www.forum4x4.pl

WITAM. MAM JEEP GRAND CHEROKEE 2003 2,7CRD
PODNIOSLEM GO O 2 CALE I PRZY OKAZJI ZASTOSOWALEM POLIBUSZE. PO TEJ PRZEROBCE ZACZALY SIE PROBLEMY Z WALEM PRZEDNIM, MIANOWICIE NIE MAM GEOMETRII MIEDZY REDUKTOREM A PRZEDNIM MOSTEM.

CO ROBIĆ??

Na początek wyłączyć Caps Lock.

Włączony Caps Lock oznacza krzyczy, może On krzyczy?

Co to znaczy nie mam geometrii?

Kupić wał od cherokee z podwójnym krzyżakiem lub opuścić skrzynie na podkładkach

Kupujesz flansze do D30 z XJ , wał z XJ na podwójnym krzyżaku od strony reduktora oraz flansze do reduktora na krzyżak ( z NP 247 albo NP 249 i wtedy coś tam podtoczyć trzeba frez trochę bo jest go za dużo).

Albo do tych flansz dorabiasz nowy wał sobie od zera ale to raczej drożej wychodzi.

Obniżenie skrzyni tylko pogorszy sprawę bo kąt przegubu homokinetycznego w przednim moście jeszcze bardziej się popsuje.
On przy fabrycznej wysokości już jest słaby.

Częściowo jest to np tutaj opisane.

http://jeepnieci.pl/wg_zrob_przedni_wal.html

Też na wiosnę będę dziergał taką opcje bo auto w górę trochę pójdzie.

Po pierwsze wywal polibusze, bo to nie daje nic dobrego, zawieszenie nie pracuje poprawnie, tylny sierżant nie ugina sie i szybciej coś wyrwie niż podda się.
Wahacze tak samo nie pracuja na wykrzyżach.
Druga sprawa, to przedni wał, musisz zmienić na podwójny krzyżak od strony reduktora i krzyżak od strony mostu.
Nie trzeba opuszczać belki reduktora.

2" liftu w czy to faktycznie 1" bo crd ma inne sprężyny, a lifty są dedykowane głównie do benzyny. Wiec jaki jest sens ruszać wał który spokojnie wyrabia?
Powyżej 2" to już inna sprawa

CrOOchy pisze:2" liftu w czy to faktycznie 1" bo crd ma inne sprężyny, a lifty są dedykowane głównie do benzyny. Wiec jaki jest sens ruszać wał który spokojnie wyrabia?
Powyżej 2" to już inna sprawa

Obstawiam, że dał podkładki 2" i podniósł go faktycznie 2", a tego wał nie wytrzyma - wypraktykowane także na CRD.

W takim razie jak lift na podkladkach to może inaczej wyglądać.
Ja trochę cierpię z powodu, że po wymianie sprężyn wstał tylko o 1". Myślałem żeby dać jeszcze podkładki 2" przód i 1" tył żeby go trochę wyrównać, ale o ile wał bym wymienił to pozostaje kwestia panharda z przodu, a z tego co się orientowalem to nikt u nas nie robił dłuższego panharda do crd, wiec chwilowo zostaje tak jak jest.

Panharda można przerobić na regulowanego.
Większy problem jest z tylnym górnym wahaczem, musisz dać dystanse, bo inaczej rozwalisz sworzeń i może wyrwać tuleje z mocowań przy budzie. Wahacz A powinien być w poziomie.

Wal od ZJ bedzie pasil do WJ ? Dlugosci sie zgadzaja ?

Niekoniecznie.

Nikt mi nie potrafił odpowiedzieć na takie pytanie.
Na wiosnę będę wsadzał z XJ to dam znaka.

No wlasnie tez chce u siebie zmienic, zeby od reduktora byl podwojny krzyzak a do mostu ten wynalazek homoniewiadomo . Znalazlem taki wal od zj-ta, ale nie wiem czy dlugosci takie same.

Robota dosc prosta, tyllko flansze jeszcze znalesc i montowac.

Mam w moim CRD lift 2" BDS + podkładki 2" i jeździł tak po czarnym już 2 lata, aż tydzień temu w terenie strzelił mi homokinetyk z przodu. 350pln razem z robocizną i znowu 2 lata pojeździ
A tak serio, to chyba przydało by się coś ogarnąć, bo WJ z napędem na tył śmiesznie się jeździ i wolałbym tego na przyszłość uniknąć.

Ja musze zmienic na podwojny krzyzak, jednak ten homoniewiadomo wyje na liftowanych autach.

No Leszek teraz ćwiczy, ja jak zamontuje to postaram się pomierzyć odległości itd.
Ale to na wiosnę bo nie chce teraz robić z WG kastrata
Jak śnieg spadnie to lepiej autobusem pewnie jechać...

Ja wlasnie mam chwilowo kastrata, bo wytargalem wal zeby zobaczyc czy wycie ustanie, jest ciszej ale mteki swoje robia i w sumie sam juz nie wiem. Homo od strony reduktora niby lekki luz na wieloklinie ma ale nie jakos znaczaco. No i przy okazji wymienie uszczelniacz na ataku bo widze, ze zaczyna puszczac, wiec jeszcze z dwa dni kastratem polatam. Ale co pieknie kreci oberki to miod. Dobrze, ze sniegu nie ma, bo nie dalo by sie jezdzic.

No i nie jest to takie plug & play [cenzura].
Dostałem komplet od zj 4,0.
I o ile flanszy trzeba wydlubac trochę frezu to wal jest 2cm dłuższy i nie uśmiecha mi się go siekierą wkładać ; (
Dzisiaj miałem ciężki dzień w pracy i wystarczy mi wqurwu na dziś.
Jutro po walczę.

A bo wlasnie od ZJ z niektorymi sa problem, sa za dlugie. Od XJ-ota 4.0 ma pasic bez problemu do WJ

Upchac to może i się go tam da, ale obawiam się że jakieś mocne dobicie i po reduktorze.

Niby 2 cm nie duzo, ale tez bym nie ryzykowal.

Moja flansza do odbioru jest.
Leszek zmierzysz średnice flanszy gdzie pracuje uszczelniacz w tej z homo ?