Lewy kolektor Dodge Ram 1977r.
Podcięty wspornik:
Na razie wyglada tak po odpaleniu:
Aparat ustawiłem na oko na podstawie apararu EFI.
Gaźnik ustawiony fabrycznie.
Powyżej 25 stopni na dworze ssanie niepotrzebne.
Odpala od strzała - momentalnie, wolne obroty żyleta, zero prychania, chodzi miodzio.
Jak ogarnę brykę to podjadę do magika na spaliny albo kupię AFT i sam to zrobię.
Wniosek - walić EFI
