Mój zestaw startowy :)

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Stalker
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: wt lut 01, 2005 9:57 pm
Lokalizacja: okolice boatcity

Mój zestaw startowy :)

Post autor: Stalker » sob lut 19, 2005 11:14 pm

Ano właśnie dziś skończyłem robić syfka po zakupie , może komuś się to przyda , opisze jak to wyglądało i ile kosztowało w moim przypadku. Otórz zrobić musiałem:
- gumy drążka stabilizatora przód , amortyzatory przód oraz resory plus drobne rzeczy w elektryce i wymiana odblasków w reflektorach

....ale ponieważ ja nie uznaje półśrodków zrobiłem wszystko , czyli
- wymiana amortyzatorów przód i tył (wsadziłem Sachsa)
- hamrowanie resorów plus dołożenie pióra
- wymiana gum z tyłu i z przodu (oprócz wachaczy) na polibusche
- wymiana wszelkich płynów , od chłodnicy , przez wspomaganie , hamulce , silnik , skrzynia , mosty , reduktor , oleje castrola + dodatek mopara (w mostach zrobilem korki spustowe coby za kazdym razem nie zdejmowac dekla )
- filtry powietrza i paliwa
- smarowanie wszystkich elektrycznych szyb i zamków smarem teflonowym
- wymiana reflektorów , sprawdzenie całej elektryki
- wymiana linki ręcznego , smarowanie wszystkich krzyżaków i elementów zawieszenia , konserwacja elementów gumowych płynnym silikonem
- wymiana silownikow klapy bo slabo trzymaly
- regeneracja mechanizmu wycieraczek bo mial luzy i piora nie stawaly zawsze w tym samym miejscu
- wymiana pasków oprócz rozrządu bo ten był nowy
- całosciowy przegląd wszystkiego od konserwacji podlogi do podsufitki , gdzie trzeba nasmarowane , zabezpieczone , poprawione
- cynkowanie wszystkcih elementow typu tuleje resorow , laczniki stabilizatorow , sruby , nakretki etc
- wstawienie elastycznego lacznika ukladu wydechowego , wymiana gum wieszaka tlumika
- wymiana przewodow hamulcowych z oryginalnych stalowych (nadpier...e byly juz zębem czasu :wink: ) na miedziane

Chyba niczego istotnego nie pominąłem , przy okazji wyszło ,ze LSD działa ! tak jak powinno :)2 , silnik ma kompresje taka jak podaje książka :)2 , nie zanotowano luzów w na zadnym krzyzaku , łozysku czy koncowce drazka , nie znalezlismy sladu rdzy na progach , podluznicach , budzie lub podlodze , zaden oryginalny zgrzew i spaw nie byl ruszany , wycieków jakiegokolwiek plynu nie stwierdzono , na razie nie zapeszajac zadnej niespodzianki lub miny nie bylo i oby tak zostalo

Calosc liczac koszty wszystkich czesci (zadnych uzywek , wszystko nowe ) materialow typu smary , oleje , plyny , silikon etc , plus praca mechanika (6 dni od 8 rano do 19-20 ...... ale dobry kolega , tez pasjonat wiec skasowal mnie sensownie za prace ) zmiescilo mi sie to w 4k zł , nie wiem jak wy ale ja uwazam ze to sensowne pieniadze , ktore mam nadzieje zaowocuja dlugim i bezproblemowym uzytkowaniem syfka ;)
zaczynajcie ! ...czas dokończy :)
XJ '92 2,1TDi

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » sob lut 19, 2005 11:34 pm

...to dopiero początek :)23
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
KAZ
Posty: 409
Rejestracja: śr lis 27, 2002 12:48 pm
Lokalizacja: Kielce

Post autor: KAZ » sob lut 19, 2005 11:34 pm

no tak wszystko fajnie ale tro zawsze dizel ..........
Miałem XJ '94 :(
Teraz WK '05 ;)
http://www.jeep.org.pl/

