www.forum4x4.pl

Witam wszystkich, poszukuje opinii i porady w temacie odnośnie którego wszyscy Jeepiarze ze 100 letnim stażem rozkładają ręce:

- reduktor 242 Full Time nie przekazuje napędu na przód; oba wały się kręcą, most przód ok, półosie przód wyjęte i sprawdzone, wielokliny jak nowe, krzyżaki wrzucone nowe

- przy próbie napędu z włączonym przodem na kilka obrotów odciazonego koła tył przypada pół obrotu koła z przodu, niezależnie od położenia reduktora

- przy próbie dynamicznej auto grzebie się tylko tyłem, gdyż przód zwyczajnie nie robi

- łańcuch i zębatki w reduktorze były sprawdzane jakiś czas temu, żadnych dźwięków z reduktora ani z napędu

- przy skręconych kołach z dopiętym napędem wyraźnie czuć opór z przodu, stąd pomysł uszkodzonej różnicowki w reduktorze

- auto w terenie jeździło tylko z Part Time czyli bez roznicowki Full Time, bo nie była potrzebna , co dziwne, przy wtopieniu potrafiło całkowicie przekazać napęd tylko na przód, także przy zapięciu reduktora na 4LO zero napędu na tyl przy pełnej wtopie

Pytanie czy ktoś zna kogoś kto ogarnia odbudowę 424 bo wszystkie elementy są dostępne, planetarka kosztuje 5 stówek, łańcuch jest ok, auto przed usterka jeździło ładnie na Full Time w błocie i śniegu, bez problemów.

Auto na reduktorze, musi miec spiete oba waly na sztuwno. Oba musza sie tak samo krecic. Jesli tak sie nie dzieje, otworzyc reduktor niestety trzeba.

Misiek Cypr pisze: ↑

czw sty 09, 2020 7:09 am

Auto na reduktorze, musi miec spiete oba waly na sztuwno. Oba musza sie tak samo krecic. Jesli tak sie nie dzieje, otworzyc reduktor niestety trzeba.

napisane zostało celem lepszego zobrazowania tematu, jak dotąd wszyscy obstawiali łańcuch, który akurat nie jest problemem.

Wymieniał ktoś planetarke w 242 z powodzeniem?

Reduktor 242 to nie jest chyba wielki koszt.
A i wymiana samej planetarki to nie jest rocket sience.