Strona 1 z 2

Dziwny zapach

: pt sty 07, 2005 8:44 am
autor: wof
Przewijalo sie to juz gdzie w poradach na forum, ale nie jestem pewien czy to aby to samo. Ostatnio pokonywalem pewna dluga piaszczyta gorke z reduktorem w pozycji 4L. Jechale gdzies na 2000obr i po wjechaniu na szczyt stwierdzilem, ze dziwnie smierdzi.... (troche jakby olej, troche jak hamulce) Hamulce wyeliminowalem, bo byly zimne... smrod dziwny, pierwsze mysli to, ze olej ze skrzyni troche wyplulo ?? Tak pomyslalem, bo czytalem o tym na forum, ale troche mnie zdziwilo, bo chyba jeden podjazd pod gorke 200 m nie powiniem spowodowac takich objawow. NIedawno jak w weekend jezdzilem po Karpaczu i sytuacja sie powtorzyla. Tym razem na normalej ulicy (choc pod gore przez caly Karpacz), przy zalaczonym tylko tyle. Troche zglupialem ?

Pewnie ktos ma wieksze doswiadczenia w tej kwestii ??

: pt sty 07, 2005 8:48 am
autor: Wojtek_K
sprzęgło ...

: pt sty 07, 2005 9:11 am
autor: czesław&jarząbek
Wojtek_K pisze:sprzęgło ...
taa?
a jak ma automata?
:)21

: pt sty 07, 2005 9:20 am
autor: Wojtek_K
to ma brudne buty

: pt sty 07, 2005 9:21 am
autor: wof
:lol: :lol: No tak zapomnialem dodac, ze to XJ 4,0 Limited oczywiscie z AUTOMATEM !!!

: pt sty 07, 2005 10:02 am
autor: Baron
Wojtek_K pisze:sprzęgło ...
taa?
a jak ma automata?
No tak zapomnialem dodac, ze to XJ 4,0 Limited oczywiscie z AUTOMATEM !
w takim przypadku prawie granicząc z pewnością stwierdzić można, iż to nie jest sprzęgło... ale dajmy się wypowiedzieć fachowcom :)21

: pt sty 07, 2005 10:04 am
autor: BĄKU
Nie jedz tyle cebuli i fasoli przed wyjazdem w teren, bo potem nie wiadomo o co chodzi a i tak pół Polski zwali na Bąka. 8)

: pt sty 07, 2005 10:06 am
autor: Baron
no i mówiłem, dajmy się wypowiedzieć fachowcom...

: pt sty 07, 2005 10:12 am
autor: BĄKU
Baron pisze:no i mówiłem, dajmy się wypowiedzieć fachowcom...
Niech kolega lepiej opisze ten zapach zrobimy analizę molekularną.
Przypalone błoto na kolektorach wydechowych ma czasem specyficzny zapach, a na bielskim poligonie to cały czas gnojówą czuć. :roll:

: pt sty 07, 2005 10:21 am
autor: belfer
W moim xj przypalało na wydechu cieknący spod czujnika ciśnienia olej.

: pt sty 07, 2005 11:16 am
autor: wof
Gdyby kapalo cos to czulbym ten zapach czesciej. Tu wyraznie laczylo sie to z jakims wiekszym obciazenie, (np: jazda pod gorke) Widze, ze sporo roznych opini jest na ten temat :D No coz, moze obejdzie sie bez analiz molekularnych i przyspieszania czasteczke blota na cyklotronie....

: pt sty 07, 2005 11:24 am
autor: czesław&jarząbek
mój kolo jechał kiedyś przez hameryke jakimś automatem góry zobaczyć wielkie...jechał tak dzień i noc i dzień i noc...i w koncu mu sie od tego jechania film urwał i zaczął za kieratem przysypiać
obudził go dopiero drastyczny spadek szybkości i smród wielki
okazało sie, że jak tak jechał i jechał to w koncu moment dojechania w te wielkie góry przespał, wajhy z D na 3 nie przełożył i mu sie olej zagotował z wysiłku smród wydzielając wielki
no
:)21

: pt sty 07, 2005 12:53 pm
autor: WJ Jeep
A jak było z przełączaniem biegów w czasie tych podjazdów? Czy nie przypadkiem tak, że wrzucał wyższy i zaraz potem wracał na niższy? Wiem, mogłeś tego nie poczuć, ale to bardzo szybko gotuje olej, po to jest przycisk OverDrive Off w niektórych skrzyniach lub przełącza się po prostu na 3 lub 2. Sprawdź poziom oleju w skrzyni (na gorącej skrzyni - minimum 25 km ostrej jazdy) i zobacz czy na końcu bagnetu nie masz gęstszego oleju (coś w rodzaju pokostu) i w ogóle zobacz czy mocno cuchnie. Sprawdź też poziom oleju w reduktorze, możliwe, że przy podjeździe pod górkę gdzieś nie dochodził olej albo w automacie albo w reduktorze, chociaż tu i tu jest pompa, ale może już ne ma teh wydajności.