Awatar użytkownika
KAZ
Posty: 409
Rejestracja: śr lis 27, 2002 12:48 pm
Lokalizacja: Kielce

Post autor: KAZ » sob lut 19, 2005 11:35 pm

Ale dałes bardzo rozsądne pieniadze i napewno dzieki temu autko będzie słyżyc wiernia az do momentu az sie popsuje :)21
Miałem XJ '94 :(
Teraz WK '05 ;)
http://www.jeep.org.pl/

Awatar użytkownika
Stalker
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: wt lut 01, 2005 9:57 pm
Lokalizacja: okolice boatcity

Post autor: Stalker » sob lut 19, 2005 11:49 pm

KAZ pisze:no tak wszystko fajnie ale tro zawsze dizel ..........
.... i cale szczęscie ! :)21
zaczynajcie ! ...czas dokończy :)
XJ '92 2,1TDi

Awatar użytkownika
Antek
Posty: 606
Rejestracja: wt lis 16, 2004 8:54 pm
Lokalizacja: podzielonymjajem.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Antek » sob lut 19, 2005 11:49 pm

Moim zdaniem rozsadnie zadbales o swojego pipa i tak trzymaj a on Ci sie odwdzieczy :)21 :)21 :)21
DEF 300 Tdi

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » ndz lut 20, 2005 12:28 am

Antek pisze:Moim zdaniem rozsadnie zadbales o swojego pipa i tak trzymaj a on Ci sie odwdzieczy :)21 :)21 :)21
x2 :)2 :)2

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » ndz lut 20, 2005 11:56 am

Powiem TAK !!

jakby kazdy sztrucel z 2gij reki taki zesawik startowy dostal na dziendobry to niemielibysmu pewno tutaj o czym czytac i co pisac :)21

jestem na TAK :)2
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
PIECH
 
 
Posty: 167
Rejestracja: czw lut 10, 2005 12:09 am
Lokalizacja: Krasnobród

Post autor: PIECH » ndz lut 20, 2005 12:35 pm

Niezła lista :)2
Zrobiłem sobie print-a, i posprawdzam w swoim syfie

Pozdro. :o i thx.
XJ

Awatar użytkownika
elita
 
 
Posty: 192
Rejestracja: pt lut 04, 2005 3:09 pm
Lokalizacja: Kalisz
Kontaktowanie:

Post autor: elita » ndz lut 20, 2005 2:05 pm

Wow :)
narazie mnie na taki start nie stać :) spłukałem się na samego syfka :D
ale olej muszę zrobić bo nie wiem co tam pływa i posprawdzam przynajmnijej stan pozostałych płynów :)
Jaki olej do VM-a wlać?

Awatar użytkownika
Stalker
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: wt lut 01, 2005 9:57 pm
Lokalizacja: okolice boatcity

Post autor: Stalker » ndz lut 20, 2005 4:34 pm

zalezy na czym to jezdzilo , poniewaz auto w miare nowe stawiam ze pelny syntetyk lub co najmniej polsyntetyk , jezeli nie wiesz co bylo i jakiej firmy oraz w jakim stanie dokladnie jest dizelek , to raczej nie lej pelnego syntetyku , wyplucze i wyczysci silnik i bedzie kicha
jest tez jedna taka stara zasada ktora mowi ,ze lepiej wlac olej mniej firmowy ale za to czesciej go wymieniac .... szczegolnie ze to VM i tu wcale przasada nie byloby wymienianie go co 6k km :o
sprawdz co jest zalecane do tego silnika (klasa lepkosci) i zalej go jakims polsyntetycznym olejem ze sredniej polki cenowej i rob tak jak najczesciej to przedluzysz mu zycie :)2
zaczynajcie ! ...czas dokończy :)
XJ '92 2,1TDi

