Strona 1 z 2

nie chce zapalic XJ

: pn gru 20, 2004 6:12 pm
autor: Sledziu
witam.
rano zapalilem na PLG przejechalem 20 m i zgasilem silnik.po 2 godz. nie moge uruchomic silnika nawet na benzynie. wskaznik temperatury jest caly czas na 100 stopni. jak wlaczam rozrusznik spada na zero i monentalnie leci na 120 stopni.pomozcie prosze.kocham go ale nie moge sobie z tym poradzic

: pn gru 20, 2004 6:40 pm
autor: boris.blank
A poproś kogoś coby ci zdjął świecę jak będziesz rozrusznikiem mielił to zobaczysz czy masz iskrę. A jak wiadomo tak/nie to można podjąć jakieś kroki.

: pn gru 20, 2004 6:44 pm
autor: Sledziu
sprawdzilem ma iskre

: pn gru 20, 2004 7:03 pm
autor: boris.blank
to znaczy, że nie dostaje paliwa. zobacz czy masz ciśnienie paliwa w magistrali - wystaczy odkręcić zaslepkę rewizji do mierzenia ciśnienia po prawej stronie regulatora na aluminiowej listwie wtryskiwaczy. Tylko nie odpalaja silnika przy odkręconej zaślepce lub załóż na nią rurkę aby ci silnika nie zasyfiło banzyną. Obstawiam na padnięty przełącznik LPG/benzyna.

: pn gru 20, 2004 7:19 pm
autor: Sledziu
po prwej od chlodnicy czy szyby.zapalic i zobaczyc czy popdaje paliwo?chcialem sprobowac szokerem strtowym w filtr powietrza ale nie wiem czy to dobry pomysl.

: pn gru 20, 2004 7:22 pm
autor: Sledziu
a jak to ten przelacznik to odlaczyc go i sprobowac?jak probowalem to tak jakby chcial zapalic ale bardzo niewyraznie i slabo.wylacznik mam na benzyne

: pn gru 20, 2004 7:25 pm
autor: Sledziu
czemu ten wskaznik tewm. tak sie dziwnie zachowuje?

: pn gru 20, 2004 7:50 pm
autor: boris.blank
Znaczy się prościej - jak przekręcisz kluczyk na benzynie to silnik pompy paliwowej musi zrobić wrrrrrrrrrPUK i się wyłączyć to znaczy, że masz paliwo w układzie. Zresztą jak odpalałeś na benzynie to wiesz o jaki odgłos mi chodzi. A ten zaworek to taka ponacinana nakrętka z boku aluminiowej rurki idącej po prewej stronie pokrywy zaworów stojąc przodem do sinika. Generalnie oporność czujnika temperatury maleje wraz z jej wzrostem więc może czujnik się skończył i ECM nie odpala silnika ? Ale ten system jest na to chyba za głupi ?!?

: pn gru 20, 2004 7:52 pm
autor: homikk
a Swieci Ci sie CHECK ENGINE?

: pn gru 20, 2004 7:55 pm
autor: WJ Jeep
Wskaźnik jest taki dziwny, bo masz gdzieś przebicie na masę.
A wykręcenie samej zaślepki na listwie zasilającej nie wystarcza, czasem jest tam zaworek, który sie otwiera po wkręceniu manometru, także możesz założyć wężyk, benzyna będzie, a ty będziesz myślał, że nie dochodzi.
Sprawdź czy słychać pompę paliwa, po przekręceniu kluczyka (bez rozrusznika). Pochyl się przy zbiorniku, powinno być ją słychać.

: pn gru 20, 2004 8:01 pm
autor: homikk
pisałem wcześniej o przeczyszczeniu mas przy pudełku z przekaźnikami,
u mnie zasniedziało wszystko w pizdu i elektryka głupiała

: pn gru 20, 2004 8:04 pm
autor: homikk
ten zaworek na listwie doprowadzajacej paliwo wystarczy wcisnąć delikatnie czymś cienkim i powinno fuknąć paliwo - działa podobnie do wentyla w kole. jak sie nic nie pojawi albo tylko sie zwilży - :oops:

: pn gru 20, 2004 8:13 pm
autor: Sledziu
check eng. dziala . przekazniki w komorze silnika ?sprawdzalem tylko bezpieczniki . slysze szum ale to chyba pompa ABS. jak jest jakies przebicie na masoie to prawdopodobnie gdzie moze byc?

: pn gru 20, 2004 8:19 pm
autor: tiger
Sprawdz czy prad dochodzi do przelacznika benzyna LPG a jalepiej to podlacz plusa prosto z akumulatora do elektrozaworu od gazu wtedy musi zapalic jak ma iskre dla pewnosci podlacz i minusa z akumulatora.