: pt sty 07, 2005 12:59 pm
autor: wof
czesław&jarząbek pisze:mój kolo jechał kiedyś przez hameryke jakimś automatem góry zobaczyć wielkie...jechał tak dzień i noc i dzień i noc...i w koncu mu sie od tego jechania film urwał i zaczął za kieratem przysypiać
obudził go dopiero drastyczny spadek szybkości i smród wielki
okazało sie, że jak tak jechał i jechał to w koncu moment dojechania w te wielkie góry przespał, wajhy z D na 3 nie przełożył i mu sie olej zagotował z wysiłku smród wydzielając wielki
no
:)21
A jakie ma to znaczenie ? No moze pytanie glupie, ale za bardzo nie rozumiem? Co ma zmiana z D na 3 dac ? Oczywiscie przy jezdzie w okolicach predkosci gdy nastepuje zmiana z 3 na 4 to rozumiem ,ze warto przelaczyc, ale skoro jadac pod gorke i tak malo kiedy dochodzi sie do tego momentu, to nie powinno miec to zadnego wplywu.

: pt sty 07, 2005 1:05 pm
autor: wof
WJ Jeep pisze:A jak było z przełączaniem biegów w czasie tych podjazdów? Czy nie przypadkiem tak, że wrzucał wyższy i zaraz potem wracał na niższy? Wiem, mogłeś tego nie poczuć, ale to bardzo szybko gotuje olej, po to jest przycisk OverDrive Off w niektórych skrzyniach lub przełącza się po prostu na 3 lub 2. Sprawdź poziom oleju w skrzyni (na gorącej skrzyni - minimum 25 km ostrej jazdy) i zobacz czy na końcu bagnetu nie masz gęstszego oleju (coś w rodzaju pokostu) i w ogóle zobacz czy mocno cuchnie. Sprawdź też poziom oleju w reduktorze, możliwe, że przy podjeździe pod górkę gdzieś nie dochodził olej albo w automacie albo w reduktorze, chociaż tu i tu jest pompa, ale może już ne ma teh wydajności.
Dokladnie tym tropem moja logika tez mnie prowadzila. Olej jest, nie jest przepalony i ma wlasciwy poziom. Co do reduktora to nie pomyslalem o tej opcji wiec musze to sprawdzic. Co do przelaczania to sie zgadza z tym ze u mnie na OD przelacza dopiero przy ok 78 kmh a takich predkosci w obu przypadkach nie osiagalem (max 50 kmh)

: pt sty 07, 2005 4:18 pm
autor: XJeep
a ja stawiam na olejum kapiace na kolektor wydechowy!!

I moga to byc 2 rodzaje olejum bombelkulum: ATS lub silnikowy !!

Kolektor w XJ przechodzi zakretasem wlasnie w okolicy odrzuty ATS'u jak i w okolicy simeringu silnik/skrzynia (olej silnikowy)

Podczas upalania w terenie masz 2 mozliwosci kapania oleju:
1. zagotowany ATS - raczej ciezko bo masz dodatkowa chlodnice w limitecie
2. slaby simering - i jak zapodasz pod gorke to olej napiera na niego jeszcze bardziej i cieknie- spada na kolektor wydechowy i odparowuje smierdzac przy tym niesamowicie!!

przy dobrej widocznosci mala dymaka za autem gwarantowana!!

no !! powiedzialem co wiedzialem !! :lol:

wiem bo mialem to samo!! simering !!

: pt sty 07, 2005 4:51 pm
autor: wof
XJeep pisze:a ja stawiam na olejum kapiace na kolektor wydechowy!!

I moga to byc 2 rodzaje olejum bombelkulum: ATS lub silnikowy !!

Kolektor w XJ przechodzi zakretasem wlasnie w okolicy odrzuty ATS'u jak i w okolicy simeringu silnik/skrzynia (olej silnikowy)

Podczas upalania w terenie masz 2 mozliwosci kapania oleju:
1. zagotowany ATS - raczej ciezko bo masz dodatkowa chlodnice w limitecie
2. slaby simering - i jak zapodasz pod gorke to olej napiera na niego jeszcze bardziej i cieknie- spada na kolektor wydechowy i odparowuje smierdzac przy tym niesamowicie!!

przy dobrej widocznosci mala dymaka za autem gwarantowana!!

Dzieki za ciekawe uwagi.

Co do ATF to raczej dodatkowej chlodnicy nie mam ? I z tego co wiem LIMITED wcale nie oznacza jej obecnosci. Tak czy inaczej , nie wierze, zeby przy obecnych temperaturach ATF mogl sie zagotowac w takich warunkach uzytkowania. Ani przyczepa, ani dawanie w palnik...tylko spokojna jazda i to na krotkich dystansach (moze tylko wtedy wysiadam i czuje :lol: )

Co do simeringu to musze to sprawdzic, do tej pory ni zauwazylem zadnego , chocby najmniejszego wycieku-wszytsko suche...ale licho nie spi.