Awatar użytkownika
Max
Posty: 575
Rejestracja: pt paź 15, 2004 3:19 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Max » ndz lut 20, 2005 10:22 pm

hmmm, brzmi niezle... az mi zaczyna po glowie chodzic taka mysl... mam na oku ZJ 5.2 v8 w bardzo dobrej cenie, ale rocznik 94 i przebieg 200.00 km... ale mysle, ze jak bym go moze lyknal w dobrej kasie i zafundowal mu taki zabieg to chyba jeszcze ladnych pare tysi powinien pohulac :roll:
Jeep: 6.5" TJ @ 32" MT & 4" ZJ @ 33" MT

Awatar użytkownika
KAZ
Posty: 409
Rejestracja: śr lis 27, 2002 12:48 pm
Lokalizacja: Kielce

Post autor: KAZ » ndz lut 20, 2005 11:20 pm

Stalker pisze: szczegolnie ze to VM i tu wcale przasada nie byloby wymienianie go co 6k km :o

Kurna co tydzień - dwa ???? ja pierdziu lepiej juz piechotą łazić niz VM w struclu miec :o :o :o :o
Miałem XJ '94 :(
Teraz WK '05 ;)
http://www.jeep.org.pl/

Awatar użytkownika
Stalker
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: wt lut 01, 2005 9:57 pm
Lokalizacja: okolice boatcity

Post autor: Stalker » ndz lut 20, 2005 11:51 pm

przy takich przebiegach to trzeba samolot kupic a nie popitalac bryka :lol:

a tak na powaznie to nie widze wielkej roznicy , bo jakys wymienial w benzynie co 9-10k km to i tak jest to co dwa-trzy tygodnie z tego co piszesz !! .... a jakby nie patrzec gnojowka do vma wyjdzie taniej niz wacha i to duzo taniej jak jezdzisz az tyle (wysiadasz wogole czasem z samochodu ? bo to wychodzi jakies 600-800km dziennie :)19 )
zaczynajcie ! ...czas dokończy :)
XJ '92 2,1TDi

Awatar użytkownika
vladimir
 
 
Posty: 122
Rejestracja: pn gru 27, 2004 3:18 pm
Lokalizacja: centre,lodz i okolice

Re: Mój zestaw startowy :)

Post autor: vladimir » pn lut 21, 2005 11:00 am

Stalker pisze:Ano właśnie dziś skończyłem robić syfka po zakupie , może komuś się to przyda , opisze jak to wyglądało i ile kosztowało w moim przypadku. Otórz zrobić musiałem:
- gumy drążka stabilizatora przód , amortyzatory przód oraz resory plus drobne rzeczy w elektryce i wymiana odblasków w reflektorach

....ale ponieważ ja nie uznaje półśrodków zrobiłem wszystko , czyli
- wymiana amortyzatorów przód i tył (wsadziłem Sachsa)
- hamrowanie resorów plus dołożenie pióra
- wymiana gum z tyłu i z przodu (oprócz wachaczy) na polibusche
- wymiana wszelkich płynów , od chłodnicy , przez wspomaganie , hamulce , silnik , skrzynia , mosty , reduktor , oleje castrola + dodatek mopara (w mostach zrobilem korki spustowe coby za kazdym razem nie zdejmowac dekla )
- filtry powietrza i paliwa
- smarowanie wszystkich elektrycznych szyb i zamków smarem teflonowym
- wymiana reflektorów , sprawdzenie całej elektryki
- wymiana linki ręcznego , smarowanie wszystkich krzyżaków i elementów zawieszenia , konserwacja elementów gumowych płynnym silikonem
- wymiana silownikow klapy bo slabo trzymaly
- regeneracja mechanizmu wycieraczek bo mial luzy i piora nie stawaly zawsze w tym samym miejscu
- wymiana pasków oprócz rozrządu bo ten był nowy
- całosciowy przegląd wszystkiego od konserwacji podlogi do podsufitki , gdzie trzeba nasmarowane , zabezpieczone , poprawione
- cynkowanie wszystkcih elementow typu tuleje resorow , laczniki stabilizatorow , sruby , nakretki etc
- wstawienie elastycznego lacznika ukladu wydechowego , wymiana gum wieszaka tlumika
- wymiana przewodow hamulcowych z oryginalnych stalowych (nadpier...e byly juz zębem czasu :wink: ) na miedziane

