No ze skrzyniami, to trochę gorzej. Standardowo pracuje z 46RH/RE, i nie są to najdoskonalsze skrzynie na świecie. Jakkolwiek są dość proste, to jednak czasem się jebio

A i mało jest (w .pl) magików ogarniających te układy. Tzn. jest dużo takich, którzy twierdzą, że ogarniają

, ale w praktyce potrafią spirdolić jeszcze bardziej a później twierdzić, że "te typy panie tak majo"

. Taki np szopenfeldziarz z Koronowa (omijać

)...

Na wydech polecam dwa przelotowe tłumiki Magnaflow, szeregowo - i ogólnie rurę bodaj 3" (*) z nierdzewki, tudzież nierdzewny łącznik elastyczny. Spokój na lata, i ten dźwięk którego się nie da pomylić z czymkolwiek innym

Nie, nie hałasuje jakoś nadmiernie (chyba że na pełnym bucie

). Aby uniknąć cudowania z rura (gięcie, sztukowanie, kolanka, etc), zrobiłem po prostu side exhaust. Coś jak to:
https://www.youtube.com/watch?v=x5xtYD9t8WM , tylko że jedna rura (te 3").
Hint: Jak będziesz szukał auta to przyjrzyj się elektryce, czy nie dłubana/sztukowana przez jakiegoś Cytryna czy innego Gumiaka: taśma izolacyjna, doczepki do wiązek, etc. Bo potem będzie trzeba szukać, gdzie się prądy gubią

i dołączysz do piewców "ujowatości" amerykańskiej techniki (po innowacyjnych modyfikacjach made in Poland, by Janusz Cebulak & Szfagrowie)
I jak już kolega wspomniał: przyzwoita instalacja gazowa. Najlepiej taka, która się samoreguluje przez OBD (np. Stag premium - u mnie takie działa bez zarzutu; ISA to (IMO) szajs, mam w innym aucie i jednak działa zauważalnie gorzej) oraz wydajne reduktory + wtryski. U mnie pracowało na dwóch AC R01 i było ok, póki jeden nie sczezł. Chwilowo robi na jednym, ale to się jednak czuje

. A czasu chwilowo nie mam, żeby dłubnąć).
P.S.
Dostęp do aparatu zapłonowego to jakiś amerykańcki jajcarz projektował...
*) chyba tyle w najgrubszym miejscu ma zejście kolektorów w jedną rurę. O ile dobrze pamiętam, bo to już parę lat temu było
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."