Jutro mam zamiar pozmieniac wszytskie plyny,wiec dokladnie obejrze.

no !! powiedzialem co wiedzialem !! :lol:

wiem bo mialem to samo!! simering !!

: pt sty 07, 2005 5:38 pm
autor: Discotheque
I w przeciwienstwie do innych "prawdziwych" terenowek zmiana tego simmeringu jest dziecinnie prosta i nie trzeba rozpinac silnika od skrzyni zdejmowac kola zamachowego miski. Tutaj tylko zdejmujesz miske olejowa bierzesz szpikulec, zdejmujesz ostatni mostek z panewka, wyjmujesz z niej to co kiedys bylo simmeringiem, wyciskasz z bloku druga czesc, wciskasz nowe i zakladasz miske. Bo w XJ simmering sklada sie z dwoch polksiezycow. I mala przestroga, jezeli masz chociaz troszeczke nierowna miske olejowa to nie zakladaj silikonowej niebieskiej uszczelki w jednym kawalku. Ma ona druty prowadzace i nie scisniesz jej wiecej niz mozliwe. Stad wycieki w nawet milimetrowej nierownosci. Oryginalna uszczelka sklada sie z 4 czesci + 1/4 tubki silikonu :)21

Obrazek

i koniecznie skladaj gorna czesc na mydlo w plynie!!!!!

: pt sty 07, 2005 9:04 pm
autor: PKi
Hehe, no fachowiec.

Ja stawiam na wyciek ATFu z reduktora prze ztylny simering. Daje taki fajny zapach. Lubie go 8)

: pt sty 07, 2005 9:46 pm
autor: wof
PKi pisze:Hehe, no fachowiec.

Ja stawiam na wyciek ATFu z reduktora prze ztylny simering. Daje taki fajny zapach. Lubie go 8)
:o fajny zapach ? ja malo w pory nie narobilem tak mnie ten zapach zaskoczyl :) Pierwsza powazna gorka w terenie, powlaczalem wszelkie cuda, podjechalem taki dumny, wysiadam a tu smrod.... juz myslalem, ze po aucie... :(

No coz to sie nazwya odkrywanie Jeepa przez nowicjusza, pewne kazdy to przechodzil. Dziwi mnie tylko, ze przy przebiegu 79kkm juz puszcza simering ?? No chyba, ze te typy tak maja i juz. Jutro jade do magika na wymiane plynow to sie przygladne i dam znac czyje typowanie bylo najblizsze prawdy

: pt sty 07, 2005 10:42 pm
autor: MOC
Bocian pisze:I w przeciwienstwie do innych "prawdziwych" terenowek zmiana tego simmeringu jest dziecinnie prosta i nie trzeba rozpinac silnika od skrzyni zdejmowac kola zamachowego miski. Tutaj tylko zdejmujesz miske olejowa bierzesz szpikulec, zdejmujesz ostatni mostek z panewka, wyjmujesz z niej to co kiedys bylo simmeringiem, wyciskasz z bloku druga czesc, wciskasz nowe i zakladasz miske. Bo w XJ simmering sklada sie z dwoch polksiezycow. I mala przestroga, jezeli masz chociaz troszeczke nierowna miske olejowa to nie zakladaj silikonowej niebieskiej uszczelki w jednym kawalku. Ma ona druty prowadzace i nie scisniesz jej wiecej niz mozliwe. Stad wycieki w nawet milimetrowej nierownosci. Oryginalna uszczelka sklada sie z 4 czesci + 1/4 tubki silikonu :)21

Obrazek

i koniecznie skladaj gorna czesc na mydlo w plynie!!!!!

powiedzcie mi jak to ma chodzic jak wy amerykanska technike podpieracie ruskimi schematami ??
:)21

: pt sty 07, 2005 10:59 pm
autor: XJeep
po wymianie oleju na nowy jest mozliwosc ze przestanie leciec !!

: sob sty 08, 2005 1:07 am
autor: Discotheque
MOC pisze: powiedzcie mi jak to ma chodzic jak wy amerykanska technike podpieracie ruskimi schematami ??
:)21
zdziwilbys sie jaka ci ludzie posiadaja wiedze na temat jeepow i co z nimi robia, akurat www.jeep.avtograd.ru to moim zdaniem jedna z najlepszych stron o jeepach.
Kto np. wiedzial ze da sie podpasowac do peepa nagrzewnice z ziguli co powoduje ze chlopaki przy mrozach -15 jezdza w podkoszulkach :)21 albo ze wtrykiwacze pasuja od wolgi :)21

: sob sty 08, 2005 8:06 am
autor: boris.blank
To tak samo jak fenomem, że do Suzuki RM250 cross pasowały kiedyś tłoki od CZ250. Ciekawym czy wiecie kto od kogo to ukradł ?

: sob sty 08, 2005 12:33 pm
autor: WJ Jeep
Tak, ta ruska strona należy do bardzo udanych. Co bardziej wrażliwi, których odrzucają ruskie bukwy mogą korzystać z angielskojęzycznej wersji tej strony - jakos tak bardziej pasuje do Jeepa.