Chyba niczego istotnego nie pominąłem , przy okazji wyszło ,ze LSD działa ! tak jak powinno :)2 , silnik ma kompresje taka jak podaje książka :)2 , nie zanotowano luzów w na zadnym krzyzaku , łozysku czy koncowce drazka , nie znalezlismy sladu rdzy na progach , podluznicach , budzie lub podlodze , zaden oryginalny zgrzew i spaw nie byl ruszany , wycieków jakiegokolwiek plynu nie stwierdzono , na razie nie zapeszajac zadnej niespodzianki lub miny nie bylo i oby tak zostalo

Calosc liczac koszty wszystkich czesci (zadnych uzywek , wszystko nowe ) materialow typu smary , oleje , plyny , silikon etc , plus praca mechanika (6 dni od 8 rano do 19-20 ...... ale dobry kolega , tez pasjonat wiec skasowal mnie sensownie za prace ) zmiescilo mi sie to w 4k zł , nie wiem jak wy ale ja uwazam ze to sensowne pieniadze , ktore mam nadzieje zaowocuja dlugim i bezproblemowym uzytkowaniem syfka ;)

Czy robiłeś lub będziesz robił zabezpieczenie spodu jesli tak to jakie?
XJ90 ltd 4.0

Gaz 69M 2.2D (wspomnienie)
w poszukiwaniu k160 3.3d

Awatar użytkownika
Stalker
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: wt lut 01, 2005 9:57 pm
Lokalizacja: okolice boatcity

Post autor: Stalker » pn lut 21, 2005 1:14 pm

po obejrzeniu spodu stwierdzilismy ze na razie oryginalna konserwacja jeszcze jest ok zadnych oznak korozji czy zgnilizny nie ma, wiec zima nie bede grzebal , latem mam zamiar wymyc dokladnie podwozie , oczyscic mechanicznie , wszelkie profile zamkniete przeplukac , porobic gdzie trzeba dodatkowe odplywy , zakonserwowac fluidolem lub czyms podobnym , potem na calej podlodze polozyc nowego baranka przyzwoitej jakosci i calosc na koniec pociagnac lekkim preparatem bitumicznym , mam kolo siebie hurtowanie tego typu materialow i polecali mi jakies dobre niemieckie preparaty , sporo jest tego na rynku wiec jest z czego wybierac
a mosty wachacze , drazki itd , mam zamiar wypiaskowac i polozyc na tym epoksydowa farbe okretową
bedzie troche zabawy , ale to powinno robic sie raz ale za to porzadnie , bo takie posmarowanie od czasu do czasu bitgumem guzik daje :-?
zaczynajcie ! ...czas dokończy :)
XJ '92 2,1TDi

Awatar użytkownika
elita
 
 
Posty: 192
Rejestracja: pt lut 04, 2005 3:09 pm
Lokalizacja: Kalisz
Kontaktowanie:

Post autor: elita » pn lut 21, 2005 5:54 pm

[quote="KAZ"][quote="Stalker"] szczegolnie ze to VM i tu wcale przasada nie byloby wymienianie go co 6k km :o
[/quote]


Kurna co tydzień - dwa ???? ja pierdziu lepiej juz piechotą łazić niz VM w struclu miec :o :o :o :o[/quote]

KAZ: wole mieć 'kurna' VM-a niż co 300 na stacje skręcać ;)
Dzięki za pomoc Stalker.

