000 rpm a jak to wygląda w 4,7? Bo jak tak samo jak w mojej bemce że dopiero przy 4tys. coś zaczyna się dziać to lipa. Mam raczej lekką nogę i nie lubię kręcić silnika wysoko. Wolę ciąg od dołu. Może ktoś się wypowie?

[Sygma]

proszę.....
http://www.wjjeeps.com/misc/curve_47.jpg

[uki80]

A masz może charakterystykę 2,7 diesla dla porównania?

[s3R]

2.7 ma 400 Nm i całkiem dobrze się odpycha.
No i skrzynie ma mercedesowską 5 biegową.
Do topienia w błocie się nie nadaje ale przy "normalnej" eksploatacji jest bardzo przyjemna.

[Placek^]

Dlaczego nie nadaje się do topienia w błocie?
Ja mam 2.7CRD i bardzo sobie chwalę, silnik bezawaryjny, nalatane ponad 200 tyś, zjeździł Gruzję, Turcję, Skandynawię i pół Europy bez żadnej awarii. Ciągnie od dołu, po stromych górach z załadunkiem po dach nie ma żadnego problemu.

16 litrów miasto, 8-14 trasa.

[uki80]

http://www.youtube.com/watch?v=eRoXfO89tOQ

Z tego filmu widać że daje radę

[s3R]

Elektronika itp. w sumie to żadne nowsze się praktycznie nie nadaje do topienia po klamki.
Do turystyki mam nadzieje że się nada bo po to go min. kupiłem.
Spalanie na kompie przy spokojnej jeździe do roboty czyli bez ciśnienia wskazuje ~ 10l.
Ile w realu wyjdzie to jeszcze nie wiem bo ostatnio częściej motocyklem jeżdżę.

[Sygma]

http://www.youtube.com/watch?v=eRoXfO89tOQ

Z tego filmu widać że daje radę

Raz powinno dać radę..
ale banalna prawa: jak nie masz wyprowadzonych odpowietrzeń mostów i skrzyni to masz tam wodę. Jak będzie to działać z wodą ?

[uki80]

Ja i tak tylko go na śnieg potrzebuję

[arafat]

nie wiem czy aktualne zapytanie jeszcze. ale moge powiedziec ze ja stalem przed podobnym dylematem i mieszkamy w podobnych terenowo i klimatycznie terenach. mialem xj 2.1 w dizlu. silnik nie do zajechania. palil od sztycha i w miare malo. wsio chulalo do mrozow... nie pomagaly dodatki i zimowe paliwo. przy -20 tylko podgrzewanie silnika pomagalo by odpalil. poniewaz takie temp u nas w gorach to czasami codziennosc wiec bylo to upierdliwe mocno. przy kupnie nowego starego sprawa byla jasna, tylko bena + lpg. mialem mozliwosc pojezdzenia 4.0 i 4.7, stanelo na tym ostatnim. QD robi swoje w zimie spalanie na trasie 16-18l lokalnie 18-22l a drogi u mnie krete i strome . kolega ma wj 2,7 i nie schodzi mu lokalnie nizej niz 12-14l zima nawet do 18!! niestety jazda w gorskich miejscowosciach na swoje minusy jesli chodzi o spalanie. przezylem juz z moim wj 4,7 3 zimy. ostatniej przez ponad miesiac temp bylu u mnie ponizej -20 a wiekszosc nocy to prawie -30, rekord to -34. autko palilo bezproblemowo, nawet po tygodniowym postoju czego nie dalo sie powiedziec o wujku 2,7 kumpla polecam wiec 4,7 z racji QD i bezproblemowego uzytkowania w zimie, koszty eksploatacji tez mniejsze niz dizla