: pn gru 20, 2004 8:25 pm
autor: Sledziu
ok . gadalem z instalatorem tej instalacji.powiedzial ze musi zapalic na benzynie jezeli cos z instalacja jest nie tak. pozostalo wiec sprawdzenie czy dochodzi benzyna no i ten wskaznik tem.

: pn gru 20, 2004 8:27 pm
autor: Sledziu
ale to jak wroce do jeepusia. do pracy musialem pojechac maluchem :(

: pn gru 20, 2004 8:53 pm
autor: PKi
wskaznikiem temperatury bym sie nie przejmowal. sprawdz paliwo na listwe czy dochodzi.

: pn gru 20, 2004 9:20 pm
autor: tiger
Ale jezeli do przelacznika ben gaz nie dochodzi prad to odcina prad na listwie wtryskowej.

: pn gru 20, 2004 11:14 pm
autor: Sledziu
pompa wyrczy w baku. naciskalem zawor na magistrali paliwowej , ale nic nie tryska

: pn gru 20, 2004 11:30 pm
autor: Sledziu
chyba nie dostaje paliwa

: wt gru 21, 2004 12:24 am
autor: Sledziu
hurrrrrra odpalilem .zdiolem gume dootowa powietrz z filtra powietrza i dalem mu bardzo duza dawke samostartu(taki preparat w areozolu)potem tylko krecilem i zapalil.chodzi i na benzynie i na LPG.odlaczylem tez czujnik wzkaznika tem.moze bylo tam jakie zwarcie?narazie pracuje.nie wiem jak bedzie jutro rano , ale mysle ze ok.
dzieki wszystkim za zainteresowanie i dobre rady
pozdrawiam

: wt gru 21, 2004 12:26 am
autor: PKi
skoro tam nic nie tryska to nie dostaje paliwa

jesli pompa chodzi to mozesz miec tak jak mi sie stało, zaworek w pomie sie zablokował i pompa nie dawała paliwa chociaz brzeczała.

ale na gazie winien pracowac, chyba ze nie masz opcji odpalania nagazie.

: wt gru 21, 2004 9:05 am
autor: Stiopa
A ja z uporem maniaka będę powtarzał opowieść o swoim przypadku .
Po prostu kiedy jest zimno i odpalimy na benzynie a zaraz potem przełączymy na gaz to jego temperatura jest tak niska , że zamrozi w pi.zdu wszystko : świece zapłonowe , kolektor , wtryski paliwa . Efekt jest taki , że nie da się odpalić nawet na benzynie . Ja wiem , że niektórzy tu pisali , że odpalają na samym gazie nawet w czasie mrozu i jest o.k. Nie wiem od czego to zależy , ale u mnie się tak nie da . To znaczy auto odpali ale po minucie pracy - motor zamurowany . Wygląda mi na to , że Śledziu miał właśnie taki przypadek .
Jeżeli się to już stanie wystarczy postawić auto na kilka godzin w ciepłym garażu , albo jeżeli się bardzo spieszymy to pomaga pięć czajników gotującej wody wylanych na kolektor i silnik od strony kolektora . No i oczywiście kręcenie na benzynie . :D :D :D

: wt gru 21, 2004 9:13 am
autor: DanielF
Ja wprawdzie moge przelaczyc na zimnym silniku na gaz (i jedzie), natomiast dopoki sie nie rozgrzeje musze unikac hamowania silnikiem. Czasami konczy sie wlasnie zgasnieciem, po ktorym odpalania trwa min. 2 minuty (chyba ze sie odczeka jakies 10 minut - odpala normalnie). Inna ciekawostka - calkiem zimny (po nocy na podworku), lub calkiem rozgrzany odpala 'na dotyk'. Ntomiast po przejechaniu zimnym np. 300 m i zgaszeniu = odpalanie min. 2 minuty. Co ciekawe te same objawy maja znajomi w innych zagazowanych samochodach. A - we wszystkich przypadkach odpalanie jest na benzynie.
Ciekawym - wszyscy 'zagazowani' tak maja?

: wt gru 21, 2004 9:50 am
autor: WJ Jeep
No Panowie ! Szanujcie Jeepy ! Nie odpala się zimnego silnika na gazie, trochę kultury technicznej i dobrego wychowania wobec Legendy ! Chcecie zaoszczędzić te 2 czy 3 złote na benzynie ? To całkiem bez sensu i ja tego nie jestem w stanie pojąć, bo oszczędność jest tylko pozorna. Dobre instalacje mają czujnik temp. pozwalający na automatyczne przełączenie juz na ciepłym silniku (około 35 st.), choć nie jest w nich niemożliwe odpalenie od razu z gazu, ale trzeba się postarać. U mnie z takim czujnikem przełączało się na gaz po około 4 minutach jazdy.
Także z sercem, Panowie, i z głową tyż !!