Awatar użytkownika
KAZ
Posty: 409
Rejestracja: śr lis 27, 2002 12:48 pm
Lokalizacja: Kielce

Post autor: KAZ » pn lut 21, 2005 11:51 pm

Czy naprawde uważacie ze 6000 km od wymiany do wymiany oleju to normalne ??? :o :o :o :o

A przebiegi mam rózne często jeden weekend to 1500-2000km a w tygodniu 100-200 dziennie wiec sie uskłada.

Samochód jest po to żeby nim jeździć a nie bez przerwy olej zmieniać w silniku.
Miałem XJ '94 :(
Teraz WK '05 ;)
http://www.jeep.org.pl/

Awatar użytkownika
elita
 
 
Posty: 192
Rejestracja: pt lut 04, 2005 3:09 pm
Lokalizacja: Kalisz
Kontaktowanie:

Post autor: elita » wt lut 22, 2005 12:18 am

To w weekend 5-6 razy tankujesz? :lol: czy masz 2 butle?
I nie bez przerwy, ale co 6kkm, dla Ciebie to tydzień, ale dla innych to 2-3 miesiące. Chyba nie uważasz robienie 6kkm/tydzień jako coś normalnego, chyba że jeździsz peepem w dhl.
Pozatym 6000km/tydzień = 336000km/rok heh, śpisz czasami? To już propozycja wymiany oleju co 6kkm jest bardziej normalna niż robienia takiego dystansu tygodniowo.
Ja robie ok 20kkm/rok i nie uważam aby mój samochód stał.

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » wt lut 22, 2005 10:11 am

Amerykańscy eksperci od Jeepów użytkowanych w terenie zalecają wymiane oleju co 2-3 tysiące mil. Również dotyczy to silników w samochodach, które holują lub robia trasy krótsze niż 20km na jednym rozgrzaniu silnika, a także taksówek, radiowozów, jeżdżących w warunkach pustynnych i takie tam jeszcze inne pierdoły.

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » wt lut 22, 2005 1:48 pm

Ale im wiecej przejechanych km na jednym rozruchu silniaka tym rzadziej sie olej wymienia - przynajmniej w teorii. Wlasnie rozruchy sa najgorsze.... i przegrzania
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » wt lut 22, 2005 1:59 pm

No właśnie to napisałem. Jak ktos jeździ np tak jak ja, 20 km do pracy i za 8 godzin znowu te 20 km do domu to powinien częściej zmieniać olej.

Awatar użytkownika
pan.boczek
 
 
Posty: 222
Rejestracja: czw sty 20, 2005 10:43 am
Lokalizacja: Warszawa/Haga

Re: Mój zestaw startowy :)

Post autor: pan.boczek » śr lut 23, 2005 5:01 pm

Stalker pisze: - wymiana pasków oprócz rozrządu bo ten był nowy
to tam jest rozrzad na pasek?
tu wyzszosc VMa - rozrzad na lancuch
i producent nie przewiduje wymiany.
LRD3

Awatar użytkownika
Stalker
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: wt lut 01, 2005 9:57 pm
Lokalizacja: okolice boatcity

Post autor: Stalker » śr lut 23, 2005 5:49 pm

ano jest niestety ... sam sie krzywie bo w mercedesie mam też łańcuch i nie wiem co to wymiana paska , rolki napinacza itd

a w VM-ie nie przewiduje się wymiany bo łańcuch zmienia sie po 300.000 tys km najwcześniej a VM tego niestety żaden nie dożyje ;)
zaczynajcie ! ...czas dokończy :)
XJ '92 2,1TDi

Awatar użytkownika
intruz
Posty: 427
Rejestracja: pn sty 31, 2005 9:31 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: intruz » śr lut 23, 2005 5:58 pm

Stalker, jak czesto zmieniasz pasek rozrzadu u siebie? Nigdzie nie moge sie tego doszukac.
XJ Country 4.0L, 242, manual, lift 2", LPG II gen. 30x9.5 AT/MT

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość